PAMIĘTNIK HISTORYCZNO-PRAWNY
POD REDAKCJĄ
PRZEMYSŁAWA DĄBROWSKIEGO
TOM VI. — ZESZYT 4.
KAZIMIERZ HAHN
POSPOLITE RUSZENIE
WEDLE UCHWAŁ SEJMIKOWYCH RUSKICH
OD XVI DO XVIII WIEKU
Lwów 1028
NAKŁADEM REDAKCJI
Z zasiłkiem Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.
Redakcja I Administracja:
Lwów, ni. Mickiewicza 1. 5 a.
Z PIERWSZEJ ZWIĄZKOWEJ DRUKARNI WE LWOWIE, UL. LINDEGO 4.
TELEFON 25 - 23.
PAMIĘTNIK
HISTORYCZNO-PRAWNY
WYDAWANY POD REDAKCJĄ
PRZEMYSŁAWA DĄBROWSKIEGO
TOM VI.
Lwów 1928.
NAKŁADEM REDAKCJI
Z zasiłkiem Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.
Redakcja i Administracja:
Lwów, ul. Mickiewicza 1. 5 a.
Spis rzeczy
Teodor Taranowski, Historja prawa rosyjskiego.
Część I. Historja ustroju państwowego . . . 1 — 152
Przemysław Dąbkowski, Zbiór dokumentów
do historji urządzeń pocztowych w Polsce . . 153—254
Józef Skoczek, Ze studjów nad średniowiecznym
Lwowem 255 —368
Kazimierz Hahn, Pospolite ruszenie wedle uchwał
sejmikowych ruskich od XVI do XVIII wieku . 369—457
Do pokrycia kosztów druku tomu VI. Pamiętnika przyczynili się:
Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, Warszawa.
Ministerstwo Poczt i Telegrafów, Warszawa.
Reprezentacja król. stół. miasta Lwowa.
Dr. Włodzimierz Bugiel, Paryż.
Redakcja podaje w ten sposób nazwiska wielkodusznych Ofiarodawców do powszechnej wiadomości z wyrazami głębokiej wdzięczności.
Wstęp.
Praca niniejsza ma na celu przedstawić instytucję pospolitego ruszenia w województwie ruskiem w XVI, XVII i XVIII w., przyczem za podstawę, jak to jest już zaznaczone w tytule, służyły uchwały sejmików ruskich z tego czasu. Prócz nich korzy-stałem z pewnych urzędowych dokumentów, znajdujących się w XX, XXI, XXII i XXIII tomie Aktów grodzkich i ziemskich, t. j. regestrów okazowań, pospolitego ruszenia, uniwersałów urzędników i t. p. Uwzględnione zostały tylko uchwały znajdujące się we wspomnianych tomach Aktów grodzkich i ziemskich, natomiast nie mogły zostać uwzględnione uchwały z XVI w. z czasu przed r. 1572, oraz niewydane dotąd uchwały sejmików ziemi chełmskiej i halickiej.
Z powodu ograniczenia materjału źródłowego przedewszystkiem do uchwał sejmikowych, zaznaczam, że nie zostaną w pracy rozwiązane wszystkie zagadnienia, związane z instytucją pospolitego ruszenia lub też nie zostaną przedstawione zupełnie wyczerpująco.
Oprócz uchwał sejmikowych korzystałem z „Volumina legum“ w wypadkach wyraźnego powoływania się przez uchwały sejmikowe na konstytucje ogólno - państwowe lub wyjątkowo, bez powoływania nawet, dla lepszej ilustracji pewnych kwestyj.
ROZDZIAŁ I.
O obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu.
1. Kto byt obowiązany uczestniczyć w pospolitem ruszeniu?
a) Obowiązek posiadaczy wolnych dóbr.
Podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu w Polsce, zarówno w czasach dawniejszych jak i późniejszych, a więc i w województwie ruskiem w XVI, XVII i XVIII wieku, było posiadanie wolnych dóbr1. Zasadniczą jest rzeczą, jakiego rodzaju są wolne dobra: ziemskie, miejskie, duchowne czy królewskie, gdyż może mieć to wpływ na istnienie lub wymiar ciężarów na rzecz pospolitego ruszenia. Zajmiemy się wspomnianymi rodzajami dóbr po kolei.
Główne znaczenie ma oczywiście obowiązek pełniony z dóbr ziemskich. Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, stwierdzają niejednokrotnie obowiązek posiadaczy wolnych dóbr ziemskich czyli szlacheckich, przyczem powołują się w tej kwestji nader często na konstytucję z r. 1621 1 2; ustępy tej konstytucji, odnoszące się do obowiązku wspomnianych po-siadaczy brzmią: „Od tego pospolitego ruszenia, y expedycyi generalney, na którey salus wszystka Rzeczposp. zawisła, ktokolwiek iedno ma dobra Ziemskie pod Panowaniem naszem y ci,
1 Balzer, Historja ustroju Polski (skrypt). Wydanie nowe. Lwów 1925, str. 205. Friedberg Jan, Pospolite ruszenie w Wielkopolsce w drugiej połowie XV. wieku, Lwów 1900, str. 15—22.
2 XXI. 32/2, 134/1, 219/2, 306/2, XXII. 12/2, 130/1, 131/3, 143/3. Konstytucja z r. 1621 skutkiem bardzo częstego odnawiania jej przez uchwały sejmikowe, ma zasadnicze znaczenie i dlatego wielokrotnie będzie o niej mowa w dalszym ciągu pracy.
[373]
Pospolite ruszenie
5
co do wdów y dziedziczek osiadłych wstąpili, osiadłości swych nie maiąc, żaden nie ma bydź wolen. Także y panowie duchowni co dobra dziedziczne maią, abo pro personis suis dobra Ziemskie kupili, z dóbr tych wyprawić maią. Zastawnicy wszyscy, którzy summy pieniężne iakimikolwiek kontraktami na dobrach mają, iachać także maią Arendarze, co wprzód na pożytki majętności daią, y arendy kilka tysięcy przynamniey tysiącem złotych zakupuią, ci też powinni iachać: abo przy panach, co od nich majętności trzymaią, poczet słuszny wyprawić. Do tey służby woienney publiczney, należą Woytowie wszyscy, Lemanowie wolni, Kniaziowie i insi tym podobni1. Mieszczanie wszyscy, którzy maią dobra ziemskie dziedziczne, maią się na tę woynę stawić" *2.
To wyliczenie posiadaczy dóbr ziemskich, podlegających obowiązkowi uczestniczenia w pospolitem ruszeniu, jest tak dokładne, że uchwały sejmikowe, stwierdzając bardzo często zasady, wyrażone w tej konstytucji, rzadko tylko dodają jeszcze nowe szczegóły 3. Tak n. p. spotykamy wzmiankę o krajnikach *, uniwersał kasztelana sanockiego z r. 1648 wymienia także soł-tysów 6, pominiętych w konstytucji z r. 1621.
Jest więc posiadanie dóbr ziemskich zasadniczą podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu, przyczem obojętne jest, z jakiego tytułu ktoś ziemię posiada. Obojętny jest również stan posiadacza: szlachecki, duchowny lub mieszczań-ski. Wójtowie, sołtysi, krajnicy i t p. mogą być nawet „plebeiae conditionis" 8. Obojętne są również dla istnienia obowiązku płeć i wiek posiadacza.
Szczegółowiej należy rozpatrzeć pytanie, kto ma uczestni-czyć w pospolitem ruszeniu, gdy posiadacz dóbr ziemskich nie jest ich właścicielem. Kwestja ta różnie się przedstawiała w różnych czasach. Niekiedy, zwłaszcza w czasach dawniejszych, obowiązek z takich dóbr należało pełnić tylko raz. N. p. przy zastawie prawidłowo ponosił obowiązek służby wojskowej zastawnik,
1 XXII. 135/3, 249/11. Z urzędem wójtów, sołtysów i t. p. było, jak wiadomo, połączone posiadanie gruntów.
s V. L. III. 415-417. * XX. 158 16, XXI. 32/2, 91/3, 112/1, 306/12,
XXIII. 8/4, 31/11. 4 XXI. 266/7. 6 XXI. 24/2. 6 XXI. 266/7, 306/12.
6
K. Hahn
[374]
choć mogło to zależeć od umowy między nim a zastawcą1 Przy dzierżawie (arendzie) zależało od umowy między dzierżawcą a wydzierżawiającym, kto z nich ma pełnić służbę wojskową2. Jednakże nie było tak zawsze. Dla ilustracji dodam, że n. p. or-dynacja pospolitego ruszenia z r. 1506 nakazuje, by na pospolite ruszenie stawili się tak zastawcy jak zastawnicy, zarówno wy-dzierżawiający jak dzierżawcy3. Konstytucja z r. 1621 wyżej przytoczona nie rozstrzyga wprawdzie wyraźnie co do zastawni-ków, czy prócz nich są zobowiązani właściciele gruntów tak, że, zdaje się, właściciele są wolni, ale co do dzierżawców znaj-dujemy wyraźne postanowienie, że mają oni pełnić służbę wo-jenną prócz dziedziców *. Uchwały sejmikowe zajmują się tą kwestją przy rozkładaniu ciężarów w razie wyprawy zastępczej i nakładają je tylko na zastawników, podczas gdy dziedzice są wolni6. Natomiast co do dzierżawy, to ciężary ciężą zarówno na wydzierżawiającym jak i dzierżawcy6.
To rozciąganie obowiązku n. p. i na dzierżawców i wydzierżawiających nie sprzeciwia się podanej zasadzie, że główną podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu jest posiadanie wolnych dóbr, albowiem jedni i drudzy ciągną zyski z dóbr.
O obowiązku ciążącym na dobrach miejskich będzie mowa niżej.
O ile chodzi o dobra duchowne, t. j. stanowiące uposażenie kościołów, klasztorów, biskupstw, fundacyj kościelnych i t. p., a nie będące prywatną własnością duchownych, to w zasa¬dzie przysługują im zwolnienia całkowite, o ile w akcie funda¬cyjnym nie zastrzeżono obowiązku służby wojskowej7.
Konstytucja z r. 1621 mówi tylko o obowiązku duchownych z ich dóbr prywatnych *, milczy natomiast o obowiązku z dóbr w ścisłem słowa znaczeniu kościelnych, a milczenie to wskazuje na wolność tych dóbr od ciężarów na rzecz pospolitego rusze-
1 Dąbkowski Przemysław, Prawo prywatne polskie, Lwów
1911, T. II, str. 312. 2 Tamże, str. 577.
* Ordinatio bellicae motionis ex anno 1506 podał dr. A. B1 u- menstock, Archiwum komisji historyczne], t. V. Kraków 1889, str. 262.
* V. L. III. 416. 6 XXI. 62/4, 63,5, 314/6. 6 XXI. 62/4, 314/6.
7 V. L. IV. 1009. 8 V. L. 111. 416, XXI. 32/2.
[375]
Pospolite ruszenie
7
nia. Jest to zgodne z istniejącym w danej chwili stanem praw¬nym, t. j. konstytucją z r. 1607 *.
Jakkolwiek z mocy konstytucji z r. 1607 a także z r. 1621 duchowni nie byli obowiązani do jakichkolwiek ciężarów na rzecz pospolitego ruszenia z dóbr, stanowiących uposażenie kościelne, to jednak szlachta województwa ruskiego z zawiścią patrzy na ten przywilej duchowieństwa, w czem przejawia się dawny antagonizm między stanem rycerskim a duchownym, i kilkakrotnie domaga się, by duchowni także z tych dóbr obowiązkowi pod¬legali ł.
1 istotnie w XVII. w.*, zwłaszcza przy sposobności urzą-dzania wypraw zamiast pospolitego ruszenia *, pociąga szlachta w uchwałach sejmikowych do obowiązku dobra duchowne.
Sprawą tą zajmował się sejm w r. 1667 i nchwalił, by „dobra duchowne fundacyi naszey y Naiaśnieyszych Antecessorów na-szych, aby laudis Seymikow Powiatowych gdy in vim pospolitego ruszenia chorągwie wyprawuią, nie podlegały"B. Świadczenia duchownych winne następować jedynie po uchwaleniu ich przez sejm i za zgodą duchownych „z miłości ku Rzptey", co się zdarzało6.
Ale mimo tego i bez zgody sejmu bardzo często w XVIII w. dobra duchowne zobowiązywano do świadczeń na rzecz pospo-litego ruszenia 7, tak że staje się to zwyczajem8. Obowiązywano także dzierżawców tych dóbr9.
Przechodząc do dóbr królewskich, zajmiemy się naj¬pierw postanowieniami konstytucji z r. 1621. Konstytucja ta
1 Kwest]a, czy z dóbr duchownych należy pełnić służbę wojskową, nie była zawsze Jasną. Ustawa piotrkowska z r. 1477 (V. L. I. 228) wło¬żyła ten obowiązek na dobra, stanowiące uposażenie kościelne. Przepis ten jednak nie był w praktyce wykonywany (Friedberg, 1. c. str. 27). Kwestja ta zajmowała sejmy w XVI. w. Szlachta dążyła do tego, by służba wojskowa z ogromnych dóbr kościelnych była również pełniona, duchowni zaś zasłaniali się przywilejami (VL. II. 623). Dopiero konsty¬tucja z r. 1607 postanowiła wyraźnie, że „z dóbr oyczystych y iakokol- wiek sobie y potomkom swym krewnych służących, a nie na kościół danych y fundowanych osoby duchowne woienną expedycję odprawować będą powinny" (V. L. II. 1603).
2 XXI. 61/6, 71/8. * XXI 117(2, 118/6. 4 XXI. 62/2, 63/2, 99/1, 112/1, 138/3. 5 V. L. IV. 1009. 6 V. L. V. 94. 7 XXII. 130/2, 131/3, 143/3, 235/7, 249/12, XXIII. 8/4, 31/11/28, 35/8. 8 XXIII. 8/4. 9 XXII. 114,
235/25.
8
K. Hahn
[376]
mówi, że „takie possesores wszyscy dóbr naszych Królewskich, które bądź od Nas maią, bądź też ziemskie dobra poprzedawszy, sobie pokupili, także y minutiorum bonorum possesores, które jakimkolwiek sposobem od dzierżawców naszych, abo od Nas otrzymali, tę expedycyą odprawić powinni". W obu wypadkach zastrzega konstytucja, że wspomniani posiadacze mają odbyć wyprawę tylko wtedy, gdyby innych dóbr dziedzicznych nie mielił. Natomiast dzierżawcy dóbr królewskich są zupełnie wolni wedle tej konstytucji, która wyraźnie wymienia ich wśród tych, którzy zostają w domach *.
T. zw. ekonomje są również zupełnie wolne.
Uchwały sejmików ruskich nie zawsze jednak w tym wzglę-dzie trzymają się postanowień konstytucji z r. 1621. Zdarza się, że i dzierżawcy dóbr królewskich (starostowie niegrodowi) zo-stają pociągnięci do obowiązku3, a nawet bywają do niego pociągane i ekonomje 4. Sprawa ma się więc z dobrami królew- skiemi podobnie jak z duchownetni, t. j. sejmiki w razie potrzeby każą niekiedy i z nich wyprawy czynić lub ponosić ciężary wyprawy zastępczej. Konstytucje z r. 1703® i 1713® wystąpiły przeciw obciążaniu dóbr królewskich przez sejmiki, zastrzegając to sejmowi, który istotnie w dawniejszych czasach zezwalał niekiedy na wyprawy z dóbr królewskich7. Ale i w późniejszych czasach dobra królewskie pociągano do obowiązków, nawet bez uchwały sejmowej.
Reguła, że zasadniczą podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu jest posiadanie wolnych dóbr, przetrwała do końca istnienia Rzeczypospolitej. W r. 1734, w uchwale ziemian, zebranych na pospolite ruszenie, znajdujemy stwierdzenie jej, że obowiązek rozciągać się ma „nie tylko na dziedziców, ale i na possesorów tak zastawnych jako i arendownych wszelkich dóbr ziemskich, duchownych jako i królewskich" 8.
Nie samo jednak tylko bezpośrednie ciągnięcie zysków i po¬siadanie dóbr, jest źródłem obowiązku, ale jest niem także po-średnie ciągnięcie zysków z dóbr i to w jakiejkolwiek postaci, co nie sprzeciwia się podanej wyżej naczelnej zasadzie, gdyż
1 V. L. III. 417. 3 V. L. III. 418. » XXI. 62/2, 112/1, 117/2, XXII. 114/1, 143/3, 235/25, 249/12, XXIII. 8/4, 31/11. 4 XXI. 62/2, 117/2, XXII. 235/7, 249/2, 252/2. 4 V. L. VI. 166. 6 V. L. VI. 291. 7 V. L. V.
93, XXI. 314/7. 8 XXIII. 31/11.
fl
377] Pospolite ruszenie 9
osoby takie, przez pobieranie n. p. czynszów, stoją na równi z posiadaczami ł.
Konstytucja z r. 1621 pociąga do obowiązku widerkarzy, a także zastawników, „którzy summy pieniężne jakimikolwiek kontraktami na dobrach maią“ (a więc chodzi tu także o zastaw bez dzierżenia).
Lauda sejmikowe pociągają do obowiązku wogóle wszel-kich posiadaczy t. zw. sum fruktyfikujących J, pod których pod-ciągano też posiadaczy t. zw. membranów3 (kwitów dlużniczych) oraz zapisów*, zajmując się zwłaszcza szczegółowo ich obo-wiązkami przy wyprawach zamiast pospolitego ruszenia®. Przy zwyczajnem pospolitem ruszeniu uchwały sejmikowe zwykle wspomnianemi osobami się nie zajmują.
Stan posiadaczy sum jest obojętny®.
Przechodząc do szczegółów obowiązku posiadaczy wol¬nych dóbr ziemskich, zaznaczyć trzeba przedewszystkiem, że,
0 ile nie posiadali oni z jakiegokolwiek powodu zwolnień wzglę-dnie ulg, obowiązani byli stawać na pospolite ruszenie osobiście, viritim, co uchwały sejmikowe niejednokrotnie podkreślają 7. Na tem stanowisku stoi też konstytucja z r. 1621. Każe ona nawet, by ci, co siedzą we wieżach, poszli na wyprawę, a po ukoń¬czeniu jej, wrócili do więzień i odbyli do końca karę 8.
Zasada osobistego uczestnictwa stosuje się bezwzględnie tylko do posiadaczy wolnych dóbr. Konstytucja z r. 1621 każe wprawdzie widerkarzom osobiście się stawić, podobnie jak wszel-kiego rodzaju zastawnikom, ale, zdaje się, że w późniejszych czasach, zwłaszcza w XVIII w., nie przestrzegano tego tak ściśle
1 owe osoby, które tylko pośrednio ciągną zyski z dóbr, mogły w inny sposób przyczyniać się do wzmocnienia sił pospolitego ruszenia.
W r. 1702 laudum obozowe ziemian lwowskich w odnie-sieniu do osób, „wyderkafami i lichwami się bawiących", posta-nawia, że mają one przed sędziami grodzkimi okazywać „swoje zapisy, membrany, etiam sub iuramento, za któremi realitas sum 1
1 Friedberg, 1. c. str. 54. * XXI. 112/1, XXIII. 31/14. 8 XXI.
314/6. 4 XXII. 136/1. 6 XXI. 62/7, 63/5,99/1, 105/1,138/6,314/6. 6 XXI.
136/8, XXIII. 31/14. 7 XXI. 117/2, 134/1, 165/2, 201/3, 241/1, XXII. 10/1,
130/1, 235/3, 249/11. 8 V. L. III. 416.
10
K. Hahn
[378J
by się pokazała, ad discernentiam, jakoby któren miał się ad expeditionem eandem przykładać"1, zdaje się więc nie mieć na myśli osobistego uczestnictwa.
Laudum obozowe z r. 1734 postanawia, że wszyscy, którzy ciągną znaczne zyski „niskąd inąd tylko z dóbr i pożytków ojczyzny naszej", a mianowicie posiadacze znacznych sum „na dobrach, na zastawach, to na arendach, to na prowizyach to w gotowiznach jakiegokolwiek stanu, ponieważ pospolitemu ru-szeniu i teraźniejszej expedycyi wojennej assistere jedni nie chcą, drudzy nie mogą", zapłacili dziesiątą część swojego majątku. Wyznaczono osobnych egzekutorów dla ściągnienia tej daniny1.
Przybywający na pospolite ruszenie winni byli przybywać konno, co było zasadą8, czemu jednak ubożsi nie zawsze mogli podołać i stawali na pospolite ruszenie pieszo ł.
Co do uzbrojenia, to uchwały sejmików ruskich z czasu,
0 którym mowa, wyrażają się najczęściej ogólnikowo, że wszyscy na pospolite ruszenie winni się stawić „in armis" lub „bene armati" ®. Zdarza się nawet, że uchwały mówią, że należy stawić się uzbrojonym „jako kto będzie mógł" 6.
Jest rzeczą jasną, że bogatszy mógł stawać na pospolite ruszenie lepiej uzbrojony, biedniejszy przybywał uzbrojony gorzej. W istocie też istniała zasada stawania z uzbrojeniem, któreby odpowiadało majątkowi zobowiązanego. W instrukcji sejmiku wiszeóskiego z r. 1634 domaga się szlachta, by senatorowie
1 urzędnicy ziemscy podczas pospolitego ruszenia przestrzegali, „aby każdy w rynsztunku wojennym pro conditione et sorte sua expedicyę tę odprawowal" 7. Podobnie instrukcja z r. 1672 do-maga się, aby na pospolite ruszenie każdy „ex facultatibus ar- matus" stawał8. Szczegółów jednak żadnych, jakie ma być to uzbrojenie „ex facultatibus", uchwały te nie podają.
Pewne szczegóły podają jedynie uniwersały urzędników, zwołujące na pospolite ruszenie. Tak z uniwersału kasztelana lwowskiego z r. 1621 dowiadujemy się, że należy się stawić „z kopjami i innym rycerskim orężem" ®. Tak uzbrojona mogła być jednak tylko szlachta bogatsza. Dwa uniwersały zaś kaszte- 1
1 XX. 136/1. 3 XXIII. 31/14. 8 XX, 137, XXI, 219/2. * XXI. 42/2,
285/2. 6 XXI. 12/2, 24/1, 78,2, 131/1, 134/1, 240/3, XXII. 10/1, XXIII. 8/4.
6 XX. 52/4, XXIII. 17/12. 7 XX. 193,16. 8 XXI. 312/15. 9 XX. 137.
[379]
Pospolite ruszenie
11
lana sanockiego z r. 1648, polecając stawić się „in armis et cum armis prawem pospolitem opisanemi", dodają, że uboga szlachta, która nie ma koni, ma się stawić „z szablami, ruszni¬cami i potrzebami do strzelby należącymi"2.
Posiadacze dóbr mają zawsze trzymać się swojego woje-wództwa względnie ziemi i nie wolno im stawać w pocztach magnackich, lecz mają stawać w pospolitem ruszeniu2.
Na uczestniczeniu viritim w odpowiedniem uzbrojeniu nie kończył się jednak obowiązek posiadaczy większych dóbr. Obowiązek bowiem posiadaczy dóbr zależny był od wielkości posiadanych dóbr, względnie od wielkości czynszów, jakie dane dobra przynoszą. Im większe dobra (względnie czynsze), tern wię¬kszy obowiązek, polegający, prócz obowiązku osobistego ucze¬stnictwa, na obowiązku dostarczania pocztu. Kilka uchwał sejmikowych, wspominających o obowiązku stawiania pocztu, dodaje, że mają one być kozackie lub usarskie8. O ile chodzi
0 wielkość tego pocztu, to uchwały sejmikowe z czasu, o którym mowa, wyrażają się ogólnie, że każdy powinien stawać na pospolite ruszenie secundum ąuantitatem bonorum4, względnie secundum censuum facultatem5 lub podobnie6, przyczem powołują się niekiedy na dawne prawa 7, lub na nowszą konstytucję z r. 1655 8. Szlachta uchwala niekiedy oszacowanie dóbr, powołując się na dawny statut, dla lepszego porządku i porównania 9.
Szczegóły, t. j. jak dokładnie w XVII w. wspomniany obo-wiązek „secundum ąuantitatem bonorum" należy spełniać, zawiera jedynie laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1656. Posta-nawia ono, że z pięciu łanów należy stawić konnego, koń
1 rynsztunek mają być dobre10.
W XVIII w. uchwała z r. 1715 każe się stawić z pocztem „ad proportionem dymów" u. W r. 1734, co prawda tylko w od-niesieniu do dóbr duchownych, wdów i „pańskich", postano-wiono, że z każdej wsi ma być wystawiony jeden pachołek konny, przyczem większa wieś winna wynagrodzić mniejszej brak proporcji między ich świadczeniami12.
1 XXI. 15/1, 21/1. 2 XXI. 91/3. 8 XXI. 117/2, 302/1,303/2. * XX.
187,9. 6 XXI. 78/3, 91/2. 6 XXI. 61/3, 165/2, 293/7, XXII. 235/3. 7 XX.
187/9, XXI. 78/3. 8 XXI. 78/3, XXII. 12/2, V. L. IV. 482. 9 XXI. 37/4.
10 XXI. 91/2. 1 11 XXII. 249,11. 12 XXIII. 31/11.
12
K. Hahn
[380]
Niekiedy jednak obowiązek nie kończy się tylko na ucze-stniczeniu viritim i dostarczaniu pocztu. Czasami bowiem uchwały sejmików ruskich wspominają o obowiązku dostarczania pie¬choty przez posiadaczy wolnych dóbr. I tak wspominają uchwały, że przy każdym wozie, „kto go chce mieć", powinien się znaj¬dować hajduk z muszkietem, szablą i toporkiem l. Przepis ten miał na celu zarówno przysporzenie piechoty, jak i zmniejszenie ilości wozów, które były balastem 1 2.
Ponadto wspominają lauda sejmikowe wyjątkowo o czy-nieniu nadzwyczajnej wyprawy z dóbr. Na tern miejscu będzie mowa o wyprawach z dóbr tylko w takim wypadku, gdy cięży ten obowiązek na posiadaczach wolnych gruntów nie zamiast, lecz obok normalnego obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu. I tak w r. 1655 nakazał sejmik wiszeński, żeby każdy na pospolite ruszenie przyprowadził hajduka albo pieszego3 4. W r. 1657 postanowiono znów w ziemi przemyskiej i sanockiej wyprawę piechoty, a mianowicie, żeby z każdej wsi tak wielkiej, jak małej wyprawiono jednego hajduka „z muszkietem porzą-dnym, szablą, motyką, rydlem i prowiantem na ćwierć roku, z piącią funtów prochu, ze trzema funtami ołowiu i wedle po- trzebu lontami, barwy nie upatrując". Piechota ta miała być użytą na obronę Przemyśla i Krosna. Wyprawę tę należało uczynić pod karą o niestawienie się na pospolite ruszenie *. Ziemia lwowska uchwaliła równocześnie stawienie się na po¬spolite ruszenie, z czeladzią i piechotą, jako kto może e.
Ze specjalną wyprawą z dóbr, łącznie z pospolitem rusze-niem, spotykamy się w XVIII w., w r. 1714 a później, według zasad z r. 1714, w następnym roku. Ponieważ dwukrotnie na-kazano taką samą wyprawę, podaję jej szczegóły. W r. 1714 ziemia lwowska miała wyprawić ze wszystkich dóbr z 8 dymów 9 konnych, ziemia przemyska z 2 dymów konnego, ziemia sa¬nocka z każdego. Pachołcy mieli mieć dobrego konia, parę
1 XXI. 91/2, 302/2, 303/3. 2 XXI. 21/2.
3 XXI. 78/2. Na to samo miejsce należało też stawić piechotę ła¬
nową, co było jednak obowiązkiem odrębnym od samego uczestnictwa w pospolitem ruszeniu i dlatego tą kwestją nie zajmuję się. Miastom też kazano wyprawę czynić prócz żołnierza łanowego.
4 XXI. 117/2, 118/2; w dalsze szczegóły nie wchodzę.
8 XXI. 118/1.
[381]
Pospolite ruszenie
13
pistoletów i flintę oraz żołd na tak długi czas, jak długo trzeba będzie być w polu1. W r. 1715 wznowiono zasady z r. 1714 z tą różnicą, że nie będą się one stosować do tych posiadaczy, którzy osobiście przybyli, jednakże ci, którzy mają większe majątki, mieli stawać z liczniejszymi pocztami według stosunku dymów w swych dobrach ł.
0 szczegółach wypraw z dóbr miejskich będzie mowa
niżej.
Przechodząc do dóbr duchownych, zaznaczyć należy że przy nakazywaniu wypraw z tych dóbr, co, jak przedstawiono, tylko niekiedy miało miejsce, możliwe było nakazywanie z nich takiej samej wyprawy, co z dóbr szlacheckich, t. j. wypraw „iuxta proportionem" tych dóbr8. Przy wyprawach zastępczych możliwe było nałożenie na dobra duchowne takich samych ciężarów, co na inne dobra ł.
Niekiedy dozwalano jednak, by świadczenia z dóbr du-chowych były niższe, niż z ziemskich. W r. 1673 sejm uchwalił wyprawę z 30 dymów w dobrach ziemskich konnego, a z du-chownych (i królewskich) z 20 dymów pieszego 6. Opierając się na tej konstytucji, sejmik wiszeński uchwalił wydawanie w do-brach ziemskich z 30 dymów 200 złotych na zaciąg konnych, a z duchownych (i królewskich) z 20 dymów 100 złotych na zaciąg pieszych 6.
Dzierżawcy dóbr duchownych, w razie zobowiązania ich, winni byli stawać nie tylko ex facultatibus, ale i osobiście 7.
Co do szczegółów wyprawy z dóbr królewskich, to posiadacze tych dóbr, nie będący dzierżawcami, obowiązani byli pełnić służbę tak, jak posiadacze dóbr ziemskich. Skoro pocią-gano do obowiązku i starostów, to byli oni również obowiązani do takiej samej służby, t. j. osobiście i secundum ąuantitatem et qualitatem dóbr8.
Przy wyprawach zamiast pospolitego ruszenia nakładano zwykle na wszelkie dobra królewskie, także ekonomiczne, takie same ciężary, jak na dobra ziemskie ®, niekiedy równocześnie
1 XXII. 235/5. * XXII. 249/12.
8 XXII. 130/2,131/3, 143/3, XXIII. 8/4. 4 XXI. 62/2, 112/1. 8 V. L. V.
93, 94. 6 XXI. 314/6. 7 XXII. 235/25. 8 XXII. 131/1, 143/3, 235/25,
249/11, XXIII. 8/4. 9 XXI. 62/2.
K. Hahn
14
[382]
z przyznaniem lżejszych świadczeń duchownych, niższe, jak było w r. 1673.
Była już mowa, że w wyjątkowych razach zostaje uchwa-lona nadzwyczajna wyprawa, łącznie z normalnem pospolitem ruszeniem. W takim razie zawsze dobra duchowne i królewskie, także ekonomiczne, uczestniczą w takiej wyprawie na równi z dobrami ziemskiemił. O tyle jednak obowiązek ich jest lżejszy, 2e w normalnem pospolitem ruszeniu udziału już nie biorą.
O ile chodzi o dobra ekonomiczne, to prócz wspo-mnianych dwóch wypadków uczestniczenia tych dóbr w cięża-rach na rzecz pospolitego ruszenia, nakazywano niekiedy, by podczas pospolitego ruszenia wyprawiano pewną ilość ludzi z tych dóbr dla bezpieczeństwa ziemi. N. p. w r. 1734 nakazano ekonomji Samborskiej wyprawić w tym celu 100 ludzi.
Zachodzi jeszcze pytanie, w jaki sposób miał wyprawiać poczty posiadacz dóbr w różnych województwach lub ziemiach. W myśl konstytucji z r. 1658 *, na którą powołuje się pośrednio laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1672s, ci, którzy mają dobra w różnych województwach, mają stawić odpowiednie poczty przy tern województwie, przy którem sami pójdą. Przykłady takie można znaleść w regestrach pospolitego ruszenia4. Jednak nie broniono posiadaczom dóbr, jak również świadczą regestraB, stawiać pocztów w każdem województwie z osobna, gdy im to było wygodniej. Ale w XVIII w. uchwały sejmikowe nakazują nawet czasami wyraźnie administratorom dóbr „pańskich", by przyłączali poczty do pospolitego ruszenia tych ziem, w których dane dobra są położone6.
b) Obowiązek szlachty wogóle.
Posiadanie ziemi było zasadniczą, ale nie jedyną podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu. Są bowiem usiłowania w XVII w. w województwie ruskiem objęcia niekiedy tym obowiązkiem całej szlachty wogóle, ex titulo nobilitatis, bez względu na to, czy i jakie posiada dobra, a więc szlachty nieo- siadłej, oraz drobnej szlachty zagrodowej, czyli tych, „którzy sami
1 XXI. 117/2, XXII. 235/7, 249/12.
* V. L. IV. 535, por. XXI. 118/2. * XXI. 299/3. 1 XXI. 44/1.
* XXI. 44, 304. 6 XXII. 133, XXIII. 8/4, 31/11.
{383]
Pospolite ruszenie
15
się cultura agrorum bawią" i, która to szlachta zwykle korzysta ze znacznych ulg (wyprawianie jednego przez kilku, o czem niżej w ustępie o zwolnieniach i ulgach).
Konstytucja z r. 1621 postanawia, że „szlachta nieosiadła, co summy mają, podług konstytucji 1578 iachać także powinni"2. Wspomniana konstytucja z r. 1578 brzmi: „Ludzie narodu szlacheckiego, którzy imiona8 poprzedali, a w mieściech miesz-kają, a ziemstwa nie maiąc, aby każdy takowy woynę powinien służyć z summy pieniędzy" ł. Na mocy tej konstytucji pociągniętą więc została do obowiązku bogatsza szlachta nieosiadła, mająca sumy ulokowane nawet nie na dobrach ziemskich.
Uchwały sejmików ruskich w XVII w. w tem rozszerzaniu obowiązku idą niekiedy jeszcze dalej. I tak instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1653 damaga się, aby na pospolite ruszenie stanął każdy „etiam tenuioris fortunae, którykolwiek gaudet titulo nobilitatis"6, zmierzając do zniesienia ulg, z których korzysta szlachta uboższa, oraz pociągnięcia do obowiązku każdego szlachcica wogóle. Podobnie druga instrukcjafl, lauda sejmiku wiszeńskiego z tegoż roku 7 i z r. 16568, oraz laudum ziemian przemyskich z r. 16679.
Szczególnie charakterystyczne jest laudum ziemian prze-myskich i sanockich z r. 165710. „Powinni będziemy, ziem obydwu pospolitem ruszeniem in personis nostris nie tylko ex possesione ale et ex titulo nobilitatis, ktokolwiek tylko szlach-cicem się mieni, stanąć". Jest tutaj bardzo dobitnie przeciwsta-wiony obowiązek całej szlachty wogóle „ex titulo nobilitatis", obowiązkowi z tytułu posiadania wolnych dóbr ziemskich, „ex possessione", o którym była mowa wyżej.
To pociąganie całej szlachty wogóle, wywołane wielkiem zapotrzebowaniem sił zbrojnych skutkiem rozlicznych wojen, jakie Polska prowadziła od połowy XVII w., nie zostało nigdy nakazane przez jakąś konstytucję ogólno-państwową i dlatego usiłują je lauda uzasadnić. I tak instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1653 mówi, że cała szlachta jest obowiązana uczestniczyć w pospolitem ruszeniu, albowiem „wszyscy jednakową preemi-
1 XXII. 143/3. 2 V. L. III. 416. 8 T. j. dobra.
4 V. L. II. 972. 6 XXI. 61/3. 6 XXI. 69/8. 7 XXI. 78/2. 8 XXI.
91/1. 9 XXI. 233/3. 10 XXI. 117/2.
16
K. Hahn
[384}
nencyą tytułu i wolności szlacheckiej równo się szczycimy"1. Podobnie wspomniane już laudum sejmiku wiszeńskiego z roku 1656 i laudum ziemian przemyskich z r. 1667.
Ponieważ szlachta, która (zresztą tylko wyjątkowo) była pociągana do obowiązku „ex titulo nobilitatis", była bardzo ubogą (zamożniejsi nieosiedli byli obowiązani uczestniczyć w po- spolitem ruszeniu już od r. 1578), więc obowiązek jej ograniczał się na uczestniczeniu viritim. O stawieniu jakiegoś pocztu oczy-wiście niema mowya. Także nawet normalnego uzbrojenia nie można było od tej szlachty żądać 3.
O ile na pospolite ruszenie w czasie wojny pociąganą jest cała szlachta „ex titulo nobilitatis" wyjątkowo, to zwyczajnie ma to miejsce przy udawaniu się pospolitem ruszeniem na elekcję.
c) Obowiązek miast i mieszczan.
Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, zawie-rają niejednokrotnie także postanowienia co do obowiązków miast oraz mieszczan, nawet nie posiadających dóbr ziemskich, w razie pospolitego ruszenia. Uchwały te jednak są nader ogólnikowe, nie podają często, z jakiego tytułu są miasta do obowiązku pociągane i jak ten obowiązek ma się przedstawiać w szczegó¬łach *, wyrażając się ogólnie, że miasta też są obowiązane ucze¬stniczyć w pospolitem ruszeniu z mocy dawnych praw6.
0 obowiązkach miast w razie pospolitego ruszenia wspo-mina obszernie konstytucja z r. 16216, która modyfikuje konsty-tucję z r. 15447 w tejże kwestji. Konstytucja jednak z r. 1621 miała tylko znaczenie jednorazowe, a choć uchwały sejmików ruskich w XVII w. niejednokrotnie ją odnawiają, to w XVII w. jedynie laudum ziemian przemyskich z r. 1649* odnawia ją wyraźnie co do miast, a inne uchwały prawdopodobnie tylko w odniesieniu do posiadaczy wolnych dóbr, podlegających prawu ziemskiemu.
Wcześniejszem prawem, traktującem o obowiązku miast uczestniczenia w pospolitem ruszeniu, jest konstytucja piotr-kowska z r. 14779.
1 XXI. 61/3.
1 XXIII. 8/4. » XXI. 233/3. 4 XXI. 24/2, 306/13, XXII. 24/2. 6 XXI.
55/4, 61/5, 78/4, 306/2. 8 V. L. III. 420. 7 V. L. I. 583. 8 XXI. 32/2.
9 V. L. I. 228,
[385]
Pospolite ruszenie
17
W łych warunkach kwestja obowiązku miast nie przedsta-wiała się jasno. Istnieje zasada, że miasta winny uczestniczyć w pospołitem ruszeniu, ale prawa, które mówią o obowiązku miast, są albo bardzo dawne (konstytucja piotrkowska z roku 1477), albo uchwalone jednorazowo (n. p. ustawa z r. 1621). Miasta korzystają z tego i usiłują się uchylać od obowiązku. Kilka uchwał sejmikowych narzeka na niespełnianie przez miasta obowiązku1. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1653 słusznie domaga się, aby miasta zostały zobowiązane nowem prawem1. Jasno określone obowiązki miast mamy zwyczajnie przy urzą-dzaniu wypraw zamiast pospolitego ruszenia.
0 ile chodzi o tytuł prawny, z jakiego miasta są obo-wiązane uczestniczyć w pospołitem ruszeniu, to dawna konsty-tucja piotrkowska z r. 1477 mówi o obowiązku wszelkich miast z tytułu posiadania wolnych gruntów*. Zasadniczą jest rzeczą, jakiemu prawu podlegają wolne dobra, należące do miasta względnie mieszczan. O ile dobra podlegają prawu ziemskiemu, to należy z nich pełnić służbę wojskową tak, jak ją pełni szlachta, będąca w posiadaniu dóbr: o ile posiada je mieszczanin, ma sam wyruszyć na wojnę, a o ile posiada je miasto jako takie, to wysyła odpowiednią liczbę konnych. Za przykład może po¬służyć miasto Lwów, które ze swych dóbr, podlegających prawu ziemskiemu, t. j. Żubrzy i Sichowa4, wysyła zawsze konnych na pospolite ruszenie6, oraz z tych dóbr wysyła także ludzi na okazowania6, na które zarówno ono jak i inne miasta z tytułu posiadania innych dóbr, niepodlegających prawu ziemskiemu, nigdy ludzi nie wysyłają.
Kwestja wysyłania przez miasta wyprawy z dóbr, podlega-jących prawu ziemskiemu, nie ulega wątpliwości i uchwały sejmi-kowe, które domagają się spełniania przez miasta obowiązków, mają prawdopodobnie na myśli obowiązki z tytułu posiadania gruntów, podlegających prawu miejskiemu oraz, w myśl konsty-tucji z r. 1621, spełnianie obowiązku na podstawie szacunku majątków, o czem zaraz niżej.
Przeważna ilość miast posiadała pewną ilość gruntów podmiejskich, podlegających prawu miejskiemu, stanowiących
1 XXI. 61/5, 306/2, XXII. 136/2. * XXI. 61/5. * V. L. I. 228, Frieel-fa erg, str. 28. * V. L. V. 364. 6 Por. regestra pospolitego ruszenia.
6 Por. regestra okazowań.
2
18
K. Hahn
[386]
własność miasta jako takiego oraz mieszczan. Grunty takie pod-miejskie, jakie posiadał poszczególny mieszczanin lub miasto (niewielkie folwarki i t. d.), były prawdopodobnie nieznaczne, ale wszystkie razem tworzyły znaczniejszy kompleks, z którego należało pełnić służbę wojskową1. Konstytucja z r. 1477 ma właśnie takie dobra, podlegające prawu miejskiemu, na myśli. Z dóbr tych należy pełnić służbę także w czasie, o którym mowa. Wymiar obowiązku służby wojskowej z takich dóbr przedstawia się zwykle odmiennie, niż z dóbr podlegających prawu ziemskiemu.
Konstytucja z r. 1621, podobnie jak wcześniejsza z r. 1544, którą konstytucja z r. 1621 modyfikuje, rozszerza obowiązki miast i mieszczan. Za podstawę wymiaru świadczeń ma służyć oszacowanie wszelkich dóbr publicznych i prywatnych, nierucho¬mych, a więc i wspomnianych wyżej gruntów, podlegających prawu miejskiemu, i ruchomych (także n. p. towarów). Podobnie, w póź¬niejszych czasach, w r. 1653 uchwała sejmiku wiszeńskiego, urządzająca wyprawę w zastępstwie pospolitego ruszenia, posta¬nawia co do miast, że wyprawiać należy zarówno z dóbr miej¬skich (z 12 łanów konnego), jak i z domów. Uczestniczyć też mają specjalnie bogatsi kupcy2.
Jak będzie mowa niżej, zmieniano niekiedy w XVII w. obowiązki województwa lub ziemi względem pospolitego ruszenia, n. p. na wyprawienie pewnej ilości ludzi z dóbr®. Przy urządzaniu takiej wyprawy zajmują się uchwały sejmikowe także szczegółowo obowiązkami miast i mieszczan. Spotykamy się wtedy naogół z przyjmowaniem za podstawę wymiaru obowiązku miast ilości domów względnie dymów4, rzadziej łanów6. O ile miasta wy¬syłają ludzi według ilości domów, mogą być już wolne od wyprawy z dóbr, podlegających prawu miejskiemu i naodwrót6. Jednakże i podczas normalnego pospolitego ruszenia zdarza się, że przyjmuje się za podstawę ilość domów 7.
W XVIII w., w r. 1702, wznowiono znów konstytucję z r. 1621, polecając sędziom grodzkim zająć się oszacowaniem
1 XXI. 138/7. 2 XXI. 62/8-9. 8 Ponieważ w razie dojścia do
skutku takiej wyprawy zastępczej, istotnej zmianie ulegał zwyczajnie tylko obowiązek posiadaczy dóbr, podlegających prawu ziemskiemu, a nie miast, mówię o ich obowiązku w takich wypadkach już na tern miejscu. * XXI. 314/6. 6 XXI. 111/3. 6 XXI. 138/7, V. L. IV. 480. 7 XXI. 266/7
[387]
Pospolite ruszenie
19
majątków i dochodów miejskich w myśl statutu (zdaje się chodzi o konstytucję z r. 1544) oraz konstytucji z r. 1621, których po-stanowienia będą przedstawione niżej *. W r. 1734 laudum w obozie pod Kobylnicą mówi bardzo ogólnie o obowiązku miast, że „i miasta większe ad eandem expeditionem, jednak proportionatam" są zobowiązane2.
Codo szczegółów obowiązku miast,kwestjata w czasie, o którym mowa, nie przedstawiała się również zupełnie jasno. Stara konstytucja z r. 1477 postanawia, że miasta powinny wy¬prawiać piechotę z dóbr (podlegających prawu miejskiemu) *in tanto numero, ad quem taxati fuerint* *. Kto miał dokonać osza¬cowania i jaki był wymiar na podstawie tego oszacowania, dziś stwierdzić nie możemy 4.
Konstytucja z r. 1621, której postanowienia odnośnie do miast odnawia w XVII w. laudum ziemian przemyskich z r. 1649, a w późniejszych czasach laudum ziemian lwowskich z r. 1702, nakazuje, aby miasta za pośrednictwem dwóch rajców pod przysięgą czyniły oszacowanie swych dóbr publicznych przed urzędem grodzkim, t. j. sędzią grodzkim albo podstarościm sądo-wym, zaś oszacowanie dóbr prywatnych ma każdy mieszczanin sam czynić przed urzędem miejskim przy obecności wspomnia-nego urzędnika grodzkiego. Na podstawie tego szacunku należy wyprawiać od majątku, oszacowanego na ośm tysięcy złotych, konnego, a na cztery tysiące, pieszego. Po ukończonej ekspe¬dycji osobni komisarze mieli stwierdzić prawdziwość poczynio¬nych szacunków *. Konstytucja ta zmodyfikowała konstytucję z r. 1544, która nakazała miastom i mieszczanom od każdego tysiąca grzywien nieruchomego i ruchomego majątku (facultates) wysyłać jednego konnego, a od 500 grzywien, pieszego. Ci, którzy mieliby mniej niż 500 a więcej niż 100 grzywien, mieli się razem łączyć i wyprawiać. Ci zaś, którzyby mieli mniej niż 100 grzywien majątku, mieli wyprawiać co dwudziestego z po¬między siebie pieszo. Ponadto same miasta mają czynić wyprawę z dochodu z czynszów 6.
Konstytucja z r. 1621 miała znaczenie jednorazowe 7, a, jak już wspomniałem, odnowiono ją w czasie, o którym mowa,
1 XXII. 136/1. 1 XXIII. 31/63. 8 V. L. I. 228. ł Friedberg,
I. c. str. 71. 8 V. L. III. 420. 6 V. L. I. 583. 7 V. L. III. 421.
20
K. Hal.n
[388)
odnośnie do miast wyraźnie tylko dwukrotnie i w tych warun¬kach wymiar obowiązku dla miast nie był jasnym. Dowodzi tego instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1671, żądająca, aby miasta „per constitutionem ad apparatum bellicum przyłożyły się albo ludzi jakich wysłały*1; zwłaszcza słowo .jakich* wska¬zuje na niejasność stanu prawnego w tym względzie. Laudum ziemian województwa ruskiego w obozie pod Obszą z r. 1672 wspomina tylko o obowiązku dostarczania przez miasta piechoty2, a nie konnicy i piechoty, jakby chciały konstytucje z r. 1544 i 1621, w czem znów jest zgodność z dawną ustawą piotrkowską z r. 1477.
Przy wyprawach zastępczych miasta wysyłają najczęściej tylko piechotę.
Wyjątkowo wspomniana już wyżej uchwała z r. 1653 kazała miastom i mieszczanom wysyłać z dóbr z 12 łanów konnego, ponadto z 20 domów pieszego. Dalej kupcy, mający w handlu 10.000 złotych, mieli wyprawiać jednego konnego, za co jednak mieli już być wolni od wyprawy z domów*. Uchwała ta miała znaczenie jednorazowe.
Podobnie wszystkie uchwały w drugiej połowie XVII w., nakazujące wyprawę na podstawie liczby domów, miały tylko jednorazowe znaczenie.
Najczęściej wysyła się, przynajmniej z większych miast, z 20 domów pieszego4. Czasami uwzględniano wielkość miast i wtedy mniejsze wysyłają jednego pieszego- n. p. z 40 domów6. W razie pozostania pewnej liczby domów należało z każdego płacić odpowiednią kwotę pieniężną 6.
Dla przykładu, jak taka piechota wyprawiana z miast miała się przedstawiać, przytaczam postanowienia laudum ziemian przemyskich z r. 1653: miasta (i żydzi) mają wyprawić .ludzi do wojny sposobnych w barwie, w źupanach błękitnych, w de- liach czerwonych z muszkietami dobrymi, lontami, prochami,
1 XXI. 293/7. 2 XXI. 306/2. * XXI. 62/8-9.
4 XXI. 62/9, 63/6, 64/3, 117/3, 266/7. W roku 1673 miasta i miasteczka w dobrach szlacheckich miały wydawać na wyprawienie 1 konnego z 30 dymów 200 złotych, w królewskich i duchownych z 20 dymów, na wyprawienie 1 pieszego 100 zł. XXI. 314/6/12. 6 XXI. 117.
« XXI. 64/3.
(389]
Pospolite ruszenie
21
kulami, rydlem, żywnością". Każdy z tych pieszych miał ponadto przynieść po 6 złotych na wynagrodzenie dla rotmistrza1.
Z nałożeniem znacznych ciężarów na miasta spotykamy się w r. 1714 i 1715. Uchwalono w tych latach nadzwyczajne wy-prawy dla wzmocnienia sił pospolitego ruszenia. Wszelkie miasta i miasteczka miały, podobnie jak wszyscy ziemianie, wysyłać w ziemi lwowskiej z 9 dymów 8 konnych, w ziemi przemyskiej z 2 dymów konnego, a w ziemi sanockiej z każdego dymu kon¬nego3. Wyprawieni pachołcy mieli być tak samo uzbrojeni, jak pachołcy z dóbr szlacheckich i innych.
Oprócz wyprawy ludzi wspomina konstytucja z r. 1621, że miasta są zobowiązane wyprawiać na pospolite ruszenie wozy „y necessaria woienne" podług praw i przywilejów*. Laudum obozowe z r. 1672 wspomina o obowiązku miast dostarczania prócz piechoty także municji4.
d) Obowiązek żydów.
Żydzi byli również obowiązani do pewnych świadczeń na rzecz pospolitego ruszenia. Uchwały sejmikowe rzadko zajmują się ich świadczeniami, ale zasada, że powinni oni w razie więk-szej potrzeby przyczyniać się też do wzmocnienia sił pospoli¬tego ruszenia, istnieje *.
Konstytucja z r. 1621 postanowiła, że żydzi mieli wydać, oprócz zwykłego pogłównego w sumie 22.000 złotych, drugie 22.000 złotych, za co „wolni penitus będą od wszelakich po-winności y ciężarów, także szacunków dóbr swoich, albo gra- vaminów inszych, ktoreby na nich ratione tej expedycji ściągać się miały" 6, Konstytucja ta jednak, jak już wspomniano, miała zna¬czenie jednorazowe, a choć ją później wielokrotnie odnawiano, to nigdy nie zaznaczano, że odnawia się też jej postanowienia odnośnie do żydów.
Uchwały sejmików ruskich z XVII w., o ile w razie pospo-litego ruszenia ewentualnie wyprawy zastępczej mówią o obo-wiązkach żydów, za każdym razem określają specjalnie ich obo-wiązki.
1 XXI. 63'6. 3 XXII. 235/3-16, 249/12. * V. L. III. 420.
4 XXI. 2, 13. 8 XXI. 112/1. 6 V. L. III. 421.
22
K. Hahn
[390}
Najczęściej wyprawiają oni piechotę, przyczem za podstawę wymiaru służy wtedy, podobnie jak przy mieszczanach-chrześci- janach, ilość domów1. Zaznaczyć przytem należy, że obowiązki żydów są niekiedy cięższe, niż mieszczan-chrześcijan. N. p. w roku 1653, gdy mieszczanie - chrześcijanie mieli wysyłać z 20 domów pieszego, żydzi mieli wysyłać z 10 domów pieszego 2.
Zamiast wyprawy piechoty obowiązki żydów mogą polegać także na wydaniu pewnej kwoty pieniężnej. Tak w r. 1657 żydzi w miastach, miasteczkach i wsiach w ziemi przemyskiej mieli wydać pieniądzmi 600 złotych, prochami zaś i ołowiem 400 zło-tych, a żydzi w ziemi sanockiej pieniądzmi 300 złotych, a pro-chem i ołowiem również 300 złotych
Dodać jeszcze należy, że o ile nie nałożono na żydów spe-cjalnych ciężarów, to mieli oni stosunkowo ponosić ciężary, na-łożone na innych mieszczan.
2. Zwolnienia i ulgi.
a) Posiadaczy wolnych dóbr.
Wśród zwolnień, jakie przysługują posiadaczom wolnych dóbr, rozróżnić należy zwolnienia całkowite, t. j. zwolnienie od wszelkich ciężarów na rzecz pospolitego ruszenia, w razie obo-wiązku osobistego uczestniczenia także bez obowiązku dawania zastępcy oraz zwolnienia osobiste, t. j. zezwalające przy obo-wiązku uczestniczenia viritim, często z konieczności, na dawanie zastępców.
Dobra duchowne, stanowiące uposażenie kościołów, kla-sztorów, biskupstw i t. p., były w zasadzie wolne całkowicie od pospolitego ruszenia. Przedstawiono już jednak wyżej, że dość często, a zwłaszcza w XVIII w., nakazywano wyprawy i z tych dóbr; w takim razie formą, w jakiej objawiać się może
1 V. L. V. 93. 2 XXI. 62/9; ziemianie przemyscy uchwalili jednak,
by żydzi z ich ziemi wysyłali z 28 domów pieszego. XXI. 63/6, XXI. 64/3.
* XXI. 117/4, 14. W razie pospolitego ruszenia nakładano niekiedy na żydów różne podatki, osiągając ten sam efekt, co n. p. przy wypra¬wianiu przez nich ludzi, jednakże autor zająć się mógł ich obowiązkami tylko w takim wypadku, gdy wyraźnie podkreślano, że mają je ponieść jako podlegający ciężarom pospolitego ruszenia.
[391]
Pospolite ruszenie
23
spełnianie przez nie obowiązku, jest wysyłanie odpowiednich pocztów.
Sprawę dóbr królewskich, zwolnionych w zasadzie również całkowicie, przedstawiono już wyżej.
Zwolnienia całkowite mogą przysługiwać pewnym osobom ze względu na ich urząd. Konstytucja z r. 1621 wyraźnie uwalnia „od expedycyi generalney i ciężarów iey“ burgrabiów krakow-skich oraz wojskich *. Pośrednio przyznała też zwolnienia sędziom grodzkim albo podstarościm, polecając im starać się o bezpie¬czeństwo w ziemiach w czasie pospolitego ruszenia.
Uchwały sejmikowe prócz burgrabiów wymieniają jeszcze wyraźnie podstarościch zamków sądowych i pogranicznych wzglę¬dnie ich pomocników, n. p. pisarzy ziemskich lub grodzkich2, oraz pisarzy skarbowych3. Pewne osoby, n. p. regentowie grodzcy i ziemscy, mogły być nadto specjalnie przez uchwałę sejmiku zwolnione dla pilnowania aktów w grodzie4.
Ponadto zwolnienia całkowite mogą przysługiwać tym, któ-rych zwolni sejm. Tak n. p. konstytucja z r. 1621 zwolniła znaczną liczbę osób, przeważnie należących do dworów (królo-wej, siostry króla, prymasa oraz kilku biskupich). Regestr tych osób miał być podanym do grodu.
Przeciw licznym zwolnieniom, zawartym we wspomnianej konstytucji, wystąpiła konstytucja z r. 16296, powołana w póź-niejszych czasach przez instrukcję sejmiku wiszeńskiego z roku 16756. Konstytucja ta, reasumując zresztą inne postanowienia konstytucji z r. 1621, zaznaczyła, w ślad za konstytucją z roku poprzedniego7, że od pospolitego ruszenia ma być wolnych tylko trzydzieści osób, należących do dworu królowej. Zapewne przeciw licznym zwolnieniom, zawartym w konstytucji z r. 1621, występują dwie instrukcje sejmiku wiszeńskiego z r. 16538 i 1655®, domagające się, by pospolite ruszenie było według dawnych praw, a nie według konstytucji anni millesimi sexcentesimi vige- simi primi. Wspomniana instrukcja z r. 1655 mówi tylko o zwol¬nieniu dworu królowej i prymasa, które jednak mają być opisane. 1
1 V. L. III. 419. 2 XX. 5/2, 23/7, XXI. 268/8. 8 XXI. 61/4, V.
L. III. 420. 4 XXI. 32/4, 262/5, 266/8.
6 V. L. III. 612. 6 XXII. 21/18. 7 V. L. III. 576. * XXI. 69/8.
8 XXI. 76/9.
24
K. Hahn
[392]
Konstytucja z r. 1621, mówiąc o zwolnieniach różnych osób, należących do dworów, nie wspomina, by osoby te obowiązane były dawać zastępców lub czynić wyprawę ze swoich dóbr. Były to więc zwolnienia całkowite. Ale nie zawsze zwolnienia, udzielane osobom, należącym do najważniejszych dworów, były całkowite. Ponieważ mogłoby to znaczniej uszczuplić siły pospo-litego ruszenia, zastrzega n. p. konstytucja z r. 1676, by osoby zwolnione, pozostające na dworach, wyprawiały poczty „tak ex facultatibus iako ex personis" 1.
Zwolnienia całkowite przyznaje dalej konstytucja z r. 1621 w wypadku, gdyby „który szlachcic mnieyszey kondycyi, teraz po żniwach z gumnem, budowaniem, dobytkiem swoim pogo- rzał, a nie miał inszych maiętności, iednak powinien to potem samotrzeć poprzysiądz" 2. Sejmiki również przyznają w powyż-szym wypadku zwolnienia całkowite®. W r. 1734 zwolniono tych obywateli w ziemi lwowskiej, którzy, z powodu zrujnowania ich dóbr przez wojska moskiewskie, nie są „capaces"4.
Wreszcie konstytucja z r. 1621, w odniesieniu do wójtów, lemanów wolnych, kniaziów i innych tym podobnych, postanawia, że obowiązani są uczestniczyć tylko ci, „którzy nie maią na sobie onera, ani powinności żadnych, dróg y posług do zamków abo dworów swych nie czynią, gdyż takowi na posługach będący, od tego excipiuntur“ 6.
Znaczniejsza była liczba osób, korzystających ze zwolnień osobistych. Uchwały sejmikowe, mówiące o zwolnieniach osobistych nigdy nie wyliczają wszystkich wypadków, w których tych zwolnień udzielano, powołując się często na obowiązujące prawa6. Nader wyczerpującą jest natomiast powoływana w tym kierunku przez uchwały sejmikowe konstytucja z r. 1621 7, która zebrała szczegółowo w myśl dawniejszych ustaw i zgodnie z praktyką przyczyny, dla których przewidywano zwolnienia osobiste.
Ze zwolnień osobistych korzystali przedewszystkiem słabi, a to płcią, wiekiem i zdrowiem. 1
1 V. L. V. 340. * V. L. III. 421. 3 XXI. 32/7. 4 XXIII. 31/11.
6 V. L. III. 417. 6 XXI. 262/2, XXII. 10/1,5, 12/2. 7 V. L. III. 416,
XXI. 226/1, XXII. 12/2, 131/4.
1393]
Pospolite ruszenie
25
Słabi płcią, t. j. kobiety z natury rzeczy musiały być wolne od osobistego uczestnictwa. Konstytucja z r. 1621 oraz niektóre uchwały mówią wprawdzie tylko o zwolnieniach przysłu¬gujących wdowom \ jednakowoż nie ulega wątpliwości, że korzy¬stają z tych zwolnień wszystkie kobiety wogóle, będące w po¬siadaniu wolnych dóbr.
Słabi wiekiem. W myśl konstytucji z r. 1621 (i uchwał sejmikowych) nie muszą osobiście udawać się na pospolite ru-szenie „minorennes, y ci ktorzyby jeszcze armis władać nie mo-gli". Ze względu na wiek wolni są też „starzy i w leciech po¬deszli bardzo" *. Zdarza się, że z tego powodu, w uchwale sej¬miku poprzedzającego pospolite ruszenie, zostają pewne osoby wyraźnie imiennie zwolniones.
Słabi zdrowiem. Od osobistego uczestnictwa wolni są też chorzy*. Choroby należy dowieść przysięgą8. Konstytucja z r. 1621 mówi, że należy się wywodzić czterema świadkami, powołując się na statut z r. 1520. W myśl tego statutu mają kasztelanowie na sejmikach, poprzedzających pospolite ruszenie, przeglądać chorych, nie mogących udać się na wojnę i donieść
0 nich królowi; następnie chory, po powrocie do zdrowia, ma poprzysiądz wobec króla wraz z 4 odpowiednimi świadkami prawdziwość swojej choroby. Gdyby tego nie uczynił, mają dobra jego ulec konfiskacie, a on sam ma niemniej odbyć wyprawę6. W r. 1714 uchwalono nie pociągać do obowiązku chorych, sprawę jednak należało przedstawić „kołu braterskiemu" 7.
Zwolnienia osobiste przysługują dalej ze względu na stan duchownym świeckim i zakonnym, którzy posiadają prywatne dobra ziemskie8.
Dalej nie jest obowiązany, według konstytucji z r. 1621
1 wcześniejszych, osobiście wyruszać na wojnę ojciec, który wyśle syna (nieposiadającego oczywiście własnych dóbr), mo-gącego już sprostać obowiązkowi 9. W praktyce też uznawano, jak świadczą regestra, zastępstwo dziadka przez wnuka i stryja przez synowca10. 1
1 V. L. III. 416. ł V. L. III. 416, XXI. 262/2, 306/5. 8 XXII. 236/8.
* XXI. 262/2, XXII. 131/4, 235/3. 8 XX. 5/2, XXI. 306/5, 312/15.
6 V. L. I. 392. 7 XXII. 235/3. 8 V. L. III. 416, XXI. 32, XXIII
31/11. 9 V. L. III. 416. 10 XXI. 44, 304.
26
K. Hahn
[394J
Zaciągnięcie się do wojska pociąga za sobą konieczność zwolnień \ Possessionatus nie może jednak wstępować do wojsk zaciężnych po wyjściu trzecich wici \ Rozróżnić należy, czy ktoś służy w wojsku na koszt własny, czy też na koszt publiczny. W pierwszym wypadku zwolnienie nie ulega wątpliwości. Ojciec żołnierza nie potrzebuje nawet wtedy wyruszać na wojnę. Kta ma jednak syna na żołdzie publicznym w wojsku, ten, wedle konstytucji z r. 1621, zasłonić się tern nie może. Wogóle jednak na zwolnienia szlachty, służącej za żołdem, których to zwolnień udziela konstytucja z r. 1621 i które bezwątpienia były stosowane w praktyce, patrzy reszta szlachty niechętnie. W uchwale sej¬miku wiszeńskiego z r. 1656 domaga się szlachta, aby ci, którzy się do wojska zaciągnęli i „za pieniądze ojczyźnie służą", razem ze wszystkimi odbywali pospolite ruszenie3.
W związku z kwestją zaciągnięcia się do wojska wolne są też dobra tych, którzy świeżo zginęli w obronie ojczyzny *.
Wolni są dalej od osobistego uczestnictwa ci, którzy wy-jechali zagranicę jeszcze przed ogłoszeniem pospolitego ruszenia, zwłaszcza „dla nauk i poczciwego ćwiczenia", oraz będący za-granicą w służbie RzeczypospolitejB.
Zwolnieni być mogą od pospolitego ruszenia udający się na elekcję, zwłaszcza delegaci, gdy przypadnie ona w czasie pospolitego ruszenia. Zwolnienie trwa przez cały czas elekcji i pewien czas przed i po elekcji, n. p. tydzień 6.
Od pospolitego ruszenia mógł wreszcie uwolnić kogoś dla specjalnych względów król. W r. 1651 przyrzeka szlachta prze-myska rotmistrzowi wojsk zaciężnych, szlachcicowi osiadłemu, który miał pozostać w ziemi z pewną ilością żołnierzy dla bez-pieczeństwa ziemi, że upraszać będzie króla o zwolnienie go od pospolitego ruszenia7. W późniejszych czasach sejmiki same uwalniają rotmistrzów ludzi, pozostających dla bezpieczeństwa ziem8. W r. 1715 konfederacja województwa ruskiego uwalnia posła, wysłanego poprzednio do króla8. 1
1 XX. 177/7, XXI. 2/9, XXII. 259/19, XXIII. 31/13. 2 XXI. 42/7.
* XXI. 91/3. 4 XXIII. 31/13. 6 XX. 5/2, 23/6, por. V. L. II. 909, 1061 i Inne konfederacje warszawskie. 6 XXI. 12/2.
7 XXI. 42/3. 8 XII. 10/8, 236/9. 9 XXII. 249/14.
[395]
Pospolite ruszenie
27
W ostatnio omówionych wypadkach (służba wojskowa, usprawiedliwiony wyjazd, elekcja, zwolnienie przez króla lub sejmik) osoby zwolnione były zobowiązane tylko, w razie po-siadania większych dóbr, do dania pocztu „ex facultatibus", a już nie „ex persona". Są to więc zwolnienia jakby pośrednie między całkowitemi a osobistemi.
Uchwała z r. 1714 przyznaje nadto zwolnienia takie oso-bom, które koniecznie musiały jawić się osobiście na trybunale, za przedłużeniem jednak sprawy „kołu braterskiemu"1.
Ze zwolnień osobistych można było korzystać tylko dla wspomnianych wyżej przyczyn, przewidzianych przez prawo. Raz tylko w ciągu czasu, o którym mowa, spotykamy się ze zwolnieniami nawet bez zaistnienia wspomnianych istotnych przyczyn. Mianowicie laudum ziemian lwowskich z roku 1657 zawiera postanowienie, że na pospolite ruszenie, które wtedy miało przebywać w samem mieście Lwowie dla tegoż obrony, ktoby „częścią dla ubóstwa, częścią dla dalekiej bardzo odległości" sam nie mógł osobiście przybyć, „tedy powinien iuxta facultatem substantiae lubo hajduka lub czeladnika z mu¬szkietem do wału, w proch, kule i żywność dobrze opatrzonego prezentować" \
Co się tyczy osób zastępców, stan ich był obojętny®. Po-czty winny być normalnie wyprawiane „na koniach dobrych i z rynsztunkiem wojennym porządnym" 4. Uchwały sejmikowe ostrzegają, że inaczej rotmistrze pocztów nie będą powinni przyj-mować pod chorągwie®. Uchwała z r. 1734 dodaje ponadto, by pachołcy, wyprawieni jako zastępcy (i poczty z większych dóbr), mieli regularną płacę, oraz by każdy z nich był „pewny", gdyż inaczej każda wieś będzie odpowiadała za swego dezertującego pachołka6.
Oprócz wspomnianych rodzajów zwolnień wymienić należy zwolnienia, które można nazwać powszechnemi, t. j. zwol-nienia od normalnych obowiązków na rzecz pospolitego ruszenia całego państwa względnie województwa lub ziemi, których udziela 1
1 XXII. 235/3. 1 XXI. 127/1.
3 Por. regestra pospolitego ruszenia.
4 XXII. 10/5. 6 XXII. 105, 12/2. 8 XXIII. 31/11.
28
K. Hahn
[396]
król ewentualnie uchwala sejm. Na zwolnienia takie, ponieważ są one zawsze zamianą na inne świadczenia, potrzebna jest zgoda danych województw względnie ziem. Niekiedy nie chce z nich szlachta korzystać. N. p. w r. 1660 oświadcza na sejmiku wi- szeriskim, że „na tę publiczną expedycją w osobach naszych iść chcemy"1. Z tego rodzaju zwolnieniami spotykamy się od drugiej połowy XVII w. W zamian za zwolnienia winna jest zie¬mia czy województwo wyprawić pewną ilość ludzi z dóbr, albo zaciągnąć pewną liczbę żołnierzy lub wreszcie wydać pewne pobory przedewszystkiem na ich zaciągnięcie.
Ciężar wyprawy spoczywa w takim wypadku, o ile możności równomiernie rozłożony, na wszystkich, podlegających normalnie pospolitemu ruszeniu.
Za podstawę obliczenia służy ilość łanów, ewentualnie dymów2, przy posiadaczach t. zw. sum fruktyfikujących, wyso-kość tych sum.
Na wyprawę ludzi z łanów zezwala n. p. laudum sej-miku wiszeńskiego z r. 1653® z zastrzeżeniem, „że choćby już za zgodą wszystkich inszych województw pospolite ruszenie poszło, to praesidium nasze w nagrodę pospolitego ruszenia lubo inszym sposobem obmyślanego praesidium poczytane być ma". Ważniejsze postanowienia tego laudum przytaczam przy¬kładowo : Z każdych 12 łanów, duchownych, ziemskich, królew¬skich oraz miejskich należy wyprawić jednego konnego, zaopa¬trzonego w rynsztunek i żywność. Ktoby nie miał tylu łanów, ma wspólnie z innymi, również tyle łanów niemającymi, łączyć się na 12 łanów. Zastawnicy mają wyprawiać również z 12 łanów konnego bez odwoływania się do właścicieli. Ci zaś zastawnicy, którzy dzierżą dobra w części tylko z powodu pożyczenia pe¬wnych sum a z reszty płacą dziedzicom, mają dać tylko od każdego tysiąca 10 złotych, a dziedzice sami z każdych 12 łanów mają wyprawiać. Ci jednak zastawnicy, podobnie jak i współ- arendarze i współzastawnicy mają tak jak sami arendarze (dzier¬żawcy) od dwudziestu tysięcy złotych sumy arendowej wyprawiać jednego konnego. Którzyby mniej mieli, niż dwadzieścia tysięcy, mają się łączyć z innymi. Szlachta, mieszkająca po miastach albo gdziekolwiek, nie posiadająca żadnych dóbr, ale mająca pewne
1 XXI. 159/4 por. 201/3. 2 XXI. 314/6. * XXI. 62/2-9.
[397]
Pospolite ruszenie
29
sumy, od których pobiera procenty, ma od 12.000 złotych również wyprawić konnego. Podobnie mają wyprawiać dłużnicy, którzy zasądzeni zostali na zapłatę spornych sum wierzycielom. O ileby który z wymienionych ostatnio posiadaczy sum nie miał pełnych 12.000 złotych, ma dać od każdego tysiąca 10 złotych. Pieniądze te mają być użyte na wynagrodzenie dla rotmistrzów. Na tenże cel każdy wyprawiony konny ma przynieść 12 złotych. Rot¬mistrzów tych wybiera szlachta. Wyprawa opisana ma nastąpić pod karą stu grzywien, rachując z jednego łanu, t. j. z 12 pod karą 1.200 grzywien, a przy sumach od 1.000 złotych, pod karą 50 grzywien. O ile mieszczanin lub żyd jest w posiadaniu dóbr ziemskich, obowiązki ich są cięższe, albowiem szlachta niechętnie to toleruje: mają oni od dziesięciu tysięcy sumy arendowej, wy¬prawiać jednego konnego, w razie potrzeby odpowiednio się łącząc, a to „sub paena infamiae et confiscationis bonorum sine appellatione et omni iuris beneficio". Zawiera to laudum posta¬nowienia także co do obowiązków miast, kupców i żydów, o czem była mowa wyżej w ustępach o miastach i żydach.
Ziemianie przemyscy i lwowscy zmienili potem tę uchwałę przedewszystkiem w tym kierunku, że miano wydawać z łanu po 11 złotych1.
Podobnie co do ogólnych zasad rozłożenia ciężarów przed-stawiają się i w innych latach wyprawy zamiast pospolitego ruszenia z łanów względnie dymów. Nie zawsze wysyła się kon-nych. Możliwe jest też wysłanie pieszych, n. p. z 10 łanów pieszego, jak było w r. 16562.
W szczegóły, t. j. jak za każdym razem określano obowiązki n. p. posiadaczy t. zw. sum fruktyfikujących, uzbrojenie, barwę, sposób wysyłania ludzi i t. d. przy podobnych wyprawach, nie wchodzę.
Zamiast wyprawy z dóbr zaciąga szlachta w zamian za zwolnienia niekiedy pewną ilość ludzi zaciężnych. N. p. w roku 1655 szlachta ziemi sanockiej w zamian za pozostanie w swojej ziemi z powodu plagi rozbójnictwa wysyła na pospolite ruszenie
1 XXI. 63/2—8, 66/3—6. 1 XXI. 99/1. Później jednak zmieniono
tę uchwałę, by móc sprostać życzeniu króla, który zwolnił ziemian lwow¬skich od pospolitego ruszenia w zamian za 200 piechoty na obronę Lwowa i uchwalono wysyłać z 10 łanów 2 pieszych. XXI. 96/1, 104/1, 103/5.
30
K. Hahn
[398]
100 dragonji1. W r. 1656 ziemianie przemyscy wysyłają 150 koni po kozacku z rynsztunkiem, jakkolwiek król domagał się, by w takiej liczbie żołnierza wystawili, jakby sami na pospolite ru-szenie viritim stawali2; na koszt utrzymania tych ludzi uchwa¬lono wydawać po 10 złotych z łanu, a od sum od każdego tysiąca po złotych pięć®.
Obowiązek służby wojskowej mógł być wreszcie zamie-niony na wydanie pewnego poboru przez ziemię4.
Przy wyprawach zastępczych dozwolone były niekiedy t. zw. abiurata E.
Wspomnieć należy, że, jak zastrzega sejmik wiszeński w roku 1673, ciężar wyprawy zastępczej mieli ponosić sami panowie, a nie zrzucać go na ubogich poddanych, z wyjątkiem miast i miasteczek (prywatnych).
Kary w razie nieuczynienia zadość obowiązkom zastępczym były albo nader wysokie pieniężne6 lub banicja7 lub nawet uchwalano kary, przewidziane na wypadek niestawienia się na pospolite ruszenie, z uwagi na to, że wyprawa czy wydanie poboru następują zamiast pospolitego ruszenia8. Przy wyprawach ze sum grożono niekiedy utratą tych sum 9. W celu zajęcia się dopilnowaniem wykonania obowiązków przez wszystkich zobo-wiązanych, także miasta, ewentualnego zajęcia się wytaczaniem pozwów, ściąganiem kar (także od miast), wybiera szlachta in- stygatorów, choć w sprawach tych wolno skarżyć każdemu10.
Z omówionemi zwolnieniami powszechnemi spotykamy się w r. 1656, 1657, 1658, a później w r. 1673.
Opisany rodzaj zwolnień był zwyczajnie także ulgą w obo-wiązku.
Ponadto wspomnieć należy jeszcze o specjalnych ulgach w spełnianiu obowiązku w razie udania się na pospolite rusze¬nie „in personis", jakie przysługują uboższym.
Jest rzeczą jasną, że dla uboższych posiadaczy dóbr, szlachty .zagrodowej, osobiste uczestniczenie w pospolitem ruszeniu, w którem służba w dodatku była bezpłatną, było ciężarem, prze-
1 XXI. 86/1-3. 2 XXI. 107/2. * XXI. 105/1-4, 110/2, 112/1.
4 XXI. 128/1, 159/6. * XXI. 314/6. 6 XXI. 62/8.
7 XXI. 99/1, 112/2. 8 XXI. 103/5, 111/3, 117/4. 9 XXI. 314/6.
10 XXI. 64/3, 99/1, 110/2.
399]
Pospolite ruszenie
31
chodzącym nieraz siły. Trudno było także tej szlachcie zdobyć się na odpowiednie uzbrojenie. Wynikała stąd potrzeba ulg. Nadmienić należy, że przy tych ulgach chodzi zarówno o ułat-wienie obowiązku uboższym, jak i wogóle o udział tej szlachty w pospolitem ruszeniu, która bez tych ulg, nie mogąc sprostać obowiązkowi, mogłaby się całkiem od obowiązku uchylać. Wiele uchwał sejmikowych zajmuje się tą kwestją1.
Konstytucja z roku 1621 postanawia, że „szlachta uboższa, ktorzyby podług statutu decenter służyć nie mogli, tedy podług tegoż prawa dawnego maią się wyprawować" *. Mowa tu o kon-stytucji piotrkowskiej z r. 1477, która postanawia, że starosta 3 wybranymi deputatami ma osądzać, kto nie jest zdolny do osobistego uczestnictwa i że ci ubożsi mają w dwóch lub trzech jednego odpowiednio uzbrojonego wyprawiać 1 2 3 * *.
W czasie, o którym mowa, spotykamy rzeczywiście wzmianki o wybieraniu deputatów do tej sprawy *, ewentualnie uznanie, kto nie jest zdolny do osobistego uczestnictwa, mogło należeć do samych wodzów i urzędników, którzy mieli tę szlachtę or¬dynować „wedle samej słuszności i podobieństwa" 6.
W praktyce rozmaicie się to przedstawiało. W regestrze pospolitego ruszenia ziemi lwowskiej i powiatu żydaczowskiego z r. 1651 spotykamy się często z wysyłaniem przez trzech czwar-tego konnego6. W r. 1697 (elekcja) miało pięciu wyprawić szó-stego 7. W XVIII w., w r. 1702, szlachta uboższa miała w na-stępujący sposób wyprawiać: albo pięciu miało wyprawić „po-rządnie" szóstego konno, albo trzech czwartego pieszo 8. W roku 1703 drobna szlachta, czyli jak się wyraża laudum, ci, „którzy sami się cultura agrorum bawią", mają czterej piątego „do wojny sposobnego" wyprawić9. Tak samo w r. 171510. W roku 1734 nawet dziesięciu miało jednego wyprawić11.
Wspomniane jednak ulgi odpadały w razie ogłoszenia po-spolitego ruszenia „ex titulo nobilitatis".
Jako ulgę w obowiązku należy też określić przywilej, przy-sługujący t. zw. niedzielnym, t. j. krewnym, którzy nie dokonali
1 XX. 1902, XXII. 112/4.
2 V. L. UL 416. 3 V. L. L 228. ł XX. 19/2. 6 XXI. 159/32.
6 XXI. 44. Również w r. 1657 miało trzech czwartego wyprawiać.
XXI. 127/3. 7 XXII. 112/4. 8 XXII. 130/1. 9 XXII. 143/3.
10 XXII. 249/12. 11 XXIII. 17/12, 32/15.
32
K. Hahn
[400)
działu majątku *. Choćby wszyscy z nich byli dorośli, to tylko jeden obowiązany jest do osobistego uczestnictwa. Konstytucja z r. 1621 mówi tylko o braciach niedzielnych i postanawia, że „bracia niedzielni, gdy iednego z poyśrodka siebie sposobnego ad arma, in persona wyprawią, drudzy temu podlegać nie mają oprocz żeby osobne mieli mieszkania y dwory, będąc adulti, pro hac vice powinni iachać" 2. Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, ulgami przysługującemi niedzielnym się nie zaj-mują; ulgi te nie ulegają jednak wątpliwości, o czem świadczą regestra pospolitego ruszenia i okazowań.
b) Miast i mieszczan.
Miasta i mieszczanie mogli także z pewnych przyczyn być zwolnieni od swych obowiązków na rzecz pospolitego ruszenia względnie korzystać z ulg.
Konstytucja z roku 1621 zwalnia całkiem od obowiązków miasta pogorzałe, o ileby termin trwania udzielonego prawem zwolnienia nie wygasł3. Taż konstytucja traktuje osobno miasta, które potrzebują obrony, a osobno te, które jej nie potrzebują- Pierwsze mają czynić wyprawę w sposób już wyżej opisany, a drugie, których spis miał być na osobnym regestrze, miały wyprawiać tylko z dóbr i wysyłać wozy *.
Ponadto pewne miasta bądź na podstawie przywileju 8, bądź na podstawie uchwały mogą mieć zastrzeżone, trwale lub jedno-razowo, że w razie pospolitego ruszenia, ludzi, jakich mają wy-stawić, mogą zatrzymać w mieście, jeśli ono samo obrony po-trzebuje. W r. 1653 z mocy uchwały sejmiku wiszeńskiego do wyprawy nie należą miasta Sambor, Sól, Drohobycz i Stare Mia-sto z powodu niebezpieczeństw, grożących od Węgier6. W roku 1657 na obronę Krosna i Przemyśla mają wysłać tylko te miasta ludzi, „które się zawierać nie mogą*, t. j. te, które same i tak bronićby się nie mogły 7. W roku 1702 zwolniono od wyprawy miasta dziedziczne8. W roku 1703 uwolniono miasto Lwów ze wsiami Żubrzą i Sichowem od pospolitego ruszenia, jednak miało ono utrzymywać dla bezpieczeństwa pieszych ludzi przy urzędzie grodzkim ®. Zwolnienie od świadczeń stosowało się też 1
1 Frledberg, 1. c. str. 48. ł V. L. III. 416.
8 V. L. III. 421. 4 V. L. III. 420. 6 XXI. 77/6. 6 XXI. 62/9.
7 XXI. 117/3. 8 XXII. 136/1. » XXII. 143/16.
w
[401] Pospolite ruszenie 33
do mieszczan-żydów1. W r. 1714 sprawę miast Brodów i Ko- marna, które wiele razy świeżo pogorzały, odesłano w celu zła-godzenia ich świadczeń do sądów fiskalnych *. W r. 1734 uwol-niono *ob defectum praesidii" Lwów z przedmieściami i wsiami do niego należącemi *.
Wspomnieć jeszcze należy, że możliwa jest zamiana obo-wiązków miast, równocześnie z takąż zamianą obowiązków zie-mian, na wydanie pewnej kwoty pieniężnej*. N. p. w r. 1658 miały miasta wydawać ze swoich dóbr po 8 zł. z łanu e.
c) Żydów.
Żydzi niektórzy mogli też niekiedy posiadać zwolnienia względnie pewne ulgi w swoich świadczeniach na rzecz pospo-litego ruszenia. Laudum ziemian przemyskich i sanockich, wspo-minając o świadczeniach żydów dodaje, że powinny one nastąpić bez uciążenia żydów przemyskich6.
3. Kary w razie niespełnienia obowiązku,
a) Wobec posiadaczy wolnych dóbr.
Należy przedewszystkiem zastanowić się nad kwestją, kiedy osoba jakaś winna jest nieuczynienia zadość obowiązkowi uczestniczenia w pospolitem ruszeniu i skutkiem tego podlega karom.
Obowiązek posiadaczy wolnych dóbr, jak wyżej przedsta-wiono, polegał na uczestniczeniu viritim (o ile nie posiadali zwolnień lub ulg), w wypadku zaś posiadania większych dóbr na obowiązku stawiania także pocztu a wyjątkowo i czynienia nadzwyczajnej wyprawy z dóbr. Uważa się, że posiadacz wol-nych dóbr przedewszystkiem wtedy nie uczynił zadość swoim obowiązkom wobec pospolitego ruszenia, jeżeli, nie posiadając zwolnienia, nie stanął na pospolite ruszenie osobiście. Pod karami o niestawienie się na pospolite ruszenie ma szlachta osiadła zaciągać się pod chorągwie swojego województwa względnie ziemi7.
Dalej także i w tym wypadku uważa się, że posiadacz wolnych dóbr nie uczynił zadość obowiązkowi, jeżeli oprócz 1 * 3
1 XXII. 143/17. 1 XXII. 235/8. * XXIII. 31/23.
4 XXI. 111/3. 6 XXI. 138/2-7. 6 XXI. 117/4. 7 XXI. 69/8, 76/9.
3
Pftmiftmik historycsao-prawny. TL
34
K. Hahn
[402]
osobistego uczestnictwa, będąc obowiązanym stawić poczet, albo wcale go nie stawił, albo w niedostatecznej ilości lub nieod-powiednio uzbrojony1, lub wreszcie nie uczynił nadzwyczajnej wyprawy z dóbr. Również nie uczynili zadość obowiązkowi ci, „którzy lubo modicum pokazali się i zaraz odjechali i poczty swoje lub cudze pobrali" z.
Co się tyczy osób, które są osobiście zwolnione i wysy¬łają poczty, to osoby te wtedy nie uczynią zadość obowiązkowi, gdy nie przyślą żadnych pocztów lub nienależyte.
Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, wspo-minając o środkach karnych przeciw posiadaczom wolnych dóbr, którzy obowiązkom swoim zadość nie uczynili, najczęściej po-wołują się na istniejące prawa ogólno-państwowe5.
Prawami temi są przedewszystkiem z dawniejszych kon-stytucja piotrkowska z r. 1477\ z nowszych n. p. konstytucja z r. 1620. Obie te konstytucje przewidują na uchylających się od pospolitego ruszenia karę konfiskaty dóbr i karę śmierci fi. Wcześniejsza jednak konstytucja z r. 1520 przewiduje tylko karę konfiskaty dóbr6.
Uchwały sejmików ruskich z XVI i XVII w., o ile wspo-minają bez powoływania się na dawniejsze prawa o karach przeciwko osobom, które nie uczyniły zadość obowiązkowi wobec pospolitego ruszenia, wspominają tylko o karze konfis¬katy dóbr7, a nawet jeśli się powołują na kary, przewidziane prawem, to ten tylko rodzaj kary mają na myśli8. Nader wąt- pliwem jest, czy karę śmierci w takim wypadku kiedykolwiek nawet w dawniejszych czasach wykonywano9, a w każdym razie nie może być mowy o stosowaniu jej w XVI, XVII lub XVIII w.
1 XXII 236/6, XXIII. 31/9. 1 XXIII. 31/9.
3 XXI. 15/1, 19/1, 32,2, 98/2, 116/1, 118/1, 185/5, 201/3, 262/2, XXII. 10/5, 12/2, 13, 14/5, 130/1. 4 V. L. I 228. 8 Konstytucja w r. 1620
postanawia, że poena vitae et confiscationis bonorum, która „straszną się wszystkim stanom bydź widzi" ma dotykać tylko tych „którzyby osobami swemi, jako powinni, za wyszciem troyga wici do osoby naszey nie stawili się". V. L. III 365. Kara ta (zapewne tylko kara śmierci) nie ma więc spotykać tych, którzyby nie stawili pocztów lub stawili niena¬leżyte. 6 V. L. I 392. 7 XX. 23/4, 27/3, XXI. 86/6, XXII. 131/2. 8 XX. 23/4,
XXI. 117/5, XXII. 143/3. 9 Por. Friedberg, 1. c. str. 98.
[403]
Pospolite ruszenie
35
Dobra skonfiskowane osobom, które zaniedbały obowiązków wobec pospolitego ruszenia, podciągano pod nazwę „kaduków"1.
Z konfiskatą dóbr, o ile ich posiadacze byli dygnitarzami lub urzędnikami, połączona była utrata tych dostojeństw lub urzędów 2.
O ile chodzi o dobra duchowne, to, w razie pociągnięcia ich do obowiązku, można było stosować do nich również kon¬fiskatę *.
0 ile chodzi o dobra królewskie, to konfiskata tych dóbr była niemożliwą. Kwestją tą zresztą uchwały sejmikowe się nie zajmują. Jedynie uchwała z r. 1657, urządzająca dodatkowo wyprawę piechoty, nakładając na dobra w razie niespełnienia obowiązku karę konfiskaty ich, dodaje, że na dobra, „które non subsunt confiscationi", nałożoną będzie kara 300 grzywien4.
W XVIII w., w r. 1714 i 1734 spotykamy się z uchwala¬niem na osoby, które nie uczyniły zadość obowiązkom, kary 1000 grzywien. Z karą tą łączyć się ma „carentia activitatis", a jedna uchwała dodaje jeszcze karę konfiskaty dóbr6.
Kary pieniężne mogły być ściągane oczywiście z wszelkich posiadaczy dóbr.
Grzywny uzyskane mogły być zużyte na wzmocnienie sił pospolitego ruszenia6.
Przechodzę do kwestji, kto i w jaki sposób wykonywał sądownictwo nad osobami, które nie uczyniły zadość obowiązkom i w jaki sposób kary wykonywano.
W jaki sposób następowała konfiskata dóbr, zwłaszcza w XVII w., na podstawie uchwał sejmików ruskich stwierdzić stanowczo i dokładnie się nie da7. Pewne światło na tę kwestję rzuca laudum obozowe z r. 1672: „któryby się między nami oj-czyzny desertor i praw pospolitych contemptor znajdował, nie
1 XXI. 34/4, por. też V. L. V 89. 2 XX. 27/3, XXII. 131/2.
8 XXII. 143/3. 4 XXI. 117/5. 8 XXII. 235/3, 236/6, XXIII. 31/11.
6 XXIII. 31/12.
7 Kutrzeba podaje, że „od XV wieku król w ten sposób po¬stępował, iż majątek tego, o którym mu doniesiono, że nie odbył wy-prawy, darowywał donosicielowi, a ten następnie w drodze procesu przed sądem, do tego przez króla specjalnie wyznaczonym, domagał się oddania majątku winnego". Historja ustroju Polski w zarysie, T. I. Ko¬rona, wydanie piąte, Lwów 1920 str. 121.
36
K. Hahn
[404]
tylko sami powstać nie oglądając się na krewność i przyjaźń żadnego obiecujemy, ale też i z generalnego da Pan Bóg obozu rzeczypospolitej nie rozejdziemy się, aż każdego absentia dekla-rowana i ostrość prawa nad takowym każdym exekwowana zo-stanie*1. Wskazywałoby to na zwyczaj deklarowania konfiskaty dóbr już w obozie. Donieść i skarżyć wolno każdemu \
W XVIII w. spotykamy się z rozmaitem uregulowaniem wspomnianej kwestji.
W r. 1702 uchwalono w obozie wybranie sędziów w każdej ziemi po dziesięciu, by sądzili opierających się prawu i ich „forti executioni poddali* *. Wybrano nawet osobnego delatora *. Z wy¬braniem instygatorów spotykamy się również w r. 1714, którzy mieli „in foro competenti* (zdaje się na sądach fiskalnych) do¬magać się orzeczenia kar6. W r. 1716 postanowiono skierować sprawy przeciw nieobecnym do sądów fiskalnych6. W r. 1734 również wybrano instygatorów, którzy mieli winnych pozywać do sądu wojskowego w obozie. Po zakończeniu skróconego procesu wyrokiem potępiającym, urzędy grodzkie i ich wices- gerentowie albo delegaci przy pomocy wojska, miały przepro¬wadzić egzekucję 7. Ponieważ jednak wspomniane sprawy z po¬wodu ich wielkiej ilości nie mogły być szybko załatwiane, po¬zwolono załatwiać je sędziom po ziemiach, którzy mieli sądzić sprawy kryminalne, popełnione podczas pospolitego ruszenia, na skutek doniesienia kogokolwiek lub instygatora *. Gdyby przy¬szło do wznowienia sądów kapturowych, miałyby one zajmować się i temi sprawami i osądzać je z osobnego regestru przed wszelkiemi innemi sprawami9.
1 XXI. 306/2.
2 Zaznacza to laudum ziemian sanockich na popisie z r. 1669, które polecało sprawę skierować do sądu kapturowego. XXI. 260/6. Dla ilustracji wspomnianej kwestji w początku XVI w. przytaczam ustęp z or¬dynacji pospolitego ruszenia z r. 1506: „Item cum aliquis petet bona sibi darł ejus, qui a bello absens erat, talis ibidem in Exercitu probabit istud, propter quid bona auferenda essent, quo probato, ut non reliqua- tur in futurum occaslo dubitandi et contendendi, ibidem debent bona conferri petenti". Ordinatio bellicae motionis ex anno 1506, podał dr. A. Blumenstock, Archiwum komisji historycznej, T. V, Kraków 1889 str. 262.
3 XXII. 131/3. 1 2 3 4 XXII. 138/25. 6 XXII. 236/5. 6 XXII. 259/3.
7 XXIII. 31/10. 8 XXIII. 33/3. 9 XXIII. 33/4.
{405]
Pospolite ruszenie
37
By łatwiej można skontrolować, kto uczynił zadość obo-wiązkowi a kto nie, mają rotmistrze podawać regestra obecnych do grodu1, wogóle na ich podstawie opierało się oskarżenie1.
Obok kary utraty dóbr, czy grzywny, która jest natury majątkowej, należy wspomnieć jeszcze o karach natury moralnej. Tak n. p. w laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1666 grozi szlachta, że ktoby nie wziął udziału w pospolitem ruszeniu, „takiego pro cive nostro mieć nie będziemy neque ad ulla munia et officia tudzież ad congressus nostros nie przypuścimy, owszem pro hoste patriae et avitae libertatis mieć go zawsze będziemy" 3.
Nadmienić wreszcie należy, że szlachta zobowiązuje się niejednokrotnie stawać na pospolite ruszenie nie tylko pod ry-gorem kar, ale i „cnotą szlachecką"ł.
Co do kar w razie nieuczynienia zadość obowiązkom za-stępczym względem pospolitego ruszenia była już mowa wyżej. O karach w razie niestawienia się na elekcję, skoro uchwalono jechać na nią pospolitem ruszeniem, będziemy jeszcze mówili.
b) Wobec szlachty wogóle.
jak już była mowa wyżej, bogatsza szlachta nieosiadła, mająca sumy choćby nieulokowane na dobrach ziemskich, obo-wiązaną była od r. 1576 uczestniczyć w pospolitem ruszeniu. Karą, jaką przewiduje taż konstytucja z r. 1578 na wypadek niespełnienia tego obowiązku, jest konfiskata całego mienia6.
Co się tyczy kar, stosowanych wobec szlachty biedniejszej, zagrodowej, lub ubogiej nieosiadłej, która niekiedy była powo-ływana „ex titulo nobilitatis" (ustęp 1 b), to uchwały nie wspo-minają o stosowaniu do niej kar „de expeditione bellica", t. j. chyba konfiskacie ich zagród; w stosunku do szlachty nieosiadłej byłoby i to nawet niemożliwe. W dodatku jak już wspomniałem, żadna ustawa ogólno - państwowa nie pociągała nigdy do obo-wiązku całej szlachty wogóle.
Dlatego też uchwały sejmikowe, powołując całą szlachtę, wolą apelować raczej do honoru i godności szlacheckiej6, niż
1 XXI. 299/4, 306/3. 2 XXII. 259/3. s XXI. 219/2.
4 XXI. 241/1, XXII. 99/7, 236/6.
8 V. L. II. 972. 6 XXI. 78/2.
38 K. Hahn [406]
ustanawiać kary, dodając jednak niekiedy, że do pospolitego ruszenia powinien należeć każdy, „ktokolwiek chce paritate et aequalitate iuris z nami gaudere*1. Pośrednio grożą więc te uchwały niestosującym się do nich utratą przywilejów szlachec-kich, jak uczestniczenia w sejmikach i t. d.
c) Wobec miast i mieszczan.
Uchwały sejmikowe ruskie, mówiąc o obowiązkach miast i mieszczan wobec pospolitego ruszenia, dodają kilka razy, że powinne być one spełnione „sub poenis de expeditione bellica sancitis" ł. Ponieważ karą za niestawienie się na pospolite ru¬szenie była konfiskata dóbr, a zasadniczym tytułem, z którego miasta i mieszczanie obowiązani byli uczestniczyć w pospolitem ruszeniu, posiadanie gruntów (choć podlegających prawu miej¬skiemu), więc można było grozić miastom konfiskatą tych grun¬tów, a przy przyjmowaniu za podstawę i majątków ruchomych (n. p. towarów), zapewne także i ich konfiskatą.
Gdy następuje wyprawa, mająca za podstawę wymiaru liczbę domów, mogły być określone kary pieniężne. W r. 1653 z powodu jednego niewyprawionego pieszego przewidziana była kara tysiąca grzywien „sine appellaiione et omni iuris beneficio in castro proprio fisci processu decernenda"8.
d) Wobec żydów.
O karach wobec żydów w razie niespełnienia ich obo-wiązków w razie pospolitego ruszenia wspomina tylko przyto-czona uchwała z r. 1653. Z powodu niestawienia jednego pieszego przez żydów, przewiduje ona, tak, jak co do mieszczan, karę 1.000 grzywien 4.
4. Wynagrodzenie.
Służba w pospolitem ruszeniu w granicach państwa (a o takiej tylko może być mowa w czasie, o którym mowa) była bezpłatna6 i uchwały sejmikowe kwestją tą się nie zajmują, prócz instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1621, która domaga się jako wynagrodzenia po grzywnie od kopji ®.
1 XXI. 91/1. 1 XXI. 266/7, XXII. 12/2. » XXI.62/9. * XXI, 62/9. 6 XXII. 14/4. 6 XX. 136/3.
1
1
ROZDZIAŁ II.
Rodzaje, skład i liczebność pospolitego
ruszenia.
Rozróżnić należy pospolite ruszenie generalne, z całego państwa, oraz pospolite ruszenia częściowe, t. j. z wojewódz¬twa lub ziemi.
Udzielając w instrukcjach na sejm zezwolenia na pospo¬lite ruszenie, szlachta województwa ruskiego zastrzega z reguły, że to pospolite ruszenie ma być sine divisione belli1. Przez to wyrażenie rozumiano, że pospolite ruszenie ma być z całego pań¬stwa, generalneł, oraz zakaz dzielenia zebranego pospolitego ru¬szenia na części *, co utrudniało ruchy pospolitego ruszenia oraz obniżało jego znaczenie. Przepis ten miał na celu zabezpieczenie szlachty wobec króla, gdyby ten pragnął część szlachty skiero¬wać przeciw innej *. Wyjątkowo tylko zezw Ma szlachta w trzech instrukcjach, a to z r. 16271 * * 4 * 6 * i dwóch z r. 16326, na divisio- nem belli.
Jak już zaznaczyłem, szlachta województwa ruskiego ze-zwala z reguły tylko na pospolite ruszenie generalne, albowiem chodzi jej o to, by obowiązek uczestniczenia w pospolitem ru-
1 XX. 197/15, 203/3, 204/46, 207/5, 223/3, XXI. 25/3, 37/4, 50/3, 61/3, 76/9, 136/3, 165/2, 223/3, 272/2.
* XXI.219/3, por. XXI. 296/12, Tadeusz Korzon, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce. Wydanie drugie. Lwów 1923, T. II. str. 6.
8 XX. 158/20, 172/7, 175/7, Korzon, 1. c. T. III. str. 34.
4 PaWlński Adolf, Rządy sejmikowe w epoce królów elekcyj¬
nych, Tom I, Warszawą 1888, str. 270.
* XX. 158/20. 8 XX. 172/7 i XX. 175/7: „Niesąśmy od tego, aby
od różnych nieprzyjaciół nastąpienia divisio belli uchwalona być nie
miała*.
40 K. Hatan
szeniu ciężył „in aeąuali republica* na województwach całego państwa, a nie tylko na ich województwie1.
Szlachta województwa ruskiego uchwala niekiedy, że do-piero wtedy się ruszy, aż górne województwa będą nadchodzić*. W celu uniknięcia opóźnień w stawianiu się innych województw do obozu, prosi szlachta króla w instrukcji z r. 1652, aby do górnych województw wysyłano uniwersały na kilka tygodni wcześniej *, zastrzegając, że póty nie wejdzie do obozu, aż się wszystkie województwa stawią4.
W tymże roku 1652, z powodu zaniedbywań obowiązków wobec pospolitego ruszenia przez inne województwa, grozi na¬wet szlachta zebrana na sejmik wiszeński, że, jeśliby inne wo-jewództwa na przyszłość chciały się od tego obowiązku uchylać, to i ona nie pójdzie na pospolite ruszenies. Podobnie w laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1660 6.
Pospolite ruszenie częściowe, z województwa lub ziemi, ma miejsce zwykle wtedy, gdy zachodzi nagła potrzeba powstrzy-mania następującego nieprzyjaciela. Zwołanie bowiem pospoli-tego ruszenia z Catego państwa wymaga dłuższego czasu.
Od właściwego pospolitego ruszenia należy odróżnić zjazdy pospolitem ruszeniem. Ziemianie są niekiedy obowiązani w razie grożącego niebezpieczeństwa stawić się na oznaczone miejsca tak, jak na pospolite ruszenie i oczekiwać w gotowości tak długo, aż niebezpieczeństwo minie. Tak n. p. w r. 1657 zie¬mianie lwowscy zjeżdżają się pod Lwów7, ziemianie sanoccy w r. 1675 pod Sanok 7 i t. d. Zebrana w ten sposób szlachta podejmuje często uchwały co do czasu przebywania pod bronią, w miarę potrzeby przedłużając go odpowiednio, jak n. p. zie¬mianie lwowscy w r. 1575®.
W r. 1714 zjeżdża się szlachta województwa ruskiego na sejmik pod Lwów pospolitem ruszeniem, „demonstrując ochotę et promptitudinem ad fortia agenda na zaszczyt majestatu i oj-czyzny* ®.
1 XXI. 219/2, 227/21.
1 XXI. 61/3, 165/2, 168/1, 202/3, 293/3.
* Podobnie w r. 1653, XXI. 61/3. 8 XXI. 50/3. 4 XXI. 55/4.
* XXI. 159/4. 6 XXI. 116/1, 127/1. 7 XXII. 15/3, 16/2.
8 XX. 24, 25, 26 por. 23/4. 9 XXII. 240/1.
[408]
i
409]
Pospolite ruszenie
41
W XVIII w. spotykamy się dwukrotnie, w r. 1715 i 1734 z konfederacjami, które uważają się równocześnie za po¬spolite ruszenie *. Charakter pospolitego ruszenia nadaje tym konfederacjom fakt powoływania w pole tych wszystkich, którzy są obowiązani do pospolitego ruszenia (pociągano do obowiązku także miasta) *, stanowienie na nieobecnych kar za niestawienie się na pospolite ruszenie* i posiadanie takich urzędników, ja¬kich ma pospolite ruszenie (oboźnych, strażników i t. d.) ł. Kon-federacje mogą być albo „inter libertatem et maiestatem" (kon-federacja tarnogrodzka) albo „circa maiestatem et circa libertatem" (za jaką uważała się konfederacja z r. 1734), co może mieć zna¬czenie dla kwestji dowództwa6.
Co się tyczy składu pospolitego ruszenia, to składa się ono z konnicy i piechoty. Na konnicę składają się przedewszyst- kiem posiadacze wolnych dóbr, oczywiście prawie wyłącznie szlachta, dalej poczty od posiadaczy większych dóbr, oraz w zna-cznej części od osób posiadających zwolnienia osobiste oraz z miast. Poczty takie tworzyły osobny oddział6. W skład kon¬nicy mogą wchodzić także wyjątkowo uchwalane, nadzwyczajne dodatkowe wyprawy z dóbr. Wreszcie bogatsi przyprowadzali niekiedy poczty nawet ponad obowiązek „ex pio affectu erga patriam". Poczet taki należało oddać pod władzę króla, a ten, który go przyprowadził, miał stawać na równi z innymi7.
Piechota, jaka znajduje się w pospolitem ruszeniu, składa się z rozmaitych elementów : 1. ubożsi posiadacze wolnych dóbr, przybywający na pospolite ruszenie pieszo, 2. piechota, jaką przy¬prowadzają ze sobą niekiedy zamożniejsi oraz 3. piechota z miast.
Dodać należy, że każde województwo miało osobną barwę mundurów. Województwo ruskie miało barwę niebieską *.
Niekiedy zdarza się, że dla wzmocnienia sił pospolitego ruszenia uchwala szlachta dodatkowo pewną ilość wojska za- cięźnego. I tak w roku 1748 instrukcja sejmiku wiszeńskiego domaga się, aby przy pospolitem ruszeniu była jak największa ilość zacięźnego żołnierza9. W roku 1649 uchwala ziemia prze- 1 * 3
1 XXIII 28/2, 32/11, 36/1.
1 XXII. 249/11, 12, XXIII. 31/11.
3 XXII. 249/11. 4 XXII. 264/23-55, XXIII. 61/5.
6 XXIII. 32/14. 6 XXIII. 31/24. 7 XXI. 61/3.
* XXIII. str. 75 uwaga. 9 XXI. 25/4.
42
K. Hahn
[410]
myska „dla pospolitego ruszenia wczasu i wygody lepszej* wy-stawić 100 pieszych *.
W roku 1655 na miejsce, gdzie się zbierało pospolite ru-szenie, należało też stawić piechotę łanową1. W roku 1715 konfederaci kazali rotmistrzowi piechoty wybranieckiej wojewódz¬twa przyłączyć ją do pospolitego ruszenia dla wzmocnienia sił tegoż3. W roku 1734 również była w obozie pewna ilość pa¬chołków wyprawionych z dóbr4.
Wspomnieć jeszcze należy o ważnej kwestji liczebności pospolitego ruszeniaE.
Najliczniejsze jest pospolite ruszenie ziemi przemyskiej. W roku 1648 na nadzwyczajne okazowanie przybyło 977 ucze-stników6, w następnym roku na pospolite ruszenie 7787, przy- czem w regestrach nie jest podane, ilu przybyło konno a ilu pieszo. Nie zostały też uwzględnione poczty zamożniejszych. W roku 1651 ziemia przemyska obrała 8 konnych rotmistrzów (razem z pułkownikiem), którzy nie mieli mieć więcej pod swo- jemi chorągwiami, jak 100 ludzi8. Wskazywałoby to, że liczono konnych na około 800, a prócz tego była jeszcze pewna liczba pieszych, dla których wybrano, bez względu na ilość, jednego rotmistrza.
Ziemia lwowska w roku 1651 wystawiła (razem z zastęp-cami i pocztami) 326 konnych i 231 pieszych9. W roku 1672 w regestrze, sporządzonym w obozie pod Lublinem, znajdujemy konnych 301 10; pieszych w tym regestrze nie uwidoczniono11.
Najmniej liczne jest pospolite ruszenie ziemi sanockiej: w r. 1669, elekcja, 143 uczestników13; w r. 1672 134 razem z pocztami13.
0 udziale liczebnym miast w pospolitem ruszeniu regestra nic prawie nie mówią. Spotyka się wprawdzie zapiski o udziale n. p. Lwowa, który przysyłał 214 lub 316 konnych, ale były to
1 XXI. 32/3. 3 XXI. 78/2. 3 XXII. 249/4. 4 XXIII. 20/2, por. 32/21.
6 Wykorzystać można było tylko kilka regestrów niżej wyszcze¬gólnionych z powodu braku innych w Aktach. 6 XXI.
7 VXI. 34. 8 XXI. 42/4. 9 XXI. 44. 10 XXI. 304.
11 Nie jest wykluczone, że nie poszli oni pod Lublin.
12 XXI. 268. 13 XXI. 305. 14 XXI. 44 str. 83.
16 XXI. 304 str. 605.
[411]
Pospolite ruszenie
43
wyprawy z dóbr Żubrzy i Sichowa, podlegających prawu ziem-skiemu. Podobnie ma się rzecz z Krosnem (przysyłało 2 konnych) Natomiast, jakie poczty wysyłały miasta z dóbr innych oraz na podstawie szacunku majątków, niczego na podstawie rege¬strów powziąć nie można. Jedynie z laudum obozowego z roku 1702 dowiadujemy się, że Lwów wysłał w tym roku na pospo¬lite ruszenie ogółem, także i ze wspomnianych wsi, 5 konnych; szlachta uznała, że przysławszy tak mało, uczynił to „z ubliże-niem rzetelności" z.
ROZDZIAŁ III.
Zwoływanie, zbierania się i rozpuszczanie
pospolitego ruszenia.
1. Komu służyło prawo zwoływania pospolitego ruszenia?
Osobno należy rozpatrzeć kwestję prawa zwoływania po-spolitego ruszenia z całego państwa, generalnego, a osobno czę-ściowego z województwa, względnie ziemi.
Prawo zwoływania pospolitego ruszenia z całego pań-stwa służy zasadniczo królowi, o ile posiada na zwołanie ze-zwolenie sejmu8 (ewentualnie sejmików z całego państwa). Ze-zwolenie na zwołanie pospolitego ruszenia, udzielone królowi na sejmie, ma moc tylko do sejmu następnego 4.
Zasada, że król nie może zwołać pospolitego ruszenia bez zgody szlachty, która w głównej mierze na pospolite ruszenie się składa, jest jednym z zasadniczych przywilejów szlachty, któ¬rego ona pilnie strzeże. Kiedy w r. 1651 król wydał uniwersały na pospolite ruszenie za zgodą tylko senatu, szlachta zebrana na sejmiku wiszeńskim każe wybranym posłom na sejmie „pro¬sić i ostrzec, aby na potem za uniwersałami sine consensu pu- blico nobilitas porywana nie była" ®.
Zaznaczyć tu należy, że w instrukcjach sejmikowych nie tylko zezwala szlachta na pospolite ruszenie, proponowane przez króla, ale często nawet od samego sejmiku wychodzi myśl zwo- 1
1 XXI. 268 str. 513. ł XXII. 136.
8 XXI. 25/3. * XX. 204/46, XXI. 203/3. 8 XXI. 55/3.
44
K. Hahn
[412]
łania pospolitego ruszenia1. N. p. w r. 1702 poleca szlachta posłom przedewszystkiem nastawać, by król wydał trzecie wici na pospolite ruszenie, a nie szukał zagranicznych posiłków1 2 * * *.
W razie bezkrólewia przysługuje prawo zwoływania pospo-litego ruszenia generalnego prymasowi®.
W wyjątkowych wypadkach, nawet za życia króla, spoty-kamy się z wydawaniem uniwersałów na pospolite ruszenie przez marszałka w. koronnego lub hetmanów *, a nawet prymasa, jak to miało miejsce w r. 1657G.
Prawo zwoływania pospolitego ruszenia częściowego może mieć również król, o ile szlachta mu je wyjątkowo przy¬zna 6, gdyż, jak już wyżej była mowa, szlachta województwa ruskiego domaga się zwyczajnie, by pospolite ruszenie było ge¬neralne.
Ponieważ jednak pospolite ruszenie częściowe przychodzi do skutku zwyczajnie w razie nagłego niebezpieczeństwa, a po-rozumienie się z królem wymaga dłuższego czasu, więc w tym wypadku, ponadto w razie nieobecności króla 7 lub bezkrólewia, władzę zwoływania na takie pospolite ruszenie mają dygnitarze lub urzędnicy w województwie i ziemiach.
Rozróżnić należy pospolite ruszenie z ziemi i z województwa.
Prawo zwoływania ziemian na pospolite ruszenie w ziemi przysługuje zasadniczo kasztelanowi tej ziemi jako najwyższemu urzędnikowi i senatorowi, przyczem zwyczajnie posiada na zwo-łanie zezwolenie sejmiku ®.
Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, przy-znają niejednokrotnie to prawo kasztelanom 9. W razie niemo-żności zwołania pospolitego ruszenia przez kasztelana (n. p. z po-
1 XX. 175/7, 211/7, XXI. 25/3; Kostołowski Wojciech, Z dziejów wojskowości w Polsce (1572—1648), Kurjer lwowski r. 1914 nr. 492.
2 XXII. 128/4. 8 XXI. 260, XXII. 99/3, XXIII. 8/4. Konfederacje war¬
szawskie (n. p. z r. 1632. V. L. III. 733) przepisują, że pospolite ru¬szenie w czasie bezkrólewia może zwoływać prymas w porozumieniu z deputatami z konwokacji.
* XXI. 103/1, 122/1, 128/1, 131/1, 241/1, XXII. 29/1.
* XXI. 122/1, 125/1.
6 XXI. 78/2, 91/1, 129/2, 130/1. 7 XX. 185/5. 8 XXI. 12/2.
9 XXI. 12/2, 15/1, 19/1, 32/2, 86/6, 172/29, 219/3.
[413]
Pospolite ruszenie
45
wodu choroby, nieobecności i t. d.) prawo zwołania przechodzi na urzędników po nim najwyższych *, podkomorzych, starostów sądowych i t. d. *.
W razie szczególnie nagłego niebezpieczeństwa kasztelan, ewentualnie wspomniani urzędnicy, może zwołać pospolite ru-szenie nawet bez specjalnego zezwolenia sejmiku*.
Prawo zwoływania całego województwa służy wo-jewodzie, przyczem zasadniczo posiada zezwolenie szlachty ca-łego województwa, względnie tych ziem, które mają wziąć udział w pospolitem ruszeniu*. Jednak i wojewoda, analogicznie jak kasztelan, w razie wyjątkowo nagłego niebezpieczeństwa, może zwołać pospolite ruszenie województwa nawet bez uprzedniej zgody sejmiku 6. W razie niemożności zwołania pospolitego ru-szenia z województwa z jakiegokolwiek powodu przez wojewodę, prawo to przechodzi na kasztelana lwowskiego, wogóle naj-wyższego senatora6.
Niekiedy zostają przydani deputaci do boku wojewody względnie jego zastępcy, za których radą dopiero ma on wyda¬wać uniwersały na pospolite ruszenie7. Czasem ma on zasięgnąć rady najwyższych urzędników ®. Może to mieć miejsce i w od-niesieniu do kasztelanów lub najwyższych po nich urzędników, o ile chodzi o zwoływanie przez nich ziem ®. Niekiedy, jak po-stanawia laudum z r. 1702, wojewoda w razie niebezpieczeństwa nie ma zwoływać wprost pospolitego ruszenia, ale, porozumiawszy się z innymi urzędnikami, winien zwołać szlachtę na zalimitowany sejmik do Wiszni10.
Prawo zwołania województwa może też przysługiwać wy-branemu już wodzowi, także marszałkowi konfederacji, uważa-jącej się za pospolite ruszenie11.
1 XXI. 12/2, 172/29. 1 XXI. 219/3, 225/3, XXII. 218/3.
* XX. 116. * XX. 144, 185/5, XXI. 219/3, 260/1, XXII. 142/9.
5 XX. 104, 112, 152. 6 XXI. 219/3, 225/3, XXII. 218/3.
7 XXII. 236/4-6. 8 XXI. 227/21, XXII. 225/3. 6 XXI. 201/3.
10 XXII. 126/3. W związku z tą kwestją dodać należy, że sejmik wiszeński w r. 1703 przypisuje osobliwy sposób udziału innych urzęd-ników w zwoływaniu pospolitego ruszenia przez wojewodę: wojewoda ma przesłać do grodów blankiety na uniwersały a sędziowie, gdyby za-chodziła ostateczna potrzeba obrony województwa, mają uniwersały te napisać i publikować. XXII. 142/9.
11 XXII. 259/3, XXIII. 30/1.
46
K. Hahn
[414]
Dodać jeszcze należy, że prawo zwołania pospolitego ruszenia częściowego wyjątkowo, stosownie do okoliczności, może szlachta przyznać hetmanowi, jak to miało miejsce w r. 1589 *.
Wreszcie zdarza się, że szlachta może samorzutnie uchwalić w razie nagłego niebezpieczeństwa wyruszyć pospolitem rusze-niem 2. Ma to miejsce także przy udawaniu się pospolitem ru-szeniem na elekcję, a do urzędników należy wtedy tylko obwie-szczanie o miejscu i terminie, ewentualnie wyznaczenie go zo-stawia się im do uznania.
2. Sposób zwoływania pospolitego ruszenia.
Przy rozważaniu kwestji sposobu zwoływania pospolitego ruszenia należy rozpatrzeć osobno sposób zwoływania przez króla (względnie prymasa, hetmana lub marszałka w. koronnego), a osobno przez dygnitarzy wojewódzkich czy ziemskich.
Król zwoływał pospolite ruszenie przy pomocy uniwersa-łów, zwanych wiciami3. W zasadzie powinno być wici troje i powinny być one wydawane oddzielnie. Jednakże nader często wysyła się jedne wici za dwoje4, a nawet mogą wystarczyć tylko jedne wici 6. Podobnie w wyjątkowych wypadkach zwoływania pospolitego ruszenia przez hetmana, marszałka w. koronnego, względnie prymasa, spotykamy się z wysyłaniem tylko jednego uniwersału 6.
Jeżeli następuje wysłanie trojga wici, to pierwszych dwoje ma służyć do wezwania do gotowości na pospolite ruszenie1 11. Wici oblatowano w grodach 8.
Gdy ustała przyczyna, dla której miano zwołać pospolite ruszenie, wysyła się niekiedy wici odwołujące 9.
Publikacja wici, względnie uuiwersału, odbywała się w na-stępujący sposób. Wici przesyłano do głównego grodu, gdzie je obwieszczał woźny10, następnie ogłaszano je po innych grodach, miastach, miasteczkach, parafjach i „miejscach publicznych*1 “, a również w odpisach rozsyłano obywatelom 12.
1 XX. 52/5. 2 XX. 51/11, XXII. 235/3.
3 XXIII. 21/1. 4 XXI. 226/2, XXIII. 21/1. 8 XXI. 25/3.
6 XXI. 108/1. 1 XXIII. 21/1, 22/1.* * XXIII. 22/1 8 XXI. 234/2.
10 XXI. 95/1, XXII. 259/3, Pawiński, 1. c., str. 270.
11 XXI. 299/1, 303/3, XXII. 114/2, 132/3, 134/4, 251/3, 252/3, XXIII. 22/1.
12 XX. 137, XXII. 252/3.
[415]
Pospolite ruszenie
47
W ostatnich wiciach (w uniwersale) naznaczony zostaje termin i miejsce zebrania się na pospolite ruszenie wszystkich województw i ziem, względnie termin stawienia się do obozu1. Po podaniu ostatnich wici należało zwyczajnie po upływie kilku tygodni stawić się na oznaczone miejsca. N. p. w r. 1667 król wysłał trzecie wici z Warszawy 17 października ze złożeniem sejmiku (ziemi przemyskiej) na 31 października. Sejmik uchwalił zebranie ziemi na 21 listopada, by stawić się w oznaczonym czasie pod Lublin *. Konstytucja z r. 1544 przepisuje, że należy się stawić do obozu w 4 tygodnie po ostatnich wiciach *. W roku 1649 ziemianie przemyscy, z powodu naznaczenia tylko sześciu dni do stawienia się do obozu od podania ostatnich wici, za-znaczają, że jest to „nad zwyczaj i prawo", ale nie uchybiając dawnym zwyczajom, prawom i wolnościom na przyszłość, są posłuszni, „upatrując ad praesens tak gwałtowną Rzeczypospo¬litej potrzebę i tak ciężkie braci naszych w obozie zostających oblężenie, którzy non nisi celeritate ratowani być mogą" \
W ostatnich wiciach normalnie naznaczony zostaje również termin zebrania się sejmików, które mają poprzedzić pospolite ruszenie. Król naznacza albo osobne sejmiki dla każdej ziemi województwa ruskiego 6, rzadziej wspólny dla dwóch6 lub jeden we Wiszni dla ziem lwowskiej, przemyskiej i sanockiej7. Zdarza się jednak, że we wiciach a zwłaszcza w uniwersałach na po-spolite ruszenie hetmana, marszałka w. koronnego czy prymasa termin zebrania się sejmików nie zostanie naznaczony i wtedy odpowiedni urzędnik ziemski składa szlachcie sejmik względnie popis ®.
Na sejmikach poprzedzających pospolite ruszenie (prócz zwykle obioru rotmistrzów, wodzów, zapewnienia bezpieczeństwa ziem i t. d.) oznacza szlachta najczęściej termin i miejsce zebrania się pospolitego ruszenia w ziemi (w województwie).
0 uchwale, zapadłej na sejmiku w przedmiocie czasu i miejsca zebrania się ziemi na pospolite ruszenie, obwieszcza uniwersałem kasztelan ewentualnie najwyższy po nim urzędnik, n. p. podko¬morzy lub obrany wódz, wogóle pułkownik®.
1 XXII. 126/2, 130/1. 2 XXI. 233. * VL. I. 584. * XXI. 32/1.
8 XXI. 40/1, 41/1, 43/1, 233/1, XXII. 12/2. 6 XXI. 1I5/I, 117/1.
7 XXI. 159/1, 299/3, XXII. 10/1.
8 XXI. 108/1, 131/1, 300/1, XXII. 13/1-4, 29/2, XXIII. 19/4.
® XX. 137, XXI. 32/2, 96/1, 108/1, 117/2, 129/2, 130/1, 159/4, 279/2.
48
K. Hahn
[416]
0 ile przed pospolitem ruszeniem zebrał się sejmik wiszeński lub też, o ile ma się zebrać odrazu całe województwo, w takim razie zwykle obwieszcza o miejscu i terminie wojewoda ruski, względnie jego zastępca kasztelan lwowski, wogóle pułkownik generalnyi * * * *.
Obwieszczenie to jest potrzebne dla uwiadomienia tych, którzy nie byli na sejmiku. Niekiedy, gdy pospolite ruszenie zbiera się opieszale, potrzebny jest jeszcze powtórny uniwersał \ Publikacja wspomnianych uniwersałów odbywała się tak samo, jak publikacja wici.
Niekiedy ustalenie terminu zebrania się i obwieszczenie
0 nim zostaje stosownie do okoliczności zostawione uznaniu wspomnianych urzędnikóws.
W oznaczonym czasie i na oznaczone miejsce przedewszy- stkiem ma się stawić kasztelan (jego zastępca lub obrany wódz)
1 tutaj ma oczekiwać, w myśl przepisów praw, cztery dni*, aż się ziemianie zbiorą. Jeżeli jednak czas nagli, może nastąpić bez-zwłoczne wyruszenie ®.
Przed wyjściem z ziemi następuje popis generalny pospo-litego ruszenia6. Po popisie uaaje się pospolite ruszenie ziemi albo na miejsce zebrania całego województwa, wskazane nie¬kiedy osobnym uniwersałem wojewody lub jego zastępcy7, albo wprost na miejsce w ostatnich wiciach naznaczone8. O ile zbiera się całe województwo, następuje jeszcze powtórny popis9. Je¬żeli odrazu zbiera się całe województwo (bez zebrań w ziemiach), jak to miewa miejsce w XVIII w., to odbywa się tylko jeden wspólny popis 10.
Popisy pospolitego ruszenia odbywają się nie tylko przed wyruszeniem na wyprawę wojenną, ale również, o ile szlachta udaje się na elekcję pospolitem ruszeniem, a nie zbiera się wprost pod Warszawą, poprzedzają wyruszenie popisy u.
1 XXI. 78/2, 306/1. * XXI. 3l)3/l, XXII. 132, 133.
3 XXI. 41, 117/2, 219/3, 285/2.
4 XX. 137. Konstytucja z r. 1621 przepisuje, że czwartego dnia
należy już wyruszyć. V. L. III. 412.
6 XXI. 40/1, 90/1. 6 XXI. 19/1, 32/2, 40/1, 43/1, 232/2, 303/2, XXII.
150/4. 7 XXI. 227/21, 260/1, 303/2, 8 XXI. 32/2, 40/1.
9 XXI. 301/1, V. L. III. 411. 10 XXII. 131/1, 143/3, 251, XXIII. 19/4.
M XXII. 99/4.
[417]
Pospolite ruszenie
49
Odmiennie pod pewnymi względami przedstawia się sposób zwoływania pospolitego ruszenia przez dygnitarzy lub urzędników ziemskich czy wojewódzkich względnie przez wybranego wodza.
W tym wypadku wyjątkowo tylko wysyła się trzykrotne uniwersały na pospolite ruszenie1. Natomiast, ponieważ wspo-mniane osoby zwołują pospolite ruszenie częściowe, a takie po-spolite ruszenie, jak już była mowa, następuje zazwyczaj w na-głych wypadkach, wystarcza jeden uniwersał 1 2. Publikacja i tego rodzaju uniwersału odbywała się tak samo, jak publikacja wici. W wypadkach takich zwykle nie dochodzi już do skutku osobny sejmik, poprzedzający pospolite ruszenie oraz w związku z tern specjalne obwieszczanie o jego postanowieniach. Stawić się na-leży na oznaczone miejsce zwykle w czasie krótszym, niż przy pospolitem ruszeniu generalnem, albo zaraz lub n. p. w tydzień lub dwa tygodnie od publikacji uniwersału3; na oznaczonych miejscach następuje też popis 4 *.
W razie samorzutnego uchwalenia wyruszenia pospolitem ruszeniem n. p. na elekcję, funkcje obwieszczania uniwersałami
0 terminie i miejscu, względnie naznaczanie ich mają poruczone również kasztelan, wojewoda lub wyżsi urzędnicy, ewentualnie wybrani wodzowie pospolitego ruszenia 8.
3. O miejscach zebrań pospolitego ruszenia.
Pospolite ruszenie ziemi lwowskiej (z powiatem żydaczow- skim) zbiera się najczęściej pod Lwowem pod św. Jurem 6. Rza-dziej zbiera się pospolite ruszenie ziemi lwowskiej pod Szczer- cem7 lub pod Glinianami8.
Ziemia przemyska gromadzi się na pospolite ruszenie naj-częściej pod Przemyślem *, na Błoniu lub nad rzeką Wiarem
1 albo tu odbywa popis, albo pod Medyką10, gdzie niekiedy również zbiera się na pospolite ruszenie11.
1 XX. 185/5. »
2 XX. 104, 112, XXI. 12/2, 86/4, 115/2, 225/3, XXIII. 35/13.
s XXI. 12/2, 28/2. * XXI. 81/1. * XXI. 261/3, 262/4, 265/4, 266/1.
6 XX. 137, XXI. 43/1, 127/1, 285/2, 299/3, XXII. 110/3, 150/4.
7 XXI. 91/2, 224/21. 8 XXI. 129/2, XXII. 10/2.
9 XXI. 40/1, 91/2, 96/1, 132/1, 299/3, XXII. 10/2.
10 XXI. 285/2, XXII. 150/4. 11 XXI. 32/2, 227/21, XXII. 110/3.
Pimiętaik Uitsiycno-prmj Tl. 4
50
K. Halin [418]
Ziemia sanocka zbiera się stale pod Sanokiem \ na miejscu Tukorz.
Pospolite ruszenie wszystkich trzech ziem zbiera się naj-częściej między Wiśnią a Gródkiem1 lub niedaleko8, n. p. pod Wiśnią nad Rakiem4 albo też, stosownie do okoliczności, pod Lwowem B lub Glinianami6. W XVIII w. najczęściej zbiera się pod Medyką 7. W r. 1702 całe województwo miało odrazu (bez zebrań w ziemiach) skupić się pod Księżpolem, milę za Tarno-grodem, nad rzeką Tanwią8.
Miejsca zebrań pospolitego ruszenia z całego państwa są oczywiście zmienne. Zaznaczyć należy, że szlachta województwa ruskiego naogół niechętnie wychodzi poza granice swego woje-wództwa ®, a nawet w jednej z instrukcyj z XVII w. jest zastrze-żenie, by województwo ruskie „od ściany swej oderwane nie było"10.
4. O sposobie ciągnienia na pospolite ruszenie.
Przy udawaniu się na miejsca, mające służyć na zebranie się pospolitego ruszenia, ciągnieniu pospolitem ruszeniem i po¬wrocie z niego, należało, w myśl licznych starszych i nowszych konstytucyj, wystrzegać się wszelkich gwałtów i krzywd wobec ludności. Przypominają to uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa11, przypominają też uniwersały urzędników, zwołujące na pospolite ruszenie12.
Bardzo szczegółowo zajmuje się sposobem ciągnienia na pospolite ruszenie konstytucja z roku 1621, tylekrotnie przez uchwały sejmikowe powoływana13:
„W ciągnieniu rząd wszelaki y posłuszeństwo ma bydź zachowane, a stanowiska y leże nigdzie nie maią bydź w ża¬dnych dworach, miastach y wsiach, tylko w polach: w czym wszytkie prawa obostrzamy y utwierdzamy: y aby się nie ważył
1 XXI. 16/1, 41,1, 81/1, 91/2, 134/1, 227/21, 285/2, 299/3, XXII. 10/2
110/3, 150/4. *
2 XXI. 78/2, 227/21, 301. 8 XXII, 235/3. 4 XX. 152.
6 XX. 185/5. 6 XX. 111, 188. 7 XXII. 130/1, 251.
8 XXII. 143/3. 8 XXI. 55/4. 10 XX. 154/4.
11 XX. 187/9, XXI. 306/11, XXII. 10/5, 135/4.
12 XX. 137, por. Kostołowski, 1. c.
18 XX. 204/46, XXI. 266/1.
{419]
Pospolite ruszenie
51
nikt żywności y stacyi wyciągać, onera, szkód y krzywd czynić, gwałtem co brać, gdyż każdy kupować, y za pieniądze dostawać będzie powinien, sub poena duplici quatuordecem marcarum, per medium parti et iudicio succumbenda et refusione damni duplicis pretij". Podwody, w myśl tej konstytucji, wolno tylko nająć lub uprosić. Ktoby brał gwałtem, „tedy poenam duplicem quatuordecem marcarum o każdą podwodę zosobna podpadnie: y nadto konia abo wołu iesliby zepsował, umorzył y okaliczył, ma zapłacić y nagrodzić, iako pars accusans komprobuie" *.
Wszelką żywność, jak wspomniano, dla ludzi jak i koni należy zawsze kupować za pieniądze2. Nie płaci się tylko za drzewo i trawę3. Na niektóre środki żywności ustanawia się niekiedy specjalne taksy4. Konstytucja z r. 1621 zawiera nawet szczegółową taryfę na pewne środki żywności: np. za barana należy płacić złotego, za gęś trzy grosze i t. d. Za zboże, z wyjątkiem pszenicy, należy płacić o trzecią część mniej, niż wynosi cena w danem województwie6.
Taż konstytucja z r. 1621 poleca jeszcze w sprawie cią-gnienia na pospolite ruszenie, by pułki albo powiaty nie szły jednemi drogami, ale różnemi®, co miało na celu uniknięcie zbyt wielkiego obciążenia ludności.
O ile czyjeś dobra zostały szczególnie zniszczone przez obozujące pospolite ruszenie jako całość (a nie przez poszcze-gólne jednostki), może sejmik ziem, które wyrządziły szkodę, uchwalić odszkodowanie 7.
Dodać jeszcze w związku z tą kwestją należy, że kilka uchwał wspomina, iż pospolite ruszenie winno również prze-strzegać artykułów wojskowych 8.
Wreszcie zaznaczyć wypada, że przy udawaniu się na elekcję pospolitem ruszeniem szlachta wyrusza zwykle z ziemi nie pod chorągwiami, ale osobno, a zbieranie się następuje dopiero niedaleko Warszawy 9. 1
1 V. L. III. 413. 2 XX. 137.
* XXII. 10/5. 4 XXI. 306/11.
8 V. L. III. 415. 6 V. L. III. 421.
7 XXI. 285/2, XXII. 151/4. 8 XXI. 19/1, XXIII. 31/18.
8 XXI. 262/4, XXII. 112/1, XXIII. 7/11.
52
K. Hahn
[420]
5. O rozpuszczaniu pospolitego ruszenia.
W związku z kwestją rozpuszczania pospolitego ruszenia pozostaje kwestja, przez jaki czas pospolite ruszenie miało być zebrane.
W myśl prawa szlachta nie była obowiązana do służby dłuższej, niż przez 2 tygodnieł. To zdaje się mieć na myśli instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1621, która, mówiąc o po- spolitem ruszeniu, domaga się „dwuniedzielnego stanowiska i leżej*J.
Jednakże wcale często szlachta uchwala wyraźnie nie roz-jeżdżać się, aż jej nie zwolni wódz*, lub, jak długo będzie istniała potrzeba4.
W r. 1734 szlachta województwa ruskiego była na pospo- litem ruszeniu nawet przez ponad 8 tygodni 8.
W każdym razie władza rozpuszczania zebranego pospoli-tego ruszenia generalnego należy do króla ®, a gdy króla niema w obozie, do wodza. Konstytucja z r. 1621, która co do czasu trwania pospolitego ruszenia nie zawiera żadnych postanowień, przepisuje, że, po ukończeniu ekspedycji, przed opuszczeniem obozu należy opowiedzieć się wojewodzie, albo kasztelanowi względnie wodzowi powiatu, lub wreszcie urzędnikom, którzy należą do sądu. Ci urzędnicy mają wydać każdemu odpowiedni list7.
Przy pospolitem ruszeniu częściowem władza rozpuszczania należy do wodza pospolitego ruszenia, a więc przy pospolitem ruszeniu ziemi zwykle do kasztelana8.
Wódz pospolitego ruszenia ma też prawo w wyjątkowych wypadkach uwalniać na krótki czas poszczególnych zie-mian od pospolitego ruszenia. Prawo to mają też przy pospo-litem ruszeniu generalnem wodzowie województwa względnie ziemi °. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1653 domaga się z powodu nadużyć, jakie popełniano w tym kierunku, żeby nikt nie mógł być zwolnionym przez wodzów „sine consensu publico et legali causa10. 1
1 V. L. II. 918. 2 XX. 136/3. * XXI. 19/1, XXII. 10/3.
4 XXI. 86/4. 8 XXIII. 32/15. 6 XX. 138, XXII. 10/3.
7 V. L. III. 417. 8 XXI. 19/1. 6 XXII. 14/5, XXIII. 32/15.
10 XXI. 61/7.
(421]
Pospolite ruszenie
53
Ktoby przed rozpuszczeniem pospolitego ruszenia względ-nie bez specjalnego zezwolenia na opuszczenie na krótki czas obozu, z obozu wyjechał, ma podlegać sądowi1.
Dodać jeszcze należy, że pospolite ruszenie, nie będące pod dowództwem króla, może samo uchwalić, w razie ustania potrzeby zebrania, rozjechanie się do domów1 lub zalimitowanie pospolitego ruszenia, jak to miało miejsce w r. 1734*.
ROZDZIAŁ IV.
O celach zwoływania pospolitego ruszenia.
Głównym celem, dla którego zwoływano pospolite rusze¬nie, zarówno generalne, jak i częściowe, była potrzeba wojenna. Przedewszystkiem pospolite ruszenie służy dla zwalczania wroga zewnętrznego, może jednak być użyte także przeciw nieprzyja-cielowi wewnętrznemu*, n. p. przeciw zbuntowanym chłopom, jak przewiduje laudum sejmiku wiszeriskiego z r. 164Ł 6.
Za wewnętrznych nieprzyjaciół uważa się też zdrajców oj-czyzny. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1666 domaga się z powołaniem na konstytucję z r. 1576®, aby przeciwko każdemu zdrajcy i dopuszczającemu się zbrodni obrazy majestatu, po osą-dzeniu przez trybunał o specjalnym składzie, o ileby skazany był „adeo fortis", zwoływano do egzekucji pospolite ruszenie choćby z wszystkich województw, ale nie używano zaciągów cudzo-ziemskich 7.
W każdym razie uchwały i instrukcje sejmikowe, zezwala-jące na pospolite ruszenie, podkreślają często, że ma być ono użyte w celu obrony (a nie dla wojen zaczepnych)8 i w tym też tylko celu pospolite ruszenie się zbiera 9.
Potrzeba wojenna nie jest jednak jedynym celem, dla któ-rego zbierało się pospolite ruszenie. Nader często bowiem w czasie bezkrólewia uchwala szlachta jechać na elekcję pospolitem ru¬szeniem. O ile uchwalono jechać na elekcję pospolitem rusze-
1 XXII. 14/5. * XXII. 137. 8 XXIII. 35/13.
4 XXI. 225,2. 6 XXI. 12/2. 6 V L. II. 909.
7 XXI. 224,7. 8 XX. 95/6, 175 7, 223/3, por. Kostołowski, 1. c.
9 XXII. 145/2.
t
54
K. Hahn
[4221
niem, to udanie się na elekcję jest nie tylko prawem szlachty, ale i jej obowiązkiem, w razie niespełnienia którego uchwały sejmikowe grożą karami. Wolni są tylko ci, którzy są normalnie zwolnieni od pospolitego ruszenia1.
Już na pierwszą wolną elekcję w r. 1572 uchwalono w wo-jewództwie ruskiem jechać pospolitem ruszeniem. W uchwale sejmiku wiszeńskiego, którą udanie się na elekcję pospolitem ruszeniem postanowiono, grozi szlachta, że, ktoby tej uchwale nie był posłuszny, „przeciw takiemu powstaniemy ani go mieć za szlachcica równego sobie chcemy"1 2 *.
W r. 1575 udaniu się na elekcję pospolitem ruszeniem prze-szkodziły województwu ruskiemu niebezpieczeństwa, grożące od wschodu; uchwalono wtedy wysłać na elekcję tylko deputatów8.
W roku 1587 postanowiła szlachta województwa ruskiego udać się na elekcję pospolitem ruszeniem pod karą 1.000 grzy-wien 4, ale nie wzięła udziału w elekcji, przeciw czemu prote¬stuje: „Widząc gwałt w wolnościach naszych od braci naszej, niektórej województw niektórych, że nam nie tylko dwu panów (odepchnąwszy nas od wolnego wybierania pana) nad prawa nasze dali, ale jeszcze jakieś stanowienia de expeditione bellica tum poenis de iure sancitis na nas bez nas śmieli uczynić, chcąc abyśmy ich onego przedsięwzięcia popierali, tłumiąc tern krzywdę naszą, którą od nich cierpim in libera electione regis, przetoż abyśmy temu zabieżeli, obiecujemy sobie dobremi słowy stawić się wszyscy ad diem 23 Novembris na miescu w Rzeszowie i tamże jakobyśmy się z drugą bracią swą innych województw porozumieć a temu złemu zabieżeć mogli, radzić spólnie chcemy" B.
Na następną elekcję w r. 1632 poleca instrukcja sejmiku wiszeńskiego na sejm konwokacyjny udanie się na elekcję rów-nież pospolitem ruszeniem 6. Chce ona, aby na elekcję „każdy szlachcic, któryby nie był extra beneficia iuris legum paenis przykryty, stawićby się z chęci i miłości swej przeciwko wol¬ności swojej słusznie miał" 7.
W r. 1648, z powodu buntu kozackiego nie udała się szlachta województwa ruskiego pospolitem ruszeniem na elekcję; ogło-
1 XX. 5/2, 40/5, XXI. 261/2, 262/2, 266/1, XXII. 113/2.
2 XX. 5,2. s XX. 23/3.
* XX. 40/5. 6 XX. 44/1. 6 XX. 175/8. 7 XX. 175/3.
[423]
Pospolite ruszenie
55
szone było bowiem w tym czasie w województwie ruskiem po-spolite ruszenie, od którego jednak wolni byli osobiście ci, któ- rzyby się z własnej woli na elekcję udalił.
W r. 1669 znów wyrusza szlachta województwa ruskiego na elekcję pospolitem ruszeniem \ Ktoby nie wziął udziału w tern pospolitem ruszeniu, ma podpadać karom „de expeditione bel- lica sancitis", przyczem skarżyć wolno każdemu3. Ziemianie sa-noccy później w uchwale w obozie pod Jabłonicą, w ślad za innemi województwami, uchwalają specjalne kary na tych, którzy uchylają się od tego pospolitego ruszenia. Postanawia ta uchwała, „aby każdy legitime convictus niedziel dwanaście w wieży sine intermissione wysiedział i grzywien pięć set circa egressum de turri źadnemi się manifestacjami nie zasłaniając, realiter wyliczył. O które paeny ad instantiam instigatoris vel etiam cuiusvis in- stigantis sprawić się w sądach kapturowych, in defectu zaś sądów kapturowych praevia paena contumaciae na kwerelach sine ap- pellatione powinni". Grzywny w połowie mają stawać się wła-snością skarżącego, a w połowie mają być użyte na obronę ziemi4.
Podobnie jak i w poprzednich razach podczas elekcji, na pospolite ruszenie, które jest do pewnego stopnia „sui generis", należy stawać nie tylko ex possessionibus, ale też ex vocatione et titulo nobilitatis ®. W tern pospolitem ruszeniu mają wziąć udział nawet miasta6, które żadnego wpływu n? wynik elekcji nie miały.
Na elekcję w r. 1697 uchwalono również jechać pospolitem ruszeniem. Zwołać na to pospolite ruszenie mają senatorowie, a gdyby oni z jakiegoś powodu obowiązkowi temu zadość nie uczynili, uniwersały mają wydać pułkownicy7. Stawać na to po-spolite ruszenie należy pod rygorem kar, przewidzianych w razie niestawienia się na wojnę *, co uchwały sejmików, poprzedzają-cych to pospolite ruszenie, wielokrotnie przypominają. Z powodu ważnej przeszkody wolno jedynie przybyć o tydzień później pod Warszawę. Szlachta zaś idąca pieszo ma prawo przybyć nawet dwa tygodnie później 9. 1
1 XXI. 12/2.
a XXI. 260/1, 261/2, 262/2, 265, 266 1 nast. * XXI. 260/6, 261/2.
4 XXI. 267/1. 6 XXI. 264/2. 6 XXI. 264/3. 7 XXII. 99 7.
8 XXII. 99/7, 107/1, 110/2, 3, 113/2, 114/1. 9 XXII. 113/2.
56
K. Hahn
[424]
Na elekcję tę, jak nakazuje uniwersał pułkownika ziemi sa-nockiej, mają wysłać poczty także kobiety oraz duchowni ze swoich dóbr prywatnych 2.
Chodzi bowiem o to, by jak największe siły zbrojne były podczas elekcji, mając uniemożliwić wszelki zamach na jej swo-bodny przebieg, gdyż szlachta pragnie za wszelką cenę zachować ową „pupillam libertatis"2.
W roku 1733 konfederacja województwa ruskiego postano-wiła, że na elekcję ma się udać „każdy gaudens praerogativa nobilitari, także szlachta minorum possessionum bracia nasi etiam pieszo z porządnym rynsztunkiem*1 s. Później uchwalił sejmik wiszeński, że drobna szlachta może przybyć albo viritim, albo dziesięciu ma wyprawić jednego 4.
Na ostatnią elekcję w r. 1764 nie uchwalono udać się pos- politem ruszeniem 6.
Oprócz elekcji także jeszcze w kilku innych wypadkach może przyjść do pospolitego ruszenia.
W r. 1574 konfederacja województwa ruskiego postanawia, że ponieważ spraw wiele osądzonych mocą konfederacji (tj. przez J
sądy kapturowe) nie zostało wykonanych, strona, która otrzy¬mała dekret od sędziego, ma go przedstawić właściwemu sta¬roście, a starosta ma upomnieć skazanego, aby do dwóch tygodni zadość uczynił wyrokowi. Ktoby wezwaniu starosty nie był posłuszny, ma być przez dekret starosty „bannitus et pro- scriptus de regno“, majętność jego ma być skonfiskowana w połowie na rzecz Rzeczpospolitej a w połowie na rzecz strony; na egzekucję, gdyby skazany był „adeo fortis", ma starosta z deputatami szlacheckimi zwołać pospolite ruszenie z bliższych powiatów, a nawet w potrzebie z całego województwa. Na takie pospolite ruszenie mają się stawić wojewoda, kasztelanowie i wszystka szlachta, duchowni mają wysłać zastępców, mają nawet uczestniczyć miasta. Ktoby się na to pospolite ruszenie nie stawił, ma być bannitus a dobra jego mają zostać skonfi¬skowane. Gdyby ktoś się tern zasłaniał, że go obwieszczenie starościńskie nie doszło, sąd ma zbadać, począwszy od szlach¬cica, któremu naprzód list posłano, w jaki sposób list poda- 1
1 XXII. 114/1. 2 XXII, 110 2. # XXIII. 7/10.
4 XXIII. 17/12. 8 XXIII. 175/5.
[425]
Pospolite ruszenie
57
wano i gdzie list się zatrzymał, a gdyby się czyja niedbatość okazała, ten ma podlegać wspomnianym karomł.
Pospolite ruszenie częściowe może nastąpić także, jak to przewiduje laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1660, przeciwko wojskom zacięźnym, któreby się rozkładały po dobrach w celu ściągnięcia dla skarbu nieuchwalonych przez szlachtę podatków*.
Jedna uchwała sejmikowa wspomina także o możliwości zwołania pospolitego ruszenia przez starostów sądowych lub podkomorzych, przeciwko werbownikom, odbywającym niepra-wnie werbunek8.
Oprócz wspomnianych celów, dla których mogło się zbierać pospolite ruszenie, spotykamy się w czasie, o którym mowa, z jeszcze jednym, charakterystycznym dla stosunków, a niezwy-czajnym celem. Mianowicie w instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1678 domagają się obywatele ziemi sanockiej, trapieni bez¬ustannie przez zbójców z Węgier, a nie mający dość funduszów na zwerbowanie znaczniejszej ilości wojska zaciężnego, zezwo¬lenia sejmu, by wolno im było wytępić zbójców pospolitem ruszeniem *.
Celami konfederacyj z r. 1715 i 1734, uważających się za pospolite ruszenia, jako znanemi z historji, nie zajmuję się.
ROZDZIAŁ V.
O wodzach i urzędnikach pospolitego ruszenia.
W razie pospolitego ruszenia, czy to generalnego, czy to częściowego, każda ziemia ma swego wodza. Dawne konstytucje z XVI w. (n. p. z r. 1510, V. L. I. 368) i także konstytucja z roku 16216, przez uchwały sejmikowe z XVII w. powoływana6, stwier-dzają, że wodzem pospolitego ruszenia w ziemi ma być kaszte¬lan. Szereg uchwał sejmikowych ruskich z różnych lat uznaje, że kasztelanowie, względnie wyżsi po nich urzędnicy, są wo¬dzami pospolitego ruszenia7 i że wodzami mają oni być już 1
1 XX. 11/2-3. 2 XXI. 159/3. 8 XXI. 184/19. 4 XXII. 42/40.
6 V. L. III. 411. 6 XXI. 165/2.
7 XXI. 19/1, 159/4, XXII. 130/1, XXIII. 17/4.
58 K. Hahn [426}
z samego postanowienia prawa *. W rzeczywistości są też oni nimi najczęściej.
0 ile kasztelan sam nie może objąć dowództwa z powodu złego zdrowia lub podeszłego wieku, ma wedle konstytucji z r. 1621 i wcześniejszych 1 2 * dać odpowiedniego zastępcę szlachcica, zwła¬szcza, jak chce konstytucja z r. 1621, z pośród urzędników ziem¬skich. Z wypadkiem wyznaczenia zastępcy przez kasztelana spo¬tykamy się w r. 1697, gdy kasztelan sanocki z powodu złego zdrowia odstąpił dowództwo chorążemu nadwornemu®.
Zwykle jednak kasztelan nie wyznacza zastępcy i w takim wypadku, jak wogóle w wypadku, gdy nie może być nawet wy-znaczony zastępca przez kasztelana z powodu wakowania urzędu 4 * lub nieobecności kasztelana 6, dowództwo przechodzi na najwyż-szego po nim urzędnika, t. j. podkomorzego, gdyby i podkomo¬rzy nie mógł objąć funkcyj wodza, na starostów sądowych, od pierwszego zaczynając, a później na kolejno najwyższych urzęd-ników6 lub dochodzi do wyboru wodza7.
Wybór innego urzędnika (często nie najwyższego po kaszte-lanie) następuje także w wypadku, gdy kasztelen nie przybędzie na sejmik lub popis, poprzedzające pospolite ruszenie, na któ¬rych omawia się porządek pospolitego ruszenia8.
Wybór wogóle następuje zawsze z pośród urzędników, je-dnakże w laudum ziemian przemyskich z r. 16579 znajduje się zastrzeżenie, że, gdyby urzędnicy, do których prowadzenie po-spolitego ruszenia według prawa należy (t. j. kasztelan, jako jego ewentualny zastępca podkomorzy i t. d.) nie przybyli na czas wyznaczony na zebranie się pospolitego ruszenia pod Przemyśl, „tedy nie derogując nic urzędom IMciów obierzemy sobie z po- środka nas10, któryby ten urząd prowadzenia do obozu między nami trzymał".
1 XXI. 41/1 (r. 1651), 144/22 (r. 1658), 169/2 (r. 1660), 288/9, (r. 1672), XXII. 99/5 (r. 1696), 107/18 (r. 1696), por. XXII. 150/4 (r. 1704), XXIII. 17/4 (r. 1733).
2 N. p. V. L. I. 392. 8 XXII. 110/32; por. w tej kwestji XXI. 28/2.
4 XXI. 41/1. 6 XXI. 300/2. 6 XXI. 28/2, 41/1, 159/4, 300/2.
7 XXI. 301/3. 8 XXI. 227/21, 240/4. 9 XXI. 132/2.
10 T. j. szlachty nie-urzędników. Taki wypadek zaszedł rzeczywi¬
ście w ziemi chełmskiej, jak świadczy laudum chełmskie z 31 paździer¬
nika 1667 r. Wstęp do t. XX dra Antoniego Prochaski, str. XVIII.
[427]
Pospolite ruszenie
59
Wogóle spostrzec się daje pewna tendencja, zwłaszcza od drugiej połowy XVII w., obierania wodzów pospolitego ruszenia, która objawia się także w wypadkach, gdy dowództwo zostaje wprawdzie, zgodnie z prawem, powierzone kasztelanowi, wzglę-dnie w razie niemożności objęcia przez kasztelana funkcyj wodza, wedle zwyczaju podkomorzemu i t. d., przyczem jednak podkre-ślone zostaje, że wodzowie ci zostają wybrani *. Niemniej nawet, jakkolwiek uchwały z czasu, o którym mowa, często stwierdzają, że wodzowie z prawa być powinni, zdarza się, że dochodzi do rzeczywistego wyboru wodza bez zachodzenia nawet wspomnia-nych wyżej okoliczności1 2 *. N. p. w r. 1672 kasztelan przemyski nie objął dowództwa ziemi przemyskiej, choć mógł on je objąć, bo był w tym czasie rotmistrzem ziemi sanockiej *.
Wódz pospolitego ruszenia ziemi czyli duktor4 * lub regi- mentarz 6, był nazywany także pułkownikiem 6. Każda ziemia ma zasadniczo tylko jednego pułkownika. Jedynie od r. 1696 spo-tykamy się z osobnym pułkownikiem dla powiatu żydaczow- skiego, którym może być starosta żydaczowski7.
Do pomocy w prowadzeniu ziemian na pospolite ruszenie służą wodzowi t. zw. rotmistrze. Oddział rotmistrza, mający wła¬sną chorągiew, zwie się chorągwią 8. Wódz jest najczęściej je¬dnym z rotmistrzów 9, t. j. ma też bezpośrednie dowództwo nad jedną z chorągwi. Nad pozostałemi chorągwiami mają dowództwo podporządkowani wodzowi rotmistrze. Rotmistrzów tych z re¬guły wybiera szlachta10. Raz tylko, w r. 1648 ziemianie sanoccy godzą się na rotmistrzów, których im wyznaczy kasztelan u.
Są rotmistrze dla konnicy i piechoty. Ilość rotmistrzów kon-nych jest naogół proporcjonalna do ilości ziemian, jaka przybywa na pospolite ruszenie12. N. p. laudum ziemian przemyskich z r. 1651 zawiera postanowienie, że każdy rotmistrz (których dla
1 XXI. 78/3, 285/2, XXII. 10 2, 3, XXIII. 7/10.
2 XXI. 227/21, 260/2, XXII. 13/5. 8 XXI. 307/2, 311/18.
4 XXI. 41/1, 165/2, 169/2, XXIII. 17/4.
6 V. L. III. 411.
6 XXI. 28/2, 42/2, 91/2, 285/2, 300/2, 304/4, XXII. 99/5. 110/32,
XXIII. 7/10.
1 XXII. 107/18, XXIII. 7/10, 8 XXI. 42/4, 261/2, 285/2.
9 XXI. 42'2, 78/3, 91/2, 227/21, 285/2, XXII. 10/2, XXIII. 7/10.
10 XXI. 165/2. 169/2, 201/3. 11 XXI 19/1. 12 XXI. 81/2, 301/3.
60
K. Hahn
[428]
konnych obrano ośmiu z wliczeniem pułkownika) w swojej cho-rągwi nie ma mieć więcej nad sto koni. Gdyby przybyło więcej ziemian, postanawia laudum, należy obrać jeszcze większą liczbę rotmistrzówl. Naogół liczba rotmistrzów konnych jest zmiennas. Najwięcej miewa ich ziemia przemyska, co pozostaje w związku z faktem, że pospolite ruszenie tej ziemi jest najliczniejsze. Rot-mistrzów konnych ma ta ziemia od 2—8, najczęściej czterech, lub trzech. Ziemia lwowska z powiatem żydaczowskim ma je¬dnego lub dwu rotmistrzów konnych, w r. 1672 i 1696 czterech a nawet może ich mieć pięciu, jak to miało miejsce w r. 1733. Ziemia sanocka ma rotmistrzów konnych dwóch lub jednego, wyjątkowo więcej. Jednakże, jak już wspomniano, liczba rotmi¬strzów mogła być zawsze powiększona w razie potrzeby. Rot¬mistrze mieli sporządzać regestry przybyłych i dawać je wodzowi. Ci, którzy się już raz w regestr jakiegoś rotmistrza wpisali, nie mogą potem przenosić się już do innej chorągwi*.
Rotmistrzów dla pieszych wybierano zawsze bez względu na liczbę przybyłych pieszo po jednym 1 2 * 4 *.
Jeżeli rotmistrz z jakiegokolwiek powodu nie może spra-wować przez dłuższy czas swoich funkcyj, może nastąpić obranie nowego rotmistrza 6.
Prócz tego spotyka się jeszcze wzmianki o porucznikach jako pomocnikach wodzów lub rotmistrzów6. Uchwała obozowa z r. 1734 wspomina jeszcze o dowódcy wyprawnych pocztów7.
Ponadto każda ziemia ma swego chorążego, noszącego jej chorągiew8, który nie jest wybieralny9. Ma on nosić chorągiew pod chorągwią pierwszego rotmistrza, t. j. wodza (gdy wódz jest równocześnie jednym z rotmistrzów) 10 11. Chorąży może być je-dnak jednym z rotmistrzów, jak to miało miejsce w r. 1734u.
1 XXI. 42/4.
2 XXI. 42/2, 78/3, 91/7, 227/21, 285/2, 301/3, 308/2, XXII, 10/2, 13/5,
99/5, XXIII. 7/10.
8 XXI. 42/4. 4 XXI. 42/2, 91/2, 285/2, XXII. 99/5.
6 XXIII. 30/8. 6 XXI. 260/2, XXII. 138/16. 7 XXIII. 31/24.
8 XXI. 227/21, XXII. 10/2.
9 Tylko w r. 1669 ziemianie sanoccy obrali sobie chorążego z po¬
wodu wakowania tego urzędu (XXI. 262/3) i w r. 1734 w obozie wy¬
brano chorążego w miejsce nieobecnego (XXIII. 31/19).
10 XXI. 285/2, XXII. 10/2, 107/18, XXIII. 17/9.
11 XXIII. 7/10.
[429]
Pospolite ruszenie
61
Zasadniczo ziemia ma jednego chorążego, jedynie w ziemi lwow-skiej jest niekiedy specjalny chorąży dla powiatu żydaczowskiego, którego początkowo wyznaczał chorąży lwowski1.
Gdy ziemie województwa złączą się w jedną całość, do-wództwo nad pospoiitem ruszeniem obejmuje wojewoda *, przy- czem jednak oczywiście wodzowie ziem i rotmistrze pozostają przy swoich funkcjach. Wojewoda prowadzi pospolite ruszenie swego województwa do głównego obozu. W razie pospolitego ruszenia częściowego, z województwa, władzę nad niem ma również wojewoda. Jeżeli wojewoda ruski z jakiegokolwiek powodu nie może objąć dowództwa, obejmuje je najwyższy po nim senator, t. j. kasztelan lwowski3, gdyby i on nie mógł objąć dowódzwa, winien je objąć kasztelan przemyski4. Jednakże w wypadkach, gdy urząd wojewody wakuje, albo wojewoda nie może lub nie chce objąć dowództwa, może dojść także do wyboru wodza6.
Dalej w tym także wypadku (analogicznie jak przy wodzach ziem) następuje wybór wodza dla całego województwa, gdy wojewoda nie przybędzie na sejmik generalny, na którym obiera się urzędników (rotmistrzów i t. d.) pospolitego ruszenia. Tak w r. 1667 na wypadek pospolitego ruszenia obrano general¬nego pułkownika z powodu nieobecności wojewody®, co za¬twierdził sejmik wiszeński w następnym roku. Wkrótce potem ziemianie lwowscy i żydaczowscy postanawiają na popisie, że ponieważ wojewoda „praestitit documenta życzliwości swojej ku ojczyźnie przybyciem do popisu naszego, tedy i my dalszego po IMci pewni będąc affectu in casum pospolitego ruszenia IMci za najwyższego pułkownika znać i mieć chcemy"7.
Wybranym może zostać najwyższy po wojewodzie senator, t. ]. kasztelan lwowski.
W XVIII w., w roku 1733, przed udaniem się pospoiitem ruszeniem na elekcję wybrano wodzem marszałka konfederacji, bez zachodzenia nawet jakiejkolwiek ze wspomnianych okolicz-ności, co pozostaje w związku z tendencją obierania wodzów w tym czasie*. Prymas zwrócił uwagę marszałkowi konfederacji
1 XXI. 227/21, XXIII. 7/10. J XXII. 130/1.
3 XXII. 236/3. * XXIII. 30/1-7. 6 XX. 27/5, 44/4.
6 XXI. 227/21. 7 XXI. 241/1. 8 XXIII. 7/10.
62
K. Hahn
[430]
w liście do niego, że nie jest to zgodne z prawem1. W rezul¬tacie sejmik wiszeński wkrótce uznał, że „według praw i zwy¬czajów dawnych" wodzem całego województwa ma być woje¬woda 1 2.
Wspomnieć jeszcze należy o kwestji dowództwa w czasie konfederacyj, uważających się równocześnie za pospolite ruszenie.
W r. 1715 wodzem województwa ruskiego był marszałek konfederacji, bo była to „wojna inter libertatem et maiestatem", a objęcie dowództwa przez senatora mogłoby być niepożądane, gdyż senatorowie mieli pośredniczyć między szlachtą a królem. W innych województwach byli nawet senatorowie wodzamf3 * *. Wodzowi temu przydano kilkunastu konsyljarzów „ad societatem laborum et conciliorum" *.
W r. 1733 i 1734, gdy województwo ruskie, stojąc po stronie króla Leszczyńskiego, zawiązało konfederację i wyruszyło w pole wskutek wici królewskich i własnych uchwał, kwestja dowództwa przedstawiała się w następujący sposób: Jakkolwiek wyprawę uważano za „circa maiestatem et libertatem8, wodzem począ¬tkowo był marszałek konfederacji i za jego obwieszczeniem wyszła szlachta w pole. Gdy jednak marszałek umarł, objął komendę kasztelan przemyski jako „primus in ordine senator" (wojewoda ruski był nieobecny, kasztelan lwowski stary i chory), co nadawało wyprawie, której charakter nie był całkiem jasny, cechę pospolitego ruszenia. Część konfederatów uczyniła mani¬festację przeciw temu, co się stało, „że naturam niby trzymając kon- federacyej coassumpserunt formam pospolitego ruszenia", oraz, że nie postąpiono ani zgodnie z formą konfederacji, bo nie utworzono koła, gdzie zwykła decydować większość, ani też nie postąpiono zgodnie z formą pospolitego ruszenia, gdzie sprzeciw jednego już ma mieć znaczenie (tak, jak na sejmiku) 6. Ci, którzy uczynili manifestację, odłączyli się od województwa 7. Reszta zaś szlachty w obozie pod Kobylnicą zatwierdziła dowództwo ka¬
1 XXIII. 15/3. 2 XXIII. 17/4. 8 XXII. 249/2, XXIII. 32/14.
4 XXII. 249/3. * XXIII. 32/14.
6 XXIII. 29/1—3. Na ten zarzut słusznie odpowiedziano w remani-
festacji (XXIII. 32/13), że kiedy jest zebrane pospolite ruszenie, nie ma
zastosowania liberum veto, „bo tak każdy niechcący się bić za ojczyznę
mówiłby niepozwalam".
7 XXIII. 32/13.
[431]
Pospolite ruszenie
63
sztelana przemyskiego. Jednakże władzę wodza bardzo ograni-czono. Zobowiązano go, że sam niczego nie będzie poczynał, ale jeśliby zaszło coś nowego, ma zwołać konsyljarzów i rezy¬dentów, których przydano mu kilkudziesięciu (część została zatwierdzona tych, którzy byli przydani do boku zmarłego marszałka konfederacji). Wódz ma przedłożyć im sprawę i odbyć z nimi naradę, a w razie potrzeby nawet koło złożyć dla uzy¬skania zgody całej szlachty1. Przeciw zaś wspomnianej mani¬festacji remanifestowano się, uważając ją za „actus privatus non officiosus sed violentus“2. W remanifestacji tej określiła szlachta wyprawę jako i konfederację i pospolite ruszenie®.
Wodza czyli duktora4 całego województwa, w odróżnieniu od wodzów ziem, zwanych pułkownikami, nazywano pułkowni-kiem generalnym 8 albo generalnym regimentarzem 6.
Oprócz wodzów i ich pomocników, t. j. rotmistrzów i po-ruczników oraz chorążych, ma pospolite ruszenie jeszcze spe-cjalnych urzędników, przedewszystkiem oboźnych i strażników.
Urzędników tych wybiera szlachta i to najchętniej, podobnie jak rotmistrzów, z pośród urzędników7. Raz tylko w r. 1648 godzi się szlachta sanocka na oboźnego, którego wyznaczy jej kasztelan 8. Urzędy wspomniane można łączyć z funkcjami rot¬mistrza 9.
Rozróżnić należy oboźnych i strażników dla całego woje-wództwa oraz oboźnych i strażników ziemskich. Oboźnych i straż-ników dla całego województwa obiera się zwykle wtedy, gdy jest zebrane całe województwo, n. p. przed sejmikiem wiszeń- skim, a nie wybrano ich jeszcze dla poszczególnych ziem10. W każdym razie strażników i oboźnych wojewódzkich i ziemskich zwykle równocześnie się nie spotyka11. Jednakże, gdy w r. 1702 obrano dla całego województwa wspólnego oboźnego, strażnika i sędziego 12, ziemia lwowska miała ponadto jeszcze własnego oboźnego ls.
1 XXIII. 30/1-7. 1 XXIII. 31/1, 32. 8 XXIII. 32/11.
4 XXIII. 17/4. 8 XXI. 227/21. 6 XXII. 135/5.
7 XXI. 42/2, 78/3. 8 XXI. 19/1. » XXI. 78/3, 306/9.
10 XXI. 78/3, 227/21. 306/10, XXII. 131/8, XXIII. 17/12.
11 XXII. 10/4.
12 XXII. 131/8. 18 XXII. 138,6.
64
K. Hahn
[432}
Oboźny pospolitego ruszenia ma poruczoną funkcję obie-rania odpowiedniego miejsca na obóz oraz namioty i rozmieszczania w obozie ziemian *. Ody pospolite ruszenie zbiera się na elekcję pód Warszawą, ma oboźny pro3ić marszałka wielkiego koron¬nego o wyznaczenie miejsca dla jego województwa względnie ziemi1. Niekiedy upatruje oboźny także stosowne miejsce ala odbycia popisu pospolitego ruszenia3.
Strażnik pospolitego ruszenia ma jako główną funkcję pilnowanie porządku oraz bezpieczeństwa ziemian zarówno w czasie ciągnienia, jak i w czasie przebywania w obozie *. Po¬nadto ma uważać, żeby czeladź obozowa z obozu się nie wy¬mykała i nie wyrządzała szkód ludności oraz, wedle laudum ziemian województwa ruskiego z r. 1672, razem z oboźnym ma mieć nad nią jurysdykcję6.
Podkreślić należy, że urzędy oboźnego i strażnika powie-rzano, o ile możności, tym osobom, które je sprawowały pod¬czas ostatniego pospolitego ruszenia, gdyż pożądane jest do¬świadczenie w ich pełnieniu. N. p. ta sama osoba jest oboźnym w r 1672 i 1674®, 1697 i 17027, podobnie strażnikiem w roku 1672 i 1674 *.
Lauda obozowe z XVIII w. wspominają jeszcze o koniu-szych pospolitego ruszenia9. Zadaniem koniuszego było obmy-ślanie pasz dla koni, staranie się o ich bezpieczeństwo, wogóle piecza nad stadami. Miał on mieć zwierzchność nad czeladzią oraz prawo dysponowania końmi10.
0 funkcjach sędziego pospolitego ruszenia będzie mowa poniżej.
Ponadto uchwała obozowa z r. 1734 wspomina o cyruli¬kach oraz kapelanach i innych osobach „publicis obsequiis po-trzebnych" 10.
Zarówno wodzowie jak i wszyscy wspomniani urzędnicy mogli otrzymywać za swoje funkcje pewne wynagrodzenie11. Zarówno przyznanie, jak i wysokość tego wynagrodzenia zależy całkowicie od uznania szlachty oraz sprawowania się urzędników.
1 XXII. 112/5, 113/2, 114/1, XXIII. 17/12.
1 XXIII. 17/12. 8 XXI. 40/1. * XXI. 306/9. 6 XXI. 306/10.
6 XXI. 306/10 I XXII. 10/4. 7 XXII. 110/25 I 131/8.
8 XXI. 306/9 I XXII. 10/4.® XXII. 135/4. 10 XXIII. 31/24.
11 XXIII. 31/24, 33/22.
[433]
Pospolite ruszenie
65
Tak w r. 1672 ofiarowywano wynagrodzenie wodzowi województwa, wojewodzie ruskiemu, którego on jednak nie przy-jął, natomiast kasztelan lwowski otrzymał za dowództwo od swej ziemi 4.000 złotych ł. W r. 1719 uchwaliła ziemia lwowska dla pułkownika generalnego (marszałka konfederacji) jako wynagro-dzenie za prace w ostatniem pospolitem ruszeniu 8.000 złotych, pułkownikowi swemu a zarazem konsyljarzowi również 8.000 zło-tych. Konsyljarzom uchwalono równocześnie w różnych ziemiach od 1.000—6.000 złotych 2.
Rotmistrze w r. 1672 otrzymali od ziemi lwowskiej po
2.0 zł.*. W r. 1697 uchwaliła ta sama ziemia dla swoich rot-mistrzów koronnych nader wysokie wynagrodzenie, każdemu po
6.0 zł. Rotmistrzowi pieszemu wyznaczono 2.000 złotych *. Za funkcje w r. 1734 ziemia przemyska wyznaczyła jednemu ze swych rotmistrzów 2.000 złotych6.
Oboźni ziemscy otrzymywali wynagrodzenie od swoich ziem w wysokości od 300—1.000 złotych6. Po 1.000 złotych n. p. uchwaliły w r. 1697 ziemie lwowska i przemyska dla swych oboźnych, ziemia sanocka, jako ta, której pospolite ruszenie jest najmniej liczne, uchwaliła tylko 600 złotych 7.
Dla oboźnego wojewódzkiego uchwala wynagrodzenie albo całe województwo, jak n. p. w r. 1672 uchwalono dla takiego oboźnego 500 złotych z tern, że w razie odpowiedniego spra-wowania swoich obowiązków może otrzymać i więcej *, albo każda ziemia osobno. N. p. w r. 1702 ziemia lwowska wyzna¬czyła dla wspólnego oboźnego 700 złotych (dla swojego obo¬źnego również 700 złotych)9. Dwie inne ziemie miały później wyznaczyć wynagrodzenie. W r. 1719 wyznaczyła oboźnemu (za usługi w minionem pospolitem ruszeniu) ziemia przemyska 2.000, ziemia sanocka 1000 złotych 10.
• O ile chodzi o strażników, to dwukrotnie w XVIII w. znajdujemy w uchwałach wzmianki o wynagrodzeniu strażników wojewódzkich, a mianowicie w r. 1702 ziemia lwowska prze- 1
1 XXI. 308/2. 2 XXII. 264/23-55. 3 XXI. 308/2.
4 XXII. 110/16. 6 XXIII. 61/5. 6 XXII. 10/13, 110/19-25.
7 XXII. 110/19, 110/25, 112/5. 8 XXI. 306/10.
9 XXII. 138/6. 10 XXII. 264/44, 55, Czy i ile wyznaczyła ziemia
lwowska, nie wiadomo.
Fnmiętaik historyczno - prawny TI.
5
66
K. Hahn
[434]
znaczyła dla wspólnego strażnika 1000, a ziemia sanocka 500 złotych *, ziemia przemyska później uchwaliła dla niego wyna-grodzenie również w kwocie 500 złotych J. Za funkcje w r. 1715 otrzymał strażnik wojewódzki od ziemi lwowskiej i sanockiej po 2.000, a od ziemi przemyskiej 4.000 złotych3.
Koniuszym w r. 1702 przyznały ziemie lwowska i sa-nocka jako wynagrodzenie po 500 złotych4.
Zaznaczyć należy, że wynagrodzenie może nastąpić nie tylko w formie bezpośredniego wynagrodzenia pieniężnego, n. p. w roku 1734 ziemia przemyska oddała oboźnemu za funkcje w r. 1734 rotmistrzostwo prezydjalne6.
Co do wszelkich innych urzędników spotykamy się z przy-rzekaniem wynagrodzenia, ale nie znajdujemy podania wysokości tegoż ani dowodów, czy istotnie je wypłacono 6.
Możliwe wreszcie było nieudzielenie żadnego wynagrodzenia wodzom i urzędnikom, którzy mieli się wtedy zadawalać „samą tylko wdzięcznością" 7.
ROZDZIAŁ VI.
Zapewnianie bezpieczeństwa w ziemiach w czasie
pospolitego ruszenia.
Przed wyruszeniem na pospolite ruszenie stara się szlachta zapewnić bezpieczeństwo swoich domów, rodzin i majątków8, zwłaszcza troszczą się o to ziemie przemyska i sanocka z po¬wodu ustawicznych niebezpieczeństw, grożących tym ziemiom od granicy węgierskiej.
W tym celu uchwala zawsze szlachta, by w ziemiach po¬zostały jakieś siły zbrojne. Najczęściej pozostaje w ziemiach # pewna liczba ludzi zaciężnych ®, może też być w tym celu użyta 1
1 XXII. 131/8, 138/6. J XXII. 157/22. 8 XXII. 264/25, 44, 55.
* XXII. 138/6, 32.
8 XXIII. 61/5. 8 XXIII. 31/24, 33/22.
7 XXI. 311/18, XXII. 14/4, XXIII. 61/46.
8 XX. 187/9, XXI, 108/2, 300/5, XXII. 130/1, 143/3.
9 XXI. 19/2, 32/5, 42/9-12, 43/3, 266/3, 285/3, 288/6, 301/4, XXII. 10/4, 131/6.
1435]
Pospolite ruszenie
67
piechota łanowa1. Możliwe jest też wystawienie pewnej ilości ludzi przez jakiegoś wielmoża*. Możliwe jest dalej przeznaczanie wypraw z pewnych dóbr n. p. duchownych i królewskich na utrzymanie bezpieczeństwa w ziemi3. N. p. w r. 1734 uchwa¬lono, by ekonomja Samborska, wedle zwyczaju, wystawiła 100 ludzi odpowiednio uzbrojonych, przedewszystkiem w celu zabez-pieczenia granicy od Węgier. Gdyby w razie gwałtownej potrzeby pachołcy wystawieni potrzebowali pomocy, każda wieś, która zostałaby wezwana, pod karą tysiąca grzywien-ma uderzyć na gwałt i nieść pomoc pachołkom \
W celu zapewnienia bezpieczeństwa w ziemiach mogą być też użyte poczty z miast 8. Zdarza się też, że szlachta uchwala nadto, by ci, którzy w starostwach lub ekonomjach na wójto¬stwach i kniastwach rezydują, należący, jak przedstawiono, do pospolitego ruszenia, zostawali w ziemiach, „ponieważ znacz¬niejsza z nich w domu ziemi, niż na pospolitem ruszeniu w polu może być przysługa" 6.
W szczegółach przedstawiało się to oczywiście za każdym razem inaczej i dlatego w nie nie wchodzę.
Dowództwo nad wszelkimi ludźmi, którzy zostają dla bez-pieczeństwa w ziemi, ma rotmistrz obierany (zwolniony od po-spolitego ruszenia), a naczelne zwierzchnictwo, także nad rot-mistrzem, ma podstarości7 a zarazem sędzia grodzki, gdyż w wo-jewództwie ruskiem w czasie, o którym mowa, urzędy te były zawsze połączone w jednem ręku8; może mieć je też wojski9 albo obaj razem10. Zwierzchnictwo objawia się także w robieniu popisu i rewizji wspomnianych ludzi1 11.
Urzędnicy ci mieli także i inne funkcje podczas pospoli¬tego ruszenia.
Co się tyczy urzędu wojskiego, to w czasie, o którym mowa, o ile uchwały sejmikowe wogóle funkcjami wojskich w czasie pospolitego ruszenia się zajmują, zajmują się tylko
1 XXII. 112/11. 2 XXII. 131/6, 135/2.
8 XXII. 130/2, 136/3, 253. 4 XXIII. 28/2, 3, 31/20.
6 XXI. 266/7, XXII. 136/2. 6 XXI. 266/7, XXII. 135/3.
7 XXI. 28/5, 32/4. 42/12, XXII. 131/6, 135/3, 253.
8 XXII. str. 81, 455, 649, 667, 733.
8 XXI. 288/9. 10 XXI. 301/4. 11 XXII. 135/3, 253.
68
K. hahn
[436J
wojskimi ziemskimi, przemyskim, sanockim i lwowskim, nato-miast wojscy Samborscy, stryjscy i żydaczowscy nie mają nigdy w czasie pospolitego ruszenia jakichkolwiek funkcyj.
Wojscy spełniają te same funkcje, co podstarości: należy do jednych i drugich, jak się wyraża laudum z r. 1672, „rząd, bezpieczeństwo i sprawiedliwość sub expeditione generali przy grodach"1.
Szczegóły starania się o bezpieczeństwo podaje konstytucja z r. 1621: Gdy w czasie wyjścia pospolitego ruszenia pewne osoby zaczną dopuszczać się gwałtów, ma ich urząd grodzki poskromić. „Więc też Woyscy y Sędziowie Grodzcy do-statku żałować nie będą, żeby to hultaystwo chwytać y onych gonić" 1 * 3, mówi dalej konstytucjas. Miasta przy zamkach będące winny w razie większej potrzeby dać zamkowi pomoc. Jedynie w razie większej potrzeby należy zwołać na pomoc tych wszyst¬kich, którzy z jakiegokolwiek powodu nie poszli na pospolite ruszenie.
Urząd wojskiego z chwilą przekazania podstarościm kon-stytucją z r. 1621 4 * * * wszelkich funkcyj, jakie miał dawniej wojski, stał się właściwie zbędny, choć przez pewien czas pełnią wojscy funkcje obok podstarościch (jak przedstawiono wyżej).
Dowodzi tego fakt, że uchwały sejmikowe nieraz mówią tylko o funkcjach podstarościch a milczą o wojskich. W r. 1672 część szlachty przemyskiej chciała nawet, by wojski był rotmistrzem pospolitego ruszenia8. W tym roku po raz ostatni jest mowa w uchwałach o funkcjach wojskiego, w XVIII w. zupełnie o nich głucho.
1 XXI. 301/4.
3 XXII. 131/6. Przytaczam objaśnienie, zamieszczone na str. 480 Księgi rzeczy polskich, opracował G., Lwów 1896, że „wyrażenie kon¬stytucji, dostatku żałować nie będą, odnosi się do tego, że niektórzy wojscy mieli uposażenie pewne z dzierżaw koronnych i takich nazywano beneficlati,, obdarowani".
8 V. L. III. 419.
4 Już właściwie w r. 1538 zwolniono podstarościch od pospolitego
ruszenia konstytucją dla spełniania, zapewne, jakichś funkcyj, choć o nich
nic wspomniana konstytucja nie mówi (V. L. I. 530).
8 XXI. 301/3.
[437]
Pospolite ruszenie
69
Funkcje wszelkie w XVIII w. spełniają zwykle sędziowie grodzcy a zarazem podstarości *.
Również w celu zapewnienia bezpieczeństwa zostają usta-nawiane w ziemiach na czas pospolitego ruszenia specjalne sądy. Konstytucja z r. 1621ł, powołana w tym kierunku przez laudum ziemian przemyskich z r. 16493, które za jej wzorem urządza sądownictwo na czas pospolitego ruszenia, postanawia, że „aby ludzie złośliwi do przewrotnych zamysłów swoich okazyi i pola nie mieli", władza i sądownictwo nad takimi ludźmi ma należeć do sędziów grodzkich albo podstarośclch sądowych. W tym celu mają oni razem z wojskimi mieszkać i przebywać stale w zam¬kach swoich, a to pod karą o niestawienie się na pospolite ruszenie. Podstarości albo sędzia ma obowiązek osądzać sprawę każdego świeżo ukrzywdzonego4, w szczególności ma osądzać sprawy o naruszanie gwałtem granic 6. Żadne inne sądy, w myśl tej konstytucji, nie mogą się w ziemiach odbywać pod¬czas pospolitego ruszenia6. Zapisy, protestacje i t. p. mogą być jednak do aktów grodzkich przyjmowane7. Pieczę nad aktami, jak świadczy kilka uchwał sejmikowych, powierzano odpowied¬nim osobom, n. p. regentom grodzkim i ziemskim *, niekiedy prócz tego samemu podstarościemu 9.
Kary, przewidziane na swawolników są surowe. Jeśliby szlachcic naruszył spokój publiczny, postanawia konstytucja z r. 1621, ma go spotkać oprócz kary, przewidzianej przez prawa, kara konfiskaty dóbr. Jeśliby jednak szlachcic zbrodni swoich nie zaniechał, „wiolencye, naiazdy, łupy y jakiekolwiek infestacye czynił", wtedy urząd grodzki ma wezwać na pomoc wszystkich, którzy z jakiegokolwiek powodu zostali w domu, by zebrali się i takiego swawolnika schwytali i zamknęli w wieży. Później na¬leży zwrócić się do króla z zapytaniem, jak z uwięzionym po¬stąpić. O ile swawolnikiem jest nie-szlachcic, wtedy należy go osądzić, nie odwołując się do króla. O ileby sam podstarości albo sędzia grodzki dopuszczał się gwałtów, ma odpowiadać przed sąsiednim urzędem jak zwykły szlachcic. 1
1 XXII. 131/6, 135 3, 253. * V. L. III. 418.
3 XXI. 32/4. 4 XXI. 262/5. 6 Konstytucja z r. 1621 nie mówi wyra¬
źnie, czy i wojscy mają brać udział w sądownictwie.
6 XXIII. 35/15. 7 XXI. 32/4, 266/8. 8 XXI. 32/4, 262/5, 266/8.
9 XXI. 266/3.
70
K. Hann
[438}
Gdyby ktoś doznał szkody od wracających luźnie z pospo-litego ruszenia, postanawia dalej konstytucja z r. 1621, ma uczynić protestację w najbliższym grodzie, a później pozwać na trybunał. Sprawa ma być wciągnięta do specjalnego regestru, który na¬przód ma być osądzony1. Do regestru wspomnianego mogły być wciągane wogóle wszelkie ważniejsze przewinienia, któreby wy¬płynęły podczas pospolitego ruszenia, popełnione w ziemiach także przez uczestników pospolitego ruszenia. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1658 2, z powodu nieprawidłowego wciągania we wspomniany regestr expeditionis bellicae różnych spraw, za¬strzega, że mają być do niego wciągane znaczniejsze występki,, popełnione podczas rzeczywistego ruszenia szlachty z domów* nie zaś w wypadku, zresztą częstym, gdy pospolite ruszenie zo¬staje uchwalone, ale nie dochodzi do skutku. Sprawom expedi- tionis bellicae ma być, wedle tejże instrukcji, otwarty regestr da wpisania tylko przez 2 tygodnie. Jeśliby trybunał regestru w tym czasie nie podpisał, dekrety, jakieby wydał, mają być nieważne.
Oprócz wspomnianej uchwały ziemian przemyskich z roku 1649, cały szereg uchwał w późniejszych czasach ustanawia na wypadek pospolitego ruszenia sądy expeditionis bellicae po gro-dach. Odbywały się one zapewne, w ogólnych choćby zasa¬dach, według konstytucji z r. 1621. Uchwały wspomniane mówią tylko ogólnikowo, że mają się odbywać sądy expeditionis belli¬cae, niektóre tylko dodają, że sądownictwo ma należeć do pod- starościch lub do podstarościch i do wojskich3.
Pewne szczegóły zawiera jedynie laudum ziemian przemy-skich z r. 1669, które postanawia, że podczas pospolitego ru¬szenia podstarości, według swojej powinności, ma sądzić ludzi swawolnych, jeśliby się pokazali, a do pisania dekretów przy¬dano mu komornika granicznego przemyskiego.
W r. 1734 w obozie pod Kobylnicą, szlachta województwa ruskiego szczegółowo zajmuje się sprawą sądów w ziemiach w czasie pospolitego ruszenia. Do sądów w ziemi lwowskiej i powiecie żydaczowskim naznaczeni zostali podstarości i sędzia grodzki żydaczowski z pisarzem grodzkim lwowskim. Gdyby się zdarzył jakiś występek kryminalny w mieście Lwowie lub ziemi 1
1 V. L. HI. 417. * XXI. 144/33.
* XXI. 115/7, 262/5, 266/8, 301/4. XXII. 10/5.
[439]
Pospolite ruszenie
71
lwowskiej, winien pisarz lwowski wezwać sędziego żydaczow- skiego, by przybył do Lwowa na sądy. Naodwrót zaś należy postąpić, gdy się wypadek taki zdarzy w powiecie żydaczowskim. W ziemi przemyskiej zostali wybrani do sprawowania sądowni-ctwa „non derogando quidquam officiis castrensibus", sędzia ziemski, podsędek i komornik tej ziemi, w ziemi sanockiej, cze- śnik czernichowski i pisarz grodzki sanocki.
Sędziowie ci mają sądzić sprawy, podpadające pod jeden z czterech artykułów starościńskich. Nie wolno im zaś rozstrzygać sporów cywilnych, albo mających jakikolwiek związek ze sprawami gruntowemi. Gdyby wbrew temu postanowieniu sprawami takiemi się zajmowali, dekrety mają być nieważne1.
W kwestji zapewniania bezpieczeństwa w ziemiach dodać należy, że szereg uchwał sejmikowych, gdy ma nastąpić pospo¬lite ruszenie, zajmuje się poprawieniem fortyfikacyj grodów \ W zamkach pogranicznych zostawali burgrabiowie, wolni od po-spolitego ruszenia*.
Zdarza się, że uchwały nakazują nawet mieszczanom i żydom zaopatrzyć się w broń „i przez wszystek czas miasta nie od¬biegać i zdrowie łożyć sub paenis confiscationis bonorum et colli" *.
Wspomnieć też należy, że wyruszywszy w pole chce szlachta utrzymać łączność ze swoją ziemią i mieć szybkie wiadomości o wszystkiem, co się w ziemiach dzieje. W roku 1702 poleca szlachta lwowska sędziemu grodzkiemu lwowskiemu, by „pocztę ordynaryjną prokurował i cursum onej continuando nas ordy¬nował" 6.
ROZDZIAŁ VII.
O sądach w pospolitem ruszeniu.
Gdy dochodzi do skutku pospolite ruszenie, ma ono własne sądy w czasie ciągnienia i w obozie.
W XVII w. należy rozróżnić dwa rodzaje sądów pospoli¬tego ruszenia: sądy dla spraw cywilnych i sądy dla spraw kry-minalnych.
1 XXIII. 31/7—8. 1 XXI. 86/6, 117/2, 240/7, 262/7, 284/5,288/2-5.
* XXI. 32/8. * XXI. 32/6. 6 XXII. 137/4.
72
K. Hahn
[440]
Sprawy cywilne (o wszelkie lżejsze przewinienia, zabieranie ludności gwałtem żywności, podwód i t. p.) mają według kon-stytucji z r. 16211 i wcześniejszych2 sądzić kasztelanowie z urzę-dnikami ziemskimi. Wspomina także ta konstytucja o deputatach, jacy mają brać udział w sądzie, lecz nie mówi, ilu ich ma być. Laudum ziemian przemyskich z roku 1651 postanawia, że przy urzędnikach ziemskich ma być dwóch deputatów, którzy po złożeniu przysięgi mają zasiadać z urzędnikami! sądzić*. (Kasztelan przemyski nie był w tym roku wodzem pospolitego ruszenia, prowadził je podkomorzy). Podobnie w r. 1672 szlachta województwa ruskiego w obozie pod Obszą obiera do tych sądów dwóch deputatów *.
Sądowi przewodniczy kasztelan (względnie podkomorzy,
0 ile prowadzi ziemię lub obrany wódz). Prócz niego zasiadają inni urzędnicy ziemi (jacy, ani konstytucja z r. 1621, ani uchwały nie podają), oraz wspomniani dwaj wybieralni deputaci.
We wszystkich sądzonych sprawach ma, według konstytucji z 1621 r., rozstrzygać większość głosów. Gdyby była równość głosów, sprawa, zwłaszcza w wypadkach ważniejszych, ma być oddana do rozpatrzenia królowi. Gdyby i król nie mógł sprawy skomplikowanej rozstrzygnąć, ma być ona później przekazana trybunałowi.
Wygotowywanie dekretów wspomnianego sądu należy do pisarza ziemskiego, który w razie niemożności sprawowania swoich obowiązków ma wybrać na swoje miejsce jednego ze wspomnianych deputatów s.
Przepisuje dalej konstytucja z r. 1621, że wydanym dekre-tom, od których skazany nie ma apelacji, nie wolno się sprze-ciwiać pod karą banicji. Ponieważ jednak egzekucja w czasie przebywania w obozie byłaby trudna, ma strona skarżąca po¬starać się o egzekucję dekretu banicji później na trybunale. Gdyby zaś ktoś z powodu zabrania gwałtem podwód skazany został dekretem na karę, wykonanie jego ma nastąpić na jego poczcie
1 dobrach ruchomych, jakie ma przy sobie. Gdyby szlachcic nie- osiadły został skazany i nie miał czem zapłacić szkody, ma być karany gardłem.
1 V. L. III. 413. XXI. 47/32. 2 N. p. z r. 1520, V. L. I. 392.
* XXI. 42/6. * XXI. 306,7. 6 V. L. III. 413. XXI. 42/6.
[441]
Pospolite ruszenie
73
Taż konstytucja z r. 1621 przepisuje obszernie sposób po-stępowania przed sądem kasztelańskim. W celu udowodnienia krzywdy należy odbyć śledztwo a kasztelan powinien zawsze zezwolić skarżącemu przedstawić świadka, zwłaszcza w tym celu, by swawolnicy nie mogli uchylać się od odpowiedzialności krę-tactwem lub odprzysięganiem się. O ile krzywda spotkała szlach-cica, może zamiast niego przedstawiać sprawę przed sądem jego pełnomocnik lub urzędnik. O ileby ukrzywdzonym był nie-szlach- cic, ma sam stawać przed sądem i krzywdy swej dowodzić.
Zastrzega dalej konstytucja z r. 1621, że, jak już była mowa, obwiniony nie ma prawa apelacji, powód jednak, gdyby mu wyrok nie odpowiadał, ma prawo apelacji na trybunał. Sprawy te (podobnie jak i sprawy, którychby król z powodu trudności nie mógł osądzić, por. wyżej) mają być zawarte w osobnym re¬gestrze i mają być najpierw rozpatrywane.
Gdyby kasztelan zaniedbywał wymierzania sprawiedliwości, albo gdyby sam dopuszczał się gwałtów względnie jego czeladź, albo też czynili to wodzowie innych ziem czy powiatów, wolno uczynić skargę przed deputatów i urzędników, należących do sądu danego województwa. Uznany winnym ma wynagrodzić w dwójnasób szkodę i zapłacić 14 grzywien. Gdyby się temu zadość nie stało, albo gdyby się powód tern nie zadawalał, może apelować do trybunału1.
Sądy w sprawach kryminalnych (t. j. grożących śmiercią, infamją lub konfiskatą majątku), a więc przedewszystkiem w spra-wach wynikłych z naruszenia artykułów wojskowych 2, należą do sądu większego, w skład którego wchodzą wojewoda (jego zastępca lub obrany wódz) i urzędnicy z ziem3.
0 ile jest król w obozie, jak przewiduje konstytucja z roku 1621, która nie wspomina wcale o jurysdykcji wojewodów, są-downictwo w sprawach kryminalnych należy do niego i senatu. Śledztwo mają przeprowadzać kasztelanowie i urzędnicy i wy¬niki jego mają być odesłane królowi. Gdyby król sprawy nie mógł w obozie osądzić z powodu trudności lub jakich przeszkód, sprawa ma zostać przekazaną trybunałowi lub ma być osądzona na sejmie „inter causas criminales". Analogicznie jak przy try¬bunale, ma być dla takich spraw na sejmie osobny regestr4.
1 V. L. Iii. 414. 2 XXIII. 31/18.
3 XXI. 306/8, XX. 27/5, 44/4. 4 V. L. III. 415.
74
K. Hahn
[442]
„Plebei deliquentes“ w myśl tej konstytucji, mają być przez sąd kasztelanów i urzędników karani gardłem.
Wspomnieć jeszcze należy, że, jak dowiadujemy się z in-strukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1651 *, marszałkowie rościli sobie pretensje do sądownictwa nad szlachtą i w tymże roku podczas pospolitego ruszenia istotnie jurysdykcję sprawowali i wydali wiele dekretów, przeciw czemu jednak szlachta prote¬stuje, uważając to za bezprawie i żądając ustalenia sądownictwa nad nią wedle konstytucji z r. 1621.
W XVIII w. nie spotykamy rozróżnienia na sądy dla spraw cywilnych i kryminalnych. Mowa jest zawsze tylko o jednym sądzie, a i ustrój jego jest odmienny.
W roku 1702 zostaje wybrany sędzia generalny wo-jewództwa*, podobnie w r. 1733 postanowiono, że elekcja sę-dziego wojskowego ma nastąpić na polu elekcyjnem, jeśli tego będzie potrzeba s.
W r. 1715 polecono wodzowi (marszałkowi konfederacji), aby z mocy swojego urzędu albo sam sprawował sądy (w czem widać ślad tradycji sprawowania przez wodza jurysdykcji) albo przez obranego sędziego. Sądzone być mają wszelkie naruszenia prawa „potoczne i kryminalne1 11 z wyłączeniem kwestyj prawnych w ściślejszem znaczeniu. Tą samą uchwałą przydano do boku wodza konsyljarzów „ad societatem laborum et consiliorum", a więc, zdaje się, mieli oni brać udział i w sądownictwie4.
W r. 1734 znów wybrano sędziego wojskowego. Konsy- Ijarze, przydani wodzowi, mieli „consiliis et iudiciis adesse“, w jakiej roli, uchwała nie mówi5. Sąd ten miał sądzić wszystkie naruszenia prawa wszelkich osób, któreby wykroczyły przeciw prawom o pospolitem ruszeniu i przeciw artykułom wojskowym, albo któreby „modestji nie zachowały" 6. Polecono też temu są-dowi pozwać rotmistrza dragonji wyprawnej z powodu zarzu-conych mu nadużyć i rozstrzygnąć jego sprawę. Sąd ten rów¬nież miał rozstrzygać sprawy przeciw osobom, które nie uczy¬niły zadość obowiązkom wobec pospolitego ruszenia 7.
1 XXI. 47/32.
* XXII. 131/8. 3 XXIII 17/13. 4 XXII. 249/13, 249/3.
6 XXIII. 30/7, 31/18. 6 XXIII. 31/2. 7 XXIII. 31/18.
[443]
Pospolite ruszenie
75
Sędzia wojskowy mógł otrzymywać za swoje funkcje pewne wynagrodzenie *. Za funkcje w r. 1702 otrzymał sędzia od ziemi lwowskiej 700 złotych 2.
ROZDZIAŁ VIII.
O okazowaniach.
W ścisłym związku z obowiązkiem uczestniczenia w po- spolitem ruszeniu pozostaje obowiązek uczestniczenia w okazo-waniach czyli przeglądach wszystkich posiadaczy wolnych dóbr, obowiązanych do uczestniczenia w pospolitem ruszeniu. Z prze-glądem ludzi łączył się przegląd ich uzbrojenia3 oraz ćwiczenia, które, w zasadzie przynajmniej, miały trwać kilka dni4. Podczas okazowań nie wolno' było szlachcie odbywać żadnych narad i przedsiębrać uchwał. Zastrzega to konstytucja z roku 16076. Wobec dość częstego nieprzestrzegania tego zakazu 6, przypo¬mina go król w odpowiedzi na poselstwo ziemian sanockich w r. 16187.
Rozróżnić należy okazowania zwyczajne, odbywające się w perjodycznych odstępach czasu, od okazowań nadzwyczaj¬nych, które odbywały się w razie potrzeby za poprzedniem spe- cjalnem ogłoszeniem. Zaznaczyć należy, że okazowaniom zwy¬czajnym dały początek okazowania nadzwyczajne.
Geneza okazowań zwyczajnych. Okazowania zwy¬czajne, coroczne, wprowadzone zostały w Polsce przez konsty¬tucję z r. 16078, z powołaniem się na konstytucje z r. 1562 * i 1563l0, które jednakże postanowiły tylko okazowania jednora-zowe nadzwyczajne. Konstytucji tej jednak nie przyjęło woje-wództwo ruskie, lecz (podobnie jak wiele innych województw) wzięło ją „do braci", podobnie jak i konstytucję z roku 16131 11 o okazowaniach, wznawiającą konstytucję z r. 1607. W instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1613 godzi się ostatecznie szlachta na
1 XXIII. 33/22. 2 XXII. 138/6.
3 XXI. 272/72. * XX. 109, XXI. 219/5. 8 V. L. II. 1606.
6 XX. 96, 102. 7 XX. 119. 8 V. L. II. 1606.
8 V. L. II. 624. 10 V. L. II. 641. 11 V. L. III. 195.
76
K. Hahn
[444]
stałe okazowania w województwie i uchwałę tę wraz z posta-nowieniami, dotyczącemi czasu i miejsca okazowań, poleca po-słom obwarować konstytucją 7.
Również instrukcje z roku 1615 2 i 1616* polecają posłom uchwalić okazowania dla województwa ruskiego. W roku 1616 wydał sejm nową konstytucję 4 o okazowaniach, oznaczającą czas i miejsca okazowań w województwie ruskiem, na którą później się powoływano 6. W ten sposób instytucja zwyczajnych okazo¬wań ostatecznie ustala się w województwie ruskiem.
Uczestniczyć w okazowaniach obowiązani byli ci, którzy obowiązani byli przedewszystkiem uczestniczyć w pospolitem ruszeniu, t. j. wszyscy, bez względu także na stan i wiek, posia-dacze wolnych dóbr (z wyjątkiem mieszczan i miast posiadających dobra podlegające prawu miejskiemu, także nie podlegają obo-wiązkowi dobra duchowne i królewskie) i to nawet najubożsi, albowiem przy okazowaniach, przynajmniej w województwie ru-skiem, nie miały zastosowania ulgi, polegające na wysyłaniu jednego przez kilku, które miały zwykle miejsce w razie pospo-litego ruszenia6. W r. 1714, gdy próbowano wznowić okazo¬wania zwyczajne, nakazano, aby stawał każdy „ktokolwiek tylko szlachecką na sobie nosi prerogatywę" 7. Zresztą uboga szlachta przybywała na okazowania (podobnie jak na sejmiki) nawet chętnie, albowiem chodziło jej o podkreślanie swojego stano¬wiska społecznego8. O udziale licznym tej drobnej szlachty w okazowaniach świadczą najlepiej regestry okazowań. Szlachta zamożniejsza winna była przybywać na okazowania, podobnie jak na pospolite ruszenie, z odpowiednimi pocztami ®.
Co się tyczy uzbrojenia przybywających na okazowania, to według instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1627 powinni stawić się bogatsi posiadacze uzbrojeni tak „jako do potrzeby"10. Ubożsi czyli nie mający „sto substancji"I 11, żeby przybyć konno, mają,
I XX. 95/8. 2 XX. 100/10. 3 105/13. 4 V. L. III. 280.
6 XX. 115. 6 XXII. 244/49. 7 XXII. 231/15.
8 Łoziński Władysław, Prawem i lewem, wyd. 3, Lwów 1913 T. I. str. 398. 9 XXII. 218/2.
10 XX. 158/16, XXII. 218/2, 231/15; analogiczne postanowienie za¬wiera wspomniana już konstytucja z r. 1607.
II Mieć sto=»s to=-z to w dawnej polszczyźnie oznacza mieć do¬statek czegoś, odpowiednią ilość, w danym wypadku substancji czyli majątku. Por. Słownik Karłowicza sub voce.
[445]
Pospolite ruszenie
77
według tejże instrukcji, stawić się pieszo z rusznicą i szablą1. Zupełnie podobne postanowienie zawiera konstytucja sejmowa z r. 1627*. Jak w praktyce bogatsi posiadacze dóbr oraz ich poczty przybywają uzbrojeni na okazowania, na podstawie re¬gestrów okazowań stwierdzić się nie da, albowiem zapiski w nich wyrażają się ogólnikowo: n. p. „NN. był personaliter na popisie i poczet in armis stawił". Można jedynie stwierdzić, jak przy¬bywają uzbrojeni średnio-zamożni, t. j. przybywający tylko oso¬biście, bez pocztów, ale konno, oraz najubożsi, przybywający pieszo. Jedni i drudzy przybywają niekiedy z szablą i rusznicą, częściej z szablą i półhakiem *. Jednakże nawet i na tak skromne uzbrojenie, w szablę i półhak, nie może zdobyć się niekiedy szlachta najuboższa i przybywa, jak świadczy kilka zapisek w re¬gestrze, tylko z kijem *.
W wypadku posiadania dóbr w kilku powiatach, wystar¬czało stawienie się na okazowanie w jednym z nich 8.
Przy okazowaniach miały zastosowanie te same zwolnie-nia osobiste, które uznawano w odniesieniu do obowiązku ucze-stniczenia w pospolitem ruszeniu1 * * * * 6 i wszystko, co o nich powie¬dziano wyżej, ma zastosowanie i tutaj. Ze zwolnień całkowitych korzystają dobra kościelne. Wyjęci byli nadto z pod obowiązku urzędnicy dworscy i dwór króla, za listami jednak królewskimi7.
Oprócz tych zwolnień z powodów przewidzianych w kon-stytucjach ogólno-państwowych i uchwałach sejmikowych, można stwierdzić na podstawie regestrów okazowań, że w praktyce uznawano również i inne powody. Tak n. p. tylko poczet sta¬wiają, czyli korzystają ze zwolnień osobistych n. p. deputaci
1 XX. 158/16. * V. L. III. 541.
8 Półhak (pułhak) był to gatunek strzelby wojennej. Gloger,
Encyklopedja staropolska, sub voce.
1 XX. 160 str. 255, 256. Być może, że nie należy jednak brać
słowa „kij" w dzisiejszem dosłownem znaczeniu. Przytaczam tu uwagę Ł o- zlńskiego, że „słowo kij oznaczało także bardzo prymitywną już w czasach, o których mówimy, staroświecką a istotnie średniowieczną broń palną, która składała się z samej tylko rury i zapału, bez łoża i mechanizmu i podobną też była do kija (canons A mains, bśtons de łeu)*. Łoziński, 1. c. T. I str. 399.
6 XX. 100/10.
6 XX. 158/16, por. cytowaną konstytucję z r. 1607 Por. także re¬
gestra. 7 XX. 105/13.
78
K. Hahn
[446]
trybunalscy S także prowadzący swoje sprawy na trybunale lub w sądzie 1 2. Obok tych ważniejszych powodów uznawano i to-lerowano w praktyce także bardziej błahe powody. Takn. p. znaj-dujemy w jednym z regestrów zapiskę, że NN. (kobieta) przy¬bywa „imieniem męża swego, który szedł na miejsca święte"3 lub w regestrze okazowania pod Lwowem z r. 1627 zapiskę: „NN. wesele córce swej sprawuje dziś i dlatego sam już nie był, jednak poczet swój stawił"4 *.
Co do osoby zastępcy, to analogicznie, jak przy pospolitem ruszeniu, stan zastępcy był obojętny; mógł nim być i chłop.
Charakterystycznem jest, że na okazowaniach, jak świadczy kilka zapisek, zjawiają się nawet kobiety. Przybywają tylko naj-uboższe w takim wypadku, gdy nie mają środków na wypra¬wienie ze swoich posiadłości męskich zastępców, oraz niekiedy w zastępstwie mężów, gdy ubogi szlachcic, nie mogąc stawić się z jakiegoś powodu osobiście na okazowanie, nie ma moż¬ności wysłania męskiego zastępcy 6.
Mimo uznawania w praktyce większej ilości powodów zwolnień, niż przewidziane było w ustawach, można stwierdzić na podstawie regestrów okazowań, że znaczna ilość osób, obo-wiązanych do osobistego stawiennictwa przysyła tylko zastępców, bez podania powodu, dla którego to czyni. Zwłaszcza dygnitarze i urzędnicy zwykle stawiają tylko poczty6. Dowodzi to lekce¬ważenia obowiązku, z którem, co gorsza, nie walczono, albowiem mimo to umieszczano w regestrach okazowań nazwiska tych, którzy bez istotnego powodu przysłali zastępców. Niewątpliwie
1 N. p. XXI. 157 str. 237 i na8t., 134 str. 187 I w. i.
3 N. p. XX. 186, str. 356, 157, str. 237 I nast. i w. I. Uwaga. Zie¬
mia przemyska zastrzegła sobie w r. 1619 na sejmie, że „ktoby miał personalem actum na Trybunale w Lublinie: tedy tylko poczet swoy stawić ma in absentia sui sine poenis" (V. L. III. 362). Ziemia lwowska i sanocka nie zastrzegły sobie tego wyraźnie, ale w praktyce korzystano
w XVII w. w pełni z tego powodu ze zwolnień. Dopiero w roku 1715
sejmik wiszeński uznał wyraźnie, że ci, „którzy sprawy swoje w trybu¬nale mają ex rationibus interesów fortuny swojej i to za słusznym wy¬wodem", są wolni (XXII. 244/44).
* XX. 150 str. 229. 4 XX. 157 str. 238.
6 XX. 134 str. 191, 150 str. 229.
6 XX. n. p. 110, 115, 124, 140, 205.
1447]
Pospolite ruszenie
79
to lekceważenie obowiązku przygotowało upadek instytucji oka-zowań zwyczajnych.
W celu zapewnienia spełniania obowiązku uczestniczenia w okazowaniach, przewidywały konstytucje i uchwały sejmikowe odpowiednie sankcje karne. Konstytucje z r. 1607 i 1616 reasumują kary, przewidziane przez konstytucję z r. 1563, która grozi karami o niestawienie się na pospolite ruszenie (konfiskata dóbr). Na tern też stanowisku stoi instrukcja sejmiku wiszeń- skiego z r. 1616 i z r. 1618, w której szlachta domaga się na nieprzestrzegających obowiązku forum do trybunału o niestawienie się na pospolite ruszenie „na instancję każdego, kto o to będzie chciał pozwać" 2.
Konstytucja z roku 16202 zmieniła karę na 50 grzywien. Przeciw tej konstytucji występuje instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1627 8, domagając się zmiany tej kary na karę o niestawienie się na pospolite ruszenie. Najbliższy sejm obostrzył w rezultacie ziemiom lwowskiej, przemyskiej i sanockiej karę na 1000 grzy-wien polskich 4. W późniejszych czasach, w r. 1666, instrukcja sejmiku wiszeńskiego, domagając się wznowienia praw o oka-zowaniach, poleca uchwalić kary surowsze lub kary de expedi- tione generali bellica *. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1669, domagająca się również wznowienia okazowań, żąda znów kary 50 grzywien 6.
Uchwały z lat 1713—1715, usiłujące przywrócić okazowania zwyczajne, za każdym razem niemal stanowią inne kary. Jest w nich mowa dwukrotnie o karach „de expeditione bellica", in¬nym razem o grzywnie pieniężnej i utracie „vocis activae“, to znów o karze 1000 grzywien polskich (z powołaniem się na konstytucję z r. 1627), o zapłatę której może każdy skarżyć na kwerellach 7.
Tak więc pod względem rodzajów kar nie było jednolitości.
Kary jednak, o których mowa, nie były wykonywane, czego dowodzi lekceważenie obowiązków w odniesieniu do okazowań, ich rychły upadek, oraz nieudałe próby wznowienia (o czem niżej). 1
1 XX. 144/19. 2 V. L. III. 364. 8 XX. 158/16.
4 V. L. III. 541. 6 XXI. 224/22. 6 XXI. 272/72.
7 XXII. 196/5, 218/2, 225/2, 244/43.
80
K. Hahn
[448}
Zgodnie z tyczeniem szlachty, wyrażonem w instrukcji z r. 16131, ustanowiła konstytucja z r. 1616 1 2 * miejsca oka-zowa ń: ziemi lwowskiej pod Glinianami, ziemi przemyskiej pod Medyką, a ziemi sanockiej pod Sanokiem. Jednakże już w r. 1620 wyszła konstytucja, która zmieniła miejsca odbywania okazowań, postanawiając, że okazowania mają się odbywać na „miejscach tych, gdzie sejmiki partykularne zwykły się odpra- wować“. Wyjątek zrobiono co do ziemi lwowskiej, która „dla dalekości drogi" miała odbywać okazowania pod Lwowem8. Konstytucji tej nie wykonała ziemia sanocka4. Tylko ziemia przemyska zastosowała się do tej uchwały i przez pewien czas odbywała okazowania pod Wiśnią, a mianowicie w polu nad rzeką Rakiem między Rodatyczami a Wiśnią5. Później jednak odbywały się okazowania ziemi przemyskiej znów pod Medyką, co dla ziemian przemyskich było wygodniejsze 6.
Ostatecznie miejsca odbywania okazowań ustaliły się w na-stępujący sposób: ziemia lwowska z powiatem żydaczowskim odbywa okazowania w polu u św. Krzyża pod Lwowem7, ziemia sanocka pod Sanokiem, ziemia przemyska pod Medyką8. Szlachta Samborska nie odbywała okazowań pod Medyką lecz pod Sam-borem 9.
Kiedy w r. 1713 postanowiono wznowienie okazowań zwy-czajnych, miały się one odbywać „na miejscach zwyczajnych"10. Ziemia sanocka odbyła okazowanie w tym roku pod Sanokiem u.
1 XX. 95/8. 2 V. L. III. 280.
8 V. L. III. 364, 365.
4 Por. protestacja posłów sejmowych ziemi sanockie! przeciw tej
uchwale (XX. 131) oraz ziemian sanockich z r. 1621, w której szlachta oświadcza, że okazowanie nie może odbywać się pod Wisznią z po¬wodu złych dróg i zrywania mostów na Sanie (XX. 132). Inna część szlachty uczyniła wprawdzie reprotestację (XX. 133/3), ale w rezultacie okazowania ziemi sanockiej odbywają się nadal pod Sanokiem.
5 Wynika to z manifestacji z roku 1622 z powodu przybycia nie¬znacznej ilości ziemian na okazowanie (XX. 141). Jak długo okazowania ziemi przemyskiej na tern miejscu się odbywały, stwierdzić nie mogłem z powodu braku regestrów okazowań tej ziemi w XX. t. Aktów grodz¬kich i ziemskich.
6 XXI. 261/1. 7 Por. regestra okazowań i XXII. 202.
8 XXI. 12/2, 219/15. 9 Łoziński, 1. c , T. I str. 404.
10 XXII. 196/5. 11 XXII. 202.
1449]
Pospolite ruszenie
81
W r. 1714 uchwały sejmiku wiszeńskiego, zajmujące się kwestją przywrócenia okazowań zwyczajnych, ustanowiły okazo- wanie dla wszystkich ziem pod Wisznią1.
Czas odbywania okazowań początkowo ulegał zmianom. W instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1613 chce szlachta, by okazowania odbywały się w następnym roku (1614) w ponie-działek po niedzieli środopostnej, a później w tydzień po sej¬miku deputackim2. Konstytucja z r. 1616 naznaczyła na tenże rok okazowania dla województwa ruskiego na dzień 31 lipca8, a na następne lata na 1 maja*. Dopiero konstytucja z r. 16206 ustaliła ostatecznie, że okazowania mają się odbywać w ponie¬działek przewodni i w tym też czasie odbywają się okazowania zwyczajne aż do upadku tej instytucji w XVII w.6.
Kiedy w XVIII w. w r. 1713 uchwała sejmiku wiszeńskiego nakazała wznowienie okazowań zwyczajnych, postanowiono, że mają się one odbywać nie w poniedziałek po przewodniej nie-dzieli, ale nazajutrz po święcie św. Trójcy (w r. 1713 12 czerw¬ca) 7. Jednak już w następnym roku postanowiono, że okazo¬wania „na za wżdy" odbywać się mają 9 maja8 i jeszcze w tym samym roku zmieniono termin na pierwszy poniedziałek po św. Stanisławie w maju9.
W myśl konstytucji z r. 1616 ziemia lwowska ma odbywać swoje okazowania przed wojewodą, ziemia przemyska i sa-nocka przed kasztelanami10. Przy boku tych dygnitarzy znajdują się ważniejsi urzędnicy ziemscy. Wspomniani dygnitarze jednak, zwłaszcza w ostatnich latach istnienia okazowań zwyczajnych w XVII w., zwykle na nie nie przybywali. Zastępowali ich wtedy najwyżsi po nich urzędnicy. N. p. w roku 1631 i 1632 ziemia lwowska odbywa okazowanie przed podkomorzym i innymi urzędnikami, w r. 1634 przed starostą, podsędkiem, pisarzem i t. d.11. W r. 1713 ziemia sanocka odbywa okazowanie przed łowczym sanockim11.
1 XXII. 218/2, 225/2, 236/10, 240/2.
2 XX. 95/8. 3 XX 109.
4 Por. daty regestrów okazowań (XX. 110, 115, 124).
6 V. L. III. 364.
6 Por. daty regestrów okazowań. 7 XXII. 196/5.
8 XXII. 218/2. 9 XXII. 236/10. 19 V. L. III. 280.
11 Por. regestra okazowań. 13 XXII. 202/1.
Pamiętnik historyczno-prawny. VI.
6
82
K. Hahn
[450]
Obowiązek uczestniczenia w okazowaniach od samego po-czątku zaprowadzenia tej instytucji był lekceważony. Wielu obo-wiązanych, także dygnitarzy i urzędników, uchyla się od osobi¬stego uczestnictwa i przesyła tylko poczty, nie podając-powodu, lub, co gorsza, nie przesyła nawet zastępców. Najlepszym do¬wodem lekceważenia obowiązku jest fluktuacja cyfr uczestników. N. p. w ziemi sanockiej w roku 1618 przybyło na okazowanie (razem z pocztami i zastępcami) tylko 56 uczestników, podczas gdy w r. 1629 liczba ich wynosi 200, a i wtedy jeszcze praw¬dopodobnie nie przybyli wszyscy obowiązani. Wogóle ziemia sanocka najbardziej sobie ten obowiązek lekceważy (przysyłanie zastępców bez istotnego powodu i t. d.). Stosunkowo lepiej spełniano obowiązek w ziemi lwowskiej. Fluktuacja cyfr ucze¬stników nie jest tu tak znacznał. Dopiero mniej-więcej od roku 1635 liczba uczestników w okazowaniach także w ziemi lwow¬skiej gwałtownie spada 1 2 3.
Okazowania zwyczajne należycie nie funkcjonowały nigdy, a skutkiem stałego lekceważenia tego obowiązku, w niedługi czas po ich zaprowadzeniu zaczęły szybko upadać. Coraz mniej przybywa na nie uczestników.
Upadek, i to tak rychły, okazowań jest nawet dość dziwny, gdyż są dowody, że zdawano sobie sprawę w województwie ruskiem z ich celów i znaczenia.
Zdawano sobie sprawę, że okazowania są potrzebne dla sprawdzenia gotowości wojennej, żeby w razie pospolitego ru¬szenia ziemianie mogli na nie sprawniej stanąć8. Okazowania dalej, z któremi prócz przeglądu połączone były kilkudniowe ćwiczenia, przysposabiały szlachtę, zwłaszcza uboższą, do służby czy to w wojskach zaciężnych, czy to w pospolitem ruszeniu. Słusznie wyraża się instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1664, domagająca się wznowienia OKazowań, że popisy, to „eąuestris ordinis ad arma praeparatio" 4.
1 W r. 1621 było 628 uczestników (razem z pocztami nieobecnych), w r. 1635 — 635. Cyfry te, podobnie jak podane wyżej, przytaczam z cyt. dzieła Łozińskiego, T. I, str. 404 i 406.
2 jak spełniano obowiązek ten w ziemi przemyskiej, nie mogłem stwierdzić z powodu braku regestrów okazowań tej ziemi w aktach. Jedynie w t. XX. nr. 141 znajduje się manifestacja z r. 1622 z powodu nieznacznej ilości uczestników z podaniem regestru.
3 XX. 147/13. 4 XXI. 208/78, por. XXII. 225/2.
[451]
Pospolite ruszenie
83
Zdawano sobie dalej sprawę ze specjalnego znaczenia, jakie mają okazowania zwłaszcza dla województwa ruskiego ze względu na jego położenie blisko granic. Świadczą o tem słowa instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1627: „Około okazowania, acz wszyst¬kim województwom i ziemiom potrzebne jest, ale województwu i ziemiom naszym najpotrzebniejsze, aby się jako najporządniej odprawowało, gdyż niebezpieczeństw najbliższyśmy są i spiegów pełno nieprzyjacielskich mamy"1 II.
Jednakże, powtarzam, mimo to, że zdawano sobie sprawę z ważności okazowań, instytucja ta już w kilkanaście lat po jej zaprowadzeniu zaczyna się chylić ku upadkowi z powodów, o których była mowa wyżej. Już w r. 1624 domaga się szlachta w instrukcji na sejm, by „okazowanie było wprawione w kluby swoje i porządek dobry, jako aparat wojenny potrzebuje, gdyż teraz na jakąś komedyą bardziej poszło" 2.
Próbuje szlachta ratować upadające okazowania i żąda w instrukcji z r. 1627 obostrzenia kar na niestosujących się do przepisów o okazowaniach 3. Próby te jednak były bezskuteczne. Dlatego zaczyna się szlachta domagać zniesienia okazowań i żąda w instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1636, by „okazowanie, z którego tylko konfuzja pochodzi, iż mniej potrzebne być ro-zumiemy, dlatego chcemy, aby zniesione było" 4. Podobnie in-strukcja z r. 1638 6. Podobnie też brzmi instrukcja sejmiku wi-szeńskiego z r. 1641: „Okazowania, iż żadnego Rzptej pożytku nie przynoszą, raczej per abusum pośmiewiskiem jakiemś są, za-lecamy IMć pp. posłom naszym, aby zniesione były" 6.
Wprawdzie żadna konstytucja nie zniosła okazowań w wo-jewództwie ruskiem, jednakże okazowania zwyczajne, upadając coraz bardziej, zanikły z końcem pierwszej połowy XVII w.7.
W latach 60-tych, po ciężkich doświadczeniach z czasów wojen kozackich i szwedzkiej, szereg uchwał sejmikowych, z roku 1661 8, 16629, 1664 ,0, 1665 »*, 166612, 1669 13 i 1681lł domaga
I XX. 158/16. 2 XX. 147/13. 8 XX. 158 16. 4 XX. 200/59.
6 XX. 204/54. 6 XX. 211/74.
7 Ostatni regestr okazowań zwyczajnych, znajdujący się w Aktach grodzkich i ziemskich, pochodzi z r. 1639.
8 XXI. 172/29. 9 XXI. 184/20. 10 XXI. 208/78.
II XXI. 213/14. 12 XXI. 224/22. 13 XXI. 262/19, 272/72.
14 XXII. 53/2, 54/2.
84
K. Hahn
[452]
się wznowienia okazowań. W późniejszych czasach domaga się tego jeszcze laudum ziemian sanockich z r. 1699 K Jednakże uchwały te pozostały bez skutku \
Po dłuższej przerwie, w r. 1711, laudum sejmiku wiszeń- skiego domaga się znów wznowienia okazowań zwyczajnych3. Istotnie w r. 1713 uchwalił powtórnie sejmik wiszeński wzno-wienie okazowań z wyznaczeniem ich czasu i miejsca. Ziemia sanocka rzeczywiście odbyła w tymże roku popis, ale nie przy¬byli nań najwyżsi urzędnicy, osobiście przybyło 56 osób, a 28 przysłało poczty4. Szereg uchwał w najbliższych latach znów zajmuje się okazowaniami. To ponowne zainteresowanie się oka- zowaniami pozostaje w związku z faktem, że pospolite ruszenie zawsze miało pewne znaczenie, a także łączy się z doświad-czeniem ostatnich lat, o czem tak mówi laudum sejmiku wiszeń- skiego z r. 1714: „gdy się już demonstrative pokazało, że ża¬dnej rzplta in omnes casus nie mając gotowości, a w niej sine exercitio wojennego dzieła zostający stan szlachecki expositus est praessuris et ultimo laborat discrimine stracenia wolności i zguby królestwa całego, przeto ab experientia biorąc konsyde- racją fatalnej na rzptą rewolucyej, bierzemy się do prawem na¬kazanego o popisach porządku" e. Laudum to powołuje się przy- tem na świeżą konstytucję sejmową6.
Ale na uchwałach się skończyło. Okazowania odkładano7, a wreszcie znów przestano się niemi zajmować i już po r. 1715 głucho jest o nich w aktach.
Od okazowań zwyczajnych należy odróżnić okazowanie nadzwyczajne, odbywające się w wypadkach wyjątkowych za poprzedniem uchwaleniem czy naznaczeniem. Okazowania nadzwyczajne istniały na długo przed zwyczajnemi i one dały im początek. Odbywane przeważnie w razie doraźnej potrzeby, przetrwały one okazowania zwyczajne i, do pewnego stopnia, później je zastępowały.
Okazowania nadzwyczajne w całej Polsce uchwalił n. p. sejm w r. 1587, po śmierci króla Batorego, naznaczając je dla ziem
1 XXII. 121/12. 1 XXII. 184/13, 222/3, 229/4. 3 XXII. 196/5.
4 XXII. 202. Inne ziemie, zdaje się, nie odbyły okazowań w tym czasie; w każdym razie regestrów brak.
6 XXII. 218/2. 6 V. L. VI. 220.
7 XXII. 225/2, 229/4, 231/15, 244/43, 245/2.
1453]
Pospolite ruszenie
85
lwowskiej, przemyskiej i sanockiej pod Wiśnią1. W roku 1618 ziemia sanocka uchwala nadzwyczajne okazowanie a. Zwłaszcza w r. 1648 i 1649 kilkakrotnie uchwala i odbywa szlachta woje-wództwa ruskiego nadzwyczajne okazowania. W późniejszych czasach również niejednokrotnie uchwala szlachta w razie gro-żących niebezpieczeństw nadzwyczajne okazowania, by w lepszej gotowości stanąć na pospolite raszenie, jak to ma miejsce n. p. w r. 1651 s, 1667 \ 16686, 1669 i innych.
Okazowania nadzwyczajne, na które obowiązani byli po-siadacze wolnych dóbr stawać tak, jak na pospolite ruszenie, uchwala najczęściej sama szlachta, przyczem kasztelan (lub naj-wyższy po nim urzędnik) może mieć poruczone wezwać na nie uniwersałami 6. Niekiedy wyznacza je król7, względnie wojewoda8
Miejsca okazowań nadzwyczajnych poszczególnych ziem są zwykle te same, co przy okazowaniach zwyczajnych.
Szczególnym rodzajem nadzwyczajnych okazowań są po-pisy generalne pospolitego ruszenia. Była już o nich mowa wyżej.
1 V. L. II. 1059, XX. 38/1, 39, 40. s XX. 118/1, 119. 8 XXI. 42/1. 1 XXI. 233/3. 6 XXI. 240/4, 241/1.
6 XXII. 64/36. 7 XXI. 279/1. * XXI. 256/1,
Na zakończenie pragnę dodać kilka słów o znaczeniu po-spolitego ruszenia w XVI, XVII i XVIII w.
Pospolite ruszenie nie ma bez wątpienia w tym czasie już tego znaczenia, co w czasach dawniejszych. Straciło ono wiele ze swego znaczenia na rzecz wojsk zaciężnych. Nie ulega też wątpliwości, że pospolite ruszenie nie funkcjonowało już w tym czasie tak, jakby należało, że było niekarne, zbierało się z ca¬łego państwa opieszale i zbyt szybko się rozjeżdżało1.
Nigdy jednak pospolite ruszenie nie straciło swego znaczenia w zupełności2. Zwłaszcza zaś nie stra¬ciło pospolite ruszenie swego znaczenia w województwie ruskiem ze względu na jego położenie.
Że pospolite ruszenie nie było instytucją martwą w czasie, o którym mowa, dowodzi tego choćby bardzo znaczna ilość uchwał sejmikowych, zajmujących się niem, także uchwalenie obszernej konstytucji o pospolitem ruszeniu w r. 1621, najob¬szerniejszej o pospolitem ruszeniu wogóle.
Nie należy też zapominać o chlubnych kartach z dziejów pospolitego ruszenia w tym czasie. Warto przypomnieć, że w roku 1649 właśnie szlachta województwa ruskiego w bitwie pod Zbo-
1 XXI. 55,'4. 2 Zdanie, że pospolite ruszenie w późniejszych wie¬
kach (od XVI w.) straciło zupełnie na znaczeniu, spotykamy u Ku¬trze b y (1. c. str. 162). Przeciw temu, często spotykanemu, niedocenianiu znaczenia pospolitego ruszenia w wiekach późniejszych wystąpił Ale¬ksander Kraushar w krótkiej rozprawie p. t. Z dziejów pospoli¬tego ruszenia w dawnej Polsce (Quatuor ąuintum), Warszawa 1917, gdzie pisze (na str. 90), że „starodawna instytucja pospolitego ruszenia w Polsce, wbrew twierdzeniu niektórych historyków, nie tylko, że nie zaczęła się, poczynając od wieku XV „chylić do upadku", lecz przeciwnie, przetrwała w swej sile do schyłku Rzeczypospolitej".
[455]
Pospolite ruszenie
87
rowem w znacznej ilości poległa; zwycięstwo pod Beresteczkiem odniesiono w znacznej części przy pomocy pospolitego ruszenia
I w XVIII w. pospolite ruszenie nie traci swojego znaczenia. Król Leszczyński nie wydawałby uniwersałów, wzywających na pospolite ruszenie, gdyby ono było bez jakiegokolwiek znaczenia.
Kón federacje w XVIII w. uważają się równocześnie za po-spolite ruszenie, a w każdym razie element w nich jest ten sam, co w pospolitem ruszeniu, a nie sposób chyba odmówić im znaczenia. W uchwałach konfederacji, uważającej się za pospo¬lite ruszenie, z r. 1734 przebija troska o całość Rzeczypospoli¬tej, gdyż zdaje sobie szlachta sprawę, czem grozi wprowadzenie wojsk rosyjskich w celu poparcia Augusta III i gotowa jest do ofiar, by bronić Rzeczypospolitej i swych wolności. Nie brakło zapału u szlachty, czego dowodzi fakt pozostania przez 8 ty¬godni w polu.
Pospolite ruszenie jest w czasie, o którym mowa, jakby ostateczną rezerwą, na którą można liczyć, gdy nie wystarcza wojsko zaciężne2. Współcześni trafnie określali znaczenie po-spolitego ruszenia w tym czasie. Konstytucja z r. 1621 nazywa pospolite ruszenie „ostatnią obroną przeciw następującym na- walnościom pogańskim"*; podobnie słusznie uważa szlachta województwa ruskiego, że pospolite ruszenie to „extremae vires reipublicae"4. W tern leży znaczenie pospolitego ruszenia w wie-kach późniejszych.
DIIWEISyTEDIU
* rmu*'°.
1 Kubala, Bitwa pod Beresteczkiem w Szkicach historycznych,
Serja pierwsza, Wydanie trzecie, Kraków 1896, str. 275—310.
a XX. 185/5. 3 V. L. III. 411. 4 XXI. 71/8.
Źródła.
Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Pol¬skiej z archiwum t. zw. bernardyńskiego we Lwowie, T. XX, XXI, XXII i XXIII, Lwów 1909, 1911, 1914, 1926 (W uwagach cytuję tomy przez podanie cyfry rzymskiej).
Volumina legum, przedruk Ohryzki wydania XX. Pijarów, T. 1—V, Petersburg 1859—1860.
Literatura.
Balzer Oswald, Hlstorja ustroju Polski (skrypt). Opracowanie nowe. Lwów 1925.
Dąbkowski Przemysław, Kilka rysów obyczajowych szlachty sanockiej w XV wieku, Gazeta Lwowska nr. 281, 282, 283 z 16, 17 i 18 grudnia 1921.
Dąbkowski Przemysław, Wędrówki rodzin szlacheckich. Karta z dziejów szlachty halickiej, Księga Pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera, T. I. Lwów 1925 i os. odb., str. 44—46.
Dąbkowski Przemysław, Zwierciadło szlacheckie. Wschód, wydawnictwo do dziejów i kultury ziem wschodnich Rzeczypospolitej Pol¬skie], T. I. Lwów 1928, str. 61—62.
Friedberg Jan, Pospolite ruszenie w Wielkopolsce w drugiej połowie XV wieku. Lwów 1900. Studja nad historją prawa polskiego wydawane pod redakcją Oswalda Balzera, Tom I. Zeszyt 3.
Korzon Tadeusz, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce, 3 tomy. Wydanie drugie. Lwów 1923.
Kostołowski Wojciech, Z dziejów wojskowości w Polsce (1572—1648), Kurjer Lwowski r. 1914 nr. 492.
Kraushar Aleksander, Z dziejów pospolitego ruszenia w da¬wne] Polsce (Quatuor ąuintum). Warszawa 1917. (Odbitka).
Kutrzeba Stanisław, Historją ustroju Polski w zarysie. Tom 1. Korona. Wydanie piąte. Lwów 1920.
Łoziński Władysław, Prawem i lewem. Obyczaje na Czer¬wonej Rusi w pierwszej połowie XVII w., 2 tomy. Wydanie trzecie. Lwów 1913.
„Ordinatio bellicae motionis* ex anno 1506 podał dr. A. Blu- menstock, Archiwum komisji historycznej. Tom piąty. Kraków 1889.
Pawiński Adolf, Rządy sejmikowe w epoce królów elekcyj¬nych, Tom I. Warszawa 1888, str. 259—280.
Treść.
Str
Wstęp 3
ROZDZIAŁ I. O obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu. 4
1. Kto był obowiązany uczestniczyć w pospolitem ruszeniu? . 4
a) Obowiązek posiadaczy wolnych dóbr 4
b) Obowiązek szlachty wogóle 14
c) Obowiązek miast i mieszczan 16
d) Obowiązki żydów 21
2. Zwolnienia i ulgi 22
a) Posiadaczy wolnych dóbr 22
b) Miast i mieszczan 32
c) Żydów 33
3. Kary w razie niespełnienia obowiązku 33
o) Wobec posiadaczy wolnych dóbr 33
b) Wobec szlachty wogóle 37
c) Wobec miast i mieszczan 38
d) Wobec żydów 38
4. Wynagrodzenie 38
ROZDZIAŁ II. Rodzaje, skład i liczebność pospolitego ruszenia . . 39
ROZDZIAŁ III. Zwoływanie, zbieranie się i rozpuszczanie pospolitego
ruszenia 43
1. Komu służyło prawo zwoływania pospolitego ruszenia . . 43
2. Sposób zwoływania pospolitego ruszenia 46
3. O miejscach zebrań pospolitego ruszenia 49
4. O sposobie ciągnienia na pospolite ruszenie .... 50
5. O rozpuszczaniu pospolitego ruszenia 52
ROZDZIAŁ IV. O celach zwoływania pospolitego ruszenia ... 53
ROZDZIAŁ V. O wodzach i urzędnikach pospolitego ruszenia . . 57
ROZDZIAŁ VI. Zapewnianie bezpieczeństwa w ziemiach w czasie po-
spolitego ruszenia 66
ROZDZIAŁ VII. O sądach w pospolitem ruszeniu 71
ROZDZIAŁ VIII. O okazowaniach 75
ZAKOŃCZENIE 86
ŹRÓDŁA i LITERATURA 88
Pamiętnik lustorycino-prawny VI.
7
nu sr
PAMIĘTNIK
HISTORYCZNO-PRAWNY
POD REDAKCJĄ
PRZEMYSŁAWA DĄBROWSKIEGO
TOM VI. — ZESZYT 4.
KAZIMIERZ HAHN
POSPOLITE RUSZENIE
WEDLE UCHWAŁ SEJMIKOWYCH RUSKICH
OD XVI DO XVIII WIEKU
Lwów 1028
NAKŁADEM REDAKCJI
Z zasiłkiem Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.
Redakcja I Administracja:
Lwów, ni. Mickiewicza 1. 5 a.
Z PIERWSZEJ ZWIĄZKOWEJ DRUKARNI WE LWOWIE, UL. LINDEGO 4.
TELEFON 25 - 23.
PAMIĘTNIK
HISTORYCZNO-PRAWNY
WYDAWANY POD REDAKCJĄ
PRZEMYSŁAWA DĄBROWSKIEGO
TOM VI.
Lwów 1928.
NAKŁADEM REDAKCJI
Z zasiłkiem Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego.
Redakcja i Administracja:
Lwów, ul. Mickiewicza 1. 5 a.
■
Spis rzeczy
Teodor Taranowski, Historja prawa rosyjskiego.
Część I. Historja ustroju państwowego . . . 1 — 152
Przemysław Dąbkowski, Zbiór dokumentów
do historji urządzeń pocztowych w Polsce . . 153—254
Józef Skoczek, Ze studjów nad średniowiecznym
Lwowem 255 —368
Kazimierz Hahn, Pospolite ruszenie wedle uchwał
sejmikowych ruskich od XVI do XVIII wieku . 369—457
Do pokrycia kosztów druku tomu VI. Pamiętnika przy-czynili się:
Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświece¬nia Publicznego, Warszawa.
Ministerstwo Poczt i Telegrafów, Warszawa.
Reprezentacja król. stół. miasta Lwowa.
Dr. Włodzimierz Bugiel, Paryż.
Redakcja podaje w ten sposób nazwiska wielkodusznych Ofiarodawców do powszechnej wiadomości z wyrazami głębo-kiej wdzięczności.
Wstęp.
Praca niniejsza ma na celu przedstawić instytucję pospo-litego ruszenia w województwie ruskiem w XVI, XVII i XVIII w., przyczem za podstawę, jak to jest już zaznaczone w tytule, słu-żyły uchwały sejmików ruskich z tego czasu. Prócz nich korzy-stałem z pewnych urzędowych dokumentów, znajdujących się w XX, XXI, XXII i XXIII tomie Aktów grodzkich i ziemskich, t. j. regestrów okazowań, pospolitego ruszenia, uniwersałów urzędników i t. p. Uwzględnione zostały tylko uchwały znajdu-jące się we wspomnianych tomach Aktów grodzkich i ziemskich, natomiast nie mogły zostać uwzględnione uchwały z XVI w. z czasu przed r. 1572, oraz niewydane dotąd uchwały sejmików ziemi chełmskiej i halickiej.
Z powodu ograniczenia materjału źródłowego przedewszyst- kiem do uchwał sejmikowych, zaznaczam, że nie zostaną w pracy rozwiązane wszystkie zagadnienia, związane z instytucją pospo¬litego ruszenia lub też nie zostaną przedstawione zupełnie wy¬czerpująco.
Oprócz uchwał sejmikowych korzystałem z „Volumina le- gum“ w wypadkach wyraźnego powoływania się przez uchwały sejmikowe na konstytucje ogólno - państwowe lub wyjątkowo, bez powoływania nawet, dla lepszej ilustracji pewnych kwestyj.
ROZDZIAŁ I.
O obowiązku uczestniczenia w pospolitem
ruszeniu.
1. Kto byt obowiązany uczestniczyć w pospolitem ruszeniu ?
aj Obowiązek posiadaczy wolnych dóbr.
Podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu w Polsce, zarówno w czasach dawniejszych jak i późniejszych, a więc i w województwie ruskiem w XVI, XVII i XVIII wieku, było posiadanie wolnych dóbr1. Zasadniczą jest rzeczą, jakiego rodzaju są wolne dobra: ziemskie, miejskie, duchowne czy kró¬lewskie, gdyż może mieć to wpływ na istnienie lub wymiar ciꬿarów na rzecz pospolitego ruszenia. Zajmiemy się wspomnia¬nymi rodzajami dóbr po kolei.
Główne znaczenie ma oczywiście obowiązek pełniony z dóbr ziemskich. Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, stwierdzają niejednokrotnie obowiązek posiadaczy wol¬nych dóbr ziemskich czyli szlacheckich, przyczem powołują się w tej kwestji nader często na konstytucję z r. 1621 1 2; ustępy tej konstytucji, odnoszące się do obowiązku wspomnianych po-siadaczy brzmią: „Od tego pospolitego ruszenia, y expedycyi generalney, na którey salus wszystka Rzeczposp. zawisła, kto-kolwiek iedno ma dobra Ziemskie pod Panowaniem naszem y ci,
1 Balzer, Historja ustroju Polski (skrypt). Wydanie nowe. Lwów 1925, str. 205. Friedberg Jan, Pospolite ruszenie w Wielkopolsce w drugiej połowie XV. wieku, Lwów 1900, str. 15—22.
2 XXI. 32/2, 134/1, 219/2, 306/2, XXII. 12/2, 130/1, 131/3, 143/3. Kon¬stytucja z r. 1621 skutkiem bardzo częstego odnawiania jej przez uchwały sejmikowe, ma zasadnicze znaczenie i dlatego wielokrotnie będzie o niej mowa w dalszym ciągu pracy.
[373]
Pospolite ruszenie
5
co do wdów y dziedziczek osiadłych wstąpili, osiadłości swych nie maiąc, żaden nie ma bydź wolen. Także y panowie duchowni co dobra dziedziczne maią, abo pro personis suis dobra Ziem¬skie kupili, z dóbr tych wyprawić maią. Zastawnicy wszyscy, którzy summy pieniężne iakimikolwiek kontraktami na dobrach mają, iachać także maią Arendarze, co wprzód na pożytki ma¬jętności daią, y arendy kilka tysięcy przynamniey tysiącem zło¬tych zakupuią, ci też powinni iachać: abo przy panach, co od nich majętności trzymaią, poczet słuszny wyprawić. Do tey służby woienney publiczney, należą Woytowie wszyscy, Lemanowie wolni, Kniaziowie i insi tym podobni1. Mieszczanie wszyscy, którzy maią dobra ziemskie dziedziczne, maią się na tę woynę stawić" *.
To wyliczenie posiadaczy dóbr ziemskich, podlegających obowiązkowi uczestniczenia w pospolitem ruszeniu, jest tak do-kładne, że uchwały sejmikowe, stwierdzając bardzo często za-sady, wyrażone w tej konstytucji, rzadko tylko dodają jeszcze nowe szczegóły 3. Tak n. p. spotykamy wzmiankę o krajnikach *, uniwersał kasztelana sanockiego z r. 1648 wymienia także soł-tysów 6, pominiętych w konstytucji z r. 1621.
Jest więc posiadanie dóbr ziemskich zasadniczą podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu, przyczem obo-jętne jest, z jakiego tytułu ktoś ziemię posiada. Obojętny jest również stan posiadacza: szlachecki, duchowny lub mieszczań-ski. Wójtowie, sołtysi, krajnicy i t p. mogą być nawet „plebeiae conditionis" 8. Obojętne są również dla istnienia obowiązku płeć i wiek posiadacza.
Szczegółowiej należy rozpatrzeć pytanie, kto ma uczestni-czyć w pospolitem ruszeniu, gdy posiadacz dóbr ziemskich nie jest ich właścicielem. Kwestja ta różnie się przedstawiała w róż-nych czasach. Niekiedy, zwłaszcza w czasach dawniejszych, obo¬wiązek z takich dóbr należało pełnić tylko raz. N. p. przy zastawie prawidłowo ponosił obowiązek służby wojskowej zastawnik,
1 XXII. 135/3, 249/11. Z urzędem wójtów, sołtysów i t. p. było, jak wiadomo, połączone posiadanie gruntów.
s V. L. III. 415-417. * XX. 158 16, XXI. 32/2, 91/3, 112/1, 306/12,
XXIII. 8/4, 31/11. 4 XXI. 266/7. 6 XXI. 24/2. 6 XXI. 266/7, 306/12.
6
K. Hahn
[374]
choć mogło to zależeć od umowy między nim a zastawcą K Przy dzierżawie (arendzie) zależało od umowy między dzierżawcą a wydzierżawiającym, kto z nich ma pełnić służbę wojskową2. Jednakże nie było tak zawsze. Dla ilustracji dodam, że n. p. or-dynacja pospolitego ruszenia z r. 1506 nakazuje, by na pospolite ruszenie stawili się tak zastawcy jak zastawnicy, zarówno wy-dzierżawiający jak dzierżawcy3. Konstytucja z r. 1621 wyżej przytoczona nie rozstrzyga wprawdzie wyraźnie co do zastawni-ków, czy prócz nich są zobowiązani właściciele gruntów tak, że, zdaje się, właściciele są wolni, ale co do dzierżawców znaj-dujemy wyraźne postanowienie, że mają oni pełnić służbę wo-jenną prócz dziedziców *. Uchwały sejmikowe zajmują się tą kwestją przy rozkładaniu ciężarów w razie wyprawy zastępczej i nakładają je tylko na zastawników, podczas gdy dziedzice są wolni6. Natomiast co do dzierżawy, to ciężary ciężą zarówno na wydzierżawiającym jak i dzierżawcy6.
To rozciąganie obowiązku n. p. i na dzierżawców i wy-dzierżawiających nie sprzeciwia się podanej zasadzie, że główną podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu jest posiadanie wolnych dóbr, albowiem jedni i drudzy ciągną zyski z dóbr.
O obowiązku ciążącym na dobrach miejskich będzie mowa niżej.
0 ile chodzi o dobra duchowne, t. j. stanowiące upo¬sażenie kościołów, klasztorów, biskupstw, fundacyj kościelnych i t. p., a nie będące prywatną własnością duchownych, to w zasa¬dzie przysługują im zwolnienia całkowite, o ile w akcie funda¬cyjnym nie zastrzeżono obowiązku służby wojskowej7.
Konstytucja z r. 1621 mówi tylko o obowiązku duchownych z ich dóbr prywatnych *, milczy natomiast o obowiązku z dóbr w ścisłem słowa znaczeniu kościelnych, a milczenie to wskazuje na wolność tych dóbr od ciężarów na rzecz pospolitego rusze- 1
1 Dąbkowski Przemysław, Prawo prywatne polskie, Lwów
1911, T. II, str. 312. 2 Tamże, str. 577.
* Ordinatio bellicae motionis ex anno 1506 podał dr. A. B1 u- menstock, Archiwum komisji historyczne], t. V. Kraków 1889, str. 262.
* V. L. III. 416. 6 XXI. 62/4, 63,5, 314/6. 6 XXI. 62/4, 314/6.
7 V. L. IV. 1009. 8 V. L. 111. 416, XXI. 32/2.
[375]
Pospolite ruszenie
7
nia. Jest to zgodne z istniejącym w danej chwili stanem praw¬nym, t. j. konstytucją z r. 1607 *.
Jakkolwiek z mocy konstytucji z r. 1607 a także z r. 1621 duchowni nie byli obowiązani do jakichkolwiek ciężarów na rzecz pospolitego ruszenia z dóbr, stanowiących uposażenie kościelne, to jednak szlachta województwa ruskiego z zawiścią patrzy na ten przywilej duchowieństwa, w czem przejawia się dawny antagonizm między stanem rycerskim a duchownym, i kilkakrotnie domaga się, by duchowni także z tych dóbr obowiązkowi pod¬legali ł.
1 istotnie w XVII. w.*, zwłaszcza przy sposobności urzą-dzania wypraw zamiast pospolitego ruszenia *, pociąga szlachta w uchwałach sejmikowych do obowiązku dobra duchowne.
Sprawą tą zajmował się sejm w r. 1667 i nchwalił, by „dobra duchowne fundacyi naszey y Naiaśnieyszych Antecessorów na-szych, aby laudis Seymikow Powiatowych gdy in vim pospolitego ruszenia chorągwie wyprawuią, nie podlegały"B. Świadczenia duchownych winne następować jedynie po uchwaleniu ich przez sejm i za zgodą duchownych „z miłości ku Rzptey", co się zdarzało6.
Ale mimo tego i bez zgody sejmu bardzo często w XVIII w. dobra duchowne zobowiązywano do świadczeń na rzecz pospo-litego ruszenia 7, tak że staje się to zwyczajem8. Obowiązywano także dzierżawców tych dóbr9.
Przechodząc do dóbr królewskich, zajmiemy się naj¬pierw postanowieniami konstytucji z r. 1621. Konstytucja ta 1 2
1 Kwest]a, czy z dóbr duchownych należy pełnić służbę wojskową, nie była zawsze Jasną. Ustawa piotrkowska z r. 1477 (V. L. I. 228) wło¬żyła ten obowiązek na dobra, stanowiące uposażenie kościelne. Przepis ten jednak nie był w praktyce wykonywany (Friedberg, 1. c. str. 27). Kwestja ta zajmowała sejmy w XVI. w. Szlachta dążyła do tego, by służba wojskowa z ogromnych dóbr kościelnych była również pełniona, duchowni zaś zasłaniali się przywilejami (VL. II. 623). Dopiero konsty-tucja z r. 1607 postanowiła wyraźnie, że „z dóbr oyczystych y iakokol- wiek sobie y potomkom swym krewnych służących, a nie na kościół danych y fundowanych osoby duchowne woienną expedycję odprawować będą powinny" (V. L. II. 1603).
2 XXI. 61/6, 71/8. * XXI 117(2, 118/6. 4 XXI. 62/2, 63/2, 99/1, 112/1, 138/3. 5 V. L. IV. 1009. 6 V. L. V. 94. 7 XXII. 130/2, 131/3, 143/3, 235/7, 249/12, XXIII. 8/4, 31/11/28, 35/8. 8 XXIII. 8/4. 9 XXII. 114,
235/25.
8
K. Hahn
[376]
mówi, że „takie possesores wszyscy dóbr naszych Królewskich, które bądź od Nas maią, bądź też ziemskie dobra poprzedawszy, sobie pokupili, także y minutiorum bonorum possesores, które jakimkolwiek sposobem od dzierżawców naszych, abo od Nas otrzymali, tę expedycyą odprawić powinni". W obu wypadkach zastrzega konstytucja, że wspomniani posiadacze mają odbyć wyprawę tylko wtedy, gdyby innych dóbr dziedzicznych nie mielił. Natomiast dzierżawcy dóbr królewskich są zupełnie wolni wedle tej konstytucji, która wyraźnie wymienia ich wśród tych, którzy zostają w domach *.
T. zw. ekonomje są również zupełnie wolne.
Uchwały sejmików ruskich nie zawsze jednak w tym wzglę-dzie trzymają się postanowień konstytucji z r. 1621. Zdarza się, że i dzierżawcy dóbr królewskich (starostowie niegrodowi) zo-stają pociągnięci do obowiązku3, a nawet bywają do niego pociągane i ekonomje 4. Sprawa ma się więc z dobrami królew- skiemi podobnie jak z duchownetni, t. j. sejmiki w razie potrzeby każą niekiedy i z nich wyprawy czynić lub ponosić ciężary wyprawy zastępczej. Konstytucje z r. 1703® i 1713® wystąpiły przeciw obciążaniu dóbr królewskich przez sejmiki, zastrzegając to sejmowi, który istotnie w dawniejszych czasach zezwalał niekiedy na wyprawy z dóbr królewskich7. Ale i w późniejszych czasach dobra królewskie pociągano do obowiązków, nawet bez uchwały sejmowej.
Reguła, że zasadniczą podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu jest posiadanie wolnych dóbr, przetrwała do końca istnienia Rzeczypospolitej. W r. 1734, w uchwale ziemian, zebranych na pospolite ruszenie, znajdujemy stwierdzenie jej, że obowiązek rozciągać się ma „nie tylko na dziedziców, ale i na possesorów tak zastawnych jako i arendownych wszelkich dóbr ziemskich, duchownych jako i królewskich" 8.
Nie samo jednak tylko bezpośrednie ciągnięcie zysków i po-siadanie dóbr, jest źródłem obowiązku, ale jest niem także po-średnie ciągnięcie zysków z dóbr i to w jakiejkolwiek postaci, co nie sprzeciwia się podanej wyżej naczelnej zasadzie, gdyż
1 V. L. III. 417. 3 V. L. III. 418. » XXI. 62/2, 112/1, 117/2, XXII. 114/1, 143/3, 235/25, 249/12, XXIII. 8/4, 31/11. 4 XXI. 62/2, 117/2, XXII. 235/7, 249/2, 252/2. 4 V. L. VI. 166. 6 V. L. VI. 291. 7 V. L. V.
93, XXI. 314/7. 8 XXIII. 31/11.
fl
377] Pospolite ruszenie 9
osoby takie, przez pobieranie n. p. czynszów, stoją na równi z posiadaczami ł.
Konstytucja z r. 1621 pociąga do obowiązku widerkarzy, a także zastawników, „którzy summy pieniężne jakimikolwiek kontraktami na dobrach maią“ (a więc chodzi tu także o zastaw bez dzierżenia).
Lauda sejmikowe pociągają do obowiązku wogóle wszel-kich posiadaczy t. zw. sum fruktyfikujących J, pod których pod-ciągano też posiadaczy t. zw. membranów3 (kwitów dlużniczych) oraz zapisów*, zajmując się zwłaszcza szczegółowo ich obo-wiązkami przy wyprawach zamiast pospolitego ruszenia®. Przy zwyczajnem pospolitem ruszeniu uchwały sejmikowe zwykle wspomnianemi osobami się nie zajmują.
Stan posiadaczy sum jest obojętny®.
Przechodząc do szczegółów obowiązku posiadaczy wol¬nych dóbr ziemskich, zaznaczyć trzeba przedewszystkiem, że,
0 ile nie posiadali oni z jakiegokolwiek powodu zwolnień wzglę-dnie ulg, obowiązani byli stawać na pospolite ruszenie osobiście, viritim, co uchwały sejmikowe niejednokrotnie podkreślają 7. Na tem stanowisku stoi też konstytucja z r. 1621. Każe ona nawet, by ci, co siedzą we wieżach, poszli na wyprawę, a po ukoń¬czeniu jej, wrócili do więzień i odbyli do końca karę 8.
Zasada osobistego uczestnictwa stosuje się bezwzględnie tylko do posiadaczy wolnych dóbr. Konstytucja z r. 1621 każe wprawdzie widerkarzom osobiście się stawić, podobnie jak wszel-kiego rodzaju zastawnikom, ale, zdaje się, że w późniejszych czasach, zwłaszcza w XVIII w., nie przestrzegano tego tak ściśle
1 owe osoby, które tylko pośrednio ciągną zyski z dóbr, mogły w inny sposób przyczyniać się do wzmocnienia sił pospolitego ruszenia.
W r. 1702 laudum obozowe ziemian lwowskich w odnie-sieniu do osób, „wyderkafami i lichwami się bawiących", posta-nawia, że mają one przed sędziami grodzkimi okazywać „swoje zapisy, membrany, etiam sub iuramento, za któremi realitas sum 1
1 Friedberg, 1. c. str. 54. * XXI. 112/1, XXIII. 31/14. 8 XXI.
314/6. 4 XXII. 136/1. 6 XXI. 62/7, 63/5,99/1, 105/1,138/6,314/6. 6 XXI.
136/8, XXIII. 31/14. 7 XXI. 117/2, 134/1, 165/2, 201/3, 241/1, XXII. 10/1,
130/1, 235/3, 249/11. 8 V. L. III. 416.
10
K. Hahn
[378J
by się pokazała, ad discernentiam, jakoby któren miał się ad expeditionem eandem przykładać"1, zdaje się więc nie mieć na myśli osobistego uczestnictwa.
Laudum obozowe z r. 1734 postanawia, że wszyscy, którzy ciągną znaczne zyski „niskąd inąd tylko z dóbr i pożytków ojczyzny naszej", a mianowicie posiadacze znacznych sum „na dobrach, na zastawach, to na arendach, to na prowizyach to w gotowiznach jakiegokolwiek stanu, ponieważ pospolitemu ru-szeniu i teraźniejszej expedycyi wojennej assistere jedni nie chcą, drudzy nie mogą", zapłacili dziesiątą część swojego majątku. Wyznaczono osobnych egzekutorów dla ściągnienia tej daniny1.
Przybywający na pospolite ruszenie winni byli przybywać konno, co było zasadą8, czemu jednak ubożsi nie zawsze mogli podołać i stawali na pospolite ruszenie pieszo ł.
Co do uzbrojenia, to uchwały sejmików ruskich z czasu,
0 którym mowa, wyrażają się najczęściej ogólnikowo, że wszyscy na pospolite ruszenie winni się stawić „in armis" lub „bene armati" ®. Zdarza się nawet, że uchwały mówią, że należy stawić się uzbrojonym „jako kto będzie mógł" 6.
Jest rzeczą jasną, że bogatszy mógł stawać na pospolite ruszenie lepiej uzbrojony, biedniejszy przybywał uzbrojony gorzej. W istocie też istniała zasada stawania z uzbrojeniem, któreby odpowiadało majątkowi zobowiązanego. W instrukcji sejmiku wiszeóskiego z r. 1634 domaga się szlachta, by senatorowie
1 urzędnicy ziemscy podczas pospolitego ruszenia przestrzegali, „aby każdy w rynsztunku wojennym pro conditione et sorte sua expedicyę tę odprawowal" 7. Podobnie instrukcja z r. 1672 do-maga się, aby na pospolite ruszenie każdy „ex facultatibus ar- matus" stawał8. Szczegółów jednak żadnych, jakie ma być to uzbrojenie „ex facultatibus", uchwały te nie podają.
Pewne szczegóły podają jedynie uniwersały urzędników, zwołujące na pospolite ruszenie. Tak z uniwersału kasztelana lwowskiego z r. 1621 dowiadujemy się, że należy się stawić „z kopjami i innym rycerskim orężem" ®. Tak uzbrojona mogła być jednak tylko szlachta bogatsza. Dwa uniwersały zaś kaszte- 1
1 XX. 136/1. 3 XXIII. 31/14. 8 XX, 137, XXI, 219/2. * XXI. 42/2,
285/2. 6 XXI. 12/2, 24/1, 78,2, 131/1, 134/1, 240/3, XXII. 10/1, XXIII. 8/4.
6 XX. 52/4, XXIII. 17/12. 7 XX. 193,16. 8 XXI. 312/15. 9 XX. 137.
[379]
Pospolite ruszenie
11
lana sanockiego z r. 1648, polecając stawić się „in armis et cum armis prawem pospolitem opisanemi", dodają, że uboga szlachta, która nie ma koni, ma się stawić „z szablami, ruszni¬cami i potrzebami do strzelby należącymi"2.
Posiadacze dóbr mają zawsze trzymać się swojego woje-wództwa względnie ziemi i nie wolno im stawać w pocztach magnackich, lecz mają stawać w pospolitem ruszeniu2.
Na uczestniczeniu viritim w odpowiedniem uzbrojeniu nie kończył się jednak obowiązek posiadaczy większych dóbr. Obowiązek bowiem posiadaczy dóbr zależny był od wielkości posiadanych dóbr, względnie od wielkości czynszów, jakie dane dobra przynoszą. Im większe dobra (względnie czynsze), tern wię¬kszy obowiązek, polegający, prócz obowiązku osobistego ucze¬stnictwa, na obowiązku dostarczania pocztu. Kilka uchwał sejmikowych, wspominających o obowiązku stawiania pocztu, dodaje, że mają one być kozackie lub usarskie8. O ile chodzi
0 wielkość tego pocztu, to uchwały sejmikowe z czasu, o którym mowa, wyrażają się ogólnie, że każdy powinien stawać na pospolite ruszenie secundum ąuantitatem bonorum4, względnie secundum censuum facultatem5 lub podobnie6, przyczem powołują się niekiedy na dawne prawa 7, lub na nowszą konstytucję z r. 1655 8. Szlachta uchwala niekiedy oszacowanie dóbr, powołując się na dawny statut, dla lepszego porządku i porównania 9.
Szczegóły, t. j. jak dokładnie w XVII w. wspomniany obo-wiązek „secundum ąuantitatem bonorum" należy spełniać, zawiera jedynie laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1656. Posta-nawia ono, że z pięciu łanów należy stawić konnego, koń
1 rynsztunek mają być dobre10.
W XVIII w. uchwała z r. 1715 każe się stawić z pocztem „ad proportionem dymów" u. W r. 1734, co prawda tylko w od-niesieniu do dóbr duchownych, wdów i „pańskich", postano-wiono, że z każdej wsi ma być wystawiony jeden pachołek konny, przyczem większa wieś winna wynagrodzić mniejszej brak proporcji między ich świadczeniami12.
1 XXI. 15/1, 21/1. 2 XXI. 91/3. 8 XXI. 117/2, 302/1,303/2. * XX.
187,9. 6 XXI. 78/3, 91/2. 6 XXI. 61/3, 165/2, 293/7, XXII. 235/3. 7 XX.
187/9, XXI. 78/3. 8 XXI. 78/3, XXII. 12/2, V. L. IV. 482. 9 XXI. 37/4.
10 XXI. 91/2. 1 11 XXII. 249,11. 12 XXIII. 31/11.
12
K. Hahn
[380]
Niekiedy jednak obowiązek nie kończy się tylko na ucze-stniczeniu viritim i dostarczaniu pocztu. Czasami bowiem uchwały sejmików ruskich wspominają o obowiązku dostarczania pie¬choty przez posiadaczy wolnych dóbr. I tak wspominają uchwały, że przy każdym wozie, „kto go chce mieć", powinien się znaj¬dować hajduk z muszkietem, szablą i toporkiem l. Przepis ten miał na celu zarówno przysporzenie piechoty, jak i zmniejszenie ilości wozów, które były balastem 1 2.
Ponadto wspominają lauda sejmikowe wyjątkowo o czy-nieniu nadzwyczajnej wyprawy z dóbr. Na tern miejscu będzie mowa o wyprawach z dóbr tylko w takim wypadku, gdy cięży ten obowiązek na posiadaczach wolnych gruntów nie zamiast, lecz obok normalnego obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu. I tak w r. 1655 nakazał sejmik wiszeński, żeby każdy na pospolite ruszenie przyprowadził hajduka albo pieszego3 4. W r. 1657 postanowiono znów w ziemi przemyskiej i sanockiej wyprawę piechoty, a mianowicie, żeby z każdej wsi tak wielkiej, jak małej wyprawiono jednego hajduka „z muszkietem porzą-dnym, szablą, motyką, rydlem i prowiantem na ćwierć roku, z piącią funtów prochu, ze trzema funtami ołowiu i wedle po- trzebu lontami, barwy nie upatrując". Piechota ta miała być użytą na obronę Przemyśla i Krosna. Wyprawę tę należało uczynić pod karą o niestawienie się na pospolite ruszenie *. Ziemia lwowska uchwaliła równocześnie stawienie się na po¬spolite ruszenie, z czeladzią i piechotą, jako kto może e.
Ze specjalną wyprawą z dóbr, łącznie z pospolitem rusze-niem, spotykamy się w XVIII w., w r. 1714 a później, według zasad z r. 1714, w następnym roku. Ponieważ dwukrotnie na-kazano taką samą wyprawę, podaję jej szczegóły. W r. 1714 ziemia lwowska miała wyprawić ze wszystkich dóbr z 8 dymów 9 konnych, ziemia przemyska z 2 dymów konnego, ziemia sa¬nocka z każdego. Pachołcy mieli mieć dobrego konia, parę
1 XXI. 91/2, 302/2, 303/3. 2 XXI. 21/2.
3 XXI. 78/2. Na to samo miejsce należało też stawić piechotę ła¬
nową, co było jednak obowiązkiem odrębnym od samego uczestnictwa w pospolitem ruszeniu i dlatego tą kwestją nie zajmuję się. Miastom też kazano wyprawę czynić prócz żołnierza łanowego.
4 XXI. 117/2, 118/2; w dalsze szczegóły nie wchodzę.
8 XXI. 118/1.
[381]
Pospolite ruszenie
13
pistoletów i flintę oraz żołd na tak długi czas, jak długo trzeba będzie być w polu1. W r. 1715 wznowiono zasady z r. 1714 z tą różnicą, że nie będą się one stosować do tych posiadaczy, którzy osobiście przybyli, jednakże ci, którzy mają większe majątki, mieli stawać z liczniejszymi pocztami według stosunku dymów w swych dobrach ł.
0 szczegółach wypraw z dóbr miejskich będzie mowa
niżej.
Przechodząc do dóbr duchownych, zaznaczyć należy że przy nakazywaniu wypraw z tych dóbr, co, jak przedstawiono, tylko niekiedy miało miejsce, możliwe było nakazywanie z nich takiej samej wyprawy, co z dóbr szlacheckich, t. j. wypraw „iuxta proportionem" tych dóbr8. Przy wyprawach zastępczych możliwe było nałożenie na dobra duchowne takich samych ciężarów, co na inne dobra ł.
Niekiedy dozwalano jednak, by świadczenia z dóbr du-chowych były niższe, niż z ziemskich. W r. 1673 sejm uchwalił wyprawę z 30 dymów w dobrach ziemskich konnego, a z du-chownych (i królewskich) z 20 dymów pieszego 6. Opierając się na tej konstytucji, sejmik wiszeński uchwalił wydawanie w do-brach ziemskich z 30 dymów 200 złotych na zaciąg konnych, a z duchownych (i królewskich) z 20 dymów 100 złotych na zaciąg pieszych 6.
Dzierżawcy dóbr duchownych, w razie zobowiązania ich, winni byli stawać nie tylko ex facultatibus, ale i osobiście 7.
Co do szczegółów wyprawy z dóbr królewskich, to posiadacze tych dóbr, nie będący dzierżawcami, obowiązani byli pełnić służbę tak, jak posiadacze dóbr ziemskich. Skoro pocią-gano do obowiązku i starostów, to byli oni również obowiązani do takiej samej służby, t. j. osobiście i secundum ąuantitatem et qualitatem dóbr8.
Przy wyprawach zamiast pospolitego ruszenia nakładano zwykle na wszelkie dobra królewskie, także ekonomiczne, takie same ciężary, jak na dobra ziemskie ®, niekiedy równocześnie
1 XXII. 235/5. * XXII. 249/12.
8 XXII. 130/2,131/3, 143/3, XXIII. 8/4. 4 XXI. 62/2, 112/1. 8 V. L. V.
93, 94. 6 XXI. 314/6. 7 XXII. 235/25. 8 XXII. 131/1, 143/3, 235/25,
249/11, XXIII. 8/4. 9 XXI. 62/2.
K. Hahn
14
[382]
z przyznaniem lżejszych świadczeń duchownych, niższe, jak było w r. 1673.
Była już mowa, że w wyjątkowych razach zostaje uchwa-lona nadzwyczajna wyprawa, łącznie z normalnem pospolitem ruszeniem. W takim razie zawsze dobra duchowne i królewskie, także ekonomiczne, uczestniczą w takiej wyprawie na równi z dobrami ziemskiemił. O tyle jednak obowiązek ich jest lżejszy, 2e w normalnem pospolitem ruszeniu udziału już nie biorą.
O ile chodzi o dobra ekonomiczne, to prócz wspo-mnianych dwóch wypadków uczestniczenia tych dóbr w cięża-rach na rzecz pospolitego ruszenia, nakazywano niekiedy, by podczas pospolitego ruszenia wyprawiano pewną ilość ludzi z tych dóbr dla bezpieczeństwa ziemi. N. p. w r. 1734 nakazano ekonomji Samborskiej wyprawić w tym celu 100 ludzi.
Zachodzi jeszcze pytanie, w jaki sposób miał wyprawiać poczty posiadacz dóbr w różnych województwach lub ziemiach. W myśl konstytucji z r. 1658 *, na którą powołuje się pośrednio laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1672s, ci, którzy mają dobra w różnych województwach, mają stawić odpowiednie poczty przy tern województwie, przy którem sami pójdą. Przykłady takie można znaleść w regestrach pospolitego ruszenia4. Jednak nie broniono posiadaczom dóbr, jak również świadczą regestraB, stawiać pocztów w każdem województwie z osobna, gdy im to było wygodniej. Ale w XVIII w. uchwały sejmikowe nakazują nawet czasami wyraźnie administratorom dóbr „pańskich", by przyłączali poczty do pospolitego ruszenia tych ziem, w których dane dobra są położone6.
b) Obowiązek szlachty wogóle.
Posiadanie ziemi było zasadniczą, ale nie jedyną podstawą obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu. Są bowiem usiłowania w XVII w. w województwie ruskiem objęcia niekiedy tym obowiązkiem całej szlachty wogóle, ex titulo nobilitatis, bez względu na to, czy i jakie posiada dobra, a więc szlachty nieo- siadłej, oraz drobnej szlachty zagrodowej, czyli tych, „którzy sami
1 XXI. 117/2, XXII. 235/7, 249/12.
* V. L. IV. 535, por. XXI. 118/2. * XXI. 299/3. 1 XXI. 44/1.
* XXI. 44, 304. 6 XXII. 133, XXIII. 8/4, 31/11.
{383]
Pospolite ruszenie
15
się cultura agrorum bawią" i, która to szlachta zwykle korzysta ze znacznych ulg (wyprawianie jednego przez kilku, o czem niżej w ustępie o zwolnieniach i ulgach).
Konstytucja z r. 1621 postanawia, że „szlachta nieosiadła, co summy mają, podług konstytucji 1578 iachać także powinni"2. Wspomniana konstytucja z r. 1578 brzmi: „Ludzie narodu szlacheckiego, którzy imiona8 poprzedali, a w mieściech miesz-kają, a ziemstwa nie maiąc, aby każdy takowy woynę powinien służyć z summy pieniędzy" ł. Na mocy tej konstytucji pociągniętą więc została do obowiązku bogatsza szlachta nieosiadła, mająca sumy ulokowane nawet nie na dobrach ziemskich.
Uchwały sejmików ruskich w XVII w. w tem rozszerzaniu obowiązku idą niekiedy jeszcze dalej. I tak instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1653 damaga się, aby na pospolite ruszenie stanął każdy „etiam tenuioris fortunae, którykolwiek gaudet titulo nobilitatis"6, zmierzając do zniesienia ulg, z których korzysta szlachta uboższa, oraz pociągnięcia do obowiązku każdego szlachcica wogóle. Podobnie druga instrukcjafl, lauda sejmiku wiszeńskiego z tegoż roku 7 i z r. 16568, oraz laudum ziemian przemyskich z r. 16679.
Szczególnie charakterystyczne jest laudum ziemian prze-myskich i sanockich z r. 165710. „Powinni będziemy, ziem obydwu pospolitem ruszeniem in personis nostris nie tylko ex possesione ale et ex titulo nobilitatis, ktokolwiek tylko szlach-cicem się mieni, stanąć". Jest tutaj bardzo dobitnie przeciwsta-wiony obowiązek całej szlachty wogóle „ex titulo nobilitatis", obowiązkowi z tytułu posiadania wolnych dóbr ziemskich, „ex possessione", o którym była mowa wyżej.
To pociąganie całej szlachty wogóle, wywołane wielkiem zapotrzebowaniem sił zbrojnych skutkiem rozlicznych wojen, jakie Polska prowadziła od połowy XVII w., nie zostało nigdy nakazane przez jakąś konstytucję ogólno-państwową i dlatego usiłują je lauda uzasadnić. I tak instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1653 mówi, że cała szlachta jest obowiązana uczestniczyć w pospolitem ruszeniu, albowiem „wszyscy jednakową preemi-
1 XXII. 143/3. 2 V. L. III. 416. 8 T. j. dobra.
4 V. L. II. 972. 6 XXI. 61/3. 6 XXI. 69/8. 7 XXI. 78/2. 8 XXI.
91/1. 9 XXI. 233/3. 10 XXI. 117/2.
16
K. Hahn
[384}
nencyą tytułu i wolności szlacheckiej równo się szczycimy"1. Podobnie wspomniane już laudum sejmiku wiszeńskiego z roku 1656 i laudum ziemian przemyskich z r. 1667.
Ponieważ szlachta, która (zresztą tylko wyjątkowo) była pociągana do obowiązku „ex titulo nobilitatis", była bardzo ubogą (zamożniejsi nieosiedli byli obowiązani uczestniczyć w po- spolitem ruszeniu już od r. 1578), więc obowiązek jej ograniczał się na uczestniczeniu viritim. O stawieniu jakiegoś pocztu oczy-wiście niema mowya. Także nawet normalnego uzbrojenia nie można było od tej szlachty żądać 3.
O ile na pospolite ruszenie w czasie wojny pociąganą jest cała szlachta „ex titulo nobilitatis" wyjątkowo, to zwyczajnie ma to miejsce przy udawaniu się pospolitem ruszeniem na elekcję.
c) Obowiązek miast i mieszczan.
Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, zawie-rają niejednokrotnie także postanowienia co do obowiązków miast oraz mieszczan, nawet nie posiadających dóbr ziemskich, w razie pospolitego ruszenia. Uchwały te jednak są nader ogólnikowe, nie podają często, z jakiego tytułu są miasta do obowiązku pociągane i jak ten obowiązek ma się przedstawiać w szczegó¬łach *, wyrażając się ogólnie, że miasta też są obowiązane ucze¬stniczyć w pospolitem ruszeniu z mocy dawnych praw6.
0 obowiązkach miast w razie pospolitego ruszenia wspo-mina obszernie konstytucja z r. 16216, która modyfikuje konsty-tucję z r. 15447 w tejże kwestji. Konstytucja jednak z r. 1621 miała tylko znaczenie jednorazowe, a choć uchwały sejmików ruskich w XVII w. niejednokrotnie ją odnawiają, to w XVII w. jedynie laudum ziemian przemyskich z r. 1649* odnawia ją wyraźnie co do miast, a inne uchwały prawdopodobnie tylko w odniesieniu do posiadaczy wolnych dóbr, podlegających prawu ziemskiemu.
Wcześniejszem prawem, traktującem o obowiązku miast uczestniczenia w pospolitem ruszeniu, jest konstytucja piotr-kowska z r. 14779.
1 XXI. 61/3.
1 XXIII. 8/4. » XXI. 233/3. 4 XXI. 24/2, 306/13, XXII. 24/2. 6 XXI.
55/4, 61/5, 78/4, 306/2. 8 V. L. III. 420. 7 V. L. I. 583. 8 XXI. 32/2.
9 V. L. I. 228,
[385]
Pospolite ruszenie
17
W łych warunkach kwestja obowiązku miast nie przedsta-wiała się jasno. Istnieje zasada, że miasta winny uczestniczyć w pospołitem ruszeniu, ale prawa, które mówią o obowiązku miast, są albo bardzo dawne (konstytucja piotrkowska z roku 1477), albo uchwalone jednorazowo (n. p. ustawa z r. 1621). Miasta korzystają z tego i usiłują się uchylać od obowiązku. Kilka uchwał sejmikowych narzeka na niespełnianie przez miasta obowiązku1. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1653 słusznie domaga się, aby miasta zostały zobowiązane nowem prawem1. Jasno określone obowiązki miast mamy zwyczajnie przy urzą-dzaniu wypraw zamiast pospolitego ruszenia.
0 ile chodzi o tytuł prawny, z jakiego miasta są obo-wiązane uczestniczyć w pospołitem ruszeniu, to dawna konsty-tucja piotrkowska z r. 1477 mówi o obowiązku wszelkich miast z tytułu posiadania wolnych gruntów*. Zasadniczą jest rzeczą, jakiemu prawu podlegają wolne dobra, należące do miasta względnie mieszczan. O ile dobra podlegają prawu ziemskiemu, to należy z nich pełnić służbę wojskową tak, jak ją pełni szlachta, będąca w posiadaniu dóbr: o ile posiada je mieszczanin, ma sam wyruszyć na wojnę, a o ile posiada je miasto jako takie, to wysyła odpowiednią liczbę konnych. Za przykład może po¬służyć miasto Lwów, które ze swych dóbr, podlegających prawu ziemskiemu, t. j. Żubrzy i Sichowa4, wysyła zawsze konnych na pospolite ruszenie6, oraz z tych dóbr wysyła także ludzi na okazowania6, na które zarówno ono jak i inne miasta z tytułu posiadania innych dóbr, niepodlegających prawu ziemskiemu, nigdy ludzi nie wysyłają.
Kwestja wysyłania przez miasta wyprawy z dóbr, podlega-jących prawu ziemskiemu, nie ulega wątpliwości i uchwały sejmi-kowe, które domagają się spełniania przez miasta obowiązków, mają prawdopodobnie na myśli obowiązki z tytułu posiadania gruntów, podlegających prawu miejskiemu oraz, w myśl konsty-tucji z r. 1621, spełnianie obowiązku na podstawie szacunku majątków, o czem zaraz niżej.
Przeważna ilość miast posiadała pewną ilość gruntów podmiejskich, podlegających prawu miejskiemu, stanowiących
1 XXI. 61/5, 306/2, XXII. 136/2. * XXI. 61/5. * V. L. I. 228, Frieel-fa erg, str. 28. * V. L. V. 364. 6 Por. regestra pospolitego ruszenia.
6 Por. regestra okazowań.
2
18
K. Hahn
[386]
własność miasta jako takiego oraz mieszczan. Grunty takie pod-miejskie, jakie posiadał poszczególny mieszczanin lub miasto (niewielkie folwarki i t. d.), były prawdopodobnie nieznaczne, ale wszystkie razem tworzyły znaczniejszy kompleks, z którego należało pełnić służbę wojskową1. Konstytucja z r. 1477 ma właśnie takie dobra, podlegające prawu miejskiemu, na myśli. Z dóbr tych należy pełnić służbę także w czasie, o którym mowa. Wymiar obowiązku służby wojskowej z takich dóbr przedstawia się zwykle odmiennie, niż z dóbr podlegających prawu ziemskiemu.
Konstytucja z r. 1621, podobnie jak wcześniejsza z r. 1544, którą konstytucja z r. 1621 modyfikuje, rozszerza obowiązki miast i mieszczan. Za podstawę wymiaru świadczeń ma służyć oszacowanie wszelkich dóbr publicznych i prywatnych, nierucho-mych, a więc i wspomnianych wyżej gruntów, podlegających prawu miejskiemu, i ruchomych (także n. p. towarów). Podobnie, w póź¬niejszych czasach, w r. 1653 uchwała sejmiku wiszeńskiego, urządzająca wyprawę w zastępstwie pospolitego ruszenia, posta¬nawia co do miast, że wyprawiać należy zarówno z dóbr miej¬skich (z 12 łanów konnego), jak i z domów. Uczestniczyć też mają specjalnie bogatsi kupcy2.
Jak będzie mowa niżej, zmieniano niekiedy w XVII w. obowiązki województwa lub ziemi względem pospolitego ruszenia, n. p. na wyprawienie pewnej ilości ludzi z dóbr®. Przy urządzaniu takiej wyprawy zajmują się uchwały sejmikowe także szczegółowo obowiązkami miast i mieszczan. Spotykamy się wtedy naogół z przyjmowaniem za podstawę wymiaru obowiązku miast ilości domów względnie dymów4, rzadziej łanów6. O ile miasta wy¬syłają ludzi według ilości domów, mogą być już wolne od wyprawy z dóbr, podlegających prawu miejskiemu i naodwrót6. Jednakże i podczas normalnego pospolitego ruszenia zdarza się, że przyjmuje się za podstawę ilość domów 7.
W XVIII w., w r. 1702, wznowiono znów konstytucję z r. 1621, polecając sędziom grodzkim zająć się oszacowaniem
1 XXI. 138/7. 2 XXI. 62/8-9. 8 Ponieważ w razie dojścia do
skutku takiej wyprawy zastępczej, istotnej zmianie ulegał zwyczajnie tylko obowiązek posiadaczy dóbr, podlegających prawu ziemskiemu, a nie miast, mówię o ich obowiązku w takich wypadkach już na tern miejscu. * XXI. 314/6. 6 XXI. 111/3. 6 XXI. 138/7, V. L. IV. 480. 7 XXI. 266/7
[387]
Pospolite ruszenie
19
majątków i dochodów miejskich w myśl statutu (zdaje się chodzi o konstytucję z r. 1544) oraz konstytucji z r. 1621, których po-stanowienia będą przedstawione niżej *. W r. 1734 laudum w obozie pod Kobylnicą mówi bardzo ogólnie o obowiązku miast, że „i miasta większe ad eandem expeditionem, jednak proportionatam" są zobowiązane2.
Codo szczegółów obowiązku miast,kwestjata w czasie, o którym mowa, nie przedstawiała się również zupełnie jasno. Stara konstytucja z r. 1477 postanawia, że miasta powinny wy¬prawiać piechotę z dóbr (podlegających prawu miejskiemu) *in tanto numero, ad quem taxati fuerint* *. Kto miał dokonać osza¬cowania i jaki był wymiar na podstawie tego oszacowania, dziś stwierdzić nie możemy 4.
Konstytucja z r. 1621, której postanowienia odnośnie do miast odnawia w XVII w. laudum ziemian przemyskich z r. 1649, a w późniejszych czasach laudum ziemian lwowskich z r. 1702, nakazuje, aby miasta za pośrednictwem dwóch rajców pod przysięgą czyniły oszacowanie swych dóbr publicznych przed urzędem grodzkim, t. j. sędzią grodzkim albo podstarościm sądo-wym, zaś oszacowanie dóbr prywatnych ma każdy mieszczanin sam czynić przed urzędem miejskim przy obecności wspomnia-nego urzędnika grodzkiego. Na podstawie tego szacunku należy wyprawiać od majątku, oszacowanego na ośm tysięcy złotych, konnego, a na cztery tysiące, pieszego. Po ukończonej ekspe¬dycji osobni komisarze mieli stwierdzić prawdziwość poczynio¬nych szacunków *. Konstytucja ta zmodyfikowała konstytucję z r. 1544, która nakazała miastom i mieszczanom od każdego tysiąca grzywien nieruchomego i ruchomego majątku (facultates) wysyłać jednego konnego, a od 500 grzywien, pieszego. Ci, którzy mieliby mniej niż 500 a więcej niż 100 grzywien, mieli się razem łączyć i wyprawiać. Ci zaś, którzyby mieli mniej niż 100 grzywien majątku, mieli wyprawiać co dwudziestego z po¬między siebie pieszo. Ponadto same miasta mają czynić wyprawę z dochodu z czynszów 6.
Konstytucja z r. 1621 miała znaczenie jednorazowe 7, a, jak już wspomniałem, odnowiono ją w czasie, o którym mowa,
1 XXII. 136/1. 1 XXIII. 31/63. 8 V. L. I. 228. ł Friedberg,
I. c. str. 71. 8 V. L. III. 420. 6 V. L. I. 583. 7 V. L. III. 421.
20
K. Hal.n
[388)
odnośnie do miast wyraźnie tylko dwukrotnie i w tych warun¬kach wymiar obowiązku dla miast nie był jasnym. Dowodzi tego instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1671, żądająca, aby miasta „per constitutionem ad apparatum bellicum przyłożyły się albo ludzi jakich wysłały*1; zwłaszcza słowo .jakich* wska¬zuje na niejasność stanu prawnego w tym względzie. Laudum ziemian województwa ruskiego w obozie pod Obszą z r. 1672 wspomina tylko o obowiązku dostarczania przez miasta piechoty2, a nie konnicy i piechoty, jakby chciały konstytucje z r. 1544 i 1621, w czem znów jest zgodność z dawną ustawą piotrkowską z r. 1477.
Przy wyprawach zastępczych miasta wysyłają najczęściej tylko piechotę.
Wyjątkowo wspomniana już wyżej uchwała z r. 1653 kazała miastom i mieszczanom wysyłać z dóbr z 12 łanów konnego, ponadto z 20 domów pieszego. Dalej kupcy, mający w handlu 10.000 złotych, mieli wyprawiać jednego konnego, za co jednak mieli już być wolni od wyprawy z domów*. Uchwała ta miała znaczenie jednorazowe.
Podobnie wszystkie uchwały w drugiej połowie XVII w., nakazujące wyprawę na podstawie liczby domów, miały tylko jednorazowe znaczenie.
Najczęściej wysyła się, przynajmniej z większych miast, z 20 domów pieszego4. Czasami uwzględniano wielkość miast i wtedy mniejsze wysyłają jednego pieszego- n. p. z 40 domów6. W razie pozostania pewnej liczby domów należało z każdego płacić odpowiednią kwotę pieniężną 6.
Dla przykładu, jak taka piechota wyprawiana z miast miała się przedstawiać, przytaczam postanowienia laudum ziemian przemyskich z r. 1653: miasta (i żydzi) mają wyprawić .ludzi do wojny sposobnych w barwie, w źupanach błękitnych, w de- liach czerwonych z muszkietami dobrymi, lontami, prochami,
1 XXI. 293/7. 2 XXI. 306/2. * XXI. 62/8-9.
4 XXI. 62/9, 63/6, 64/3, 117/3, 266/7. W roku 1673 miasta i miasteczka w dobrach szlacheckich miały wydawać na wyprawienie 1 konnego z 30 dymów 200 złotych, w królewskich i duchownych z 20 dymów, na wyprawienie 1 pieszego 100 zł. XXI. 314/6/12. 6 XXI. 117.
« XXI. 64/3.
(389]
Pospolite ruszenie
21
kulami, rydlem, żywnością". Każdy z tych pieszych miał ponadto przynieść po 6 złotych na wynagrodzenie dla rotmistrza1.
Z nałożeniem znacznych ciężarów na miasta spotykamy się w r. 1714 i 1715. Uchwalono w tych latach nadzwyczajne wy-prawy dla wzmocnienia sił pospolitego ruszenia. Wszelkie miasta i miasteczka miały, podobnie jak wszyscy ziemianie, wysyłać w ziemi lwowskiej z 9 dymów 8 konnych, w ziemi przemyskiej z 2 dymów konnego, a w ziemi sanockiej z każdego dymu kon¬nego3. Wyprawieni pachołcy mieli być tak samo uzbrojeni, jak pachołcy z dóbr szlacheckich i innych.
Oprócz wyprawy ludzi wspomina konstytucja z r. 1621, że miasta są zobowiązane wyprawiać na pospolite ruszenie wozy „y necessaria woienne" podług praw i przywilejów*. Laudum obozowe z r. 1672 wspomina o obowiązku miast dostarczania prócz piechoty także municji4.
d) Obowiązek żydów.
Żydzi byli również obowiązani do pewnych świadczeń na rzecz pospolitego ruszenia. Uchwały sejmikowe rzadko zajmują się ich świadczeniami, ale zasada, że powinni oni w razie więk-szej potrzeby przyczyniać się też do wzmocnienia sił pospoli¬tego ruszenia, istnieje *.
Konstytucja z r. 1621 postanowiła, że żydzi mieli wydać, oprócz zwykłego pogłównego w sumie 22.000 złotych, drugie 22.000 złotych, za co „wolni penitus będą od wszelakich po-winności y ciężarów, także szacunków dóbr swoich, albo gra- vaminów inszych, ktoreby na nich ratione tej expedycji ściągać się miały" 6, Konstytucja ta jednak, jak już wspomniano, miała zna¬czenie jednorazowe, a choć ją później wielokrotnie odnawiano, to nigdy nie zaznaczano, że odnawia się też jej postanowienia odnośnie do żydów.
Uchwały sejmików ruskich z XVII w., o ile w razie pospo-litego ruszenia ewentualnie wyprawy zastępczej mówią o obo-wiązkach żydów, za każdym razem określają specjalnie ich obo-wiązki.
1 XXI. 63'6. 3 XXII. 235/3-16, 249/12. * V. L. III. 420.
4 XXI. 2, 13. 8 XXI. 112/1. 6 V. L. III. 421.
22
K. Hahn
[390}
Najczęściej wyprawiają oni piechotę, przyczem za podstawę wymiaru służy wtedy, podobnie jak przy mieszczanach-chrześci- janach, ilość domów1. Zaznaczyć przytem należy, że obowiązki żydów są niekiedy cięższe, niż mieszczan-chrześcijan. N. p. w roku 1653, gdy mieszczanie - chrześcijanie mieli wysyłać z 20 domów pieszego, żydzi mieli wysyłać z 10 domów pieszego 2.
Zamiast wyprawy piechoty obowiązki żydów mogą polegać także na wydaniu pewnej kwoty pieniężnej. Tak w r. 1657 żydzi w miastach, miasteczkach i wsiach w ziemi przemyskiej mieli wydać pieniądzmi 600 złotych, prochami zaś i ołowiem 400 zło-tych, a żydzi w ziemi sanockiej pieniądzmi 300 złotych, a pro-chem i ołowiem również 300 złotych
Dodać jeszcze należy, że o ile nie nałożono na żydów spe-cjalnych ciężarów, to mieli oni stosunkowo ponosić ciężary, na-łożone na innych mieszczan.
2. Zwolnienia i ulgi.
a) Posiadaczy wolnych dóbr.
Wśród zwolnień, jakie przysługują posiadaczom wolnych dóbr, rozróżnić należy zwolnienia całkowite, t. j. zwolnienie od wszelkich ciężarów na rzecz pospolitego ruszenia, w razie obo-wiązku osobistego uczestniczenia także bez obowiązku dawania zastępcy oraz zwolnienia osobiste, t. j. zezwalające przy obo-wiązku uczestniczenia viritim, często z konieczności, na dawanie zastępców.
Dobra duchowne, stanowiące uposażenie kościołów, kla-sztorów, biskupstw i t. p., były w zasadzie wolne całkowicie od pospolitego ruszenia. Przedstawiono już jednak wyżej, że dość często, a zwłaszcza w XVIII w., nakazywano wyprawy i z tych dóbr; w takim razie formą, w jakiej objawiać się może
1 V. L. V. 93. 2 XXI. 62/9; ziemianie przemyscy uchwalili jednak,
by żydzi z ich ziemi wysyłali z 28 domów pieszego. XXI. 63/6, XXI. 64/3.
* XXI. 117/4, 14. W razie pospolitego ruszenia nakładano niekiedy na żydów różne podatki, osiągając ten sam efekt, co n. p. przy wypra¬wianiu przez nich ludzi, jednakże autor zająć się mógł ich obowiązkami tylko w takim wypadku, gdy wyraźnie podkreślano, że mają je ponieść jako podlegający ciężarom pospolitego ruszenia.
[391]
Pospolite ruszenie
23
spełnianie przez nie obowiązku, jest wysyłanie odpowiednich pocztów.
Sprawę dóbr królewskich, zwolnionych w zasadzie również całkowicie, przedstawiono już wyżej.
Zwolnienia całkowite mogą przysługiwać pewnym osobom ze względu na ich urząd. Konstytucja z r. 1621 wyraźnie uwalnia „od expedycyi generalney i ciężarów iey“ burgrabiów krakow-skich oraz wojskich *. Pośrednio przyznała też zwolnienia sędziom grodzkim albo podstarościm, polecając im starać się o bezpie¬czeństwo w ziemiach w czasie pospolitego ruszenia.
Uchwały sejmikowe prócz burgrabiów wymieniają jeszcze wyraźnie podstarościch zamków sądowych i pogranicznych wzglę¬dnie ich pomocników, n. p. pisarzy ziemskich lub grodzkich2, oraz pisarzy skarbowych3. Pewne osoby, n. p. regentowie grodzcy i ziemscy, mogły być nadto specjalnie przez uchwałę sejmiku zwolnione dla pilnowania aktów w grodzie4.
Ponadto zwolnienia całkowite mogą przysługiwać tym, któ-rych zwolni sejm. Tak n. p. konstytucja z r. 1621 zwolniła znaczną liczbę osób, przeważnie należących do dworów (królo-wej, siostry króla, prymasa oraz kilku biskupich). Regestr tych osób miał być podanym do grodu.
Przeciw licznym zwolnieniom, zawartym we wspomnianej konstytucji, wystąpiła konstytucja z r. 16296, powołana w póź-niejszych czasach przez instrukcję sejmiku wiszeńskiego z roku 16756. Konstytucja ta, reasumując zresztą inne postanowienia konstytucji z r. 1621, zaznaczyła, w ślad za konstytucją z roku poprzedniego7, że od pospolitego ruszenia ma być wolnych tylko trzydzieści osób, należących do dworu królowej. Zapewne przeciw licznym zwolnieniom, zawartym w konstytucji z r. 1621, występują dwie instrukcje sejmiku wiszeńskiego z r. 16538 i 1655®, domagające się, by pospolite ruszenie było według dawnych praw, a nie według konstytucji anni millesimi sexcentesimi vige- simi primi. Wspomniana instrukcja z r. 1655 mówi tylko o zwol¬nieniu dworu królowej i prymasa, które jednak mają być opisane. 1
1 V. L. III. 419. 2 XX. 5/2, 23/7, XXI. 268/8. 8 XXI. 61/4, V.
L. III. 420. 4 XXI. 32/4, 262/5, 266/8.
6 V. L. III. 612. 6 XXII. 21/18. 7 V. L. III. 576. * XXI. 69/8.
8 XXI. 76/9.
24
K. Hahn
[392]
Konstytucja z r. 1621, mówiąc o zwolnieniach różnych osób, należących do dworów, nie wspomina, by osoby te obowiązane były dawać zastępców lub czynić wyprawę ze swoich dóbr. Były to więc zwolnienia całkowite. Ale nie zawsze zwolnienia, udzielane osobom, należącym do najważniejszych dworów, były całkowite. Ponieważ mogłoby to znaczniej uszczuplić siły pospo-litego ruszenia, zastrzega n. p. konstytucja z r. 1676, by osoby zwolnione, pozostające na dworach, wyprawiały poczty „tak ex facultatibus iako ex personis" 1.
Zwolnienia całkowite przyznaje dalej konstytucja z r. 1621 w wypadku, gdyby „który szlachcic mnieyszey kondycyi, teraz po żniwach z gumnem, budowaniem, dobytkiem swoim pogo- rzał, a nie miał inszych maiętności, iednak powinien to potem samotrzeć poprzysiądz" 2. Sejmiki również przyznają w powyż-szym wypadku zwolnienia całkowite®. W r. 1734 zwolniono tych obywateli w ziemi lwowskiej, którzy, z powodu zrujnowania ich dóbr przez wojska moskiewskie, nie są „capaces"4.
Wreszcie konstytucja z r. 1621, w odniesieniu do wójtów, lemanów wolnych, kniaziów i innych tym podobnych, postanawia, że obowiązani są uczestniczyć tylko ci, „którzy nie maią na sobie onera, ani powinności żadnych, dróg y posług do zamków abo dworów swych nie czynią, gdyż takowi na posługach będący, od tego excipiuntur“ 6.
Znaczniejsza była liczba osób, korzystających ze zwolnień osobistych. Uchwały sejmikowe, mówiące o zwolnieniach osobistych nigdy nie wyliczają wszystkich wypadków, w których tych zwolnień udzielano, powołując się często na obowiązujące prawa6. Nader wyczerpującą jest natomiast powoływana w tym kierunku przez uchwały sejmikowe konstytucja z r. 1621 7, która zebrała szczegółowo w myśl dawniejszych ustaw i zgodnie z praktyką przyczyny, dla których przewidywano zwolnienia osobiste.
Ze zwolnień osobistych korzystali przedewszystkiem słabi, a to płcią, wiekiem i zdrowiem. 1
1 V. L. V. 340. * V. L. III. 421. 3 XXI. 32/7. 4 XXIII. 31/11.
6 V. L. III. 417. 6 XXI. 262/2, XXII. 10/1,5, 12/2. 7 V. L. III. 416,
XXI. 226/1, XXII. 12/2, 131/4.
1393]
Pospolite ruszenie
25
Słabi płcią, t. j. kobiety z natury rzeczy musiały być wolne od osobistego uczestnictwa. Konstytucja z r. 1621 oraz niektóre uchwały mówią wprawdzie tylko o zwolnieniach przysłu¬gujących wdowom \ jednakowoż nie ulega wątpliwości, że korzy¬stają z tych zwolnień wszystkie kobiety wogóle, będące w po¬siadaniu wolnych dóbr.
Słabi wiekiem. W myśl konstytucji z r. 1621 (i uchwał sejmikowych) nie muszą osobiście udawać się na pospolite ru-szenie „minorennes, y ci ktorzyby jeszcze armis władać nie mo-gli". Ze względu na wiek wolni są też „starzy i w leciech po¬deszli bardzo" *. Zdarza się, że z tego powodu, w uchwale sej¬miku poprzedzającego pospolite ruszenie, zostają pewne osoby wyraźnie imiennie zwolniones.
Słabi zdrowiem. Od osobistego uczestnictwa wolni są też chorzy*. Choroby należy dowieść przysięgą8. Konstytucja z r. 1621 mówi, że należy się wywodzić czterema świadkami, powołując się na statut z r. 1520. W myśl tego statutu mają kasztelanowie na sejmikach, poprzedzających pospolite ruszenie, przeglądać chorych, nie mogących udać się na wojnę i donieść
0 nich królowi; następnie chory, po powrocie do zdrowia, ma poprzysiądz wobec króla wraz z 4 odpowiednimi świadkami prawdziwość swojej choroby. Gdyby tego nie uczynił, mają dobra jego ulec konfiskacie, a on sam ma niemniej odbyć wyprawę6. W r. 1714 uchwalono nie pociągać do obowiązku chorych, sprawę jednak należało przedstawić „kołu braterskiemu" 7.
Zwolnienia osobiste przysługują dalej ze względu na stan duchownym świeckim i zakonnym, którzy posiadają prywatne dobra ziemskie8.
Dalej nie jest obowiązany, według konstytucji z r. 1621
1 wcześniejszych, osobiście wyruszać na wojnę ojciec, który wyśle syna (nieposiadającego oczywiście własnych dóbr), mo-gącego już sprostać obowiązkowi 9. W praktyce też uznawano, jak świadczą regestra, zastępstwo dziadka przez wnuka i stryja przez synowca10. 1
1 V. L. III. 416. ł V. L. III. 416, XXI. 262/2, 306/5. 8 XXII. 236/8.
* XXI. 262/2, XXII. 131/4, 235/3. 8 XX. 5/2, XXI. 306/5, 312/15.
6 V. L. I. 392. 7 XXII. 235/3. 8 V. L. III. 416, XXI. 32, XXIII
31/11. 9 V. L. III. 416. 10 XXI. 44, 304.
26
K. Hahn
[394J
Zaciągnięcie się do wojska pociąga za sobą konieczność zwolnień \ Possessionatus nie może jednak wstępować do wojsk zaciężnych po wyjściu trzecich wici \ Rozróżnić należy, czy ktoś służy w wojsku na koszt własny, czy też na koszt publiczny. W pierwszym wypadku zwolnienie nie ulega wątpliwości. Ojciec żołnierza nie potrzebuje nawet wtedy wyruszać na wojnę. Kta ma jednak syna na żołdzie publicznym w wojsku, ten, wedle konstytucji z r. 1621, zasłonić się tern nie może. Wogóle jednak na zwolnienia szlachty, służącej za żołdem, których to zwolnień udziela konstytucja z r. 1621 i które bezwątpienia były stosowane w praktyce, patrzy reszta szlachty niechętnie. W uchwale sej¬miku wiszeńskiego z r. 1656 domaga się szlachta, aby ci, którzy się do wojska zaciągnęli i „za pieniądze ojczyźnie służą", razem ze wszystkimi odbywali pospolite ruszenie3.
W związku z kwestją zaciągnięcia się do wojska wolne są też dobra tych, którzy świeżo zginęli w obronie ojczyzny *.
Wolni są dalej od osobistego uczestnictwa ci, którzy wy-jechali zagranicę jeszcze przed ogłoszeniem pospolitego ruszenia, zwłaszcza „dla nauk i poczciwego ćwiczenia", oraz będący za-granicą w służbie RzeczypospolitejB.
Zwolnieni być mogą od pospolitego ruszenia udający się na elekcję, zwłaszcza delegaci, gdy przypadnie ona w czasie pospolitego ruszenia. Zwolnienie trwa przez cały czas elekcji i pewien czas przed i po elekcji, n. p. tydzień 6.
Od pospolitego ruszenia mógł wreszcie uwolnić kogoś dla specjalnych względów król. W r. 1651 przyrzeka szlachta prze-myska rotmistrzowi wojsk zaciężnych, szlachcicowi osiadłemu, który miał pozostać w ziemi z pewną ilością żołnierzy dla bez-pieczeństwa ziemi, że upraszać będzie króla o zwolnienie go od pospolitego ruszenia7. W późniejszych czasach sejmiki same uwalniają rotmistrzów ludzi, pozostających dla bezpieczeństwa ziem8. W r. 1715 konfederacja województwa ruskiego uwalnia posła, wysłanego poprzednio do króla8. 1
1 XX. 177/7, XXI. 2/9, XXII. 259/19, XXIII. 31/13. 2 XXI. 42/7.
* XXI. 91/3. 4 XXIII. 31/13. 6 XX. 5/2, 23/6, por. V. L. II. 909, 1061 i Inne konfederacje warszawskie. 6 XXI. 12/2.
7 XXI. 42/3. 8 XII. 10/8, 236/9. 9 XXII. 249/14.
[395]
Pospolite ruszenie
27
W ostatnio omówionych wypadkach (służba wojskowa, usprawiedliwiony wyjazd, elekcja, zwolnienie przez króla lub sejmik) osoby zwolnione były zobowiązane tylko, w razie po-siadania większych dóbr, do dania pocztu „ex facultatibus", a już nie „ex persona". Są to więc zwolnienia jakby pośrednie między całkowitemi a osobistemi.
Uchwała z r. 1714 przyznaje nadto zwolnienia takie oso-bom, które koniecznie musiały jawić się osobiście na trybunale, za przedłużeniem jednak sprawy „kołu braterskiemu"1.
Ze zwolnień osobistych można było korzystać tylko dla wspomnianych wyżej przyczyn, przewidzianych przez prawo. Raz tylko w ciągu czasu, o którym mowa, spotykamy się ze zwolnieniami nawet bez zaistnienia wspomnianych istotnych przyczyn. Mianowicie laudum ziemian lwowskich z roku 1657 zawiera postanowienie, że na pospolite ruszenie, które wtedy miało przebywać w samem mieście Lwowie dla tegoż obrony, ktoby „częścią dla ubóstwa, częścią dla dalekiej bardzo odległości" sam nie mógł osobiście przybyć, „tedy powinien iuxta facultatem substantiae lubo hajduka lub czeladnika z mu¬szkietem do wału, w proch, kule i żywność dobrze opatrzonego prezentować" \
Co się tyczy osób zastępców, stan ich był obojętny®. Po¬czty winny być normalnie wyprawiane „na koniach dobrych i z rynsztunkiem wojennym porządnym" 4. Uchwały sejmikowe ostrzegają, że inaczej rotmistrze pocztów nie będą powinni przyj-mować pod chorągwie®. Uchwała z r. 1734 dodaje ponadto, by pachołcy, wyprawieni jako zastępcy (i poczty z większych dóbr), mieli regularną płacę, oraz by każdy z nich był „pewny", gdyż inaczej każda wieś będzie odpowiadała za swego dezertującego pachołka6.
Oprócz wspomnianych rodzajów zwolnień wymienić należy zwolnienia, które można nazwać powszechnemi, t. j. zwol-nienia od normalnych obowiązków na rzecz pospolitego ruszenia całego państwa względnie województwa lub ziemi, których udziela 1
1 XXII. 235/3. 1 XXI. 127/1.
3 Por. regestra pospolitego ruszenia.
4 XXII. 10/5. 6 XXII. 105, 12/2. 8 XXIII. 31/11.
28
K. Hahn
[396]
król ewentualnie uchwala sejm. Na zwolnienia takie, ponieważ są one zawsze zamianą na inne świadczenia, potrzebna jest zgoda danych województw względnie ziem. Niekiedy nie chce z nich szlachta korzystać. N. p. w r. 1660 oświadcza na sejmiku wi- szeriskim, że „na tę publiczną expedycją w osobach naszych iść chcemy"1. Z tego rodzaju zwolnieniami spotykamy się od drugiej połowy XVII w. W zamian za zwolnienia winna jest zie¬mia czy województwo wyprawić pewną ilość ludzi z dóbr, albo zaciągnąć pewną liczbę żołnierzy lub wreszcie wydać pewne pobory przedewszystkiem na ich zaciągnięcie.
Ciężar wyprawy spoczywa w takim wypadku, o ile możności równomiernie rozłożony, na wszystkich, podlegających normalnie pospolitemu ruszeniu.
Za podstawę obliczenia służy ilość łanów, ewentualnie dymów2, przy posiadaczach t. zw. sum fruktyfikujących, wyso-kość tych sum.
Na wyprawę ludzi z łanów zezwala n. p. laudum sej-miku wiszeńskiego z r. 1653® z zastrzeżeniem, „że choćby już za zgodą wszystkich inszych województw pospolite ruszenie poszło, to praesidium nasze w nagrodę pospolitego ruszenia lubo inszym sposobem obmyślanego praesidium poczytane być ma". Ważniejsze postanowienia tego laudum przytaczam przy¬kładowo : Z każdych 12 łanów, duchownych, ziemskich, królew¬skich oraz miejskich należy wyprawić jednego konnego, zaopa¬trzonego w rynsztunek i żywność. Ktoby nie miał tylu łanów, ma wspólnie z innymi, również tyle łanów niemającymi, łączyć się na 12 łanów. Zastawnicy mają wyprawiać również z 12 łanów konnego bez odwoływania się do właścicieli. Ci zaś zastawnicy, którzy dzierżą dobra w części tylko z powodu pożyczenia pe¬wnych sum a z reszty płacą dziedzicom, mają dać tylko od każdego tysiąca 10 złotych, a dziedzice sami z każdych 12 łanów mają wyprawiać. Ci jednak zastawnicy, podobnie jak i współ- arendarze i współzastawnicy mają tak jak sami arendarze (dzier¬żawcy) od dwudziestu tysięcy złotych sumy arendowej wyprawiać jednego konnego. Którzyby mniej mieli, niż dwadzieścia tysięcy, mają się łączyć z innymi. Szlachta, mieszkająca po miastach albo gdziekolwiek, nie posiadająca żadnych dóbr, ale mająca pewne
1 XXI. 159/4 por. 201/3. 2 XXI. 314/6. * XXI. 62/2-9.
[397]
Pospolite ruszenie
29
sumy, od których pobiera procenty, ma od 12.000 złotych również wyprawić konnego. Podobnie mają wyprawiać dłużnicy, którzy zasądzeni zostali na zapłatę spornych sum wierzycielom. O ileby który z wymienionych ostatnio posiadaczy sum nie miał pełnych 12.000 złotych, ma dać od każdego tysiąca 10 złotych. Pieniądze te mają być użyte na wynagrodzenie dla rotmistrzów. Na tenże cel każdy wyprawiony konny ma przynieść 12 złotych. Rot¬mistrzów tych wybiera szlachta. Wyprawa opisana ma nastąpić pod karą stu grzywien, rachując z jednego łanu, t. j. z 12 pod karą 1.200 grzywien, a przy sumach od 1.000 złotych, pod karą 50 grzywien. O ile mieszczanin lub żyd jest w posiadaniu dóbr ziemskich, obowiązki ich są cięższe, albowiem szlachta niechętnie to toleruje: mają oni od dziesięciu tysięcy sumy arendowej, wy¬prawiać jednego konnego, w razie potrzeby odpowiednio się łącząc, a to „sub paena infamiae et confiscationis bonorum sine appellatione et omni iuris beneficio". Zawiera to laudum posta¬nowienia także co do obowiązków miast, kupców i żydów, o czem była mowa wyżej w ustępach o miastach i żydach.
Ziemianie przemyscy i lwowscy zmienili potem tę uchwałę przedewszystkiem w tym kierunku, że miano wydawać z łanu po 11 złotych1.
Podobnie co do ogólnych zasad rozłożenia ciężarów przed-stawiają się i w innych latach wyprawy zamiast pospolitego ruszenia z łanów względnie dymów. Nie zawsze wysyła się kon-nych. Możliwe jest też wysłanie pieszych, n. p. z 10 łanów pieszego, jak było w r. 16562.
W szczegóły, t. j. jak za każdym razem określano obowiązki n. p. posiadaczy t. zw. sum fruktyfikujących, uzbrojenie, barwę, sposób wysyłania ludzi i t. d. przy podobnych wyprawach, nie wchodzę.
Zamiast wyprawy z dóbr zaciąga szlachta w zamian za zwolnienia niekiedy pewną ilość ludzi zaciężnych. N. p. w roku 1655 szlachta ziemi sanockiej w zamian za pozostanie w swojej ziemi z powodu plagi rozbójnictwa wysyła na pospolite ruszenie
1 XXI. 63/2—8, 66/3—6. 1 XXI. 99/1. Później jednak zmieniono
tę uchwałę, by móc sprostać życzeniu króla, który zwolnił ziemian lwow¬skich od pospolitego ruszenia w zamian za 200 piechoty na obronę Lwowa i uchwalono wysyłać z 10 łanów 2 pieszych. XXI. 96/1, 104/1, 103/5.
30
K. Hahn
[398]
100 dragonji1. W r. 1656 ziemianie przemyscy wysyłają 150 koni po kozacku z rynsztunkiem, jakkolwiek król domagał się, by w takiej liczbie żołnierza wystawili, jakby sami na pospolite ru-szenie viritim stawali2; na koszt utrzymania tych ludzi uchwa¬lono wydawać po 10 złotych z łanu, a od sum od każdego tysiąca po złotych pięć®.
Obowiązek służby wojskowej mógł być wreszcie zamie-niony na wydanie pewnego poboru przez ziemię4.
Przy wyprawach zastępczych dozwolone były niekiedy t. zw. abiurata E.
Wspomnieć należy, że, jak zastrzega sejmik wiszeński w roku 1673, ciężar wyprawy zastępczej mieli ponosić sami panowie, a nie zrzucać go na ubogich poddanych, z wyjątkiem miast i miasteczek (prywatnych).
Kary w razie nieuczynienia zadość obowiązkom zastępczym były albo nader wysokie pieniężne6 lub banicja7 lub nawet uchwalano kary, przewidziane na wypadek niestawienia się na pospolite ruszenie, z uwagi na to, że wyprawa czy wydanie poboru następują zamiast pospolitego ruszenia8. Przy wyprawach ze sum grożono niekiedy utratą tych sum 9. W celu zajęcia się dopilnowaniem wykonania obowiązków przez wszystkich zobo-wiązanych, także miasta, ewentualnego zajęcia się wytaczaniem pozwów, ściąganiem kar (także od miast), wybiera szlachta in- stygatorów, choć w sprawach tych wolno skarżyć każdemu10.
Z omówionemi zwolnieniami powszechnemi spotykamy się w r. 1656, 1657, 1658, a później w r. 1673.
Opisany rodzaj zwolnień był zwyczajnie także ulgą w obo-wiązku.
Ponadto wspomnieć należy jeszcze o specjalnych ulgach w spełnianiu obowiązku w razie udania się na pospolite rusze¬nie „in personis", jakie przysługują uboższym.
Jest rzeczą jasną, że dla uboższych posiadaczy dóbr, szlachty .zagrodowej, osobiste uczestniczenie w pospolitem ruszeniu, w którem służba w dodatku była bezpłatną, było ciężarem, prze-
1 XXI. 86/1-3. 2 XXI. 107/2. * XXI. 105/1-4, 110/2, 112/1.
4 XXI. 128/1, 159/6. * XXI. 314/6. 6 XXI. 62/8.
7 XXI. 99/1, 112/2. 8 XXI. 103/5, 111/3, 117/4. 9 XXI. 314/6.
10 XXI. 64/3, 99/1, 110/2.
399]
Pospolite ruszenie
31
chodzącym nieraz siły. Trudno było także tej szlachcie zdobyć się na odpowiednie uzbrojenie. Wynikała stąd potrzeba ulg. Nadmienić należy, że przy tych ulgach chodzi zarówno o ułat-wienie obowiązku uboższym, jak i wogóle o udział tej szlachty w pospolitem ruszeniu, która bez tych ulg, nie mogąc sprostać obowiązkowi, mogłaby się całkiem od obowiązku uchylać. Wiele uchwał sejmikowych zajmuje się tą kwestją1.
Konstytucja z roku 1621 postanawia, że „szlachta uboższa, ktorzyby podług statutu decenter służyć nie mogli, tedy podług tegoż prawa dawnego maią się wyprawować" *. Mowa tu o kon-stytucji piotrkowskiej z r. 1477, która postanawia, że starosta 3 wybranymi deputatami ma osądzać, kto nie jest zdolny do osobistego uczestnictwa i że ci ubożsi mają w dwóch lub trzech jednego odpowiednio uzbrojonego wyprawiać 1 2 3 * *.
W czasie, o którym mowa, spotykamy rzeczywiście wzmianki o wybieraniu deputatów do tej sprawy *, ewentualnie uznanie, kto nie jest zdolny do osobistego uczestnictwa, mogło należeć do samych wodzów i urzędników, którzy mieli tę szlachtę or¬dynować „wedle samej słuszności i podobieństwa" 6.
W praktyce rozmaicie się to przedstawiało. W regestrze pospolitego ruszenia ziemi lwowskiej i powiatu żydaczowskiego z r. 1651 spotykamy się często z wysyłaniem przez trzech czwar-tego konnego6. W r. 1697 (elekcja) miało pięciu wyprawić szó-stego 7. W XVIII w., w r. 1702, szlachta uboższa miała w na-stępujący sposób wyprawiać: albo pięciu miało wyprawić „po-rządnie" szóstego konno, albo trzech czwartego pieszo 8. W roku 1703 drobna szlachta, czyli jak się wyraża laudum, ci, „którzy sami się cultura agrorum bawią", mają czterej piątego „do wojny sposobnego" wyprawić9. Tak samo w r. 171510. W roku 1734 nawet dziesięciu miało jednego wyprawić11.
Wspomniane jednak ulgi odpadały w razie ogłoszenia po-spolitego ruszenia „ex titulo nobilitatis".
Jako ulgę w obowiązku należy też określić przywilej, przy-sługujący t. zw. niedzielnym, t. j. krewnym, którzy nie dokonali
1 XX. 1902, XXII. 112/4.
2 V. L. UL 416. 3 V. L. L 228. ł XX. 19/2. 6 XXI. 159/32.
6 XXI. 44. Również w r. 1657 miało trzech czwartego wyprawiać.
XXI. 127/3. 7 XXII. 112/4. 8 XXII. 130/1. 9 XXII. 143/3.
10 XXII. 249/12. 11 XXIII. 17/12, 32/15.
32
K. Hahn
[400)
działu majątku *. Choćby wszyscy z nich byli dorośli, to tylko jeden obowiązany jest do osobistego uczestnictwa. Konstytucja z r. 1621 mówi tylko o braciach niedzielnych i postanawia, że „bracia niedzielni, gdy iednego z poyśrodka siebie sposobnego ad arma, in persona wyprawią, drudzy temu podlegać nie mają oprocz żeby osobne mieli mieszkania y dwory, będąc adulti, pro hac vice powinni iachać" 2. Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, ulgami przysługującemi niedzielnym się nie zaj-mują; ulgi te nie ulegają jednak wątpliwości, o czem świadczą regestra pospolitego ruszenia i okazowań.
b) Miast i mieszczan.
Miasta i mieszczanie mogli także z pewnych przyczyn być zwolnieni od swych obowiązków na rzecz pospolitego ruszenia względnie korzystać z ulg.
Konstytucja z roku 1621 zwalnia całkiem od obowiązków miasta pogorzałe, o ileby termin trwania udzielonego prawem zwolnienia nie wygasł3. Taż konstytucja traktuje osobno miasta, które potrzebują obrony, a osobno te, które jej nie potrzebują- Pierwsze mają czynić wyprawę w sposób już wyżej opisany, a drugie, których spis miał być na osobnym regestrze, miały wyprawiać tylko z dóbr i wysyłać wozy *.
Ponadto pewne miasta bądź na podstawie przywileju 8, bądź na podstawie uchwały mogą mieć zastrzeżone, trwale lub jedno-razowo, że w razie pospolitego ruszenia, ludzi, jakich mają wy-stawić, mogą zatrzymać w mieście, jeśli ono samo obrony po-trzebuje. W r. 1653 z mocy uchwały sejmiku wiszeńskiego do wyprawy nie należą miasta Sambor, Sól, Drohobycz i Stare Mia-sto z powodu niebezpieczeństw, grożących od Węgier6. W roku 1657 na obronę Krosna i Przemyśla mają wysłać tylko te miasta ludzi, „które się zawierać nie mogą*, t. j. te, które same i tak bronićby się nie mogły 7. W roku 1702 zwolniono od wyprawy miasta dziedziczne8. W roku 1703 uwolniono miasto Lwów ze wsiami Żubrzą i Sichowem od pospolitego ruszenia, jednak miało ono utrzymywać dla bezpieczeństwa pieszych ludzi przy urzędzie grodzkim ®. Zwolnienie od świadczeń stosowało się też 1
1 Frledberg, 1. c. str. 48. ł V. L. III. 416.
8 V. L. III. 421. 4 V. L. III. 420. 6 XXI. 77/6. 6 XXI. 62/9.
7 XXI. 117/3. 8 XXII. 136/1. » XXII. 143/16.
w
[401] Pospolite ruszenie 33
do mieszczan-żydów1. W r. 1714 sprawę miast Brodów i Ko- marna, które wiele razy świeżo pogorzały, odesłano w celu zła-godzenia ich świadczeń do sądów fiskalnych *. W r. 1734 uwol-niono *ob defectum praesidii" Lwów z przedmieściami i wsiami do niego należącemi *.
Wspomnieć jeszcze należy, że możliwa jest zamiana obo-wiązków miast, równocześnie z takąż zamianą obowiązków zie-mian, na wydanie pewnej kwoty pieniężnej*. N. p. w r. 1658 miały miasta wydawać ze swoich dóbr po 8 zł. z łanu e.
c) Żydów.
Żydzi niektórzy mogli też niekiedy posiadać zwolnienia względnie pewne ulgi w swoich świadczeniach na rzecz pospo-litego ruszenia. Laudum ziemian przemyskich i sanockich, wspo-minając o świadczeniach żydów dodaje, że powinny one nastąpić bez uciążenia żydów przemyskich6.
3. Kary w razie niespełnienia obowiązku,
a) Wobec posiadaczy wolnych dóbr.
Należy przedewszystkiem zastanowić się nad kwestją, kiedy osoba jakaś winna jest nieuczynienia zadość obowiązkowi uczestniczenia w pospolitem ruszeniu i skutkiem tego podlega karom.
Obowiązek posiadaczy wolnych dóbr, jak wyżej przedsta-wiono, polegał na uczestniczeniu viritim (o ile nie posiadali zwolnień lub ulg), w wypadku zaś posiadania większych dóbr na obowiązku stawiania także pocztu a wyjątkowo i czynienia nadzwyczajnej wyprawy z dóbr. Uważa się, że posiadacz wol-nych dóbr przedewszystkiem wtedy nie uczynił zadość swoim obowiązkom wobec pospolitego ruszenia, jeżeli, nie posiadając zwolnienia, nie stanął na pospolite ruszenie osobiście. Pod karami o niestawienie się na pospolite ruszenie ma szlachta osiadła zaciągać się pod chorągwie swojego województwa względnie ziemi7.
Dalej także i w tym wypadku uważa się, że posiadacz wolnych dóbr nie uczynił zadość obowiązkowi, jeżeli oprócz 1 * 3
1 XXII. 143/17. 1 XXII. 235/8. * XXIII. 31/23.
4 XXI. 111/3. 6 XXI. 138/2-7. 6 XXI. 117/4. 7 XXI. 69/8, 76/9.
3
Pftmiftmik historycsao-prawny. TL
34
K. Hahn
[402]
osobistego uczestnictwa, będąc obowiązanym stawić poczet, albo wcale go nie stawił, albo w niedostatecznej ilości lub nieod-powiednio uzbrojony1, lub wreszcie nie uczynił nadzwyczajnej wyprawy z dóbr. Również nie uczynili zadość obowiązkowi ci, „którzy lubo modicum pokazali się i zaraz odjechali i poczty swoje lub cudze pobrali" z.
Co się tyczy osób, które są osobiście zwolnione i wysy¬łają poczty, to osoby te wtedy nie uczynią zadość obowiązkowi, gdy nie przyślą żadnych pocztów lub nienależyte.
Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, wspo-minając o środkach karnych przeciw posiadaczom wolnych dóbr, którzy obowiązkom swoim zadość nie uczynili, najczęściej po-wołują się na istniejące prawa ogólno-państwowe5.
Prawami temi są przedewszystkiem z dawniejszych kon-stytucja piotrkowska z r. 1477\ z nowszych n. p. konstytucja z r. 1620. Obie te konstytucje przewidują na uchylających się od pospolitego ruszenia karę konfiskaty dóbr i karę śmierci fi. Wcześniejsza jednak konstytucja z r. 1520 przewiduje tylko karę konfiskaty dóbr6.
Uchwały sejmików ruskich z XVI i XVII w., o ile wspo-minają bez powoływania się na dawniejsze prawa o karach przeciwko osobom, które nie uczyniły zadość obowiązkowi wobec pospolitego ruszenia, wspominają tylko o karze konfis¬katy dóbr7, a nawet jeśli się powołują na kary, przewidziane prawem, to ten tylko rodzaj kary mają na myśli8. Nader wąt- pliwem jest, czy karę śmierci w takim wypadku kiedykolwiek nawet w dawniejszych czasach wykonywano9, a w każdym razie nie może być mowy o stosowaniu jej w XVI, XVII lub XVIII w.
1 XXII 236/6, XXIII. 31/9. 1 XXIII. 31/9.
3 XXI. 15/1, 19/1, 32,2, 98/2, 116/1, 118/1, 185/5, 201/3, 262/2, XXII. 10/5, 12/2, 13, 14/5, 130/1. 4 V. L. I 228. 8 Konstytucja w r. 1620
postanawia, że poena vitae et confiscationis bonorum, która „straszną się wszystkim stanom bydź widzi" ma dotykać tylko tych „którzyby osobami swemi, jako powinni, za wyszciem troyga wici do osoby naszey nie stawili się". V. L. III 365. Kara ta (zapewne tylko kara śmierci) nie ma więc spotykać tych, którzyby nie stawili pocztów lub stawili niena¬leżyte. 6 V. L. I 392. 7 XX. 23/4, 27/3, XXI. 86/6, XXII. 131/2. 8 XX. 23/4,
XXI. 117/5, XXII. 143/3. 9 Por. Friedberg, 1. c. str. 98.
[403]
Pospolite ruszenie
35
Dobra skonfiskowane osobom, które zaniedbały obowiązków wobec pospolitego ruszenia, podciągano pod nazwę „kaduków"1.
Z konfiskatą dóbr, o ile ich posiadacze byli dygnitarzami lub urzędnikami, połączona była utrata tych dostojeństw lub urzędów 2.
O ile chodzi o dobra duchowne, to, w razie pociągnięcia ich do obowiązku, można było stosować do nich również kon¬fiskatę *.
0 ile chodzi o dobra królewskie, to konfiskata tych dóbr była niemożliwą. Kwestją tą zresztą uchwały sejmikowe się nie zajmują. Jedynie uchwała z r. 1657, urządzająca dodatkowo wyprawę piechoty, nakładając na dobra w razie niespełnienia obowiązku karę konfiskaty ich, dodaje, że na dobra, „które non subsunt confiscationi", nałożoną będzie kara 300 grzywien4.
W XVIII w., w r. 1714 i 1734 spotykamy się z uchwala¬niem na osoby, które nie uczyniły zadość obowiązkom, kary 1000 grzywien. Z karą tą łączyć się ma „carentia activitatis", a jedna uchwała dodaje jeszcze karę konfiskaty dóbr6.
Kary pieniężne mogły być ściągane oczywiście z wszelkich posiadaczy dóbr.
Grzywny uzyskane mogły być zużyte na wzmocnienie sił pospolitego ruszenia6.
Przechodzę do kwestji, kto i w jaki sposób wykonywał sądownictwo nad osobami, które nie uczyniły zadość obowiązkom i w jaki sposób kary wykonywano.
W jaki sposób następowała konfiskata dóbr, zwłaszcza w XVII w., na podstawie uchwał sejmików ruskich stwierdzić stanowczo i dokładnie się nie da7. Pewne światło na tę kwestję rzuca laudum obozowe z r. 1672: „któryby się między nami oj-czyzny desertor i praw pospolitych contemptor znajdował, nie
1 XXI. 34/4, por. też V. L. V 89. 2 XX. 27/3, XXII. 131/2.
8 XXII. 143/3. 4 XXI. 117/5. 8 XXII. 235/3, 236/6, XXIII. 31/11.
6 XXIII. 31/12.
7 Kutrzeba podaje, że „od XV wieku król w ten sposób po¬stępował, iż majątek tego, o którym mu doniesiono, że nie odbył wy¬prawy, darowywał donosicielowi, a ten następnie w drodze procesu przed sądem, do tego przez króla specjalnie wyznaczonym, domagał się oddania majątku winnego". Historja ustroju Polski w zarysie, T. I. Ko-rona, wydanie piąte, Lwów 1920 str. 121.
36
K. Hahn
[404]
tylko sami powstać nie oglądając się na krewność i przyjaźń żadnego obiecujemy, ale też i z generalnego da Pan Bóg obozu rzeczypospolitej nie rozejdziemy się, aż każdego absentia dekla-rowana i ostrość prawa nad takowym każdym exekwowana zo-stanie*1. Wskazywałoby to na zwyczaj deklarowania konfiskaty dóbr już w obozie. Donieść i skarżyć wolno każdemu \
W XVIII w. spotykamy się z rozmaitem uregulowaniem wspomnianej kwestji.
W r. 1702 uchwalono w obozie wybranie sędziów w każdej ziemi po dziesięciu, by sądzili opierających się prawu i ich „forti executioni poddali* *. Wybrano nawet osobnego delatora *. Z wy¬braniem instygatorów spotykamy się również w r. 1714, którzy mieli „in foro competenti* (zdaje się na sądach fiskalnych) do¬magać się orzeczenia kar6. W r. 1716 postanowiono skierować sprawy przeciw nieobecnym do sądów fiskalnych6. W r. 1734 również wybrano instygatorów, którzy mieli winnych pozywać do sądu wojskowego w obozie. Po zakończeniu skróconego procesu wyrokiem potępiającym, urzędy grodzkie i ich wices- gerentowie albo delegaci przy pomocy wojska, miały przepro¬wadzić egzekucję 7. Ponieważ jednak wspomniane sprawy z po¬wodu ich wielkiej ilości nie mogły być szybko załatwiane, po¬zwolono załatwiać je sędziom po ziemiach, którzy mieli sądzić sprawy kryminalne, popełnione podczas pospolitego ruszenia, na skutek doniesienia kogokolwiek lub instygatora *. Gdyby przy¬szło do wznowienia sądów kapturowych, miałyby one zajmować się i temi sprawami i osądzać je z osobnego regestru przed wszelkiemi innemi sprawami9.
1 XXI. 306/2.
2 Zaznacza to laudum ziemian sanockich na popisie z r. 1669, które polecało sprawę skierować do sądu kapturowego. XXI. 260/6. Dla ilustracji wspomnianej kwestji w początku XVI w. przytaczam ustęp z or¬dynacji pospolitego ruszenia z r. 1506: „Item cum aliquis petet bona sibi darł ejus, qui a bello absens erat, talis ibidem in Exercitu probabit istud, propter quid bona auferenda essent, quo probato, ut non reliqua- tur in futurum occaslo dubitandi et contendendi, ibidem debent bona conferri petenti". Ordinatio bellicae motionis ex anno 1506, podał dr. A. Blumenstock, Archiwum komisji historycznej, T. V, Kraków 1889 str. 262.
3 XXII. 131/3. 1 2 3 4 XXII. 138/25. 6 XXII. 236/5. 6 XXII. 259/3.
7 XXIII. 31/10. 8 XXIII. 33/3. 9 XXIII. 33/4.
{405]
Pospolite ruszenie
37
By łatwiej można skontrolować, kto uczynił zadość obo-wiązkowi a kto nie, mają rotmistrze podawać regestra obecnych do grodu1, wogóle na ich podstawie opierało się oskarżenie1.
Obok kary utraty dóbr, czy grzywny, która jest natury majątkowej, należy wspomnieć jeszcze o karach natury moralnej. Tak n. p. w laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1666 grozi szlachta, że ktoby nie wziął udziału w pospolitem ruszeniu, „takiego pro cive nostro mieć nie będziemy neque ad ulla munia et officia tudzież ad congressus nostros nie przypuścimy, owszem pro hoste patriae et avitae libertatis mieć go zawsze będziemy" 3.
Nadmienić wreszcie należy, że szlachta zobowiązuje się niejednokrotnie stawać na pospolite ruszenie nie tylko pod ry-gorem kar, ale i „cnotą szlachecką"ł.
Co do kar w razie nieuczynienia zadość obowiązkom za-stępczym względem pospolitego ruszenia była już mowa wyżej. O karach w razie niestawienia się na elekcję, skoro uchwalono jechać na nią pospolitem ruszeniem, będziemy jeszcze mówili.
b) Wobec szlachty wogóle.
jak już była mowa wyżej, bogatsza szlachta nieosiadła, mająca sumy choćby nieulokowane na dobrach ziemskich, obo-wiązaną była od r. 1576 uczestniczyć w pospolitem ruszeniu. Karą, jaką przewiduje taż konstytucja z r. 1578 na wypadek niespełnienia tego obowiązku, jest konfiskata całego mienia6.
Co się tyczy kar, stosowanych wobec szlachty biedniejszej, zagrodowej, lub ubogiej nieosiadłej, która niekiedy była powo-ływana „ex titulo nobilitatis" (ustęp 1 b), to uchwały nie wspo-minają o stosowaniu do niej kar „de expeditione bellica", t. j. chyba konfiskacie ich zagród; w stosunku do szlachty nieosiadłej byłoby i to nawet niemożliwe. W dodatku jak już wspomniałem, żadna ustawa ogólno - państwowa nie pociągała nigdy do obo-wiązku całej szlachty wogóle.
Dlatego też uchwały sejmikowe, powołując całą szlachtę, wolą apelować raczej do honoru i godności szlacheckiej6, niż
1 XXI. 299/4, 306/3. 2 XXII. 259/3. s XXI. 219/2.
4 XXI. 241/1, XXII. 99/7, 236/6.
8 V. L. II. 972. 6 XXI. 78/2.
38 K. Hahn [406]
ustanawiać kary, dodając jednak niekiedy, że do pospolitego ruszenia powinien należeć każdy, „ktokolwiek chce paritate et aequalitate iuris z nami gaudere*1. Pośrednio grożą więc te uchwały niestosującym się do nich utratą przywilejów szlachec-kich, jak uczestniczenia w sejmikach i t. d.
c) Wobec miast i mieszczan.
Uchwały sejmikowe ruskie, mówiąc o obowiązkach miast i mieszczan wobec pospolitego ruszenia, dodają kilka razy, że powinne być one spełnione „sub poenis de expeditione bellica sancitis" ł. Ponieważ karą za niestawienie się na pospolite ru¬szenie była konfiskata dóbr, a zasadniczym tytułem, z którego miasta i mieszczanie obowiązani byli uczestniczyć w pospolitem ruszeniu, posiadanie gruntów (choć podlegających prawu miej¬skiemu), więc można było grozić miastom konfiskatą tych grun¬tów, a przy przyjmowaniu za podstawę i majątków ruchomych (n. p. towarów), zapewne także i ich konfiskatą.
Gdy następuje wyprawa, mająca za podstawę wymiaru liczbę domów, mogły być określone kary pieniężne. W r. 1653 z powodu jednego niewyprawionego pieszego przewidziana była kara tysiąca grzywien „sine appellaiione et omni iuris beneficio in castro proprio fisci processu decernenda"8.
d) Wobec żydów.
O karach wobec żydów w razie niespełnienia ich obo-wiązków w razie pospolitego ruszenia wspomina tylko przyto-czona uchwała z r. 1653. Z powodu niestawienia jednego pieszego przez żydów, przewiduje ona, tak, jak co do mieszczan, karę 1.000 grzywien 4.
4. Wynagrodzenie.
Służba w pospolitem ruszeniu w granicach państwa (a o takiej tylko może być mowa w czasie, o którym mowa) była bezpłatna6 i uchwały sejmikowe kwestją tą się nie zajmują, prócz instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1621, która domaga się jako wynagrodzenia po grzywnie od kopji ®.
1 XXI. 91/1. 1 XXI. 266/7, XXII. 12/2. » XXI.62/9. * XXI, 62/9. 6 XXII. 14/4. 6 XX. 136/3.
1
1
ROZDZIAŁ II.
Rodzaje, skład i liczebność pospolitego
ruszenia.
Rozróżnić należy pospolite ruszenie generalne, z całego państwa, oraz pospolite ruszenia częściowe, t. j. z wojewódz¬twa lub ziemi.
Udzielając w instrukcjach na sejm zezwolenia na pospo¬lite ruszenie, szlachta województwa ruskiego zastrzega z reguły, że to pospolite ruszenie ma być sine divisione belli1. Przez to wyrażenie rozumiano, że pospolite ruszenie ma być z całego pań¬stwa, generalneł, oraz zakaz dzielenia zebranego pospolitego ru¬szenia na części *, co utrudniało ruchy pospolitego ruszenia oraz obniżało jego znaczenie. Przepis ten miał na celu zabezpieczenie szlachty wobec króla, gdyby ten pragnął część szlachty skiero¬wać przeciw innej *. Wyjątkowo tylko zezw Ma szlachta w trzech instrukcjach, a to z r. 16271 * * 4 * 6 * i dwóch z r. 16326, na divisio- nem belli.
Jak już zaznaczyłem, szlachta województwa ruskiego ze-zwala z reguły tylko na pospolite ruszenie generalne, albowiem chodzi jej o to, by obowiązek uczestniczenia w pospolitem ru-
1 XX. 197/15, 203/3, 204/46, 207/5, 223/3, XXI. 25/3, 37/4, 50/3, 61/3, 76/9, 136/3, 165/2, 223/3, 272/2.
* XXI.219/3, por. XXI. 296/12, Tadeusz Korzon, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce. Wydanie drugie. Lwów 1923, T. II. str. 6.
8 XX. 158/20, 172/7, 175/7, Korzon, 1. c. T. III. str. 34.
4 PaWlński Adolf, Rządy sejmikowe w epoce królów elekcyj¬
nych, Tom I, Warszawą 1888, str. 270.
* XX. 158/20. 8 XX. 172/7 i XX. 175/7: „Niesąśmy od tego, aby
od różnych nieprzyjaciół nastąpienia divisio belli uchwalona być nie
miała*.
40 K. Hatan
szeniu ciężył „in aeąuali republica* na województwach całego państwa, a nie tylko na ich województwie1.
Szlachta województwa ruskiego uchwala niekiedy, że do-piero wtedy się ruszy, aż górne województwa będą nadchodzić*. W celu uniknięcia opóźnień w stawianiu się innych województw do obozu, prosi szlachta króla w instrukcji z r. 1652, aby do górnych województw wysyłano uniwersały na kilka tygodni wcześniej *, zastrzegając, że póty nie wejdzie do obozu, aż się wszystkie województwa stawią4.
W tymże roku 1652, z powodu zaniedbywań obowiązków wobec pospolitego ruszenia przez inne województwa, grozi na¬wet szlachta zebrana na sejmik wiszeński, że, jeśliby inne wo-jewództwa na przyszłość chciały się od tego obowiązku uchylać, to i ona nie pójdzie na pospolite ruszenies. Podobnie w laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1660 6.
Pospolite ruszenie częściowe, z województwa lub ziemi, ma miejsce zwykle wtedy, gdy zachodzi nagła potrzeba powstrzy-mania następującego nieprzyjaciela. Zwołanie bowiem pospoli-tego ruszenia z Catego państwa wymaga dłuższego czasu.
Od właściwego pospolitego ruszenia należy odróżnić zjazdy pospolitem ruszeniem. Ziemianie są niekiedy obowiązani w razie grożącego niebezpieczeństwa stawić się na oznaczone miejsca tak, jak na pospolite ruszenie i oczekiwać w gotowości tak długo, aż niebezpieczeństwo minie. Tak n. p. w r. 1657 zie¬mianie lwowscy zjeżdżają się pod Lwów7, ziemianie sanoccy w r. 1675 pod Sanok 7 i t. d. Zebrana w ten sposób szlachta podejmuje często uchwały co do czasu przebywania pod bronią, w miarę potrzeby przedłużając go odpowiednio, jak n. p. zie¬mianie lwowscy w r. 1575®.
W r. 1714 zjeżdża się szlachta województwa ruskiego na sejmik pod Lwów pospolitem ruszeniem, „demonstrując ochotę et promptitudinem ad fortia agenda na zaszczyt majestatu i oj-czyzny* ®.
1 XXI. 219/2, 227/21.
1 XXI. 61/3, 165/2, 168/1, 202/3, 293/3.
* Podobnie w r. 1653, XXI. 61/3. 8 XXI. 50/3. 4 XXI. 55/4.
* XXI. 159/4. 6 XXI. 116/1, 127/1. 7 XXII. 15/3, 16/2.
8 XX. 24, 25, 26 por. 23/4. 9 XXII. 240/1.
[408]
i
409]
Pospolite ruszenie
41
W XVIII w. spotykamy się dwukrotnie, w r. 1715 i 1734 z konfederacjami, które uważają się równocześnie za po¬spolite ruszenie *. Charakter pospolitego ruszenia nadaje tym konfederacjom fakt powoływania w pole tych wszystkich, którzy są obowiązani do pospolitego ruszenia (pociągano do obowiązku także miasta) *, stanowienie na nieobecnych kar za niestawienie się na pospolite ruszenie* i posiadanie takich urzędników, ja¬kich ma pospolite ruszenie (oboźnych, strażników i t. d.) ł. Kon-federacje mogą być albo „inter libertatem et maiestatem" (kon-federacja tarnogrodzka) albo „circa maiestatem et circa libertatem" (za jaką uważała się konfederacja z r. 1734), co może mieć zna¬czenie dla kwestji dowództwa6.
Co się tyczy składu pospolitego ruszenia, to składa się ono z konnicy i piechoty. Na konnicę składają się przedewszyst- kiem posiadacze wolnych dóbr, oczywiście prawie wyłącznie szlachta, dalej poczty od posiadaczy większych dóbr, oraz w zna¬cznej części od osób posiadających zwolnienia osobiste oraz z miast. Poczty takie tworzyły osobny oddział6. W skład kon¬nicy mogą wchodzić także wyjątkowo uchwalane, nadzwyczajne dodatkowe wyprawy z dóbr. Wreszcie bogatsi przyprowadzali niekiedy poczty nawet ponad obowiązek „ex pio affectu erga patriam". Poczet taki należało oddać pod władzę króla, a ten, który go przyprowadził, miał stawać na równi z innymi7.
Piechota, jaka znajduje się w pospolitem ruszeniu, składa się z rozmaitych elementów : 1. ubożsi posiadacze wolnych dóbr, przybywający na pospolite ruszenie pieszo, 2. piechota, jaką przy¬prowadzają ze sobą niekiedy zamożniejsi oraz 3. piechota z miast.
Dodać należy, że każde województwo miało osobną barwę mundurów. Województwo ruskie miało barwę niebieską *.
Niekiedy zdarza się, że dla wzmocnienia sił pospolitego ruszenia uchwala szlachta dodatkowo pewną ilość wojska za- cięźnego. I tak w roku 1748 instrukcja sejmiku wiszeńskiego domaga się, aby przy pospolitem ruszeniu była jak największa ilość zacięźnego żołnierza9. W roku 1649 uchwala ziemia prze- 1 * 3
1 XXIII 28/2, 32/11, 36/1.
1 XXII. 249/11, 12, XXIII. 31/11.
3 XXII. 249/11. 4 XXII. 264/23-55, XXIII. 61/5.
6 XXIII. 32/14. 6 XXIII. 31/24. 7 XXI. 61/3.
* XXIII. str. 75 uwaga. 9 XXI. 25/4.
42
K. Hahn
[410]
myska „dla pospolitego ruszenia wczasu i wygody lepszej* wy-stawić 100 pieszych *.
W roku 1655 na miejsce, gdzie się zbierało pospolite ru-szenie, należało też stawić piechotę łanową1. W roku 1715 konfederaci kazali rotmistrzowi piechoty wybranieckiej wojewódz¬twa przyłączyć ją do pospolitego ruszenia dla wzmocnienia sił tegoż3. W roku 1734 również była w obozie pewna ilość pa¬chołków wyprawionych z dóbr4.
Wspomnieć jeszcze należy o ważnej kwestji liczebności pospolitego ruszeniaE.
Najliczniejsze jest pospolite ruszenie ziemi przemyskiej. W roku 1648 na nadzwyczajne okazowanie przybyło 977 ucze-stników6, w następnym roku na pospolite ruszenie 7787, przy- czem w regestrach nie jest podane, ilu przybyło konno a ilu pieszo. Nie zostały też uwzględnione poczty zamożniejszych. W roku 1651 ziemia przemyska obrała 8 konnych rotmistrzów (razem z pułkownikiem), którzy nie mieli mieć więcej pod swo- jemi chorągwiami, jak 100 ludzi8. Wskazywałoby to, że liczono konnych na około 800, a prócz tego była jeszcze pewna liczba pieszych, dla których wybrano, bez względu na ilość, jednego rotmistrza.
Ziemia lwowska w roku 1651 wystawiła (razem z zastęp-cami i pocztami) 326 konnych i 231 pieszych9. W roku 1672 w regestrze, sporządzonym w obozie pod Lublinem, znajdujemy konnych 301 10; pieszych w tym regestrze nie uwidoczniono11.
Najmniej liczne jest pospolite ruszenie ziemi sanockiej: w r. 1669, elekcja, 143 uczestników13; w r. 1672 134 razem z pocztami13.
0 udziale liczebnym miast w pospolitem ruszeniu regestra nic prawie nie mówią. Spotyka się wprawdzie zapiski o udziale n. p. Lwowa, który przysyłał 214 lub 316 konnych, ale były to
1 XXI. 32/3. 3 XXI. 78/2. 3 XXII. 249/4. 4 XXIII. 20/2, por. 32/21.
6 Wykorzystać można było tylko kilka regestrów niżej wyszcze¬gólnionych z powodu braku innych w Aktach. 6 XXI.
7 VXI. 34. 8 XXI. 42/4. 9 XXI. 44. 10 XXI. 304.
11 Nie jest wykluczone, że nie poszli oni pod Lublin.
12 XXI. 268. 13 XXI. 305. 14 XXI. 44 str. 83.
16 XXI. 304 str. 605.
[411]
Pospolite ruszenie
43
wyprawy z dóbr Żubrzy i Sichowa, podlegających prawu ziem-skiemu. Podobnie ma się rzecz z Krosnem (przysyłało 2 konnych) Natomiast, jakie poczty wysyłały miasta z dóbr innych oraz na podstawie szacunku majątków, niczego na podstawie rege¬strów powziąć nie można. Jedynie z laudum obozowego z roku 1702 dowiadujemy się, że Lwów wysłał w tym roku na pospo¬lite ruszenie ogółem, także i ze wspomnianych wsi, 5 konnych; szlachta uznała, że przysławszy tak mało, uczynił to „z ubliże-niem rzetelności" z.
ROZDZIAŁ III.
Zwoływanie, zbierania się i rozpuszczanie
pospolitego ruszenia.
1. Komu służyło prawo zwoływania pospolitego ruszenia?
Osobno należy rozpatrzeć kwestję prawa zwoływania po-spolitego ruszenia z całego państwa, generalnego, a osobno czę-ściowego z województwa, względnie ziemi.
Prawo zwoływania pospolitego ruszenia z całego pań-stwa służy zasadniczo królowi, o ile posiada na zwołanie ze-zwolenie sejmu8 (ewentualnie sejmików z całego państwa). Ze-zwolenie na zwołanie pospolitego ruszenia, udzielone królowi na sejmie, ma moc tylko do sejmu następnego 4.
Zasada, że król nie może zwołać pospolitego ruszenia bez zgody szlachty, która w głównej mierze na pospolite ruszenie się składa, jest jednym z zasadniczych przywilejów szlachty, któ¬rego ona pilnie strzeże. Kiedy w r. 1651 król wydał uniwersały na pospolite ruszenie za zgodą tylko senatu, szlachta zebrana na sejmiku wiszeńskim każe wybranym posłom na sejmie „pro¬sić i ostrzec, aby na potem za uniwersałami sine consensu pu- blico nobilitas porywana nie była" ®.
Zaznaczyć tu należy, że w instrukcjach sejmikowych nie tylko zezwala szlachta na pospolite ruszenie, proponowane przez króla, ale często nawet od samego sejmiku wychodzi myśl zwo- 1
1 XXI. 268 str. 513. ł XXII. 136.
8 XXI. 25/3. * XX. 204/46, XXI. 203/3. 8 XXI. 55/3.
44
K. Hahn
[412]
łania pospolitego ruszenia1. N. p. w r. 1702 poleca szlachta posłom przedewszystkiem nastawać, by król wydał trzecie wici na pospolite ruszenie, a nie szukał zagranicznych posiłków1 2 * * *.
W razie bezkrólewia przysługuje prawo zwoływania pospo-litego ruszenia generalnego prymasowi®.
W wyjątkowych wypadkach, nawet za życia króla, spoty-kamy się z wydawaniem uniwersałów na pospolite ruszenie przez marszałka w. koronnego lub hetmanów *, a nawet prymasa, jak to miało miejsce w r. 1657G.
Prawo zwoływania pospolitego ruszenia częściowego może mieć również król, o ile szlachta mu je wyjątkowo przy¬zna 6, gdyż, jak już wyżej była mowa, szlachta województwa ruskiego domaga się zwyczajnie, by pospolite ruszenie było ge¬neralne.
Ponieważ jednak pospolite ruszenie częściowe przychodzi do skutku zwyczajnie w razie nagłego niebezpieczeństwa, a po-rozumienie się z królem wymaga dłuższego czasu, więc w tym wypadku, ponadto w razie nieobecności króla 7 lub bezkrólewia, władzę zwoływania na takie pospolite ruszenie mają dygnitarze lub urzędnicy w województwie i ziemiach.
Rozróżnić należy pospolite ruszenie z ziemi i z województwa.
Prawo zwoływania ziemian na pospolite ruszenie w ziemi przysługuje zasadniczo kasztelanowi tej ziemi jako najwyższemu urzędnikowi i senatorowi, przyczem zwyczajnie posiada na zwo-łanie zezwolenie sejmiku ®.
Uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa, przy-znają niejednokrotnie to prawo kasztelanom 9. W razie niemo-żności zwołania pospolitego ruszenia przez kasztelana (n. p. z po-
1 XX. 175/7, 211/7, XXI. 25/3; Kostołowski Wojciech, Z dziejów wojskowości w Polsce (1572—1648), Kurjer lwowski r. 1914 nr. 492.
2 XXII. 128/4. 8 XXI. 260, XXII. 99/3, XXIII. 8/4. Konfederacje war¬
szawskie (n. p. z r. 1632. V. L. III. 733) przepisują, że pospolite ru¬szenie w czasie bezkrólewia może zwoływać prymas w porozumieniu z deputatami z konwokacji.
* XXI. 103/1, 122/1, 128/1, 131/1, 241/1, XXII. 29/1.
* XXI. 122/1, 125/1.
6 XXI. 78/2, 91/1, 129/2, 130/1. 7 XX. 185/5. 8 XXI. 12/2.
9 XXI. 12/2, 15/1, 19/1, 32/2, 86/6, 172/29, 219/3.
[413]
Pospolite ruszenie
45
wodu choroby, nieobecności i t. d.) prawo zwołania przechodzi na urzędników po nim najwyższych *, podkomorzych, starostów sądowych i t. d. *.
W razie szczególnie nagłego niebezpieczeństwa kasztelan, ewentualnie wspomniani urzędnicy, może zwołać pospolite ru-szenie nawet bez specjalnego zezwolenia sejmiku*.
Prawo zwoływania całego województwa służy wo-jewodzie, przyczem zasadniczo posiada zezwolenie szlachty ca-łego województwa, względnie tych ziem, które mają wziąć udział w pospolitem ruszeniu*. Jednak i wojewoda, analogicznie jak kasztelan, w razie wyjątkowo nagłego niebezpieczeństwa, może zwołać pospolite ruszenie województwa nawet bez uprzedniej zgody sejmiku 6. W razie niemożności zwołania pospolitego ru-szenia z województwa z jakiegokolwiek powodu przez wojewodę, prawo to przechodzi na kasztelana lwowskiego, wogóle naj-wyższego senatora6.
Niekiedy zostają przydani deputaci do boku wojewody względnie jego zastępcy, za których radą dopiero ma on wyda¬wać uniwersały na pospolite ruszenie7. Czasem ma on zasięgnąć rady najwyższych urzędników ®. Może to mieć miejsce i w od-niesieniu do kasztelanów lub najwyższych po nich urzędników, o ile chodzi o zwoływanie przez nich ziem ®. Niekiedy, jak po-stanawia laudum z r. 1702, wojewoda w razie niebezpieczeństwa nie ma zwoływać wprost pospolitego ruszenia, ale, porozumiawszy się z innymi urzędnikami, winien zwołać szlachtę na zalimitowany sejmik do Wiszni10.
Prawo zwołania województwa może też przysługiwać wy-branemu już wodzowi, także marszałkowi konfederacji, uważa-jącej się za pospolite ruszenie11.
1 XXI. 12/2, 172/29. 1 XXI. 219/3, 225/3, XXII. 218/3.
* XX. 116. * XX. 144, 185/5, XXI. 219/3, 260/1, XXII. 142/9.
5 XX. 104, 112, 152. 6 XXI. 219/3, 225/3, XXII. 218/3.
7 XXII. 236/4-6. 8 XXI. 227/21, XXII. 225/3. 6 XXI. 201/3.
10 XXII. 126/3. W związku z tą kwestją dodać należy, że sejmik wiszeński w r. 1703 przypisuje osobliwy sposób udziału innych urzęd¬ników w zwoływaniu pospolitego ruszenia przez wojewodę: wojewoda ma przesłać do grodów blankiety na uniwersały a sędziowie, gdyby za¬chodziła ostateczna potrzeba obrony województwa, mają uniwersały te napisać i publikować. XXII. 142/9.
11 XXII. 259/3, XXIII. 30/1.
46
K. Hahn
[414]
Dodać jeszcze należy, że prawo zwołania pospolitego ruszenia częściowego wyjątkowo, stosownie do okoliczności, może szlachta przyznać hetmanowi, jak to miało miejsce w r. 1589 *.
Wreszcie zdarza się, że szlachta może samorzutnie uchwalić w razie nagłego niebezpieczeństwa wyruszyć pospolitem rusze-niem 2. Ma to miejsce także przy udawaniu się pospolitem ru-szeniem na elekcję, a do urzędników należy wtedy tylko obwie-szczanie o miejscu i terminie, ewentualnie wyznaczenie go zo-stawia się im do uznania.
2. Sposób zwoływania pospolitego ruszenia.
Przy rozważaniu kwestji sposobu zwoływania pospolitego ruszenia należy rozpatrzeć osobno sposób zwoływania przez króla (względnie prymasa, hetmana lub marszałka w. koronnego), a osobno przez dygnitarzy wojewódzkich czy ziemskich.
Król zwoływał pospolite ruszenie przy pomocy uniwersa-łów, zwanych wiciami3. W zasadzie powinno być wici troje i powinny być one wydawane oddzielnie. Jednakże nader często wysyła się jedne wici za dwoje4, a nawet mogą wystarczyć tylko jedne wici 6. Podobnie w wyjątkowych wypadkach zwoływania pospolitego ruszenia przez hetmana, marszałka w. koronnego, względnie prymasa, spotykamy się z wysyłaniem tylko jednego uniwersału 6.
Jeżeli następuje wysłanie trojga wici, to pierwszych dwoje ma służyć do wezwania do gotowości na pospolite ruszenie1 11. Wici oblatowano w grodach 8.
Gdy ustała przyczyna, dla której miano zwołać pospolite ruszenie, wysyła się niekiedy wici odwołujące 9.
Publikacja wici, względnie uuiwersału, odbywała się w na-stępujący sposób. Wici przesyłano do głównego grodu, gdzie je obwieszczał woźny10, następnie ogłaszano je po innych grodach, miastach, miasteczkach, parafjach i „miejscach publicznych*1 “, a również w odpisach rozsyłano obywatelom 12.
1 XX. 52/5. 2 XX. 51/11, XXII. 235/3.
3 XXIII. 21/1. 4 XXI. 226/2, XXIII. 21/1. 8 XXI. 25/3.
6 XXI. 108/1. 1 XXIII. 21/1, 22/1.* * XXIII. 22/1 8 XXI. 234/2.
10 XXI. 95/1, XXII. 259/3, Pawiński, 1. c., str. 270.
11 XXI. 299/1, 303/3, XXII. 114/2, 132/3, 134/4, 251/3, 252/3, XXIII. 22/1.
12 XX. 137, XXII. 252/3.
[415]
Pospolite ruszenie
47
W ostatnich wiciach (w uniwersale) naznaczony zostaje termin i miejsce zebrania się na pospolite ruszenie wszystkich województw i ziem, względnie termin stawienia się do obozu1. Po podaniu ostatnich wici należało zwyczajnie po upływie kilku tygodni stawić się na oznaczone miejsca. N. p. w r. 1667 król wysłał trzecie wici z Warszawy 17 października ze złożeniem sejmiku (ziemi przemyskiej) na 31 października. Sejmik uchwalił zebranie ziemi na 21 listopada, by stawić się w oznaczonym czasie pod Lublin *. Konstytucja z r. 1544 przepisuje, że należy się stawić do obozu w 4 tygodnie po ostatnich wiciach *. W roku 1649 ziemianie przemyscy, z powodu naznaczenia tylko sześciu dni do stawienia się do obozu od podania ostatnich wici, za-znaczają, że jest to „nad zwyczaj i prawo", ale nie uchybiając dawnym zwyczajom, prawom i wolnościom na przyszłość, są posłuszni, „upatrując ad praesens tak gwałtowną Rzeczypospo¬litej potrzebę i tak ciężkie braci naszych w obozie zostających oblężenie, którzy non nisi celeritate ratowani być mogą" \
W ostatnich wiciach normalnie naznaczony zostaje również termin zebrania się sejmików, które mają poprzedzić pospolite ruszenie. Król naznacza albo osobne sejmiki dla każdej ziemi województwa ruskiego 6, rzadziej wspólny dla dwóch6 lub jeden we Wiszni dla ziem lwowskiej, przemyskiej i sanockiej7. Zdarza się jednak, że we wiciach a zwłaszcza w uniwersałach na po-spolite ruszenie hetmana, marszałka w. koronnego czy prymasa termin zebrania się sejmików nie zostanie naznaczony i wtedy odpowiedni urzędnik ziemski składa szlachcie sejmik względnie popis ®.
Na sejmikach poprzedzających pospolite ruszenie (prócz zwykle obioru rotmistrzów, wodzów, zapewnienia bezpieczeństwa ziem i t. d.) oznacza szlachta najczęściej termin i miejsce zebrania się pospolitego ruszenia w ziemi (w województwie).
0 uchwale, zapadłej na sejmiku w przedmiocie czasu i miejsca zebrania się ziemi na pospolite ruszenie, obwieszcza uniwersałem kasztelan ewentualnie najwyższy po nim urzędnik, n. p. podko¬morzy lub obrany wódz, wogóle pułkownik®.
1 XXII. 126/2, 130/1. 2 XXI. 233. * VL. I. 584. * XXI. 32/1.
8 XXI. 40/1, 41/1, 43/1, 233/1, XXII. 12/2. 6 XXI. 1I5/I, 117/1.
7 XXI. 159/1, 299/3, XXII. 10/1.
8 XXI. 108/1, 131/1, 300/1, XXII. 13/1-4, 29/2, XXIII. 19/4.
® XX. 137, XXI. 32/2, 96/1, 108/1, 117/2, 129/2, 130/1, 159/4, 279/2.
48
K. Hahn
[416]
0 ile przed pospolitem ruszeniem zebrał się sejmik wiszeński lub też, o ile ma się zebrać odrazu całe województwo, w takim razie zwykle obwieszcza o miejscu i terminie wojewoda ruski, względnie jego zastępca kasztelan lwowski, wogóle pułkownik generalnyi * * * *.
Obwieszczenie to jest potrzebne dla uwiadomienia tych, którzy nie byli na sejmiku. Niekiedy, gdy pospolite ruszenie zbiera się opieszale, potrzebny jest jeszcze powtórny uniwersał \ Publikacja wspomnianych uniwersałów odbywała się tak samo, jak publikacja wici.
Niekiedy ustalenie terminu zebrania się i obwieszczenie
0 nim zostaje stosownie do okoliczności zostawione uznaniu wspomnianych urzędnikóws.
W oznaczonym czasie i na oznaczone miejsce przedewszy- stkiem ma się stawić kasztelan (jego zastępca lub obrany wódz)
1 tutaj ma oczekiwać, w myśl przepisów praw, cztery dni*, aż się ziemianie zbiorą. Jeżeli jednak czas nagli, może nastąpić bez-zwłoczne wyruszenie ®.
Przed wyjściem z ziemi następuje popis generalny pospo-litego ruszenia6. Po popisie uaaje się pospolite ruszenie ziemi albo na miejsce zebrania całego województwa, wskazane nie¬kiedy osobnym uniwersałem wojewody lub jego zastępcy7, albo wprost na miejsce w ostatnich wiciach naznaczone8. O ile zbiera się całe województwo, następuje jeszcze powtórny popis9. Je¬żeli odrazu zbiera się całe województwo (bez zebrań w ziemiach), jak to miewa miejsce w XVIII w., to odbywa się tylko jeden wspólny popis 10.
Popisy pospolitego ruszenia odbywają się nie tylko przed wyruszeniem na wyprawę wojenną, ale również, o ile szlachta udaje się na elekcję pospolitem ruszeniem, a nie zbiera się wprost pod Warszawą, poprzedzają wyruszenie popisy u.
1 XXI. 78/2, 306/1. * XXI. 3l)3/l, XXII. 132, 133.
3 XXI. 41, 117/2, 219/3, 285/2.
4 XX. 137. Konstytucja z r. 1621 przepisuje, że czwartego dnia
należy już wyruszyć. V. L. III. 412.
6 XXI. 40/1, 90/1. 6 XXI. 19/1, 32/2, 40/1, 43/1, 232/2, 303/2, XXII.
150/4. 7 XXI. 227/21, 260/1, 303/2, 8 XXI. 32/2, 40/1.
9 XXI. 301/1, V. L. III. 411. 10 XXII. 131/1, 143/3, 251, XXIII. 19/4.
M XXII. 99/4.
[417]
Pospolite ruszenie
49
Odmiennie pod pewnymi względami przedstawia się sposób zwoływania pospolitego ruszenia przez dygnitarzy lub urzędników ziemskich czy wojewódzkich względnie przez wybranego wodza.
W tym wypadku wyjątkowo tylko wysyła się trzykrotne uniwersały na pospolite ruszenie1. Natomiast, ponieważ wspo-mniane osoby zwołują pospolite ruszenie częściowe, a takie po-spolite ruszenie, jak już była mowa, następuje zazwyczaj w na-głych wypadkach, wystarcza jeden uniwersał 1 2. Publikacja i tego rodzaju uniwersału odbywała się tak samo, jak publikacja wici. W wypadkach takich zwykle nie dochodzi już do skutku osobny sejmik, poprzedzający pospolite ruszenie oraz w związku z tern specjalne obwieszczanie o jego postanowieniach. Stawić się na-leży na oznaczone miejsce zwykle w czasie krótszym, niż przy pospolitem ruszeniu generalnem, albo zaraz lub n. p. w tydzień lub dwa tygodnie od publikacji uniwersału3; na oznaczonych miejscach następuje też popis 4 *.
W razie samorzutnego uchwalenia wyruszenia pospolitem ruszeniem n. p. na elekcję, funkcje obwieszczania uniwersałami
0 terminie i miejscu, względnie naznaczanie ich mają poruczone również kasztelan, wojewoda lub wyżsi urzędnicy, ewentualnie wybrani wodzowie pospolitego ruszenia 8.
3. O miejscach zebrań pospolitego ruszenia.
Pospolite ruszenie ziemi lwowskiej (z powiatem żydaczow- skim) zbiera się najczęściej pod Lwowem pod św. Jurem 6. Rza-dziej zbiera się pospolite ruszenie ziemi lwowskiej pod Szczer- cem7 lub pod Glinianami8.
Ziemia przemyska gromadzi się na pospolite ruszenie naj-częściej pod Przemyślem *, na Błoniu lub nad rzeką Wiarem
1 albo tu odbywa popis, albo pod Medyką10, gdzie niekiedy również zbiera się na pospolite ruszenie11.
1 XX. 185/5. »
2 XX. 104, 112, XXI. 12/2, 86/4, 115/2, 225/3, XXIII. 35/13.
s XXI. 12/2, 28/2. * XXI. 81/1. * XXI. 261/3, 262/4, 265/4, 266/1.
6 XX. 137, XXI. 43/1, 127/1, 285/2, 299/3, XXII. 110/3, 150/4.
7 XXI. 91/2, 224/21. 8 XXI. 129/2, XXII. 10/2.
9 XXI. 40/1, 91/2, 96/1, 132/1, 299/3, XXII. 10/2.
10 XXI. 285/2, XXII. 150/4. 11 XXI. 32/2, 227/21, XXII. 110/3.
Pimiętaik Uitsiycno-prmj Tl. 4
50
K. Halin [418]
Ziemia sanocka zbiera się stale pod Sanokiem \ na miejscu Tukorz.
Pospolite ruszenie wszystkich trzech ziem zbiera się naj-częściej między Wiśnią a Gródkiem1 lub niedaleko8, n. p. pod Wiśnią nad Rakiem4 albo też, stosownie do okoliczności, pod Lwowem B lub Glinianami6. W XVIII w. najczęściej zbiera się pod Medyką 7. W r. 1702 całe województwo miało odrazu (bez zebrań w ziemiach) skupić się pod Księżpolem, milę za Tarno-grodem, nad rzeką Tanwią8.
Miejsca zebrań pospolitego ruszenia z całego państwa są oczywiście zmienne. Zaznaczyć należy, że szlachta województwa ruskiego naogół niechętnie wychodzi poza granice swego woje-wództwa ®, a nawet w jednej z instrukcyj z XVII w. jest zastrze-żenie, by województwo ruskie „od ściany swej oderwane nie było"10.
4. O sposobie ciągnienia na pospolite ruszenie.
Przy udawaniu się na miejsca, mające służyć na zebranie się pospolitego ruszenia, ciągnieniu pospolitem ruszeniem i po¬wrocie z niego, należało, w myśl licznych starszych i nowszych konstytucyj, wystrzegać się wszelkich gwałtów i krzywd wobec ludności. Przypominają to uchwały sejmików ruskich z czasu, o którym mowa11, przypominają też uniwersały urzędników, zwołujące na pospolite ruszenie12.
Bardzo szczegółowo zajmuje się sposobem ciągnienia na pospolite ruszenie konstytucja z roku 1621, tylekrotnie przez uchwały sejmikowe powoływana13:
„W ciągnieniu rząd wszelaki y posłuszeństwo ma bydź zachowane, a stanowiska y leże nigdzie nie maią bydź w ża¬dnych dworach, miastach y wsiach, tylko w polach: w czym wszytkie prawa obostrzamy y utwierdzamy: y aby się nie ważył
1 XXI. 16/1, 41,1, 81/1, 91/2, 134/1, 227/21, 285/2, 299/3, XXII. 10/2
110/3, 150/4. *
2 XXI. 78/2, 227/21, 301. 8 XXII, 235/3. 4 XX. 152.
6 XX. 185/5. 6 XX. 111, 188. 7 XXII. 130/1, 251.
8 XXII. 143/3. 8 XXI. 55/4. 10 XX. 154/4.
11 XX. 187/9, XXI. 306/11, XXII. 10/5, 135/4.
12 XX. 137, por. Kostołowski, 1. c.
18 XX. 204/46, XXI. 266/1.
{419]
Pospolite ruszenie
51
nikt żywności y stacyi wyciągać, onera, szkód y krzywd czynić, gwałtem co brać, gdyż każdy kupować, y za pieniądze dostawać będzie powinien, sub poena duplici quatuordecem marcarum, per medium parti et iudicio succumbenda et refusione damni duplicis pretij". Podwody, w myśl tej konstytucji, wolno tylko nająć lub uprosić. Ktoby brał gwałtem, „tedy poenam duplicem quatuordecem marcarum o każdą podwodę zosobna podpadnie: y nadto konia abo wołu iesliby zepsował, umorzył y okaliczył, ma zapłacić y nagrodzić, iako pars accusans komprobuie" *.
Wszelką żywność, jak wspomniano, dla ludzi jak i koni należy zawsze kupować za pieniądze2. Nie płaci się tylko za drzewo i trawę3. Na niektóre środki żywności ustanawia się niekiedy specjalne taksy4. Konstytucja z r. 1621 zawiera nawet szczegółową taryfę na pewne środki żywności: np. za barana należy płacić złotego, za gęś trzy grosze i t. d. Za zboże, z wyjątkiem pszenicy, należy płacić o trzecią część mniej, niż wynosi cena w danem województwie6.
Taż konstytucja z r. 1621 poleca jeszcze w sprawie cią-gnienia na pospolite ruszenie, by pułki albo powiaty nie szły jednemi drogami, ale różnemi®, co miało na celu uniknięcie zbyt wielkiego obciążenia ludności.
O ile czyjeś dobra zostały szczególnie zniszczone przez obozujące pospolite ruszenie jako całość (a nie przez poszcze-gólne jednostki), może sejmik ziem, które wyrządziły szkodę, uchwalić odszkodowanie 7.
Dodać jeszcze w związku z tą kwestją należy, że kilka uchwał wspomina, iż pospolite ruszenie winno również prze-strzegać artykułów wojskowych 8.
Wreszcie zaznaczyć wypada, że przy udawaniu się na elekcję pospolitem ruszeniem szlachta wyrusza zwykle z ziemi nie pod chorągwiami, ale osobno, a zbieranie się następuje dopiero niedaleko Warszawy 9. 1
1 V. L. III. 413. 2 XX. 137.
* XXII. 10/5. 4 XXI. 306/11.
8 V. L. III. 415. 6 V. L. III. 421.
7 XXI. 285/2, XXII. 151/4. 8 XXI. 19/1, XXIII. 31/18.
8 XXI. 262/4, XXII. 112/1, XXIII. 7/11.
52
K. Hahn
[420]
5. O rozpuszczaniu pospolitego ruszenia.
W związku z kwestją rozpuszczania pospolitego ruszenia pozostaje kwestja, przez jaki czas pospolite ruszenie miało być zebrane.
W myśl prawa szlachta nie była obowiązana do służby dłuższej, niż przez 2 tygodnieł. To zdaje się mieć na myśli instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1621, która, mówiąc o po- spolitem ruszeniu, domaga się „dwuniedzielnego stanowiska i leżej*J.
Jednakże wcale często szlachta uchwala wyraźnie nie roz-jeżdżać się, aż jej nie zwolni wódz*, lub, jak długo będzie istniała potrzeba4.
W r. 1734 szlachta województwa ruskiego była na pospo- litem ruszeniu nawet przez ponad 8 tygodni 8.
W każdym razie władza rozpuszczania zebranego pospoli-tego ruszenia generalnego należy do króla ®, a gdy króla niema w obozie, do wodza. Konstytucja z r. 1621, która co do czasu trwania pospolitego ruszenia nie zawiera żadnych postanowień, przepisuje, że, po ukończeniu ekspedycji, przed opuszczeniem obozu należy opowiedzieć się wojewodzie, albo kasztelanowi względnie wodzowi powiatu, lub wreszcie urzędnikom, którzy należą do sądu. Ci urzędnicy mają wydać każdemu odpowiedni list7.
Przy pospolitem ruszeniu częściowem władza rozpuszczania należy do wodza pospolitego ruszenia, a więc przy pospolitem ruszeniu ziemi zwykle do kasztelana8.
Wódz pospolitego ruszenia ma też prawo w wyjątkowych wypadkach uwalniać na krótki czas poszczególnych zie-mian od pospolitego ruszenia. Prawo to mają też przy pospo-litem ruszeniu generalnem wodzowie województwa względnie ziemi °. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1653 domaga się z powodu nadużyć, jakie popełniano w tym kierunku, żeby nikt nie mógł być zwolnionym przez wodzów „sine consensu publico et legali causa10. 1
1 V. L. II. 918. 2 XX. 136/3. * XXI. 19/1, XXII. 10/3.
4 XXI. 86/4. 8 XXIII. 32/15. 6 XX. 138, XXII. 10/3.
7 V. L. III. 417. 8 XXI. 19/1. 6 XXII. 14/5, XXIII. 32/15.
10 XXI. 61/7.
(421]
Pospolite ruszenie
53
Ktoby przed rozpuszczeniem pospolitego ruszenia względ-nie bez specjalnego zezwolenia na opuszczenie na krótki czas obozu, z obozu wyjechał, ma podlegać sądowi1.
Dodać jeszcze należy, że pospolite ruszenie, nie będące pod dowództwem króla, może samo uchwalić, w razie ustania potrzeby zebrania, rozjechanie się do domów1 lub zalimitowanie pospolitego ruszenia, jak to miało miejsce w r. 1734*.
ROZDZIAŁ IV.
O celach zwoływania pospolitego ruszenia.
Głównym celem, dla którego zwoływano pospolite rusze¬nie, zarówno generalne, jak i częściowe, była potrzeba wojenna. Przedewszystkiem pospolite ruszenie służy dla zwalczania wroga zewnętrznego, może jednak być użyte także przeciw nieprzyja-cielowi wewnętrznemu*, n. p. przeciw zbuntowanym chłopom, jak przewiduje laudum sejmiku wiszeriskiego z r. 164Ł 6.
Za wewnętrznych nieprzyjaciół uważa się też zdrajców oj-czyzny. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1666 domaga się z powołaniem na konstytucję z r. 1576®, aby przeciwko każdemu zdrajcy i dopuszczającemu się zbrodni obrazy majestatu, po osą-dzeniu przez trybunał o specjalnym składzie, o ileby skazany był „adeo fortis", zwoływano do egzekucji pospolite ruszenie choćby z wszystkich województw, ale nie używano zaciągów cudzo-ziemskich 7.
W każdym razie uchwały i instrukcje sejmikowe, zezwala-jące na pospolite ruszenie, podkreślają często, że ma być ono użyte w celu obrony (a nie dla wojen zaczepnych)8 i w tym też tylko celu pospolite ruszenie się zbiera 9.
Potrzeba wojenna nie jest jednak jedynym celem, dla któ-rego zbierało się pospolite ruszenie. Nader często bowiem w czasie bezkrólewia uchwala szlachta jechać na elekcję pospolitem ru¬szeniem. O ile uchwalono jechać na elekcję pospolitem rusze-
1 XXII. 14/5. * XXII. 137. 8 XXIII. 35/13.
4 XXI. 225,2. 6 XXI. 12/2. 6 V L. II. 909.
7 XXI. 224,7. 8 XX. 95/6, 175 7, 223/3, por. Kostołowski, 1. c.
9 XXII. 145/2.
t
54
K. Hahn
[4221
niem, to udanie się na elekcję jest nie tylko prawem szlachty, ale i jej obowiązkiem, w razie niespełnienia którego uchwały sejmikowe grożą karami. Wolni są tylko ci, którzy są normalnie zwolnieni od pospolitego ruszenia1.
Już na pierwszą wolną elekcję w r. 1572 uchwalono w wo-jewództwie ruskiem jechać pospolitem ruszeniem. W uchwale sejmiku wiszeńskiego, którą udanie się na elekcję pospolitem ruszeniem postanowiono, grozi szlachta, że, ktoby tej uchwale nie był posłuszny, „przeciw takiemu powstaniemy ani go mieć za szlachcica równego sobie chcemy"1 2 *.
W r. 1575 udaniu się na elekcję pospolitem ruszeniem prze-szkodziły województwu ruskiemu niebezpieczeństwa, grożące od wschodu; uchwalono wtedy wysłać na elekcję tylko deputatów8.
W roku 1587 postanowiła szlachta województwa ruskiego udać się na elekcję pospolitem ruszeniem pod karą 1.000 grzy-wien 4, ale nie wzięła udziału w elekcji, przeciw czemu prote¬stuje: „Widząc gwałt w wolnościach naszych od braci naszej, niektórej województw niektórych, że nam nie tylko dwu panów (odepchnąwszy nas od wolnego wybierania pana) nad prawa nasze dali, ale jeszcze jakieś stanowienia de expeditione bellica tum poenis de iure sancitis na nas bez nas śmieli uczynić, chcąc abyśmy ich onego przedsięwzięcia popierali, tłumiąc tern krzywdę naszą, którą od nich cierpim in libera electione regis, przetoż abyśmy temu zabieżeli, obiecujemy sobie dobremi słowy stawić się wszyscy ad diem 23 Novembris na miescu w Rzeszowie i tamże jakobyśmy się z drugą bracią swą innych województw porozumieć a temu złemu zabieżeć mogli, radzić spólnie chcemy" B.
Na następną elekcję w r. 1632 poleca instrukcja sejmiku wiszeńskiego na sejm konwokacyjny udanie się na elekcję rów-nież pospolitem ruszeniem 6. Chce ona, aby na elekcję „każdy szlachcic, któryby nie był extra beneficia iuris legum paenis przykryty, stawićby się z chęci i miłości swej przeciwko wol¬ności swojej słusznie miał" 7.
W r. 1648, z powodu buntu kozackiego nie udała się szlachta województwa ruskiego pospolitem ruszeniem na elekcję; ogło-
1 XX. 5/2, 40/5, XXI. 261/2, 262/2, 266/1, XXII. 113/2.
2 XX. 5,2. s XX. 23/3.
* XX. 40/5. 6 XX. 44/1. 6 XX. 175/8. 7 XX. 175/3.
[423]
Pospolite ruszenie
55
szone było bowiem w tym czasie w województwie ruskiem po-spolite ruszenie, od którego jednak wolni byli osobiście ci, któ- rzyby się z własnej woli na elekcję udalił.
W r. 1669 znów wyrusza szlachta województwa ruskiego na elekcję pospolitem ruszeniem \ Ktoby nie wziął udziału w tern pospolitem ruszeniu, ma podpadać karom „de expeditione bel- lica sancitis", przyczem skarżyć wolno każdemu3. Ziemianie sa-noccy później w uchwale w obozie pod Jabłonicą, w ślad za innemi województwami, uchwalają specjalne kary na tych, którzy uchylają się od tego pospolitego ruszenia. Postanawia ta uchwała, „aby każdy legitime convictus niedziel dwanaście w wieży sine intermissione wysiedział i grzywien pięć set circa egressum de turri źadnemi się manifestacjami nie zasłaniając, realiter wyliczył. O które paeny ad instantiam instigatoris vel etiam cuiusvis in- stigantis sprawić się w sądach kapturowych, in defectu zaś sądów kapturowych praevia paena contumaciae na kwerelach sine ap- pellatione powinni". Grzywny w połowie mają stawać się wła-snością skarżącego, a w połowie mają być użyte na obronę ziemi4.
Podobnie jak i w poprzednich razach podczas elekcji, na pospolite ruszenie, które jest do pewnego stopnia „sui generis", należy stawać nie tylko ex possessionibus, ale też ex vocatione et titulo nobilitatis ®. W tern pospolitem ruszeniu mają wziąć udział nawet miasta6, które żadnego wpływu n? wynik elekcji nie miały.
Na elekcję w r. 1697 uchwalono również jechać pospolitem ruszeniem. Zwołać na to pospolite ruszenie mają senatorowie, a gdyby oni z jakiegoś powodu obowiązkowi temu zadość nie uczynili, uniwersały mają wydać pułkownicy7. Stawać na to po-spolite ruszenie należy pod rygorem kar, przewidzianych w razie niestawienia się na wojnę *, co uchwały sejmików, poprzedzają-cych to pospolite ruszenie, wielokrotnie przypominają. Z powodu ważnej przeszkody wolno jedynie przybyć o tydzień później pod Warszawę. Szlachta zaś idąca pieszo ma prawo przybyć nawet dwa tygodnie później 9. 1
1 XXI. 12/2.
a XXI. 260/1, 261/2, 262/2, 265, 266 1 nast. * XXI. 260/6, 261/2.
4 XXI. 267/1. 6 XXI. 264/2. 6 XXI. 264/3. 7 XXII. 99 7.
8 XXII. 99/7, 107/1, 110/2, 3, 113/2, 114/1. 9 XXII. 113/2.
56
K. Hahn
[424]
Na elekcję tę, jak nakazuje uniwersał pułkownika ziemi sa-nockiej, mają wysłać poczty także kobiety oraz duchowni ze swoich dóbr prywatnych 2.
Chodzi bowiem o to, by jak największe siły zbrojne były podczas elekcji, mając uniemożliwić wszelki zamach na jej swo-bodny przebieg, gdyż szlachta pragnie za wszelką cenę zachować ową „pupillam libertatis"2.
W roku 1733 konfederacja województwa ruskiego postano-wiła, że na elekcję ma się udać „każdy gaudens praerogativa nobilitari, także szlachta minorum possessionum bracia nasi etiam pieszo z porządnym rynsztunkiem*1 s. Później uchwalił sejmik wiszeński, że drobna szlachta może przybyć albo viritim, albo dziesięciu ma wyprawić jednego 4.
Na ostatnią elekcję w r. 1764 nie uchwalono udać się pos- politem ruszeniem 6.
Oprócz elekcji także jeszcze w kilku innych wypadkach może przyjść do pospolitego ruszenia.
W r. 1574 konfederacja województwa ruskiego postanawia, że ponieważ spraw wiele osądzonych mocą konfederacji (tj. przez J
sądy kapturowe) nie zostało wykonanych, strona, która otrzy¬mała dekret od sędziego, ma go przedstawić właściwemu sta¬roście, a starosta ma upomnieć skazanego, aby do dwóch tygodni zadość uczynił wyrokowi. Ktoby wezwaniu starosty nie był posłuszny, ma być przez dekret starosty „bannitus et pro- scriptus de regno“, majętność jego ma być skonfiskowana w połowie na rzecz Rzeczpospolitej a w połowie na rzecz strony; na egzekucję, gdyby skazany był „adeo fortis", ma starosta z deputatami szlacheckimi zwołać pospolite ruszenie z bliższych powiatów, a nawet w potrzebie z całego województwa. Na takie pospolite ruszenie mają się stawić wojewoda, kasztelanowie i wszystka szlachta, duchowni mają wysłać zastępców, mają nawet uczestniczyć miasta. Ktoby się na to pospolite ruszenie nie stawił, ma być bannitus a dobra jego mają zostać skonfi¬skowane. Gdyby ktoś się tern zasłaniał, że go obwieszczenie starościńskie nie doszło, sąd ma zbadać, począwszy od szlach¬cica, któremu naprzód list posłano, w jaki sposób list poda- 1
1 XXII. 114/1. 2 XXII, 110 2. # XXIII. 7/10.
4 XXIII. 17/12. 8 XXIII. 175/5.
[425]
Pospolite ruszenie
57
wano i gdzie list się zatrzymał, a gdyby się czyja niedbatość okazała, ten ma podlegać wspomnianym karomł.
Pospolite ruszenie częściowe może nastąpić także, jak to przewiduje laudum sejmiku wiszeńskiego z r. 1660, przeciwko wojskom zacięźnym, któreby się rozkładały po dobrach w celu ściągnięcia dla skarbu nieuchwalonych przez szlachtę podatków*.
Jedna uchwała sejmikowa wspomina także o możliwości zwołania pospolitego ruszenia przez starostów sądowych lub podkomorzych, przeciwko werbownikom, odbywającym niepra-wnie werbunek8.
Oprócz wspomnianych celów, dla których mogło się zbierać pospolite ruszenie, spotykamy się w czasie, o którym mowa, z jeszcze jednym, charakterystycznym dla stosunków, a niezwy-czajnym celem. Mianowicie w instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1678 domagają się obywatele ziemi sanockiej, trapieni bez¬ustannie przez zbójców z Węgier, a nie mający dość funduszów na zwerbowanie znaczniejszej ilości wojska zaciężnego, zezwo¬lenia sejmu, by wolno im było wytępić zbójców pospolitem ruszeniem *.
Celami konfederacyj z r. 1715 i 1734, uważających się za pospolite ruszenia, jako znanemi z historji, nie zajmuję się.
ROZDZIAŁ V.
O wodzach i urzędnikach pospolitego ruszenia.
W razie pospolitego ruszenia, czy to generalnego, czy to częściowego, każda ziemia ma swego wodza. Dawne konstytucje z XVI w. (n. p. z r. 1510, V. L. I. 368) i także konstytucja z roku 16216, przez uchwały sejmikowe z XVII w. powoływana6, stwier-dzają, że wodzem pospolitego ruszenia w ziemi ma być kaszte¬lan. Szereg uchwał sejmikowych ruskich z różnych lat uznaje, że kasztelanowie, względnie wyżsi po nich urzędnicy, są wo¬dzami pospolitego ruszenia7 i że wodzami mają oni być już 1
1 XX. 11/2-3. 2 XXI. 159/3. 8 XXI. 184/19. 4 XXII. 42/40.
6 V. L. III. 411. 6 XXI. 165/2.
7 XXI. 19/1, 159/4, XXII. 130/1, XXIII. 17/4.
58 K. Hahn [426}
z samego postanowienia prawa *. W rzeczywistości są też oni nimi najczęściej.
0 ile kasztelan sam nie może objąć dowództwa z powodu złego zdrowia lub podeszłego wieku, ma wedle konstytucji z r. 1621 i wcześniejszych 1 2 * dać odpowiedniego zastępcę szlachcica, zwła¬szcza, jak chce konstytucja z r. 1621, z pośród urzędników ziem¬skich. Z wypadkiem wyznaczenia zastępcy przez kasztelana spo¬tykamy się w r. 1697, gdy kasztelan sanocki z powodu złego zdrowia odstąpił dowództwo chorążemu nadwornemu®.
Zwykle jednak kasztelan nie wyznacza zastępcy i w takim wypadku, jak wogóle w wypadku, gdy nie może być nawet wy-znaczony zastępca przez kasztelana z powodu wakowania urzędu 4 * lub nieobecności kasztelana 6, dowództwo przechodzi na najwyż-szego po nim urzędnika, t. j. podkomorzego, gdyby i podkomo¬rzy nie mógł objąć funkcyj wodza, na starostów sądowych, od pierwszego zaczynając, a później na kolejno najwyższych urzęd-ników6 lub dochodzi do wyboru wodza7.
Wybór innego urzędnika (często nie najwyższego po kaszte-lanie) następuje także w wypadku, gdy kasztelen nie przybędzie na sejmik lub popis, poprzedzające pospolite ruszenie, na któ¬rych omawia się porządek pospolitego ruszenia8.
Wybór wogóle następuje zawsze z pośród urzędników, je-dnakże w laudum ziemian przemyskich z r. 16579 znajduje się zastrzeżenie, że, gdyby urzędnicy, do których prowadzenie po-spolitego ruszenia według prawa należy (t. j. kasztelan, jako jego ewentualny zastępca podkomorzy i t. d.) nie przybyli na czas wyznaczony na zebranie się pospolitego ruszenia pod Przemyśl, „tedy nie derogując nic urzędom IMciów obierzemy sobie z po- środka nas10, któryby ten urząd prowadzenia do obozu między nami trzymał".
1 XXI. 41/1 (r. 1651), 144/22 (r. 1658), 169/2 (r. 1660), 288/9, (r. 1672), XXII. 99/5 (r. 1696), 107/18 (r. 1696), por. XXII. 150/4 (r. 1704), XXIII. 17/4 (r. 1733).
2 N. p. V. L. I. 392. 8 XXII. 110/32; por. w tej kwestji XXI. 28/2.
4 XXI. 41/1. 6 XXI. 300/2. 6 XXI. 28/2, 41/1, 159/4, 300/2.
7 XXI. 301/3. 8 XXI. 227/21, 240/4. 9 XXI. 132/2.
10 T. j. szlachty nie-urzędników. Taki wypadek zaszedł rzeczywi¬
ście w ziemi chełmskiej, jak świadczy laudum chełmskie z 31 paździer¬
nika 1667 r. Wstęp do t. XX dra Antoniego Prochaski, str. XVIII.
[427]
Pospolite ruszenie
59
Wogóle spostrzec się daje pewna tendencja, zwłaszcza od drugiej połowy XVII w., obierania wodzów pospolitego ruszenia, która objawia się także w wypadkach, gdy dowództwo zostaje wprawdzie, zgodnie z prawem, powierzone kasztelanowi, wzglę-dnie w razie niemożności objęcia przez kasztelana funkcyj wodza, wedle zwyczaju podkomorzemu i t. d., przyczem jednak podkre-ślone zostaje, że wodzowie ci zostają wybrani *. Niemniej nawet, jakkolwiek uchwały z czasu, o którym mowa, często stwierdzają, że wodzowie z prawa być powinni, zdarza się, że dochodzi do rzeczywistego wyboru wodza bez zachodzenia nawet wspomnia-nych wyżej okoliczności1 2 *. N. p. w r. 1672 kasztelan przemyski nie objął dowództwa ziemi przemyskiej, choć mógł on je objąć, bo był w tym czasie rotmistrzem ziemi sanockiej *.
Wódz pospolitego ruszenia ziemi czyli duktor4 * lub regi- mentarz 6, był nazywany także pułkownikiem 6. Każda ziemia ma zasadniczo tylko jednego pułkownika. Jedynie od r. 1696 spo-tykamy się z osobnym pułkownikiem dla powiatu żydaczow- skiego, którym może być starosta żydaczowski7.
Do pomocy w prowadzeniu ziemian na pospolite ruszenie służą wodzowi t. zw. rotmistrze. Oddział rotmistrza, mający wła¬sną chorągiew, zwie się chorągwią 8. Wódz jest najczęściej je¬dnym z rotmistrzów 9, t. j. ma też bezpośrednie dowództwo nad jedną z chorągwi. Nad pozostałemi chorągwiami mają dowództwo podporządkowani wodzowi rotmistrze. Rotmistrzów tych z re¬guły wybiera szlachta10. Raz tylko, w r. 1648 ziemianie sanoccy godzą się na rotmistrzów, których im wyznaczy kasztelan u.
Są rotmistrze dla konnicy i piechoty. Ilość rotmistrzów kon-nych jest naogół proporcjonalna do ilości ziemian, jaka przybywa na pospolite ruszenie12. N. p. laudum ziemian przemyskich z r. 1651 zawiera postanowienie, że każdy rotmistrz (których dla
1 XXI. 78/3, 285/2, XXII. 10 2, 3, XXIII. 7/10.
2 XXI. 227/21, 260/2, XXII. 13/5. 8 XXI. 307/2, 311/18.
4 XXI. 41/1, 165/2, 169/2, XXIII. 17/4.
6 V. L. III. 411.
6 XXI. 28/2, 42/2, 91/2, 285/2, 300/2, 304/4, XXII. 99/5. 110/32,
XXIII. 7/10.
1 XXII. 107/18, XXIII. 7/10, 8 XXI. 42/4, 261/2, 285/2.
9 XXI. 42'2, 78/3, 91/2, 227/21, 285/2, XXII. 10/2, XXIII. 7/10.
10 XXI. 165/2. 169/2, 201/3. 11 XXI 19/1. 12 XXI. 81/2, 301/3.
60
K. Hahn
[428]
konnych obrano ośmiu z wliczeniem pułkownika) w swojej cho-rągwi nie ma mieć więcej nad sto koni. Gdyby przybyło więcej ziemian, postanawia laudum, należy obrać jeszcze większą liczbę rotmistrzówl. Naogół liczba rotmistrzów konnych jest zmiennas. Najwięcej miewa ich ziemia przemyska, co pozostaje w związku z faktem, że pospolite ruszenie tej ziemi jest najliczniejsze. Rot-mistrzów konnych ma ta ziemia od 2—8, najczęściej czterech, lub trzech. Ziemia lwowska z powiatem żydaczowskim ma je¬dnego lub dwu rotmistrzów konnych, w r. 1672 i 1696 czterech a nawet może ich mieć pięciu, jak to miało miejsce w r. 1733. Ziemia sanocka ma rotmistrzów konnych dwóch lub jednego, wyjątkowo więcej. Jednakże, jak już wspomniano, liczba rotmi¬strzów mogła być zawsze powiększona w razie potrzeby. Rot¬mistrze mieli sporządzać regestry przybyłych i dawać je wodzowi. Ci, którzy się już raz w regestr jakiegoś rotmistrza wpisali, nie mogą potem przenosić się już do innej chorągwi*.
Rotmistrzów dla pieszych wybierano zawsze bez względu na liczbę przybyłych pieszo po jednym 1 2 * 4 *.
Jeżeli rotmistrz z jakiegokolwiek powodu nie może spra-wować przez dłuższy czas swoich funkcyj, może nastąpić obranie nowego rotmistrza 6.
Prócz tego spotyka się jeszcze wzmianki o porucznikach jako pomocnikach wodzów lub rotmistrzów6. Uchwała obozowa z r. 1734 wspomina jeszcze o dowódcy wyprawnych pocztów7.
Ponadto każda ziemia ma swego chorążego, noszącego jej chorągiew8, który nie jest wybieralny9. Ma on nosić chorągiew pod chorągwią pierwszego rotmistrza, t. j. wodza (gdy wódz jest równocześnie jednym z rotmistrzów) 10 11. Chorąży może być je-dnak jednym z rotmistrzów, jak to miało miejsce w r. 1734u.
1 XXI. 42/4.
2 XXI. 42/2, 78/3, 91/7, 227/21, 285/2, 301/3, 308/2, XXII, 10/2, 13/5,
99/5, XXIII. 7/10.
8 XXI. 42/4. 4 XXI. 42/2, 91/2, 285/2, XXII. 99/5.
6 XXIII. 30/8. 6 XXI. 260/2, XXII. 138/16. 7 XXIII. 31/24.
8 XXI. 227/21, XXII. 10/2.
9 Tylko w r. 1669 ziemianie sanoccy obrali sobie chorążego z po¬
wodu wakowania tego urzędu (XXI. 262/3) i w r. 1734 w obozie wy¬
brano chorążego w miejsce nieobecnego (XXIII. 31/19).
10 XXI. 285/2, XXII. 10/2, 107/18, XXIII. 17/9.
11 XXIII. 7/10.
[429]
Pospolite ruszenie
61
Zasadniczo ziemia ma jednego chorążego, jedynie w ziemi lwow-skiej jest niekiedy specjalny chorąży dla powiatu żydaczowskiego, którego początkowo wyznaczał chorąży lwowski1.
Gdy ziemie województwa złączą się w jedną całość, do-wództwo nad pospoiitem ruszeniem obejmuje wojewoda *, przy- czem jednak oczywiście wodzowie ziem i rotmistrze pozostają przy swoich funkcjach. Wojewoda prowadzi pospolite ruszenie swego województwa do głównego obozu. W razie pospolitego ruszenia częściowego, z województwa, władzę nad niem ma również wojewoda. Jeżeli wojewoda ruski z jakiegokolwiek powodu nie może objąć dowództwa, obejmuje je najwyższy po nim senator, t. j. kasztelan lwowski3, gdyby i on nie mógł objąć dowódzwa, winien je objąć kasztelan przemyski4. Jednakże w wypadkach, gdy urząd wojewody wakuje, albo wojewoda nie może lub nie chce objąć dowództwa, może dojść także do wyboru wodza6.
Dalej w tym także wypadku (analogicznie jak przy wodzach ziem) następuje wybór wodza dla całego województwa, gdy wojewoda nie przybędzie na sejmik generalny, na którym obiera się urzędników (rotmistrzów i t. d.) pospolitego ruszenia. Tak w r. 1667 na wypadek pospolitego ruszenia obrano general¬nego pułkownika z powodu nieobecności wojewody®, co za¬twierdził sejmik wiszeński w następnym roku. Wkrótce potem ziemianie lwowscy i żydaczowscy postanawiają na popisie, że ponieważ wojewoda „praestitit documenta życzliwości swojej ku ojczyźnie przybyciem do popisu naszego, tedy i my dalszego po IMci pewni będąc affectu in casum pospolitego ruszenia IMci za najwyższego pułkownika znać i mieć chcemy"7.
Wybranym może zostać najwyższy po wojewodzie senator, t. ]. kasztelan lwowski.
W XVIII w., w roku 1733, przed udaniem się pospoiitem ruszeniem na elekcję wybrano wodzem marszałka konfederacji, bez zachodzenia nawet jakiejkolwiek ze wspomnianych okolicz-ności, co pozostaje w związku z tendencją obierania wodzów w tym czasie*. Prymas zwrócił uwagę marszałkowi konfederacji
1 XXI. 227/21, XXIII. 7/10. J XXII. 130/1.
3 XXII. 236/3. * XXIII. 30/1-7. 6 XX. 27/5, 44/4.
6 XXI. 227/21. 7 XXI. 241/1. 8 XXIII. 7/10.
62
K. Hahn
[430]
w liście do niego, że nie jest to zgodne z prawem1. W rezul¬tacie sejmik wiszeński wkrótce uznał, że „według praw i zwy¬czajów dawnych" wodzem całego województwa ma być woje¬woda 1 2.
Wspomnieć jeszcze należy o kwestji dowództwa w czasie konfederacyj, uważających się równocześnie za pospolite ruszenie.
W r. 1715 wodzem województwa ruskiego był marszałek konfederacji, bo była to „wojna inter libertatem et maiestatem", a objęcie dowództwa przez senatora mogłoby być niepożądane, gdyż senatorowie mieli pośredniczyć między szlachtą a królem. W innych województwach byli nawet senatorowie wodzamf3 * *. Wodzowi temu przydano kilkunastu konsyljarzów „ad societatem laborum et conciliorum" *.
W r. 1733 i 1734, gdy województwo ruskie, stojąc po stronie króla Leszczyńskiego, zawiązało konfederację i wyruszyło w pole wskutek wici królewskich i własnych uchwał, kwestja dowództwa przedstawiała się w następujący sposób: Jakkolwiek wyprawę uważano za „circa maiestatem et libertatem8, wodzem począ¬tkowo był marszałek konfederacji i za jego obwieszczeniem wyszła szlachta w pole. Gdy jednak marszałek umarł, objął komendę kasztelan przemyski jako „primus in ordine senator" (wojewoda ruski był nieobecny, kasztelan lwowski stary i chory), co nadawało wyprawie, której charakter nie był całkiem jasny, cechę pospolitego ruszenia. Część konfederatów uczyniła mani¬festację przeciw temu, co się stało, „że naturam niby trzymając kon- federacyej coassumpserunt formam pospolitego ruszenia", oraz, że nie postąpiono ani zgodnie z formą konfederacji, bo nie utworzono koła, gdzie zwykła decydować większość, ani też nie postąpiono zgodnie z formą pospolitego ruszenia, gdzie sprzeciw jednego już ma mieć znaczenie (tak, jak na sejmiku) 6. Ci, którzy uczynili manifestację, odłączyli się od województwa 7. Reszta zaś szlachty w obozie pod Kobylnicą zatwierdziła dowództwo ka¬
1 XXIII. 15/3. 2 XXIII. 17/4. 8 XXII. 249/2, XXIII. 32/14.
4 XXII. 249/3. * XXIII. 32/14.
6 XXIII. 29/1—3. Na ten zarzut słusznie odpowiedziano w remani-
festacji (XXIII. 32/13), że kiedy jest zebrane pospolite ruszenie, nie ma
zastosowania liberum veto, „bo tak każdy niechcący się bić za ojczyznę
mówiłby niepozwalam".
7 XXIII. 32/13.
[431]
Pospolite ruszenie
63
sztelana przemyskiego. Jednakże władzę wodza bardzo ograni-czono. Zobowiązano go, że sam niczego nie będzie poczynał, ale jeśliby zaszło coś nowego, ma zwołać konsyljarzów i rezy¬dentów, których przydano mu kilkudziesięciu (część została zatwierdzona tych, którzy byli przydani do boku zmarłego marszałka konfederacji). Wódz ma przedłożyć im sprawę i odbyć z nimi naradę, a w razie potrzeby nawet koło złożyć dla uzy¬skania zgody całej szlachty1. Przeciw zaś wspomnianej mani¬festacji remanifestowano się, uważając ją za „actus privatus non officiosus sed violentus“2. W remanifestacji tej określiła szlachta wyprawę jako i konfederację i pospolite ruszenie®.
Wodza czyli duktora4 całego województwa, w odróżnieniu od wodzów ziem, zwanych pułkownikami, nazywano pułkowni-kiem generalnym 8 albo generalnym regimentarzem 6.
Oprócz wodzów i ich pomocników, t. j. rotmistrzów i po-ruczników oraz chorążych, ma pospolite ruszenie jeszcze spe-cjalnych urzędników, przedewszystkiem oboźnych i strażników.
Urzędników tych wybiera szlachta i to najchętniej, podobnie jak rotmistrzów, z pośród urzędników7. Raz tylko w r. 1648 godzi się szlachta sanocka na oboźnego, którego wyznaczy jej kasztelan 8. Urzędy wspomniane można łączyć z funkcjami rot¬mistrza 9.
Rozróżnić należy oboźnych i strażników dla całego woje-wództwa oraz oboźnych i strażników ziemskich. Oboźnych i straż-ników dla całego województwa obiera się zwykle wtedy, gdy jest zebrane całe województwo, n. p. przed sejmikiem wiszeń- skim, a nie wybrano ich jeszcze dla poszczególnych ziem10. W każdym razie strażników i oboźnych wojewódzkich i ziemskich zwykle równocześnie się nie spotyka11. Jednakże, gdy w r. 1702 obrano dla całego województwa wspólnego oboźnego, strażnika i sędziego 12, ziemia lwowska miała ponadto jeszcze własnego oboźnego ls.
1 XXIII. 30/1-7. 1 XXIII. 31/1, 32. 8 XXIII. 32/11.
4 XXIII. 17/4. 8 XXI. 227/21. 6 XXII. 135/5.
7 XXI. 42/2, 78/3. 8 XXI. 19/1. » XXI. 78/3, 306/9.
10 XXI. 78/3, 227/21. 306/10, XXII. 131/8, XXIII. 17/12.
11 XXII. 10/4.
12 XXII. 131/8. 18 XXII. 138,6.
64
K. Hahn
[432}
Oboźny pospolitego ruszenia ma poruczoną funkcję obie-rania odpowiedniego miejsca na obóz oraz namioty i rozmieszczania w obozie ziemian *. Ody pospolite ruszenie zbiera się na elekcję pód Warszawą, ma oboźny pro3ić marszałka wielkiego koron¬nego o wyznaczenie miejsca dla jego województwa względnie ziemi1. Niekiedy upatruje oboźny także stosowne miejsce ala odbycia popisu pospolitego ruszenia3.
Strażnik pospolitego ruszenia ma jako główną funkcję pilnowanie porządku oraz bezpieczeństwa ziemian zarówno w czasie ciągnienia, jak i w czasie przebywania w obozie *. Po¬nadto ma uważać, żeby czeladź obozowa z obozu się nie wy¬mykała i nie wyrządzała szkód ludności oraz, wedle laudum ziemian województwa ruskiego z r. 1672, razem z oboźnym ma mieć nad nią jurysdykcję6.
Podkreślić należy, że urzędy oboźnego i strażnika powie-rzano, o ile możności, tym osobom, które je sprawowały pod¬czas ostatniego pospolitego ruszenia, gdyż pożądane jest do¬świadczenie w ich pełnieniu. N. p. ta sama osoba jest oboźnym w r 1672 i 1674®, 1697 i 17027, podobnie strażnikiem w roku 1672 i 1674 *.
Lauda obozowe z XVIII w. wspominają jeszcze o koniu-szych pospolitego ruszenia9. Zadaniem koniuszego było obmy-ślanie pasz dla koni, staranie się o ich bezpieczeństwo, wogóle piecza nad stadami. Miał on mieć zwierzchność nad czeladzią oraz prawo dysponowania końmi10.
0 funkcjach sędziego pospolitego ruszenia będzie mowa poniżej.
Ponadto uchwała obozowa z r. 1734 wspomina o cyruli¬kach oraz kapelanach i innych osobach „publicis obsequiis po-trzebnych" 10.
Zarówno wodzowie jak i wszyscy wspomniani urzędnicy mogli otrzymywać za swoje funkcje pewne wynagrodzenie11. Zarówno przyznanie, jak i wysokość tego wynagrodzenia zależy całkowicie od uznania szlachty oraz sprawowania się urzędników.
1 XXII. 112/5, 113/2, 114/1, XXIII. 17/12.
1 XXIII. 17/12. 8 XXI. 40/1. * XXI. 306/9. 6 XXI. 306/10.
6 XXI. 306/10 I XXII. 10/4. 7 XXII. 110/25 I 131/8.
8 XXI. 306/9 I XXII. 10/4.® XXII. 135/4. 10 XXIII. 31/24.
11 XXIII. 31/24, 33/22.
[433]
Pospolite ruszenie
65
Tak w r. 1672 ofiarowywano wynagrodzenie wodzowi województwa, wojewodzie ruskiemu, którego on jednak nie przy-jął, natomiast kasztelan lwowski otrzymał za dowództwo od swej ziemi 4.000 złotych ł. W r. 1719 uchwaliła ziemia lwowska dla pułkownika generalnego (marszałka konfederacji) jako wynagro-dzenie za prace w ostatniem pospolitem ruszeniu 8.000 złotych, pułkownikowi swemu a zarazem konsyljarzowi również 8.000 zło-tych. Konsyljarzom uchwalono równocześnie w różnych ziemiach od 1.000—6.000 złotych 2.
Rotmistrze w r. 1672 otrzymali od ziemi lwowskiej po
2.0 zł.*. W r. 1697 uchwaliła ta sama ziemia dla swoich rot-mistrzów koronnych nader wysokie wynagrodzenie, każdemu po
6.0 zł. Rotmistrzowi pieszemu wyznaczono 2.000 złotych *. Za funkcje w r. 1734 ziemia przemyska wyznaczyła jednemu ze swych rotmistrzów 2.000 złotych6.
Oboźni ziemscy otrzymywali wynagrodzenie od swoich ziem w wysokości od 300—1.000 złotych6. Po 1.000 złotych n. p. uchwaliły w r. 1697 ziemie lwowska i przemyska dla swych oboźnych, ziemia sanocka, jako ta, której pospolite ruszenie jest najmniej liczne, uchwaliła tylko 600 złotych 7.
Dla oboźnego wojewódzkiego uchwala wynagrodzenie albo całe województwo, jak n. p. w r. 1672 uchwalono dla takiego oboźnego 500 złotych z tern, że w razie odpowiedniego spra-wowania swoich obowiązków może otrzymać i więcej *, albo każda ziemia osobno. N. p. w r. 1702 ziemia lwowska wyzna¬czyła dla wspólnego oboźnego 700 złotych (dla swojego obo¬źnego również 700 złotych)9. Dwie inne ziemie miały później wyznaczyć wynagrodzenie. W r. 1719 wyznaczyła oboźnemu (za usługi w minionem pospolitem ruszeniu) ziemia przemyska 2.000, ziemia sanocka 1000 złotych 10.
• O ile chodzi o strażników, to dwukrotnie w XVIII w. znajdujemy w uchwałach wzmianki o wynagrodzeniu strażników wojewódzkich, a mianowicie w r. 1702 ziemia lwowska prze- 1
1 XXI. 308/2. 2 XXII. 264/23-55. 3 XXI. 308/2.
4 XXII. 110/16. 6 XXIII. 61/5. 6 XXII. 10/13, 110/19-25.
7 XXII. 110/19, 110/25, 112/5. 8 XXI. 306/10.
9 XXII. 138/6. 10 XXII. 264/44, 55, Czy i ile wyznaczyła ziemia
lwowska, nie wiadomo.
Fnmiętaik historyczno - prawny TI.
5
66
K. Hahn
[434]
znaczyła dla wspólnego strażnika 1000, a ziemia sanocka 500 złotych *, ziemia przemyska później uchwaliła dla niego wyna-grodzenie również w kwocie 500 złotych J. Za funkcje w r. 1715 otrzymał strażnik wojewódzki od ziemi lwowskiej i sanockiej po 2.000, a od ziemi przemyskiej 4.000 złotych3.
Koniuszym w r. 1702 przyznały ziemie lwowska i sa-nocka jako wynagrodzenie po 500 złotych4.
Zaznaczyć należy, że wynagrodzenie może nastąpić nie tylko w formie bezpośredniego wynagrodzenia pieniężnego, n. p. w roku 1734 ziemia przemyska oddała oboźnemu za funkcje w r. 1734 rotmistrzostwo prezydjalne6.
Co do wszelkich innych urzędników spotykamy się z przy-rzekaniem wynagrodzenia, ale nie znajdujemy podania wysokości tegoż ani dowodów, czy istotnie je wypłacono 6.
Możliwe wreszcie było nieudzielenie żadnego wynagrodzenia wodzom i urzędnikom, którzy mieli się wtedy zadawalać „samą tylko wdzięcznością" 7.
ROZDZIAŁ VI.
Zapewnianie bezpieczeństwa w ziemiach w czasie
pospolitego ruszenia.
Przed wyruszeniem na pospolite ruszenie stara się szlachta zapewnić bezpieczeństwo swoich domów, rodzin i majątków8, zwłaszcza troszczą się o to ziemie przemyska i sanocka z po¬wodu ustawicznych niebezpieczeństw, grożących tym ziemiom od granicy węgierskiej.
W tym celu uchwala zawsze szlachta, by w ziemiach po¬zostały jakieś siły zbrojne. Najczęściej pozostaje w ziemiach # pewna liczba ludzi zaciężnych ®, może też być w tym celu użyta 1
1 XXII. 131/8, 138/6. J XXII. 157/22. 8 XXII. 264/25, 44, 55.
* XXII. 138/6, 32.
8 XXIII. 61/5. 8 XXIII. 31/24, 33/22.
7 XXI. 311/18, XXII. 14/4, XXIII. 61/46.
8 XX. 187/9, XXI, 108/2, 300/5, XXII. 130/1, 143/3.
9 XXI. 19/2, 32/5, 42/9-12, 43/3, 266/3, 285/3, 288/6, 301/4, XXII. 10/4, 131/6.
1435]
Pospolite ruszenie
67
piechota łanowa1. Możliwe jest też wystawienie pewnej ilości ludzi przez jakiegoś wielmoża*. Możliwe jest dalej przeznaczanie wypraw z pewnych dóbr n. p. duchownych i królewskich na utrzymanie bezpieczeństwa w ziemi3. N. p. w r. 1734 uchwa¬lono, by ekonomja Samborska, wedle zwyczaju, wystawiła 100 ludzi odpowiednio uzbrojonych, przedewszystkiem w celu zabez-pieczenia granicy od Węgier. Gdyby w razie gwałtownej potrzeby pachołcy wystawieni potrzebowali pomocy, każda wieś, która zostałaby wezwana, pod karą tysiąca grzywien-ma uderzyć na gwałt i nieść pomoc pachołkom \
W celu zapewnienia bezpieczeństwa w ziemiach mogą być też użyte poczty z miast 8. Zdarza się też, że szlachta uchwala nadto, by ci, którzy w starostwach lub ekonomjach na wójto¬stwach i kniastwach rezydują, należący, jak przedstawiono, do pospolitego ruszenia, zostawali w ziemiach, „ponieważ znacz¬niejsza z nich w domu ziemi, niż na pospolitem ruszeniu w polu może być przysługa" 6.
W szczegółach przedstawiało się to oczywiście za każdym razem inaczej i dlatego w nie nie wchodzę.
Dowództwo nad wszelkimi ludźmi, którzy zostają dla bez-pieczeństwa w ziemi, ma rotmistrz obierany (zwolniony od po-spolitego ruszenia), a naczelne zwierzchnictwo, także nad rot-mistrzem, ma podstarości7 a zarazem sędzia grodzki, gdyż w wo-jewództwie ruskiem w czasie, o którym mowa, urzędy te były zawsze połączone w jednem ręku8; może mieć je też wojski9 albo obaj razem10. Zwierzchnictwo objawia się także w robieniu popisu i rewizji wspomnianych ludzi1 11.
Urzędnicy ci mieli także i inne funkcje podczas pospoli¬tego ruszenia.
Co się tyczy urzędu wojskiego, to w czasie, o którym mowa, o ile uchwały sejmikowe wogóle funkcjami wojskich w czasie pospolitego ruszenia się zajmują, zajmują się tylko
1 XXII. 112/11. 2 XXII. 131/6, 135/2.
8 XXII. 130/2, 136/3, 253. 4 XXIII. 28/2, 3, 31/20.
6 XXI. 266/7, XXII. 136/2. 6 XXI. 266/7, XXII. 135/3.
7 XXI. 28/5, 32/4. 42/12, XXII. 131/6, 135/3, 253.
8 XXII. str. 81, 455, 649, 667, 733.
8 XXI. 288/9. 10 XXI. 301/4. 11 XXII. 135/3, 253.
68
K. hahn
[436J
wojskimi ziemskimi, przemyskim, sanockim i lwowskim, nato-miast wojscy Samborscy, stryjscy i żydaczowscy nie mają nigdy w czasie pospolitego ruszenia jakichkolwiek funkcyj.
Wojscy spełniają te same funkcje, co podstarości: należy do jednych i drugich, jak się wyraża laudum z r. 1672, „rząd, bezpieczeństwo i sprawiedliwość sub expeditione generali przy grodach"1.
Szczegóły starania się o bezpieczeństwo podaje konstytucja z r. 1621: Gdy w czasie wyjścia pospolitego ruszenia pewne osoby zaczną dopuszczać się gwałtów, ma ich urząd grodzki poskromić. „Więc też Woyscy y Sędziowie Grodzcy do-statku żałować nie będą, żeby to hultaystwo chwytać y onych gonić" 1 * 3, mówi dalej konstytucjas. Miasta przy zamkach będące winny w razie większej potrzeby dać zamkowi pomoc. Jedynie w razie większej potrzeby należy zwołać na pomoc tych wszyst¬kich, którzy z jakiegokolwiek powodu nie poszli na pospolite ruszenie.
Urząd wojskiego z chwilą przekazania podstarościm kon-stytucją z r. 1621 4 * * * wszelkich funkcyj, jakie miał dawniej wojski, stał się właściwie zbędny, choć przez pewien czas pełnią wojscy funkcje obok podstarościch (jak przedstawiono wyżej).
Dowodzi tego fakt, że uchwały sejmikowe nieraz mówią tylko o funkcjach podstarościch a milczą o wojskich. W r. 1672 część szlachty przemyskiej chciała nawet, by wojski był rotmistrzem pospolitego ruszenia8. W tym roku po raz ostatni jest mowa w uchwałach o funkcjach wojskiego, w XVIII w. zupełnie o nich głucho.
1 XXI. 301/4.
3 XXII. 131/6. Przytaczam objaśnienie, zamieszczone na str. 480 Księgi rzeczy polskich, opracował G., Lwów 1896, że „wyrażenie kon¬stytucji, dostatku żałować nie będą, odnosi się do tego, że niektórzy wojscy mieli uposażenie pewne z dzierżaw koronnych i takich nazywano beneficlati,, obdarowani".
8 V. L. III. 419.
4 Już właściwie w r. 1538 zwolniono podstarościch od pospolitego
ruszenia konstytucją dla spełniania, zapewne, jakichś funkcyj, choć o nich
nic wspomniana konstytucja nie mówi (V. L. I. 530).
8 XXI. 301/3.
[437]
Pospolite ruszenie
69
Funkcje wszelkie w XVIII w. spełniają zwykle sędziowie grodzcy a zarazem podstarości *.
Również w celu zapewnienia bezpieczeństwa zostają usta-nawiane w ziemiach na czas pospolitego ruszenia specjalne sądy. Konstytucja z r. 1621ł, powołana w tym kierunku przez laudum ziemian przemyskich z r. 16493, które za jej wzorem urządza sądownictwo na czas pospolitego ruszenia, postanawia, że „aby ludzie złośliwi do przewrotnych zamysłów swoich okazyi i pola nie mieli", władza i sądownictwo nad takimi ludźmi ma należeć do sędziów grodzkich albo podstarośclch sądowych. W tym celu mają oni razem z wojskimi mieszkać i przebywać stale w zam¬kach swoich, a to pod karą o niestawienie się na pospolite ruszenie. Podstarości albo sędzia ma obowiązek osądzać sprawę każdego świeżo ukrzywdzonego4, w szczególności ma osądzać sprawy o naruszanie gwałtem granic 6. Żadne inne sądy, w myśl tej konstytucji, nie mogą się w ziemiach odbywać pod¬czas pospolitego ruszenia6. Zapisy, protestacje i t. p. mogą być jednak do aktów grodzkich przyjmowane7. Pieczę nad aktami, jak świadczy kilka uchwał sejmikowych, powierzano odpowied¬nim osobom, n. p. regentom grodzkim i ziemskim *, niekiedy prócz tego samemu podstarościemu 9.
Kary, przewidziane na swawolników są surowe. Jeśliby szlachcic naruszył spokój publiczny, postanawia konstytucja z r. 1621, ma go spotkać oprócz kary, przewidzianej przez prawa, kara konfiskaty dóbr. Jeśliby jednak szlachcic zbrodni swoich nie zaniechał, „wiolencye, naiazdy, łupy y jakiekolwiek infestacye czynił", wtedy urząd grodzki ma wezwać na pomoc wszystkich, którzy z jakiegokolwiek powodu zostali w domu, by zebrali się i takiego swawolnika schwytali i zamknęli w wieży. Później na¬leży zwrócić się do króla z zapytaniem, jak z uwięzionym po¬stąpić. O ile swawolnikiem jest nie-szlachcic, wtedy należy go osądzić, nie odwołując się do króla. O ileby sam podstarości albo sędzia grodzki dopuszczał się gwałtów, ma odpowiadać przed sąsiednim urzędem jak zwykły szlachcic. 1
1 XXII. 131/6, 135 3, 253. * V. L. III. 418.
3 XXI. 32/4. 4 XXI. 262/5. 6 Konstytucja z r. 1621 nie mówi wyra¬
źnie, czy i wojscy mają brać udział w sądownictwie.
6 XXIII. 35/15. 7 XXI. 32/4, 266/8. 8 XXI. 32/4, 262/5, 266/8.
9 XXI. 266/3.
70
K. Hann
[438}
Gdyby ktoś doznał szkody od wracających luźnie z pospo-litego ruszenia, postanawia dalej konstytucja z r. 1621, ma uczynić protestację w najbliższym grodzie, a później pozwać na trybunał. Sprawa ma być wciągnięta do specjalnego regestru, który na¬przód ma być osądzony1. Do regestru wspomnianego mogły być wciągane wogóle wszelkie ważniejsze przewinienia, któreby wy¬płynęły podczas pospolitego ruszenia, popełnione w ziemiach także przez uczestników pospolitego ruszenia. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1658 2, z powodu nieprawidłowego wciągania we wspomniany regestr expeditionis bellicae różnych spraw, za¬strzega, że mają być do niego wciągane znaczniejsze występki,, popełnione podczas rzeczywistego ruszenia szlachty z domów* nie zaś w wypadku, zresztą częstym, gdy pospolite ruszenie zo¬staje uchwalone, ale nie dochodzi do skutku. Sprawom expedi- tionis bellicae ma być, wedle tejże instrukcji, otwarty regestr da wpisania tylko przez 2 tygodnie. Jeśliby trybunał regestru w tym czasie nie podpisał, dekrety, jakieby wydał, mają być nieważne.
Oprócz wspomnianej uchwały ziemian przemyskich z roku 1649, cały szereg uchwał w późniejszych czasach ustanawia na wypadek pospolitego ruszenia sądy expeditionis bellicae po gro-dach. Odbywały się one zapewne, w ogólnych choćby zasa¬dach, według konstytucji z r. 1621. Uchwały wspomniane mówią tylko ogólnikowo, że mają się odbywać sądy expeditionis belli¬cae, niektóre tylko dodają, że sądownictwo ma należeć do pod- starościch lub do podstarościch i do wojskich3.
Pewne szczegóły zawiera jedynie laudum ziemian przemy-skich z r. 1669, które postanawia, że podczas pospolitego ru¬szenia podstarości, według swojej powinności, ma sądzić ludzi swawolnych, jeśliby się pokazali, a do pisania dekretów przy¬dano mu komornika granicznego przemyskiego.
W r. 1734 w obozie pod Kobylnicą, szlachta województwa ruskiego szczegółowo zajmuje się sprawą sądów w ziemiach w czasie pospolitego ruszenia. Do sądów w ziemi lwowskiej i powiecie żydaczowskim naznaczeni zostali podstarości i sędzia grodzki żydaczowski z pisarzem grodzkim lwowskim. Gdyby się zdarzył jakiś występek kryminalny w mieście Lwowie lub ziemi 1
1 V. L. HI. 417. * XXI. 144/33.
* XXI. 115/7, 262/5, 266/8, 301/4. XXII. 10/5.
[439]
Pospolite ruszenie
71
lwowskiej, winien pisarz lwowski wezwać sędziego żydaczow- skiego, by przybył do Lwowa na sądy. Naodwrót zaś należy postąpić, gdy się wypadek taki zdarzy w powiecie żydaczowskim. W ziemi przemyskiej zostali wybrani do sprawowania sądowni-ctwa „non derogando quidquam officiis castrensibus", sędzia ziemski, podsędek i komornik tej ziemi, w ziemi sanockiej, cze- śnik czernichowski i pisarz grodzki sanocki.
Sędziowie ci mają sądzić sprawy, podpadające pod jeden z czterech artykułów starościńskich. Nie wolno im zaś rozstrzygać sporów cywilnych, albo mających jakikolwiek związek ze sprawami gruntowemi. Gdyby wbrew temu postanowieniu sprawami takiemi się zajmowali, dekrety mają być nieważne1.
W kwestji zapewniania bezpieczeństwa w ziemiach dodać należy, że szereg uchwał sejmikowych, gdy ma nastąpić pospo¬lite ruszenie, zajmuje się poprawieniem fortyfikacyj grodów \ W zamkach pogranicznych zostawali burgrabiowie, wolni od po-spolitego ruszenia*.
Zdarza się, że uchwały nakazują nawet mieszczanom i żydom zaopatrzyć się w broń „i przez wszystek czas miasta nie od¬biegać i zdrowie łożyć sub paenis confiscationis bonorum et colli" *.
Wspomnieć też należy, że wyruszywszy w pole chce szlachta utrzymać łączność ze swoją ziemią i mieć szybkie wiadomości o wszystkiem, co się w ziemiach dzieje. W roku 1702 poleca szlachta lwowska sędziemu grodzkiemu lwowskiemu, by „pocztę ordynaryjną prokurował i cursum onej continuando nas ordy¬nował" 6.
ROZDZIAŁ VII.
O sądach w pospolitem ruszeniu.
Gdy dochodzi do skutku pospolite ruszenie, ma ono własne sądy w czasie ciągnienia i w obozie.
W XVII w. należy rozróżnić dwa rodzaje sądów pospoli¬tego ruszenia: sądy dla spraw cywilnych i sądy dla spraw kry-minalnych.
1 XXIII. 31/7—8. 1 XXI. 86/6, 117/2, 240/7, 262/7, 284/5,288/2-5.
* XXI. 32/8. * XXI. 32/6. 6 XXII. 137/4.
72
K. Hahn
[440]
Sprawy cywilne (o wszelkie lżejsze przewinienia, zabieranie ludności gwałtem żywności, podwód i t. p.) mają według kon-stytucji z r. 16211 i wcześniejszych2 sądzić kasztelanowie z urzę-dnikami ziemskimi. Wspomina także ta konstytucja o deputatach, jacy mają brać udział w sądzie, lecz nie mówi, ilu ich ma być. Laudum ziemian przemyskich z roku 1651 postanawia, że przy urzędnikach ziemskich ma być dwóch deputatów, którzy po złożeniu przysięgi mają zasiadać z urzędnikami! sądzić*. (Kasztelan przemyski nie był w tym roku wodzem pospolitego ruszenia, prowadził je podkomorzy). Podobnie w r. 1672 szlachta województwa ruskiego w obozie pod Obszą obiera do tych sądów dwóch deputatów *.
Sądowi przewodniczy kasztelan (względnie podkomorzy,
0 ile prowadzi ziemię lub obrany wódz). Prócz niego zasiadają inni urzędnicy ziemi (jacy, ani konstytucja z r. 1621, ani uchwały nie podają), oraz wspomniani dwaj wybieralni deputaci.
We wszystkich sądzonych sprawach ma, według konstytucji z 1621 r., rozstrzygać większość głosów. Gdyby była równość głosów, sprawa, zwłaszcza w wypadkach ważniejszych, ma być oddana do rozpatrzenia królowi. Gdyby i król nie mógł sprawy skomplikowanej rozstrzygnąć, ma być ona później przekazana trybunałowi.
Wygotowywanie dekretów wspomnianego sądu należy do pisarza ziemskiego, który w razie niemożności sprawowania swoich obowiązków ma wybrać na swoje miejsce jednego ze wspomnianych deputatów s.
Przepisuje dalej konstytucja z r. 1621, że wydanym dekre-tom, od których skazany nie ma apelacji, nie wolno się sprze-ciwiać pod karą banicji. Ponieważ jednak egzekucja w czasie przebywania w obozie byłaby trudna, ma strona skarżąca po¬starać się o egzekucję dekretu banicji później na trybunale. Gdyby zaś ktoś z powodu zabrania gwałtem podwód skazany został dekretem na karę, wykonanie jego ma nastąpić na jego poczcie
1 dobrach ruchomych, jakie ma przy sobie. Gdyby szlachcic nie- osiadły został skazany i nie miał czem zapłacić szkody, ma być karany gardłem.
1 V. L. III. 413. XXI. 47/32. 2 N. p. z r. 1520, V. L. I. 392.
* XXI. 42/6. * XXI. 306,7. 6 V. L. III. 413. XXI. 42/6.
[441]
Pospolite ruszenie
73
Taż konstytucja z r. 1621 przepisuje obszernie sposób po-stępowania przed sądem kasztelańskim. W celu udowodnienia krzywdy należy odbyć śledztwo a kasztelan powinien zawsze zezwolić skarżącemu przedstawić świadka, zwłaszcza w tym celu, by swawolnicy nie mogli uchylać się od odpowiedzialności krę-tactwem lub odprzysięganiem się. O ile krzywda spotkała szlach-cica, może zamiast niego przedstawiać sprawę przed sądem jego pełnomocnik lub urzędnik. O ileby ukrzywdzonym był nie-szlach- cic, ma sam stawać przed sądem i krzywdy swej dowodzić.
Zastrzega dalej konstytucja z r. 1621, że, jak już była mowa, obwiniony nie ma prawa apelacji, powód jednak, gdyby mu wyrok nie odpowiadał, ma prawo apelacji na trybunał. Sprawy te (podobnie jak i sprawy, którychby król z powodu trudności nie mógł osądzić, por. wyżej) mają być zawarte w osobnym re¬gestrze i mają być najpierw rozpatrywane.
Gdyby kasztelan zaniedbywał wymierzania sprawiedliwości, albo gdyby sam dopuszczał się gwałtów względnie jego czeladź, albo też czynili to wodzowie innych ziem czy powiatów, wolno uczynić skargę przed deputatów i urzędników, należących do sądu danego województwa. Uznany winnym ma wynagrodzić w dwójnasób szkodę i zapłacić 14 grzywien. Gdyby się temu zadość nie stało, albo gdyby się powód tern nie zadawalał, może apelować do trybunału1.
Sądy w sprawach kryminalnych (t. j. grożących śmiercią, infamją lub konfiskatą majątku), a więc przedewszystkiem w spra-wach wynikłych z naruszenia artykułów wojskowych 2, należą do sądu większego, w skład którego wchodzą wojewoda (jego zastępca lub obrany wódz) i urzędnicy z ziem3.
0 ile jest król w obozie, jak przewiduje konstytucja z roku 1621, która nie wspomina wcale o jurysdykcji wojewodów, są-downictwo w sprawach kryminalnych należy do niego i senatu. Śledztwo mają przeprowadzać kasztelanowie i urzędnicy i wy¬niki jego mają być odesłane królowi. Gdyby król sprawy nie mógł w obozie osądzić z powodu trudności lub jakich przeszkód, sprawa ma zostać przekazaną trybunałowi lub ma być osądzona na sejmie „inter causas criminales". Analogicznie jak przy try¬bunale, ma być dla takich spraw na sejmie osobny regestr4.
1 V. L. Iii. 414. 2 XXIII. 31/18.
3 XXI. 306/8, XX. 27/5, 44/4. 4 V. L. III. 415.
74
K. Hahn
[442]
„Plebei deliquentes“ w myśl tej konstytucji, mają być przez sąd kasztelanów i urzędników karani gardłem.
Wspomnieć jeszcze należy, że, jak dowiadujemy się z in-strukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1651 *, marszałkowie rościli sobie pretensje do sądownictwa nad szlachtą i w tymże roku podczas pospolitego ruszenia istotnie jurysdykcję sprawowali i wydali wiele dekretów, przeciw czemu jednak szlachta prote¬stuje, uważając to za bezprawie i żądając ustalenia sądownictwa nad nią wedle konstytucji z r. 1621.
W XVIII w. nie spotykamy rozróżnienia na sądy dla spraw cywilnych i kryminalnych. Mowa jest zawsze tylko o jednym sądzie, a i ustrój jego jest odmienny.
W roku 1702 zostaje wybrany sędzia generalny wo-jewództwa*, podobnie w r. 1733 postanowiono, że elekcja sę-dziego wojskowego ma nastąpić na polu elekcyjnem, jeśli tego będzie potrzeba s.
W r. 1715 polecono wodzowi (marszałkowi konfederacji), aby z mocy swojego urzędu albo sam sprawował sądy (w czem widać ślad tradycji sprawowania przez wodza jurysdykcji) albo przez obranego sędziego. Sądzone być mają wszelkie naruszenia prawa „potoczne i kryminalne1 11 z wyłączeniem kwestyj prawnych w ściślejszem znaczeniu. Tą samą uchwałą przydano do boku wodza konsyljarzów „ad societatem laborum et consiliorum", a więc, zdaje się, mieli oni brać udział i w sądownictwie4.
W r. 1734 znów wybrano sędziego wojskowego. Konsy- Ijarze, przydani wodzowi, mieli „consiliis et iudiciis adesse“, w jakiej roli, uchwała nie mówi5. Sąd ten miał sądzić wszystkie naruszenia prawa wszelkich osób, któreby wykroczyły przeciw prawom o pospolitem ruszeniu i przeciw artykułom wojskowym, albo któreby „modestji nie zachowały" 6. Polecono też temu są-dowi pozwać rotmistrza dragonji wyprawnej z powodu zarzu-conych mu nadużyć i rozstrzygnąć jego sprawę. Sąd ten rów¬nież miał rozstrzygać sprawy przeciw osobom, które nie uczy¬niły zadość obowiązkom wobec pospolitego ruszenia 7.
1 XXI. 47/32.
* XXII. 131/8. 3 XXIII 17/13. 4 XXII. 249/13, 249/3.
6 XXIII. 30/7, 31/18. 6 XXIII. 31/2. 7 XXIII. 31/18.
[443]
Pospolite ruszenie
75
Sędzia wojskowy mógł otrzymywać za swoje funkcje pewne wynagrodzenie *. Za funkcje w r. 1702 otrzymał sędzia od ziemi lwowskiej 700 złotych 2.
ROZDZIAŁ VIII.
O okazowaniach.
W ścisłym związku z obowiązkiem uczestniczenia w po- spolitem ruszeniu pozostaje obowiązek uczestniczenia w okazo-waniach czyli przeglądach wszystkich posiadaczy wolnych dóbr, obowiązanych do uczestniczenia w pospolitem ruszeniu. Z prze-glądem ludzi łączył się przegląd ich uzbrojenia3 oraz ćwiczenia, które, w zasadzie przynajmniej, miały trwać kilka dni4. Podczas okazowań nie wolno' było szlachcie odbywać żadnych narad i przedsiębrać uchwał. Zastrzega to konstytucja z roku 16076. Wobec dość częstego nieprzestrzegania tego zakazu 6, przypo¬mina go król w odpowiedzi na poselstwo ziemian sanockich w r. 16187.
Rozróżnić należy okazowania zwyczajne, odbywające się w perjodycznych odstępach czasu, od okazowań nadzwyczaj¬nych, które odbywały się w razie potrzeby za poprzedniem spe- cjalnem ogłoszeniem. Zaznaczyć należy, że okazowaniom zwy¬czajnym dały początek okazowania nadzwyczajne.
Geneza okazowań zwyczajnych. Okazowania zwy¬czajne, coroczne, wprowadzone zostały w Polsce przez konsty¬tucję z r. 16078, z powołaniem się na konstytucje z r. 1562 * i 1563l0, które jednakże postanowiły tylko okazowania jednora-zowe nadzwyczajne. Konstytucji tej jednak nie przyjęło woje-wództwo ruskie, lecz (podobnie jak wiele innych województw) wzięło ją „do braci", podobnie jak i konstytucję z roku 16131 11 o okazowaniach, wznawiającą konstytucję z r. 1607. W instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1613 godzi się ostatecznie szlachta na
1 XXIII. 33/22. 2 XXII. 138/6.
3 XXI. 272/72. * XX. 109, XXI. 219/5. 8 V. L. II. 1606.
6 XX. 96, 102. 7 XX. 119. 8 V. L. II. 1606.
8 V. L. II. 624. 10 V. L. II. 641. 11 V. L. III. 195.
76
K. Hahn
[444]
stałe okazowania w województwie i uchwałę tę wraz z posta-nowieniami, dotyczącemi czasu i miejsca okazowań, poleca po-słom obwarować konstytucją 7.
Również instrukcje z roku 1615 2 i 1616* polecają posłom uchwalić okazowania dla województwa ruskiego. W roku 1616 wydał sejm nową konstytucję 4 o okazowaniach, oznaczającą czas i miejsca okazowań w województwie ruskiem, na którą później się powoływano 6. W ten sposób instytucja zwyczajnych okazo¬wań ostatecznie ustala się w województwie ruskiem.
Uczestniczyć w okazowaniach obowiązani byli ci, którzy obowiązani byli przedewszystkiem uczestniczyć w pospolitem ruszeniu, t. j. wszyscy, bez względu także na stan i wiek, posia-dacze wolnych dóbr (z wyjątkiem mieszczan i miast posiadających dobra podlegające prawu miejskiemu, także nie podlegają obo-wiązkowi dobra duchowne i królewskie) i to nawet najubożsi, albowiem przy okazowaniach, przynajmniej w województwie ru-skiem, nie miały zastosowania ulgi, polegające na wysyłaniu jednego przez kilku, które miały zwykle miejsce w razie pospo-litego ruszenia6. W r. 1714, gdy próbowano wznowić okazo¬wania zwyczajne, nakazano, aby stawał każdy „ktokolwiek tylko szlachecką na sobie nosi prerogatywę" 7. Zresztą uboga szlachta przybywała na okazowania (podobnie jak na sejmiki) nawet chętnie, albowiem chodziło jej o podkreślanie swojego stano¬wiska społecznego8. O udziale licznym tej drobnej szlachty w okazowaniach świadczą najlepiej regestry okazowań. Szlachta zamożniejsza winna była przybywać na okazowania, podobnie jak na pospolite ruszenie, z odpowiednimi pocztami ®.
Co się tyczy uzbrojenia przybywających na okazowania, to według instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1627 powinni stawić się bogatsi posiadacze uzbrojeni tak „jako do potrzeby"10. Ubożsi czyli nie mający „sto substancji"I 11, żeby przybyć konno, mają,
I XX. 95/8. 2 XX. 100/10. 3 105/13. 4 V. L. III. 280.
6 XX. 115. 6 XXII. 244/49. 7 XXII. 231/15.
8 Łoziński Władysław, Prawem i lewem, wyd. 3, Lwów 1913 T. I. str. 398. 9 XXII. 218/2.
10 XX. 158/16, XXII. 218/2, 231/15; analogiczne postanowienie za¬wiera wspomniana już konstytucja z r. 1607.
II Mieć sto=»s to=-z to w dawnej polszczyźnie oznacza mieć do¬statek czegoś, odpowiednią ilość, w danym wypadku substancji czyli majątku. Por. Słownik Karłowicza sub voce.
[445]
Pospolite ruszenie
77
według tejże instrukcji, stawić się pieszo z rusznicą i szablą1. Zupełnie podobne postanowienie zawiera konstytucja sejmowa z r. 1627*. Jak w praktyce bogatsi posiadacze dóbr oraz ich poczty przybywają uzbrojeni na okazowania, na podstawie re¬gestrów okazowań stwierdzić się nie da, albowiem zapiski w nich wyrażają się ogólnikowo: n. p. „NN. był personaliter na popisie i poczet in armis stawił". Można jedynie stwierdzić, jak przy¬bywają uzbrojeni średnio-zamożni, t. j. przybywający tylko oso¬biście, bez pocztów, ale konno, oraz najubożsi, przybywający pieszo. Jedni i drudzy przybywają niekiedy z szablą i rusznicą, częściej z szablą i półhakiem *. Jednakże nawet i na tak skromne uzbrojenie, w szablę i półhak, nie może zdobyć się niekiedy szlachta najuboższa i przybywa, jak świadczy kilka zapisek w re¬gestrze, tylko z kijem *.
W wypadku posiadania dóbr w kilku powiatach, wystar¬czało stawienie się na okazowanie w jednym z nich 8.
Przy okazowaniach miały zastosowanie te same zwolnie-nia osobiste, które uznawano w odniesieniu do obowiązku ucze-stniczenia w pospolitem ruszeniu1 * * * * 6 i wszystko, co o nich powie¬dziano wyżej, ma zastosowanie i tutaj. Ze zwolnień całkowitych korzystają dobra kościelne. Wyjęci byli nadto z pod obowiązku urzędnicy dworscy i dwór króla, za listami jednak królewskimi7.
Oprócz tych zwolnień z powodów przewidzianych w kon-stytucjach ogólno-państwowych i uchwałach sejmikowych, można stwierdzić na podstawie regestrów okazowań, że w praktyce uznawano również i inne powody. Tak n. p. tylko poczet sta¬wiają, czyli korzystają ze zwolnień osobistych n. p. deputaci
1 XX. 158/16. * V. L. III. 541.
8 Półhak (pułhak) był to gatunek strzelby wojennej. Gloger,
Encyklopedja staropolska, sub voce.
1 XX. 160 str. 255, 256. Być może, że nie należy jednak brać
słowa „kij" w dzisiejszem dosłownem znaczeniu. Przytaczam tu uwagę Ł o- zlńskiego, że „słowo kij oznaczało także bardzo prymitywną już w czasach, o których mówimy, staroświecką a istotnie średniowieczną broń palną, która składała się z samej tylko rury i zapału, bez łoża i mechanizmu i podobną też była do kija (canons A mains, bśtons de łeu)*. Łoziński, 1. c. T. I str. 399.
6 XX. 100/10.
6 XX. 158/16, por. cytowaną konstytucję z r. 1607 Por. także re¬
gestra. 7 XX. 105/13.
78
K. Hahn
[446]
trybunalscy S także prowadzący swoje sprawy na trybunale lub w sądzie 1 2. Obok tych ważniejszych powodów uznawano i to-lerowano w praktyce także bardziej błahe powody. Takn. p. znaj-dujemy w jednym z regestrów zapiskę, że NN. (kobieta) przy¬bywa „imieniem męża swego, który szedł na miejsca święte"3 lub w regestrze okazowania pod Lwowem z r. 1627 zapiskę: „NN. wesele córce swej sprawuje dziś i dlatego sam już nie był, jednak poczet swój stawił"4 *.
Co do osoby zastępcy, to analogicznie, jak przy pospolitem ruszeniu, stan zastępcy był obojętny; mógł nim być i chłop.
Charakterystycznem jest, że na okazowaniach, jak świadczy kilka zapisek, zjawiają się nawet kobiety. Przybywają tylko naj-uboższe w takim wypadku, gdy nie mają środków na wypra¬wienie ze swoich posiadłości męskich zastępców, oraz niekiedy w zastępstwie mężów, gdy ubogi szlachcic, nie mogąc stawić się z jakiegoś powodu osobiście na okazowanie, nie ma moż¬ności wysłania męskiego zastępcy 6.
Mimo uznawania w praktyce większej ilości powodów zwolnień, niż przewidziane było w ustawach, można stwierdzić na podstawie regestrów okazowań, że znaczna ilość osób, obo-wiązanych do osobistego stawiennictwa przysyła tylko zastępców, bez podania powodu, dla którego to czyni. Zwłaszcza dygnitarze i urzędnicy zwykle stawiają tylko poczty6. Dowodzi to lekce¬ważenia obowiązku, z którem, co gorsza, nie walczono, albowiem mimo to umieszczano w regestrach okazowań nazwiska tych, którzy bez istotnego powodu przysłali zastępców. Niewątpliwie
1 N. p. XXI. 157 str. 237 i na8t., 134 str. 187 I w. i.
3 N. p. XX. 186, str. 356, 157, str. 237 I nast. i w. I. Uwaga. Zie¬
mia przemyska zastrzegła sobie w r. 1619 na sejmie, że „ktoby miał personalem actum na Trybunale w Lublinie: tedy tylko poczet swoy stawić ma in absentia sui sine poenis" (V. L. III. 362). Ziemia lwowska i sanocka nie zastrzegły sobie tego wyraźnie, ale w praktyce korzystano
w XVII w. w pełni z tego powodu ze zwolnień. Dopiero w roku 1715
sejmik wiszeński uznał wyraźnie, że ci, „którzy sprawy swoje w trybu¬nale mają ex rationibus interesów fortuny swojej i to za słusznym wy¬wodem", są wolni (XXII. 244/44).
* XX. 150 str. 229. 4 XX. 157 str. 238.
6 XX. 134 str. 191, 150 str. 229.
6 XX. n. p. 110, 115, 124, 140, 205.
1447]
Pospolite ruszenie
79
to lekceważenie obowiązku przygotowało upadek instytucji oka-zowań zwyczajnych.
W celu zapewnienia spełniania obowiązku uczestniczenia w okazowaniach, przewidywały konstytucje i uchwały sejmikowe odpowiednie sankcje karne. Konstytucje z r. 1607 i 1616 reasumują kary, przewidziane przez konstytucję z r. 1563, która grozi karami o niestawienie się na pospolite ruszenie (konfiskata dóbr). Na tern też stanowisku stoi instrukcja sejmiku wiszeń- skiego z r. 1616 i z r. 1618, w której szlachta domaga się na nieprzestrzegających obowiązku forum do trybunału o niestawienie się na pospolite ruszenie „na instancję każdego, kto o to będzie chciał pozwać" 2.
Konstytucja z roku 16202 zmieniła karę na 50 grzywien. Przeciw tej konstytucji występuje instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1627 8, domagając się zmiany tej kary na karę o niestawienie się na pospolite ruszenie. Najbliższy sejm obostrzył w rezultacie ziemiom lwowskiej, przemyskiej i sanockiej karę na 1000 grzy-wien polskich 4. W późniejszych czasach, w r. 1666, instrukcja sejmiku wiszeńskiego, domagając się wznowienia praw o oka-zowaniach, poleca uchwalić kary surowsze lub kary de expedi- tione generali bellica *. Instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1669, domagająca się również wznowienia okazowań, żąda znów kary 50 grzywien 6.
Uchwały z lat 1713—1715, usiłujące przywrócić okazowania zwyczajne, za każdym razem niemal stanowią inne kary. Jest w nich mowa dwukrotnie o karach „de expeditione bellica", in¬nym razem o grzywnie pieniężnej i utracie „vocis activae“, to znów o karze 1000 grzywien polskich (z powołaniem się na konstytucję z r. 1627), o zapłatę której może każdy skarżyć na kwerellach 7.
Tak więc pod względem rodzajów kar nie było jednolitości.
Kary jednak, o których mowa, nie były wykonywane, czego dowodzi lekceważenie obowiązków w odniesieniu do okazowań, ich rychły upadek, oraz nieudałe próby wznowienia (o czem niżej). 1
1 XX. 144/19. 2 V. L. III. 364. 8 XX. 158/16.
4 V. L. III. 541. 6 XXI. 224/22. 6 XXI. 272/72.
7 XXII. 196/5, 218/2, 225/2, 244/43.
80
K. Hahn
[448}
Zgodnie z tyczeniem szlachty, wyrażonem w instrukcji z r. 16131, ustanowiła konstytucja z r. 1616 1 2 * miejsca oka-zowa ń: ziemi lwowskiej pod Glinianami, ziemi przemyskiej pod Medyką, a ziemi sanockiej pod Sanokiem. Jednakże już w r. 1620 wyszła konstytucja, która zmieniła miejsca odbywania okazowań, postanawiając, że okazowania mają się odbywać na „miejscach tych, gdzie sejmiki partykularne zwykły się odpra- wować“. Wyjątek zrobiono co do ziemi lwowskiej, która „dla dalekości drogi" miała odbywać okazowania pod Lwowem8. Konstytucji tej nie wykonała ziemia sanocka4. Tylko ziemia przemyska zastosowała się do tej uchwały i przez pewien czas odbywała okazowania pod Wiśnią, a mianowicie w polu nad rzeką Rakiem między Rodatyczami a Wiśnią5. Później jednak odbywały się okazowania ziemi przemyskiej znów pod Medyką, co dla ziemian przemyskich było wygodniejsze 6.
Ostatecznie miejsca odbywania okazowań ustaliły się w na-stępujący sposób: ziemia lwowska z powiatem żydaczowskim odbywa okazowania w polu u św. Krzyża pod Lwowem7, ziemia sanocka pod Sanokiem, ziemia przemyska pod Medyką8. Szlachta Samborska nie odbywała okazowań pod Medyką lecz pod Sam-borem 9.
Kiedy w r. 1713 postanowiono wznowienie okazowań zwy-czajnych, miały się one odbywać „na miejscach zwyczajnych"10. Ziemia sanocka odbyła okazowanie w tym roku pod Sanokiem u.
1 XX. 95/8. 2 V. L. III. 280.
8 V. L. III. 364, 365.
4 Por. protestacja posłów sejmowych ziemi sanockie! przeciw tej
uchwale (XX. 131) oraz ziemian sanockich z r. 1621, w której szlachta oświadcza, że okazowanie nie może odbywać się pod Wisznią z po¬wodu złych dróg i zrywania mostów na Sanie (XX. 132). Inna część szlachty uczyniła wprawdzie reprotestację (XX. 133/3), ale w rezultacie okazowania ziemi sanockiej odbywają się nadal pod Sanokiem.
5 Wynika to z manifestacji z roku 1622 z powodu przybycia nie¬znacznej ilości ziemian na okazowanie (XX. 141). Jak długo okazowania ziemi przemyskiej na tern miejscu się odbywały, stwierdzić nie mogłem z powodu braku regestrów okazowań tej ziemi w XX. t. Aktów grodz¬kich i ziemskich.
6 XXI. 261/1. 7 Por. regestra okazowań i XXII. 202.
8 XXI. 12/2, 219/15. 9 Łoziński, 1. c , T. I str. 404.
10 XXII. 196/5. 11 XXII. 202.
1449]
Pospolite ruszenie
81
W r. 1714 uchwały sejmiku wiszeńskiego, zajmujące się kwestją przywrócenia okazowań zwyczajnych, ustanowiły okazo- wanie dla wszystkich ziem pod Wisznią1.
Czas odbywania okazowań początkowo ulegał zmianom. W instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1613 chce szlachta, by okazowania odbywały się w następnym roku (1614) w ponie-działek po niedzieli środopostnej, a później w tydzień po sej¬miku deputackim2. Konstytucja z r. 1616 naznaczyła na tenże rok okazowania dla województwa ruskiego na dzień 31 lipca8, a na następne lata na 1 maja*. Dopiero konstytucja z r. 16206 ustaliła ostatecznie, że okazowania mają się odbywać w ponie¬działek przewodni i w tym też czasie odbywają się okazowania zwyczajne aż do upadku tej instytucji w XVII w.6.
Kiedy w XVIII w. w r. 1713 uchwała sejmiku wiszeńskiego nakazała wznowienie okazowań zwyczajnych, postanowiono, że mają się one odbywać nie w poniedziałek po przewodniej nie-dzieli, ale nazajutrz po święcie św. Trójcy (w r. 1713 12 czerw¬ca) 7. Jednak już w następnym roku postanowiono, że okazo¬wania „na za wżdy" odbywać się mają 9 maja8 i jeszcze w tym samym roku zmieniono termin na pierwszy poniedziałek po św. Stanisławie w maju9.
W myśl konstytucji z r. 1616 ziemia lwowska ma odbywać swoje okazowania przed wojewodą, ziemia przemyska i sa-nocka przed kasztelanami10. Przy boku tych dygnitarzy znajdują się ważniejsi urzędnicy ziemscy. Wspomniani dygnitarze jednak, zwłaszcza w ostatnich latach istnienia okazowań zwyczajnych w XVII w., zwykle na nie nie przybywali. Zastępowali ich wtedy najwyżsi po nich urzędnicy. N. p. w roku 1631 i 1632 ziemia lwowska odbywa okazowanie przed podkomorzym i innymi urzędnikami, w r. 1634 przed starostą, podsędkiem, pisarzem i t. d.11. W r. 1713 ziemia sanocka odbywa okazowanie przed łowczym sanockim11.
1 XXII. 218/2, 225/2, 236/10, 240/2.
2 XX. 95/8. 3 XX 109.
4 Por. daty regestrów okazowań (XX. 110, 115, 124).
6 V. L. III. 364.
6 Por. daty regestrów okazowań. 7 XXII. 196/5.
8 XXII. 218/2. 9 XXII. 236/10. 19 V. L. III. 280.
11 Por. regestra okazowań. 13 XXII. 202/1.
Pamiętnik historyczno-prawny. VI.
6
82
K. Hahn
[450]
Obowiązek uczestniczenia w okazowaniach od samego po-czątku zaprowadzenia tej instytucji był lekceważony. Wielu obo-wiązanych, także dygnitarzy i urzędników, uchyla się od osobi¬stego uczestnictwa i przesyła tylko poczty, nie podając-powodu, lub, co gorsza, nie przesyła nawet zastępców. Najlepszym do¬wodem lekceważenia obowiązku jest fluktuacja cyfr uczestników. N. p. w ziemi sanockiej w roku 1618 przybyło na okazowanie (razem z pocztami i zastępcami) tylko 56 uczestników, podczas gdy w r. 1629 liczba ich wynosi 200, a i wtedy jeszcze praw¬dopodobnie nie przybyli wszyscy obowiązani. Wogóle ziemia sanocka najbardziej sobie ten obowiązek lekceważy (przysyłanie zastępców bez istotnego powodu i t. d.). Stosunkowo lepiej spełniano obowiązek w ziemi lwowskiej. Fluktuacja cyfr ucze¬stników nie jest tu tak znacznał. Dopiero mniej-więcej od roku 1635 liczba uczestników w okazowaniach także w ziemi lwow¬skiej gwałtownie spada 1 2 3.
Okazowania zwyczajne należycie nie funkcjonowały nigdy, a skutkiem stałego lekceważenia tego obowiązku, w niedługi czas po ich zaprowadzeniu zaczęły szybko upadać. Coraz mniej przybywa na nie uczestników.
Upadek, i to tak rychły, okazowań jest nawet dość dziwny, gdyż są dowody, że zdawano sobie sprawę w województwie ruskiem z ich celów i znaczenia.
Zdawano sobie sprawę, że okazowania są potrzebne dla sprawdzenia gotowości wojennej, żeby w razie pospolitego ru¬szenia ziemianie mogli na nie sprawniej stanąć8. Okazowania dalej, z któremi prócz przeglądu połączone były kilkudniowe ćwiczenia, przysposabiały szlachtę, zwłaszcza uboższą, do służby czy to w wojskach zaciężnych, czy to w pospolitem ruszeniu. Słusznie wyraża się instrukcja sejmiku wiszeńskiego z r. 1664, domagająca się wznowienia OKazowań, że popisy, to „eąuestris ordinis ad arma praeparatio" 4.
1 W r. 1621 było 628 uczestników (razem z pocztami nieobecnych), w r. 1635 — 635. Cyfry te, podobnie jak podane wyżej, przytaczam z cyt. dzieła Łozińskiego, T. I, str. 404 i 406.
2 jak spełniano obowiązek ten w ziemi przemyskiej, nie mogłem stwierdzić z powodu braku regestrów okazowań tej ziemi w aktach. Jedynie w t. XX. nr. 141 znajduje się manifestacja z r. 1622 z powodu nieznacznej ilości uczestników z podaniem regestru.
3 XX. 147/13. 4 XXI. 208/78, por. XXII. 225/2.
[451]
Pospolite ruszenie
83
Zdawano sobie dalej sprawę ze specjalnego znaczenia, jakie mają okazowania zwłaszcza dla województwa ruskiego ze względu na jego położenie blisko granic. Świadczą o tem słowa instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1627: „Około okazowania, acz wszyst¬kim województwom i ziemiom potrzebne jest, ale województwu i ziemiom naszym najpotrzebniejsze, aby się jako najporządniej odprawowało, gdyż niebezpieczeństw najbliższyśmy są i spiegów pełno nieprzyjacielskich mamy"1 II.
Jednakże, powtarzam, mimo to, że zdawano sobie sprawę z ważności okazowań, instytucja ta już w kilkanaście lat po jej zaprowadzeniu zaczyna się chylić ku upadkowi z powodów, o których była mowa wyżej. Już w r. 1624 domaga się szlachta w instrukcji na sejm, by „okazowanie było wprawione w kluby swoje i porządek dobry, jako aparat wojenny potrzebuje, gdyż teraz na jakąś komedyą bardziej poszło" 2.
Próbuje szlachta ratować upadające okazowania i żąda w instrukcji z r. 1627 obostrzenia kar na niestosujących się do przepisów o okazowaniach 3. Próby te jednak były bezskuteczne. Dlatego zaczyna się szlachta domagać zniesienia okazowań i żąda w instrukcji sejmiku wiszeńskiego z r. 1636, by „okazowanie, z którego tylko konfuzja pochodzi, iż mniej potrzebne być ro-zumiemy, dlatego chcemy, aby zniesione było" 4. Podobnie in-strukcja z r. 1638 6. Podobnie też brzmi instrukcja sejmiku wi-szeńskiego z r. 1641: „Okazowania, iż żadnego Rzptej pożytku nie przynoszą, raczej per abusum pośmiewiskiem jakiemś są, za-lecamy IMć pp. posłom naszym, aby zniesione były" 6.
Wprawdzie żadna konstytucja nie zniosła okazowań w wo-jewództwie ruskiem, jednakże okazowania zwyczajne, upadając coraz bardziej, zanikły z końcem pierwszej połowy XVII w.7.
W latach 60-tych, po ciężkich doświadczeniach z czasów wojen kozackich i szwedzkiej, szereg uchwał sejmikowych, z roku 1661 8, 16629, 1664 ,0, 1665 »*, 166612, 1669 13 i 1681lł domaga
I XX. 158/16. 2 XX. 147/13. 8 XX. 158 16. 4 XX. 200/59.
6 XX. 204/54. 6 XX. 211/74.
7 Ostatni regestr okazowań zwyczajnych, znajdujący się w Aktach grodzkich i ziemskich, pochodzi z r. 1639.
8 XXI. 172/29. 9 XXI. 184/20. 10 XXI. 208/78.
II XXI. 213/14. 12 XXI. 224/22. 13 XXI. 262/19, 272/72.
14 XXII. 53/2, 54/2.
84
K. Hahn
[452]
się wznowienia okazowań. W późniejszych czasach domaga się tego jeszcze laudum ziemian sanockich z r. 1699 K Jednakże uchwały te pozostały bez skutku \
Po dłuższej przerwie, w r. 1711, laudum sejmiku wiszeń- skiego domaga się znów wznowienia okazowań zwyczajnych3. Istotnie w r. 1713 uchwalił powtórnie sejmik wiszeński wzno-wienie okazowań z wyznaczeniem ich czasu i miejsca. Ziemia sanocka rzeczywiście odbyła w tymże roku popis, ale nie przy¬byli nań najwyżsi urzędnicy, osobiście przybyło 56 osób, a 28 przysłało poczty4. Szereg uchwał w najbliższych latach znów zajmuje się okazowaniami. To ponowne zainteresowanie się oka- zowaniami pozostaje w związku z faktem, że pospolite ruszenie zawsze miało pewne znaczenie, a także łączy się z doświad-czeniem ostatnich lat, o czem tak mówi laudum sejmiku wiszeń- skiego z r. 1714: „gdy się już demonstrative pokazało, że ża¬dnej rzplta in omnes casus nie mając gotowości, a w niej sine exercitio wojennego dzieła zostający stan szlachecki expositus est praessuris et ultimo laborat discrimine stracenia wolności i zguby królestwa całego, przeto ab experientia biorąc konsyde- racją fatalnej na rzptą rewolucyej, bierzemy się do prawem na¬kazanego o popisach porządku" e. Laudum to powołuje się przy- tem na świeżą konstytucję sejmową6.
Ale na uchwałach się skończyło. Okazowania odkładano7, a wreszcie znów przestano się niemi zajmować i już po r. 1715 głucho jest o nich w aktach.
Od okazowań zwyczajnych należy odróżnić okazowanie nadzwyczajne, odbywające się w wypadkach wyjątkowych za poprzedniem uchwaleniem czy naznaczeniem. Okazowania nadzwyczajne istniały na długo przed zwyczajnemi i one dały im początek. Odbywane przeważnie w razie doraźnej potrzeby, przetrwały one okazowania zwyczajne i, do pewnego stopnia, później je zastępowały.
Okazowania nadzwyczajne w całej Polsce uchwalił n. p. sejm w r. 1587, po śmierci króla Batorego, naznaczając je dla ziem
1 XXII. 121/12. 1 XXII. 184/13, 222/3, 229/4. 3 XXII. 196/5.
4 XXII. 202. Inne ziemie, zdaje się, nie odbyły okazowań w tym czasie; w każdym razie regestrów brak.
6 XXII. 218/2. 6 V. L. VI. 220.
7 XXII. 225/2, 229/4, 231/15, 244/43, 245/2.
1453]
Pospolite ruszenie
85
lwowskiej, przemyskiej i sanockiej pod Wiśnią1. W roku 1618 ziemia sanocka uchwala nadzwyczajne okazowanie a. Zwłaszcza w r. 1648 i 1649 kilkakrotnie uchwala i odbywa szlachta woje-wództwa ruskiego nadzwyczajne okazowania. W późniejszych czasach również niejednokrotnie uchwala szlachta w razie gro-żących niebezpieczeństw nadzwyczajne okazowania, by w lepszej gotowości stanąć na pospolite raszenie, jak to ma miejsce n. p. w r. 1651 s, 1667 \ 16686, 1669 i innych.
Okazowania nadzwyczajne, na które obowiązani byli po-siadacze wolnych dóbr stawać tak, jak na pospolite ruszenie, uchwala najczęściej sama szlachta, przyczem kasztelan (lub naj-wyższy po nim urzędnik) może mieć poruczone wezwać na nie uniwersałami 6. Niekiedy wyznacza je król7, względnie wojewoda8
Miejsca okazowań nadzwyczajnych poszczególnych ziem są zwykle te same, co przy okazowaniach zwyczajnych.
Szczególnym rodzajem nadzwyczajnych okazowań są po-pisy generalne pospolitego ruszenia. Była już o nich mowa wyżej.
1 V. L. II. 1059, XX. 38/1, 39, 40. s XX. 118/1, 119. 8 XXI. 42/1. 1 XXI. 233/3. 6 XXI. 240/4, 241/1.
6 XXII. 64/36. 7 XXI. 279/1. * XXI. 256/1,
Na zakończenie pragnę dodać kilka słów o znaczeniu po-spolitego ruszenia w XVI, XVII i XVIII w.
Pospolite ruszenie nie ma bez wątpienia w tym czasie już tego znaczenia, co w czasach dawniejszych. Straciło ono wiele ze swego znaczenia na rzecz wojsk zaciężnych. Nie ulega też wątpliwości, że pospolite ruszenie nie funkcjonowało już w tym czasie tak, jakby należało, że było niekarne, zbierało się z ca¬łego państwa opieszale i zbyt szybko się rozjeżdżało1.
Nigdy jednak pospolite ruszenie nie straciło swego znaczenia w zupełności2. Zwłaszcza zaś nie stra¬ciło pospolite ruszenie swego znaczenia w województwie ruskiem ze względu na jego położenie.
Że pospolite ruszenie nie było instytucją martwą w czasie, o którym mowa, dowodzi tego choćby bardzo znaczna ilość uchwał sejmikowych, zajmujących się niem, także uchwalenie obszernej konstytucji o pospolitem ruszeniu w r. 1621, najob¬szerniejszej o pospolitem ruszeniu wogóle.
Nie należy też zapominać o chlubnych kartach z dziejów pospolitego ruszenia w tym czasie. Warto przypomnieć, że w roku 1649 właśnie szlachta województwa ruskiego w bitwie pod Zbo-
1 XXI. 55,'4. 2 Zdanie, że pospolite ruszenie w późniejszych wie¬
kach (od XVI w.) straciło zupełnie na znaczeniu, spotykamy u Ku¬trze b y (1. c. str. 162). Przeciw temu, często spotykanemu, niedocenianiu znaczenia pospolitego ruszenia w wiekach późniejszych wystąpił Ale¬ksander Kraushar w krótkiej rozprawie p. t. Z dziejów pospoli¬tego ruszenia w dawnej Polsce (Quatuor ąuintum), Warszawa 1917, gdzie pisze (na str. 90), że „starodawna instytucja pospolitego ruszenia w Polsce, wbrew twierdzeniu niektórych historyków, nie tylko, że nie zaczęła się, poczynając od wieku XV „chylić do upadku", lecz przeciwnie, przetrwała w swej sile do schyłku Rzeczypospolitej".
[455]
Pospolite ruszenie
87
rowem w znacznej ilości poległa; zwycięstwo pod Beresteczkiem odniesiono w znacznej części przy pomocy pospolitego ruszenia
I w XVIII w. pospolite ruszenie nie traci swojego znaczenia. Król Leszczyński nie wydawałby uniwersałów, wzywających na pospolite ruszenie, gdyby ono było bez jakiegokolwiek znaczenia.
Kón federacje w XVIII w. uważają się równocześnie za po-spolite ruszenie, a w każdym razie element w nich jest ten sam, co w pospolitem ruszeniu, a nie sposób chyba odmówić im znaczenia. W uchwałach konfederacji, uważającej się za pospo¬lite ruszenie, z r. 1734 przebija troska o całość Rzeczypospoli¬tej, gdyż zdaje sobie szlachta sprawę, czem grozi wprowadzenie wojsk rosyjskich w celu poparcia Augusta III i gotowa jest do ofiar, by bronić Rzeczypospolitej i swych wolności. Nie brakło zapału u szlachty, czego dowodzi fakt pozostania przez 8 ty¬godni w polu.
Pospolite ruszenie jest w czasie, o którym mowa, jakby ostateczną rezerwą, na którą można liczyć, gdy nie wystarcza wojsko zaciężne2. Współcześni trafnie określali znaczenie po-spolitego ruszenia w tym czasie. Konstytucja z r. 1621 nazywa pospolite ruszenie „ostatnią obroną przeciw następującym na- walnościom pogańskim"*; podobnie słusznie uważa szlachta województwa ruskiego, że pospolite ruszenie to „extremae vires reipublicae"4. W tern leży znaczenie pospolitego ruszenia w wie-kach późniejszych.
DIIWEISyTEDIU
* rmu*'°.
1 Kubala, Bitwa pod Beresteczkiem w Szkicach historycznych,
Serja pierwsza, Wydanie trzecie, Kraków 1896, str. 275—310.
a XX. 185/5. 3 V. L. III. 411. 4 XXI. 71/8.
Źródła.
Akta grodzkie i ziemskie z czasów Rzeczypospolitej Pol¬skiej z archiwum t. zw. bernardyńskiego we Lwowie, T. XX, XXI, XXII i XXIII, Lwów 1909, 1911, 1914, 1926 (W uwagach cytuję tomy przez podanie cyfry rzymskiej).
Volumina legum, przedruk Ohryzki wydania XX. Pijarów, T. 1—V, Petersburg 1859—1860.
Literatura.
Balzer Oswald, Hlstorja ustroju Polski (skrypt). Opracowanie nowe. Lwów 1925.
Dąbkowski Przemysław, Kilka rysów obyczajowych szlachty sanockiej w XV wieku, Gazeta Lwowska nr. 281, 282, 283 z 16, 17 i 18 grudnia 1921.
Dąbkowski Przemysław, Wędrówki rodzin szlacheckich. Karta z dziejów szlachty halickiej, Księga Pamiątkowa ku czci Oswalda Balzera, T. I. Lwów 1925 i os. odb., str. 44—46.
Dąbkowski Przemysław, Zwierciadło szlacheckie. Wschód, wydawnictwo do dziejów i kultury ziem wschodnich Rzeczypospolitej Pol¬skie], T. I. Lwów 1928, str. 61—62.
Friedberg Jan, Pospolite ruszenie w Wielkopolsce w drugiej połowie XV wieku. Lwów 1900. Studja nad historją prawa polskiego wydawane pod redakcją Oswalda Balzera, Tom I. Zeszyt 3.
Korzon Tadeusz, Dzieje wojen i wojskowości w Polsce, 3 tomy. Wydanie drugie. Lwów 1923.
Kostołowski Wojciech, Z dziejów wojskowości w Polsce (1572—1648), Kurjer Lwowski r. 1914 nr. 492.
Kraushar Aleksander, Z dziejów pospolitego ruszenia w da¬wne] Polsce (Quatuor ąuintum). Warszawa 1917. (Odbitka).
Kutrzeba Stanisław, Historją ustroju Polski w zarysie. Tom 1. Korona. Wydanie piąte. Lwów 1920.
Łoziński Władysław, Prawem i lewem. Obyczaje na Czer¬wonej Rusi w pierwszej połowie XVII w., 2 tomy. Wydanie trzecie. Lwów 1913.
„Ordinatio bellicae motionis* ex anno 1506 podał dr. A. Blu- menstock, Archiwum komisji historycznej. Tom piąty. Kraków 1889.
Pawiński Adolf, Rządy sejmikowe w epoce królów elekcyj¬nych, Tom I. Warszawa 1888, str. 259—280.
Treść.
Str
Wstęp 3
ROZDZIAŁ I. O obowiązku uczestniczenia w pospolitem ruszeniu. 4
1. Kto był obowiązany uczestniczyć w pospolitem ruszeniu? . 4
a) Obowiązek posiadaczy wolnych dóbr 4
b) Obowiązek szlachty wogóle 14
c) Obowiązek miast i mieszczan 16
d) Obowiązki żydów 21
2. Zwolnienia i ulgi 22
a) Posiadaczy wolnych dóbr 22
b) Miast i mieszczan 32
c) Żydów 33
3. Kary w razie niespełnienia obowiązku 33
o) Wobec posiadaczy wolnych dóbr 33
b) Wobec szlachty wogóle 37
c) Wobec miast i mieszczan 38
d) Wobec żydów 38
4. Wynagrodzenie 38
ROZDZIAŁ II. Rodzaje, skład i liczebność pospolitego ruszenia . . 39
ROZDZIAŁ III. Zwoływanie, zbieranie się i rozpuszczanie pospolitego
ruszenia 43
1. Komu służyło prawo zwoływania pospolitego ruszenia . . 43
2. Sposób zwoływania pospolitego ruszenia 46
3. O miejscach zebrań pospolitego ruszenia 49
4. O sposobie ciągnienia na pospolite ruszenie .... 50
5. O rozpuszczaniu pospolitego ruszenia 52
ROZDZIAŁ IV. O celach zwoływania pospolitego ruszenia ... 53
ROZDZIAŁ V. O wodzach i urzędnikach pospolitego ruszenia . . 57
ROZDZIAŁ VI. Zapewnianie bezpieczeństwa w ziemiach w czasie po-
spolitego ruszenia 66
ROZDZIAŁ VII. O sądach w pospolitem ruszeniu 71
ROZDZIAŁ VIII. O okazowaniach 75
ZAKOŃCZENIE 86
ŹRÓDŁA i LITERATURA 88
Pamiętnik lustorycino-prawny VI.
7






