Członkowie żydowskiej grupy przestępczej: Gowin, Kaczyński – aresztować natychmiast!
Jutro w poniedziałek 11 maja 2020 Państwowa Komisja Wyborcza zorientuje się, że przypisane prawem, wybory prezydenckie się nie odbyły. Komisja przyjmie to ze zdziwieniem, ale i ze spokojem.
Jeśli ktoś — chociaż jeden członek PKW — jest Polakiem, a nie żydem, a jest trzeźwy, powinien w tej sprawie natychmiast zawiadomić prokuraturę i policję celem ścigania sprawców tego sabotażu.
Według tego art. – poniżej – głównymi sprawcami tego sabotażu są dwaj czołowi członkowie żydowskiej grupy przestępczej terroryzujące Polskę i Polaków: – Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin.
Jeżeli nikt z PKW nie wystąpi z zawiadamianiem o przestępstwie skierowanym do aparatu ścigania, będzie to oznaczać, że w Państwowej Komisji Wyborczej nie ma żadnego Polaka. Bo okupant żydowski, terrorysta nie będzie przecież szkodził samemu sobie.
A na ogół, wymaganie zawiadomienia do prokuratury - o tak ciężkim przestępstwie - spoczywa na wszystkich członkach wszystkich organizacji politycznych w Polsce. Brak takiego zawiadomieni ze strony tych różnych „demokratów" i „patriotów" jest swoistym papierkiem lakmusowym ich pochodzenia etnicznego.
Elity polityczne w Polsce to jedynie żydzi i polskojęzyczni idioci - bez wyjątku! Nikt żadnego zawiadomienia o przestępstwie nie złoży, to jest prawie pewne. Może skończy się — co najwyżej — na "komisji sejmowej", a to znany bezzębny cyrk.
Red. Gazeta Warszawska
+
Oświadczenie Gowina i Kaczyńskiego: przygotowaliśmy rozwiązanie w sprawie wyborów
6 maja, 23:06
Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach - oświadczyli Jarosław Kaczyński oraz Jarosław Gowin w przesłanym PAP wspólnym komunikacie.
Wybory prezydenckie przesunięte. Kaczyński i Gowin porozumieli się Foto: Tomasz Gzell / PAP
Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin ogłosili, że wypracowali rozwiązanie w sprawie wyborów prezydenckich
"W związku z odrzuceniem przez opozycję wszystkich konstruktywnych propozycji umożliwiających przeprowadzenie tegorocznych wyborów prezydenckich w terminie konstytucyjnym, partie Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Jarosława Gowina przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prezesów PiS i Porozumienia.
"Po upływie terminu 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie" - dodano.
"Wybory przeprowadzone przez Państwową Komisję Wyborczą, w trosce o bezpieczeństwo Polaków, ze względu na sytuację epidemiczną, odbędą się w trybie korespondencyjnym. Porozumienie Jarosława Gowina zobowiązuje się do poparcia ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., a jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z Prawem i Sprawiedliwością, propozycje jej nowelizacji" - głosi treść wspólnego oświadczenia.
Wybory prezydenckie. Nowy termin 12 lipca?
Jak dowiaduje się nieoficjalnie Onet w źródłach rządowych, nowe wybory prezydenckie mają odbyć się z zachowaniem praw nabytych zarejestrowanych kandydatów. Oznacza to, że ci kandydaci, którzy zebrali wymagane 100 tys. podpisów i zarejestrowali swój komitet wyborczy nie będą musieli od nowa zbierać podpisów. W ten sposób PiS chce utrudnić ewentualną możliwość zmiany kandydata w wyborach prezydenckich, jeśli któraś z partii podjęłaby taką decyzję.
Jak dowiaduje się Onet, scenariusz najbliższych dni ma wyglądać następująco. W czwartek Porozumienie razem PiS i Solidarną Polską głosuje za ustawą o wyborach korespondencyjnych. Na początku przyszłego tygodnia Porozumienie - zgodnie z podpisanym przez Kaczyńskiego i Gowina wspólnym stanowiskiem - złoży w Sejmie projekt obszernej nowelizacji tej ustawy m.in. przywracającą rolę PKW i zapewniające większe gwarancje tajności i powszechności wyborów "kopertowych".
Wybory prezydenckie 12 lipca? Oto scenariusz PiS na najbliższe dni
Po upływie 10 maja Państwowa Komisja Wyborcza stwierdzi niezwłocznie o nieodbyciu się wyborów prezydenckich i przekaże obwieszczenie do Sądu Najwyższego, który w ciągu 30 dni musi stwierdzić o nieważności wyborów. Wówczas marszałek Sejmu zgodnie z art. 128 p. 2 i art. 129 p.3 Konstytucji zarządza przeprowadzenie nowych wyborów prezydenckich, wyznaczając datę wyborów na dzień wolny od pracy przypadający w ciągu 60 dni od dnia zarządzenia wyborów.
Ostatecznie termin nowych wyborów będzie zależeć od terminu orzeczenia Sądu Najwyższego i terminu, w którym PKW przedstawi obwieszczenie, że wybory nie odbyły się. W kręgach rządowych nieoficjalnie mówi się o 12 lipca jako dacie możliwych wyborów prezydenckich.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/wybory-prezydenckie-przesuniete-kaczynski-i-gowin-porozumieli-sie/9bcjjej
===============