Prawdopodobnie jest to likwidacja niewygodnych świadków, a nie tam jakieś porządki - gdyby ktoś wyraził nadzieję na sprawiedliwość. Chociaż to dobrze, jednego bandyty mniej.
Czas na likwidację czołowych bandytów PO-PIS – motywy są bez znaczenia.
Red. Gazeta Warszawska
+
- 30 sierpnia nieznana osoba zabiła we Lwowie polityka i działacza publicznego Andrija Parubija.
- Przestępca oddał 8 strzałów
- Rana postrzałowa okazała się śmiertelna.
- Funkcjonariusze organów ścigania poszukują przestępcy
LWÓW – 30 sierpnia o godzinie 11:37 policja otrzymała zgłoszenie o strzelaninie we Lwowie na ulicy Jefremowej. Przestępca oddał osiem strzałów do działacza społecznego i politycznego Andrija Parubija. Parubij zmarł na miejscu zbrodni.
Przestępca jest poszukiwany. Funkcjonariusze organów ścigania mają „wiele wersji”. Jednak członkowie partii Andrija Parubija i wielu mieszkańców Lwowa mówi o zabójstwie na zlecenie polityczne.
Zanim przyjechała karetka, Andrij Parubij już nie żył. Jego ciało leżało odkryte na chodniku do godziny 17:00. Tyle czasu trwało śledztwo na miejscu zbrodni.
Niektórzy mieszkańcy słyszeli strzały. Ludzie składali zeznania. Nagranie z jednej z kamer szybko pojawiło się w mediach społecznościowych, pokazując Andrija Parubija idącego ulicą Jefremową o 11:35 z torbą sportową. Przestępca zastrzelił go od tyłu. Mężczyzna miał na głowie ciemny hełm i wyglądał jak kurier Glovo. Na nagraniu widać, że jechał na rowerze elektrycznym.
Sąsiedzi polityka powiedzieli Radiu Swoboda, że Andrij Parubij odwiedził siłownię znajdującą się nieopodal domu.
„Widziałem, jak wychodził z domu, bez ochrony, sam. Nasz dom jest na ulicy obok Jefremowa, a on poszedł na siłownię. Mamy zamknięty teren w pobliżu domu. Mój sąsiad powiedział mi, że przechodził obok.”
„Sąsiad, który tu mieszka, zobaczył go i powiedział „cześć”.
„Wiedziałem, że tam mieszka w nowym domu.”
„Usłyszałem strzały i to wszystko ” – mówili mieszkańcy okolicy, w której mieszkał polityk.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że zabójstwo zostało starannie przygotowane. Powtórzyli to na briefingu przedstawiciele sił bezpieczeństwa obwodu lwowskiego.
Szef Głównego Zarządu Policji Państwowej w obwodzie lwowskim, Ołeksandr Szlachowski, poinformował, że nieznany sprawca oddał osiem strzałów w kierunku Andrija Parubija, łuski znaleziono na miejscu zbrodni, a broń jest przeszukiwana. Była to broń palna z krótką lufą.
Czy strzelec był profesjonalistą, czy działał sam, czy w grupie, czy Andrij Parubij kontaktował się z organami ścigania w celu uzyskania ochrony, czy otrzymywał groźby? Wszystkie te pytania pozostały bez odpowiedzi. Siły bezpieczeństwa wyjaśniły, że śledztwo jest w toku, poszukiwanie sprawcy jest w toku, dlatego nie ujawniają żadnych szczegółów, aby nie zaszkodzić śledztwu przygotowawczemu.
Szef prokuratury obwodowej Mykoła Meret powiedział, że nie ma informacji, czy morderstwo to ma związek z zabójstwem ukraińskiej językoznawczyni Iryny Farion.
Została zamordowana wieczorem 19 lipca 2024 roku, gdy czekała na taksówkę w pobliżu domu, w którym mieszkała.
Oba morderstwa są bardzo wymowne. Zapytany przez Radio Swoboda o wersje zabójstwa Andrija Parubija, szef policji regionalnej odpowiedział, że jest ich wiele. Jedna z nich to motyw polityczny i prawdopodobne zaangażowanie Rosji.
Ukraiński deputowany Mykoła Kniażycki uważa, że zabójstwo Parubija jest „rosyjską zemstą za jego stanowisko”.
To jest cel Rosjan - chcą zniszczyć naród i jego przywódców.Mykoła Kniażycki
„Aktywnie działał w Komitecie Bezpieczeństwa Narodowego, Obrony i Wywiadu, po prostu kreował się na męża stanu. Uważał, że w czasie wojny nie warto angażować się w spory polityczne. Takie było jego stanowisko. Miał konsekwentne stanowisko państwowe. To morderstwo, mające na celu zastraszenie i zniszczenie tych ludzi, którzy są prawdziwymi, silnymi, odpowiedzialnymi ukraińskimi przywódcami, aby naród ukraiński nie miał przyszłości. To jest cel Rosjan i dlatego chcą zniszczyć naród i jego przywódców” – mówi Mykoła Kniażycki.
Lider partii Europejska Solidarność, były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko , przybył na miejsce zabójstwa Andrija Parubija. Parubij, jako kandydat numer 2 tej siły politycznej, wszedł do parlamentu w ostatnich wyborach.
Petro Poroszenko oświadczył: „Rosja przeprowadza «denazyfikację» narodu ukraińskiego. Ktokolwiek jest wykonawcą, tym, kto wydał rozkaz i tym, kto musi ponieść odpowiedzialność , jest Putin” – zauważył Poroszenko.
Parlamentarzysta, szef Komisji Wolności Słowa Jarosław Jurczyszyn napisał swoją opinię na temat przyczyn zabójstwa Andrija Parubija.
Funkcjonariusze organów ścigania nie odpowiedzieli Radiu Swoboda, czy Andrij Parubij czuł się zagrożony lub czy czuł się w niebezpieczeństwie, ale Wołodymyr Ariew, członek partii, która zamordowała polityka, napisał, że sześć miesięcy temu Andrij Parubij zwrócił się z prośbą o zapewnienie mu ochrony.
Jak dowiedziało się Radio Swoboda, Andrij Parubij nie zwrócił się o ochronę do lwowskiego obwodowego komisariatu policji.
Departament Ochrony Państwa poinformował jedynie, że urzędnicy otrzymują ochronę państwa na okres jednego roku po zakończeniu pełnienia obowiązków, z wyjątkiem przypadków, gdy wyrok skazujący przeciwko nim stał się prawomocny.
Wiosną 2015 roku ówczesny wiceprzewodniczący Rady Najwyższej Andrij Parubij skorzystał z pomocy służb bezpieczeństwa państwa, ponieważ twierdził, że istnieje zagrożenie, że zostanie porwany i wywieziony do Rosji. Twierdził wówczas, że posiada informacje od ukraińskich służb specjalnych o planowanym porwaniu.
W oświadczeniu „Europejskiej Solidarności” stwierdzono, że „morderstwo Andrija Parubija nie jest przypadkową zbrodnią, lecz nosi znamiona politycznego terroru skierowanego przeciwko ukraińskiej państwowości”.
Deputowany ludowy Wołodymyr Wiatrowycz uważa, że zabójstwo członka jego partii jest elementem zastraszania stosowanym przez Rosję.
Morderstwo Andrija Parubija zszokowało mieszkańców Lwowa. Wszyscy, z którymi rozmawiało Radio Wolność, porównywali tę zbrodnię do zabójstwa językoznawczyni Iryny Farion.
– To jest zabójstwo polityczne, na zlecenie, oczywiście.
– Szedłem z nim tą samą ulicą, mógłbym być w tym samym miejscu i czasie.
– To było bardzo szokujące, bo mieszkał w tej okolicy, a ja znałam go prawie od dzieciństwa. Był bardzo miłym człowiekiem.
– Takie morderstwo szokuje, nie straszy, a zmusza do myślenia.
– Podobnie jak w przypadku Iriny Farion, jest wyraźny ślad. Był bystrym człowiekiem.
– Wygląda na to, że już odsunął się od tak wielkiej polityki.
„Wszyscy przestępcy liczą na zastraszenie narodu ukraińskiego. Nie boję się i pójdę ulicami, wiem, że będzie zwycięstwo ” – mówili mieszkańcy Lwowa.
Morderstwo Andrija Parubija było pokazówką, miało na celu straszenie, takie jest zdanie większości, z którą rozmawiało Radio Wolna Europa/Radio Swoboda, miało zasiać strach, żeby Ukraińcy bali się wyrażać patriotycznie, pokazywać swoją ukraińskość.
O Andriju Parubiju
Andrij Parubij urodził się w mieście Szeptyckim w obwodzie lwowskim. 31 stycznia skończył 54 lata. Z wykształcenia historyk, rozpoczął działalność publiczną jeszcze w czasach studenckich. Stał na czele nacjonalistycznej organizacji „Dziedzictwo”, organizował pikiety. W 1991 roku był jednym z założycieli Socjalno-Narodowej Partii Ukrainy (SNPU), która w 2004 roku została przemianowana na Wszechzwiązkową Partię „Wolność”. W wieku 19 lat został radnym Rady Obwodu Lwowskiego, a następnie radnym Rady Miasta Lwowa. Od 2002 roku jest radnym Rady Obwodu Lwowskiego.
Podczas „pomarańczowej rewolucji” był komendantem Domu Ukraińskiego w Kijowie, a podczas rewolucji godności stał na czele Samoobrony Majdanu.
Były minister spraw wewnętrznych Jurij Łucenko napisał wspomnienia o Andriju Parubijach w okresie rewolucji.
Andrij Parubij był członkiem partii Nasza Ukraina Wiktora Juszczenki, z której był deputowanym do lwowskiej rady obwodowej, a w 2007 roku – deputowanym ludowym. W 2012 roku dołączył do Frontu Zmian Arsenija Jaceniuka. W latach 2012–2014 był parlamentarzystą z ramienia Wszechukraińskiego Związku Batkiwszczyna.
Był komendantem obozu namiotowego w Kijowie podczas „rewolucji godności”. W nocy z 21 na 22 lutego 2014 roku oddziały Samoobrony dowodzone przez Andrija Parubija przejęły kontrolę nad dzielnicą rządową w Kijowie.
Andrij Parubij został mianowany sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony 17 marca 2014 roku. Zrezygnował z tego stanowiska w sierpniu 2014 roku.
W latach 2016–2019 był przewodniczącym Rady Najwyższej Ukrainy.
„Dołożył wszelkich starań, aby uchwalić ustawę językową, bronił parlamentu jako niezależnej instytucji i symbolu demokracji” – pisali o zamordowanym polityku członkowie jego partii.
W pierwszych dniach pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę Andrij Parubij dołączył do 206. batalionu, wykonywał rozkazy bojowe, pełnił wartę na punktach kontrolnych i pomagał w ewakuacji ludności cywilnej oraz wyzwoleniu obwodu kijowskiego.
„Rosja polowała na Andrija. Wiedzieliśmy, że on, podobnie jak inni członkowie naszego zespołu, znajdował się na kremlowskiej tzw. „liście rozstrzelania” od 2014 roku. Próbowali już wcześniej organizować na niego ataki. 24 grudnia 2014 roku w pobliżu hotelu Kijów nieznana osoba rzuciła mu pod nogi granat. Parubij został ranny” – czytamy w oświadczeniu Europejskiej Solidarności.
Andrij Parubij i jego żona wychowali córkę. Jego ojciec, osoba publiczna Wołodymyr Parubij, ma 82 lata.
Andrija Parubija określa się mianem człowieka z wizją, który szanował parlament.
Wiele mówił o znaczeniu języka ukraińskiego. „Będzie język – będzie przyszłość. Język to broń!” – napisał 16 lipca, w dniu wejścia w życie ustawy o języku w 2019 roku.
Jakie wersje, poza rosyjskim śladem, wciąż istnieją w śledztwie, nie są obecnie znane. Czy mógł chodzić o konflikt biznesowy? Andrij Parubij był szefem organizacji społecznej „Tustan”. Ta rezerwa jest kusząca.
Ostatni wpis Andrija Parubija na Facebooku zawiera gratulacje z okazji Dnia Niepodległości.
Reakcja na morderstwo
Wiele znanych osobistości na Ukrainie i świecie zareagowało na zabójstwo Andrija Parubija. Przewodniczący Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, Światosław Szewczuk, napisał, że „ Andrij Parubij był prawdziwym patriotą, który odegrał kluczową rolę w życiu publicznym i państwowym Ukrainy, zwłaszcza w okresie Rewolucji Godności. Jego służba Ukrainie i poświęcenie stanowią wzór do naśladowania ”.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zareagowało na wiadomość o zabójstwie ukraińskiego polityka „szokującymi” słowami. Szef polskiego MSZ, Radosław Sikorski, napisał, że spotkał się z Andrijem Parubijem podczas Rewolucji Godności, „kiedy my, jako ministrowie Trójkąta Weimarskiego, negocjowaliśmy zakończenie masakry w 2014 roku ”. Sikorski podkreślił, że Parubij pomógł Polsce w ewakuacji konsulatu z Sewastopola podczas rosyjskiej inwazji na Krym.
Ambasador UE na Ukrainie Katarina Maternowa powiedziała, że jest zszokowana i zasmucona śmiercią Andrija Parubija. „Był byłym przewodniczącym Rady Najwyższej i bojownikiem o ukraińską demokrację. Winni muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności” – napisała.
Wiadomość o zabójstwie ukraińskiego polityka i działacza publicznego zszokowała wielu zachodnich polityków i dyplomatów.
Morderstwo Parubija było „starannie przygotowane” – Zełenski
https://www.radiosvoboda.org/a/andriy-parubiy-vbyvstvo-polityka/33517369.html