„Konklawe wisi w powietrzu”: Franciszek podobno zrezygnuje w grudniu i ureguluje rolę „papieża emeryta”

TAM TAM IN VATICANO: TIRA ARIA DI CONCLAVE. COME E PERCHE’ PAPA BERGOGLIO POTREBBE LASCIARE

23 Ago, 2021

W Watykanie coraz większy nacisk kładzie się na  nowe Konklawe . Papież Franciszek w rzeczywistości wyraziłby zamiar wyjazdu .

Między innymi w grudniu przyszłego roku będzie miał 85 lat, czyli tyle samo, co Benedykt XVI w chwili jego rezygnacji. Ale powodem wyrzeczenia się Bergoglio nie był przede wszystkim jego wiek, ale  stan zdrowia,  który znalazł się w centrum uwagi w nagły i nieoczekiwany sposób po operacji 4 lipca w Poliklinice Gemelli.

W rzeczywistości  nie byłaby to zaplanowana interwencja  (mówi się, że nawet sekretarz stanu  kard. Parolin nie wiedział o hospitalizacji ). Co więcej, wydaje się, że lekarze Gemelli woleliby dłużej zatrzymać papieża w szpitalu.

Dla mediów i Watykanu kwestia zdrowia papieży zawsze była problematyczna. Krytykowaniu oficjalnej komunikacji Watykanu w tej sprawie była przede wszystkim strona  „Il Sismografo”,  która zawsze określana jest jako „paravaticano” ze względu na bliskość obszarów Sekretariatu Stanu (opiera się z pewnością na stanowiskach Bergoglian).

Już 6 lipca dyrektor serwisu,  Luis Badilla,  napisał: „informacje, które postanowiono wzmocnić w prasie, muszą być niezwykle przejrzyste i niezwykle wiarygodne. Jeśli mówimy o zwolnieniach medycznych, tekst musi być opatrzony podpisem lekarza lub  zespołu , z imionami i nazwiskami; jeśli  dni hospitalizacji są przewidywane po operacji okrężnicy, to twierdzenie musi mieć poparcie kliniczne. Dziennikarze istnieją po to, aby zadawać pytania i szukać jak największej prawdy, a nie stać jako mikrofon, w przeciwnym razie nie da się odróżnić prawdziwych faktów od hipotez dziennikarskich ”.

Następnego dnia – zatytułowany  „Papież Franciszek nie potrzebuje uprzejmości w prasie”  – Badilla cieszył się z dobrych postępów Ojca Świętego, ale dodał: „Jednak jest  bardzo istotny szczegół,  który wielu w tych godzinach nie docenia, ignoruje lub manipuluje :  choroba, która dotknęła papieża Franciszka jest ciężka i degeneracyjna. Może też mieć charakter przewlekły.  Z pewnością Ojciec Święty powróci do Watykanu, aby kontynuować swoją podróż śladami Piotra, ale  już nigdy nie będzie taki sam . Cała retoryka o  supermanie Jorge Mario Bergoglio szkodzi jego wizerunkowi i charyzmie …  Wie, że będzie musiał bardzo zmienić swoje życie: zmęczenie, odpoczynki, ograniczenia, odżywianie, rehabilitacyjne ćwiczenia fizyczne”.

Miesięcy po  operacji, Badilla zauważyć, że  informacje prasowe „w sprawie warunków zdrowotnych Papieża” zawsze były wydane przez watykańskiego Biura Prasowego i „nigdy nie zostały podpisane przez lekarzy i przez Gemelli Poliklinika”,  dodając, że " niektóre pozostają otwarte  pytania że nigdy nie było możliwe poddanie się lekarzom,  którzy śledzą stan zdrowia Papieża,  zwłaszcza w sprawie rokowania, które – choć jest to kwestia nigdy nie podjęta – pozostaje poufna ”.

Tyle pytań, na które nawet strona  "Infovaticana"  z 10 sierpnia zatytułowała:  "L a salud del Papa no es la que dicen" .

To, że to właśnie problemy zdrowotne (wszyscy mamy nadzieję, że nie poważne) skłaniają papieża do rozważenia rezygnacji, jest bardziej niż prawdopodobne.

Na przestrzeni lat papież Bergoglio kilkakrotnie przemawiał w wywiadach na temat swojego  możliwego wyrzeczenia , ale zawsze jako hipotezę o odległej przyszłości. Dziś wydaje się, że hipoteza ta stała  się aktualna .

Pierwszym, który mówił o „powietrzu konklawe” był długoletni uczony watykański, taki jak  Sandro Magister,  który 13 lipca zatytułował jeden ze swoich artykułów na swoim bardzo popularnym Blogu:  „Konklawe w zasięgu wzroku, aby zdystansować się od Franciszka”. ” .

Nie zajmował się zdrowiem papieża, chociaż pisał krótko po operacji, ale zbadał dwie „bliźniacze księgi”, które właśnie wyszły:  „Kościół płonie”  i  „Zagubione stado”,  które „obaj” odnotowali Magister  „diagnozują zły stan zdrowia Kościoła, z wyraźnym pogorszeniem się właśnie w czasie obecnego pontyfikatu” .

Tyle że  „ich autorzy”  dodali watykaniści „ nie są wcale przeciwnikami papieża Franciszka. Pierwszą księgę podpisuje Andrea Riccardi , historyk Kościoła i założyciel Wspólnoty Sant'Egidio, bardzo słuchany przez papieża, który często przyjmuje go na prywatnej audiencji i powierzył mu m.in. Szczyt pod przewodnictwem samego Franciszka 20 października na Piazza del Campidoglio. Podczas gdy  druga książka jest podpisany przez noworodka stowarzyszenia o nazwie „jest tutaj”, którego jedna liczba  jest Giuseppe De Rita , 89, założyciel CENSIS i dziekan włoskich socjologów”, a także  postępującej katolickiego intelektualisty okresu Montinian .

Już w poprzednich tygodniach  ze świata kataprogresywnego pod adresem papieża Bergoglio spłynęła ostra krytyka , spowodowana pewnymi jego ostatnimi decyzjami. Daje poczucie  końca sezonu .

Magister w swoim artykule podkreślił   jednak dokonującą się repozycjonowanie nie tylko przez bergoglianowskich intelektualistów (do których można by dodać media), ale  także przez kardynałów uważanych za najbliższych Franciszkowi:  „nadszedł czas, by zdystansować się od panującego papieża, jeśli chcesz go zastąpić” .

W rzeczywistości ogólna sytuacja Kościoła, która jest dramatyczna , może również wpłynąć na decyzję o zrzeczeniu się  : wystarczy przypomnieć  konflikty  z episkopatami niemieckim i amerykańskim (dwa Kościoły, które przynoszą najwięcej darowizn do Watykanu),  ponure statystyki dotyczące praktyki. religijne i powołań w ostatnich latach ,  zamieszanie, które szerzy się  wśród wiernych do hierarchii, który wydaje się zbyt różni się od jasnej i autorytatywnym nauczaniem poprzednich papieży, następnie  skandali , w  ślepy zaułek reform  spośród Kuria,   trwający proces w Watykanie,  kontrowersje doktrynalne ...

Jednak – dla papieża, który zawsze był  niezwykle aktywny,  jak Bergoglio – problem zdrowia ma ogromne znaczenie.

Tydzień po operacji w bliskiej papieżowi argentyńskiej gazecie  „La Nacion” ukazał się długi artykuł poświęcony  „trudnym kwestiom, jakie stawia podeszły wiek Franciszka” .

Podtytuł wyjaśniał, że po operacji mówiło się o ewentualnym wypisie.

Według argentyńskiej gazety „obserwatorzy watykańscy” uważają „jednogłośnie, że Franciszek nie jest bliski rezygnacji”, ale – jak zauważamy –  stało się to również w przededniu rezygnacji Benedykta XVI .

„Nie wyobrażam sobie, by Francis zrezygnował, gdy Benedykt jeszcze żyje” – powiedział Christopher Bellitto, historyk papieski z Kean University w Union w stanie New Jersey . „Posiadanie emerytowanego papieża już wprowadza zamieszanie. Posiadanie dwóch mogłoby skomplikować obraz ”.

Jednak ten temat zaczyna być podejmowany w sposób „naukowy” przez kanonistów i teologów, którzy wydają się przygotowywać grunt dla  oficjalnych przepisów Stolicy Apostolskiej, aby precyzyjnie określić wszystkie sprawy związane z posługą Piotrową po wyrzeczeniu się i zdefiniowaniu siebie przez Benedykta XVI. jako „papież emerytowany”  (Całkowicie nowy wyraz w historii Kościoła).

Kanonistka  Geraldina Boni  właśnie opublikowała  „ Ustawę, będącą wynikiem współpracy nauki kanonicznej, w sprawie całkowicie uniemożliwionej stolicy rzymskiej i rezygnacji papieża”  , aby  „ najwyższy ustawodawca mógł wyciągnąć uzasadnione i dobrze uargumentowane idee promulgacji ustawodawstwa w tych kwestiach: ustawodawstwo, które obecnie wydaje się pilne i nie można go odroczyć” .

Skąd taka  pilność  po  ośmiu latach, w których problem współistnienia dwóch papieży wydawał się przez wszystkich ignorowany?  Może właśnie dlatego, że jest  powietrze nowego Konklawe ?

„La Nacion”, po zapewnieniu, że papież Franciszek ma się dobrze i że nie zamierza rezygnować, przytacza myśl  Alberto Melloniego , historyka Kościoła i intelektualnego symbolu kattoprogressyzmu.

Według Melloniego pontyfikat papieża Franciszka wszedł jednak  w ostatni rozdział : „Kiedy papież się starzeje, wkraczamy  na nieznane i niepewne terytorium ”. Nie oznacza to, jego zdaniem, że papież Bergoglio jest koniecznie w przededniu swojej rezygnacji, ale że do  tej pory papieże nie będą już chcieli czekać na rezygnację z bardzo zaawansowanego wieku i złego stanu zdrowia .

Według Melloniego, który widzi ryzyko przejęcia władzy przez watykańską biurokrację,  „jeśli papież chce zrezygnować, musi znaleźć odpowiedni moment, zanim słabość stanie się zbyt widoczna” .

A Franciszek w ostatnich tygodniach, między poważnymi a żartobliwymi,  powiedział komuś, że przyszłej wiosny może być nowy papież .

 

Antonio Socci

 

Od „Libero”, 23 sierpnia 2021 r.

 

 

 

 antoniosocci.com/tam-tam-in-vaticano-tira-aria-di-conclave-come-e-perche-papa-bergoglio-potrebbe-lasciare/

In Vaticano sempre più insistentemente si parla di un nuovo ConclavePapa Francesco avrebbe infatti manifestato l’intenzione di lasciare.

A dicembre prossimo, fra l’altro, compie 85 anni che è la stessa età di Benedetto XVI al momento della rinuncia. Ma il motivo della rinuncia di Bergoglio non sarebbe anzitutto l’età, ma lo stato di salute che è finito sotto i riflettori in modo improvviso ed imprevisto con l’intervento chirurgico del 4 luglio scorso al Policlinico Gemelli.

In realtà non si sarebbe trattato di un intervento programmato (si dice che perfino il Segretario di Stato, card. Parolin, non sapesse del ricovero). Inoltre pare che i medici del Gemelli avrebbero voluto trattenere il papa in ospedale più a lungo.

Per i media e per il Vaticano il tema della salute dei papi è sempre stato problematico. A criticare la comunicazione ufficiale vaticana in questa vicenda è stato soprattutto il sito “Il Sismografo” che viene sempre definito “paravaticano” per la sua vicinanza agli ambiemti della Segreteria di Stato (di sicuro è su posizioni bergogliane).

Già il 6 luglio, il direttore del sito, Luis Badilla scriveva: “l’informazione che si decide di amplificare tramite la stampa deve essere estremamente trasparente e estremamente autorevole. Se si parla di comunicati medici il testo deve portare la firma del medico o del team, con nomi e cognomi; se si anticipa i giorni di ricovero dopo una chirurgia al colon si deve dare il sostegno clinico a tale affermazione. I giornalisti esistono per fare domande e cercare la massima verità possibile e non per fare da asta da microfoni, altrimenti non si distinguono i fatti reali dalle ipotesi giornalistiche”.

Il giorno dopo – titolando “Papa Francesco non ha bisogno della cortigianeria a mezzo stampa” – Badilla si rallegrava per il buon decorso del Santo Padre, ma aggiungeva: “C’è però un dettaglio molto significativo che molti in queste ore sottovalutano, ignorano o manipolano: la malattia che ha colpito Papa Francesco è severa e degenerativa. Potrebbe essere anche cronica. Certamente il Santo Padre ritornerà in Vaticano per riprendere il suo cammino sulle orme di Pietro ma non sarà più lo stesso. Tutta la retorica su un Jorge Mario Bergoglio superman danneggia la sua immagine e il suo carisma… Lui sa che dovrà cambiare molto la sua vita: fatiche, riposi, limiti, alimentazione, esercizi fisici riabilitativi”.

un mese di distanza dall’operazione Badilla rilevava che i comunicati “sulle condizioni di salute del Pontefice”, sono sempre stati emanati dalla Sala stampa vaticana e “non sono mai stati firmati da medici e dal Policlinico Gemelli” aggiungendo che “restano aperti alcuni interrogativi che non è stato mai possibile sottoporre ai medici che seguono le condizioni di salute del Papa, soprattutto sulla prognosi, che – seppur è una questione mai affrontata – resta riservata”.

Tante domande per cui anche il sito “Infovaticana” il 10 agosto titolava: “La salud del Papa no es la que dicen”.

Che possano essere dunque problemi di salute (tutti ci auguriamo non gravi) a indurre il papa a considerare le dimissioni è più che probabile.

Nel corso degli anni papa Bergoglio aveva parlato più volte nelle interviste di una sua possibile rinuncia, ma sempre come un’ipotesi del futuro lontano. Oggi pare sia diventata un’ipotesi attuale.

Il primo a parlare di “aria di Conclave” è stato un vaticanista di lungo corso come Sandro Magister che il 13 luglio titolava così un suo articolo sul suo seguitissimo Blog: “Conclave in vista, tutti a prendere le distanze da Francesco”.

Non si occupava della salute del papa, pur scrivendo poco dopo l’operazione, ma esaminava due “libri gemelli” appena usciti: “La Chiesa brucia” e “Il gregge smarrito” che “entrambi” notava Magister “diagnosticano un cattivo stato di salute della Chiesa, con un netto peggioramento proprio durante l’attuale pontificato”.

Solo che “i loro autori” aggiungeva il vaticanista “non sono affatto degli oppositori di papa Francesco. Il primo libro è firmato da Andrea Riccardi, storico della Chiesa e fondatore della Comunità di Sant’Egidio, molto ascoltato dal papa che lo riceve spesso in udienza privata e gli ha affidato – tra l’altro – la regia dello scenografico summit interreligioso presieduto dallo stesso Francesco lo scorso 20 ottobre sulla piazza del Campidoglio. Mentre il secondo libro è firmato da una neonata associazione dal nome ‘Essere qui’ il cui numero uno è Giuseppe De Rita, 89 anni, fondatore del CENSIS e decano dei sociologi italiani”, nonché intellettuale cattolico di area progressista del periodo montiniano.

Già nelle settimane precedenti dal mondo cattoprogressista erano arrivate forti critiche a papa Bergoglio, a causa di certe sue decisioni recenti. Dando la sensazione della fine di una stagione.

Tuttavia Magister, nel suo articolo, sottolineava il riposizionamento in corso non solo da parte degli intellettuali bergogliani (a cui si potrebbero aggiungere i media), ma anche da parte dei cardinali considerati più vicini a Francesco: “è scoccata l’ora di prendere le distanze dal papa regnante, se si punta a succedergli”.

In effetti potrebbe incidere, nella decisione di rinunciare, anche la situazione generale della Chiesa che è drammatica: basti ricordare i conflitti con l’episcopato tedesco e con quello americano (le due Chiese che portano più donazioni al Vaticano), le statistiche desolanti sulla pratica religiosa e sulle vocazioni di questi anni, la confusione che dilaga fra i fedeli per una gerarchia che sembra troppo diversa rispetto al magistero chiaro e autorevole dei papi precedenti, poi gli scandali, il vicolo cieco delle riforme della Curia, il processo in corso in Vaticano, le controversie dottrinali

Tuttavia – per un papa che è sempre stato estremamente attivo come Bergoglio – il problema della salute incide pesantemente.

Una settimana dopo l’intervento chirurgico, sul quotidiano argentino “La Nacion”, vicino al papa, è uscito un lungo articolo dedicato alle “domande difficili sollevate dall’età avanzata di Francesco”.

Il sottotitolo spiegava che, dopo l’intervento chirurgico, si cominciava a parlare di possibili dimissioni.

Secondo il giornale argentino “gli osservatori vaticani” ritengono “all’unanimità che Francesco non è vicino alle dimissioni”, ma – osserviamo – questo accadeva anche alla vigilia della rinuncia di Benedetto XVI.

“Non riesco a immaginare che Francesco si dimetta finché Benedetto è ancora vivo”, ha dichiarato Christopher Bellitto, storico pontificio alla Kean University di Union, nel New Jersey. “Avere un papa emerito crea già confusione. Averne due finirebbe per complicare il quadro”.

Tuttavia questo argomento comincia ad essere affrontato in maniera “scientifica” da canonisti e teologi che sembrano preparare il terreno a provvedimenti ufficiali della Santa Sede per definire precisamente tutta la casistica relativa al ministero petrino dopo che Benedetto XVI ha rinunciato e si è definito “papa emerito” (espressione del tutto nuova nella storia della Chiesa).

La canonista Geraldina Boni ha appena pubblicato Una proposta di legge, frutto della collaborazione della scienza canonistica, sulla sede romana totalmente impedita e la rinuncia del papa” affinché il legislatore supremo possa attingere spunti ragionati e ben argomentati per la promulgazione di una normativa su questi temi: una normativa che pare oramai urgente e indilazionabile”.

Perché una tale urgenza dopo otto anni in cui il problema della convivenza di due papi sembrava ignorato da tutti? Forse proprio perché si respira aria di nuovo Conclave?

“La Nacion”, dopo aver assicurato che papa Francesco sta bene e che non è in procinto di dimettersi riporta il pensiero di Alberto Melloni, storico della Chiesa e intellettuale simbolo del cattoprogressismo.

Secondo Melloni il pontificato di papa Francesco è comunque entrato nel capitolo finale: “Quando un papa invecchia, entriamo in un territorio sconosciuto e incerto“. Ciò non significa, a suo avviso, che papa Bergoglio sia necessariamente alla vigilia della rinuncia, ma che ormai i papi non vorranno più aspettare un’età avanzatissima e delle pessime condizioni di salute per dimettersi.

Secondo Melloni, il quale intravede il rischio che la burocrazia vaticana prenda il sopravvento, “se un papa vuole dimettersi, deve trovare il momento giusto, prima che la debolezza diventi troppo evidente”.

E Francesco, nelle scorse settimane, fra il serio e il faceto, ha detto a qualcuno che nella prossima primavera potrebbe esserci un nuovo papa.

 

Antonio Socci

Da “Libero”, 23 agosto 2021

===================

antoniosocci.com/tam-tam-in-vatican-tira-aria-di-conclave-come-and-why-papa-bergoglio-might-leave/

In the Vatican, there is increasingly insistent talk of a new Conclave. Pope Francis would in fact have expressed his intention to leave.

Next December, among other things, he will turn 85 years old, which is the same age as Benedict XVI at the time of his renunciation. But the reason for Bergoglio's renunciation would not be, first and foremost, his age, but the state of his health, which ended up in the spotlight in a sudden and unexpected way with his surgery on July 4th at the Policlinico Gemelli.

In reality, it would not have been a planned intervention (it is said that even the Secretary of State, Card. Parolin, did not know about the hospitalization). It also appears that the doctors at Gemelli would have wanted to keep the pope in the hospital longer.

For the media and for the Vatican, the issue of the popes' health has always been problematic. Criticizing the official Vatican communication in this matter has been above all the website "Il Sismografo", which is always defined as "paravatican" because of its closeness to the ambitions of the Secretariat of State (it is certainly on Bergoglian positions).

Already on July 6, the site's director, Luis Badilla, wrote: "the information that one decides to amplify through the press must be extremely transparent and extremely authoritative. If we talk about medical releases, the text must bear the signature of the doctor or team, with names and surnames; if we anticipate the days of hospitalization after colon surgery, we must give clinical support to that statement. Journalists exist to ask questions and look for the maximum possible truth and not to be a microphone pole, otherwise you can't distinguish real facts from journalistic hypothesis".

The next day - titling "Pope Francis does not need press courtesies" - Badilla rejoiced at the Holy Father's good course, but added: "There is, however, a very significant detail that many in these hours underestimate, ignore or manipulate: the illness that has affected Pope Francis is severe and degenerative. It could even be chronic. Certainly the Holy Father will return to the Vatican to resume his journey in the footsteps of Peter but he will never be the same. All the rhetoric about a Jorge Mario Bergoglio superman damages his image and his charisma... He knows that he will have to change his life a lot: labors, rests, limits, nutrition, physical rehabilitative exercises."

A month after the operation Badilla noted that the communiqués "on the health conditions of the Pontiff," have always been issued by the Vatican Press Office and "have never been signed by doctors or by the Policlinico Gemelli" adding that "some questions remain open that it has never been possible to submit to the doctors who follow the health conditions of the Pope, especially on the prognosis, which - although it is an issue never addressed - remains confidential."

So many questions that even the website "Infovaticana" on August 10 titled: "La salud del Papa no es la que dicen".

That it could therefore be health problems (we all hope not serious) to lead the Pope to consider resigning is more than likely.

Over the years Pope Bergoglio had spoken several times in interviews about his possible resignation, but always as a hypothesis of the distant future. Today it seems to have become a current hypothesis.

The first to speak of "Conclave air" was a long-time Vaticanist, Sandro Magister, who on July 13 titled one of his articles on his popular blog: "Conclave in sight, all distancing themselves from Francis.

He was not dealing with the pope's health, though he wrote shortly after the operation, but was examining two "twin books" that had just come out: "La Chiesa brucia" (The Church is Burning) and "Il gregge smarrito" (The Lost Flock), which "both," Magister noted, "diagnose a bad state of health of the Church, with a marked worsening during the current pontificate".

Only that "their authors" added the Vaticanist "are not at all opponents of Pope Francis. The first book is signed by Andrea Riccardi, a historian of the Church and founder of the Community of Sant'Egidio, much listened to by the pope who often receives him in private audiences and has entrusted him - among other things - with the direction of the scenic interreligious summit presided over by Francis himself last October 20 on Capitol Square. While the second book is signed by a newborn association called 'Being Here' whose number one is Giuseppe De Rita, 89 years old, founder of CENSIS and dean of Italian sociologists", as well as a Catholic intellectual of the progressive area of the Montinian period.

Already in previous weeks from the Catholic-progressive world had come strong criticism to Pope Bergoglio, because of some of his recent decisions. Giving the feeling of the end of a season.

Translated with www.DeepL.com/Translator 

However, Magister, in his article, underlined the repositioning underway not only on the part of Bergoglian intellectuals (to whom one could add the media), but also on the part of the cardinals considered closest to Francis: "the time has come to distance themselves from the reigning pope, if one aims to succeed him."

In fact, it could affect, in the decision to renounce, even the general situation of the Church that is dramatic: suffice it to recall the conflicts with the German and American episcopates (the two Churches that bring more donations to the Vatican), the bleak statistics on religious practice and vocations in recent years, the confusion that is rampant among the faithful for a hierarchy that seems too different from the clear and authoritative magisterium of previous popes, then the scandals, the dead end of Curia reforms, the ongoing trial in the Vatican, the doctrinal controversies...

However - for a pope who has always been as extremely active as Bergoglio - the health issue weighs heavily.

A week after his surgery, a long article came out in the Argentine newspaper "La Nacion," close to the pope, dedicated to the "difficult questions raised by Francis' advanced age."

The subtitle explained that, after the surgery, people began to talk about possible resignation.

According to the Argentine newspaper, "Vatican observers" believe "unanimously that Francis is not close to resigning," but - we observe - this was also the case on the eve of Benedict XVI's resignation.

"I can't imagine Francis resigning while Benedict is still alive," said Christopher Bellitto, a papal historian at Kean University in Union, New Jersey. "Having one pope emeritus already creates confusion. Having two would end up complicating the picture."

However, this topic is beginning to be addressed in a "scientific" manner by canonists and theologians who seem to be preparing the ground for official measures by the Holy See to precisely define all the casuistry related to the Petrine ministry after Benedict XVI renounced and called himself "pope emeritus" (an entirely new expression in Church history).

The canonist Geraldina Boni has just published "A proposal for a law, fruit of the collaboration of canon science, on the totally impeded Roman See and the renunciation of the pope" so that "the supreme legislator may draw reasoned and well-argued ideas for the promulgation of a law on these issues: a law that now seems urgent and unpostponable".

Why such an urgency after eight years in which the problem of the cohabitation of two popes seemed ignored by everyone? Perhaps because there is an air of a new Conclave?

"La Nacion", after assuring that Pope Francis is well and not about to resign reports the thought of Alberto Melloni, Church historian and intellectual symbol of cattoprogressismo.

According to Melloni, Pope Francis' pontificate has nevertheless entered its final chapter: "When a pope grows old, we enter unknown and uncertain territory." This does not mean, in his view, that Pope Bergoglio is necessarily on the eve of resignation, but that by now popes will no longer want to wait for a very advanced age and poor health to resign.

According to Melloni, who sees the risk of Vatican bureaucracy taking over, "if a pope wants to resign, he must find the right moment, before weakness becomes too evident."

And Francis, in recent weeks, between the serious and the facetious, told someone that next spring there could be a new pope.

 

Antonio Socci

Translated with www.DeepL.com/Translator