| [00:00:00] Afera podkarpacka zwana czasem polską [00:00:02] aferą Epsteina do dziś budzi ogromne [00:00:05] emocje. Tyle że przytłaczająca większość [00:00:08] osób, które o niej słyszały, znają [00:00:10] bardzo, ale to bardzo pobieżnie. [00:00:13] Szukanie kompromatów, bracia Rysicz czy [00:00:16] w końcu sieć domów publicznych. Na [00:00:19] Podkarpaciu nie było to tajemnicą, [00:00:22] że w domach publicznych są [00:00:26] zamontowane studia nagrań. [00:00:28] >> I chyba tylko niewielu pamięta, że [00:00:30] prawdziwa afera podkarpacka, afera PSL i [00:00:34] Platformy wybuchła 5 lat wcześniej, a [00:00:38] ten skandal ją po prostu przykrył. Ale w [00:00:41] tle są wątki, które zmieniają obraz [00:00:44] całej sprawy. W sieci krążą nagrania z [00:00:47] podsłuchów. wprost powiązanych z aferą [00:00:50] podkarpacką. Jasne, nie zobaczymy tam [00:00:53] marszałka Kuchcińskiego w samych [00:00:55] Kalesonach, ale nie o sensacje tu [00:00:57] chodzi, a o łączenie faktów, więc [00:01:00] zapraszam. [00:01:04] Witam was. Wojciech J, były agent CBA, [00:01:08] ten sam, który na posiedzeniu zespołu [00:01:10] śledczego zeznawał, że istnieją taśmy z [00:01:14] nagraniami polityków i prostytutek. [00:01:18] W jednym z wywiadów twierdzi, że jego [00:01:20] głównym zadaniem było zbieranie haków na [00:01:23] byłych szefów służb. Szef Seba mnie [00:01:26] wezwał, powiedział mi, że jednym z [00:01:28] głównych zadań moich w biurze to jest [00:01:31] to, żeby rozpracowywać poprzednie [00:01:33] kierownictwo biura, to znaczy inspektora [00:01:37] Wojtunnika i byłych dyrektorów [00:01:39] delegatów. Prowadzić sprawę pod kątem [00:01:42] ewentualnych ewentualnego popełnienia [00:01:44] przez nich przestępstw. Ciśnienie było [00:01:46] wysokie, ponieważ wszedłem posiadanie [00:01:48] informacji, że inni funkcjonariusze [00:01:50] również zajmują się byłym kierownictwem [00:01:52] CBA. [00:01:54] Natomiast ja dostałem [00:01:57] taką możliwość, że wyłączono mnie [00:01:59] niejako spod kurateli moich [00:02:01] bezpośrednich przełożonych i meldowałem [00:02:03] się wyłącznie to szefem CBA [00:02:07] bez drogi służbowej i o ustaleniach [00:02:09] wszelkich informowałem tylko jego. [00:02:12] >> Wojciech J. trafił do CBA na początku [00:02:16] 2016 roku. Jako protegowany Ernesta [00:02:19] Bejdy został przyjęty jako agent [00:02:22] specjalny z wyjątkowo szerokimi [00:02:25] uprawnieniami. [00:02:26] Jak wynika z dokumentów ujawnionych [00:02:29] przez Bejdę, mógł samodzielnie żądać [00:02:32] informacji od delegatur CBA, nawet bez [00:02:35] wiedzy ich przełożonych i pobierać [00:02:38] materiały z baz danych biura. Co więcej, [00:02:41] uzyskał też dostęp do centralnej [00:02:44] ewidencji zainteresowań operacyjnych [00:02:46] służb specjalnych, czyli bazy [00:02:48] obejmującej dane o tajnych działaniach [00:02:51] służb, czyli zaufany człowiek z [00:02:54] doświadczeniem i kontaktami. A Ernesta [00:02:58] Bejdę poznał jeszcze podczas służby w [00:03:01] Straży Granicznej lata 2004-2008-200 [00:03:06] 13. [00:03:08] pełnił tam między innymi oczywiście rolę [00:03:11] eksperta podczas pisania projektu ustawy [00:03:15] na temat korpusu ochrony pogranicza. [00:03:18] Chociaż warto zwrócić uwagę, że [00:03:20] większość jego służby, licząc łącznie z [00:03:24] powołaniem przypada na czas rządów SLD, [00:03:27] a później PO PSL, czyli miał szukać [00:03:32] haków na byłych kolegów i przełożonych, [00:03:35] w tym Pawła Wojtunika, jednego z [00:03:38] bohaterów taśm usowy, który tłumaczy jak [00:03:41] to było z tą sławetną budką. [00:03:45] Widzisz, ale facet nauczył ich, że wiesz [00:03:47] dzwoni i o nim rozkazuje. I tak samo [00:03:49] poszli, spalili budkę pod ambasadą, bo [00:03:53] minister osobiście wymyślił taką wiesz z [00:03:57] takiego [00:03:57] >> taką koncepcję. Tak. [00:03:58] >> I w tym momencie coś się zmienia. [00:04:01] Zaczynają się odwracać rolę, zamiast [00:04:04] szukać haków na osoby, które dostał [00:04:07] zlecenie i wiemy, iż podjął takie [00:04:11] działania, chociaż podobno bez [00:04:13] rezultatów. zaczyna te osoby wybielać w [00:04:17] mediach. Polecam wywiad w TVN, ponieważ [00:04:20] są tam wątki, które dzisiaj praktycznie [00:04:23] wszystkim umknęły i odpala opcję atomową [00:04:28] wymierzoną w ówczesny układ. Główny [00:04:31] antybohater [00:04:32] >> na tej taśmie. Ta taśma pochodziła z [00:04:34] jednego [00:04:36] z domów publicznych czy też hoteli, na [00:04:39] pewno z Podkarpacia. [00:04:41] Na taśmie jest sekwencja filmu, [00:04:46] począwszy od wejścia [00:04:48] dwóch osób do pokoju przez scenę [00:04:51] rozbierania się tych osób poprzez akt [00:04:54] seksualny. Natomiast według mojej wiedzy [00:04:58] na tej taśmie był marszałek Sejmu. [00:05:03] To jest moja wiedza. Ja [00:05:04] >> obecny marszałek sejmu. [00:05:05] >> Obecny marszałek sejmu. Tak. [00:05:06] >> Marek Kuczyński. Oczywiście [00:05:08] >> osoba, która miała być świadoma afery, a [00:05:11] w domyśle chciała ją ukręcić. [00:05:14] >> Pierwsza informacja, [00:05:16] to o czym pan wspomniał, pochodziła od [00:05:18] szefa CBA. To on mnie zadaniował w [00:05:20] temacie. Ja nie wyciągnąłem tego [00:05:22] pierwszy, tylko ja dostałem polecenie, [00:05:24] żeby to zweryfikować. [00:05:25] >> Ale czy później, jak pan przywiózł [00:05:28] przyniósł mu tą informację, że pana Ozy [00:05:30] potwierdzają, że te taśmy funkcjonują, [00:05:32] czy dalej zadaniował pana, że trzeba [00:05:34] znaleźć te taśmy? Kazał panu szukać tych [00:05:36] taśm? [00:05:37] Tak, zostałem tak zadaniowany, żeby [00:05:39] znaleźć miejsce przechowywania, [00:05:41] przynajmniej to, które miało być na [00:05:43] terytorium Polski. I w końcu domniemany [00:05:46] mózg operacji. I tutaj trzeba zaznaczyć, [00:05:49] że zeznania przed zespołem sejmowym, bo [00:05:52] to nie była komisja, zeznania mogą [00:05:55] wprowadzać w błąd, jeżeli nie zna się [00:05:58] kontekstu. [00:05:59] >> Ja wcale się nie dziwię, że jeżeli ktoś [00:06:01] prowadzi dom publiczny, to nagrywa. [00:06:03] Jeżeli ja bym prowadził, to też bym tak [00:06:04] robił. Panie pośle, tutaj nie można być [00:06:06] zdziwionym w ogóle, że coś takiego się [00:06:08] odbywa w domu publicznym. No bo to jest [00:06:12] to jest najłatwiejsze [00:06:13] do utrzymania klientów swoich w tak [00:06:17] zwanym szachu. Jeżeli to są jeszcze [00:06:19] osoby ze świecznika, to mając taką [00:06:23] wiedzę, mając takie nagrania, na można w [00:06:26] sposób dowolny te osoby szantażować. [00:06:28] Więc to nie jest dla mnie i dla [00:06:30] pracownika operacyjnego innego nie jest [00:06:33] jakaś wiedza. [00:06:35] która jest wyjęta z kapelusza. No [00:06:37] >> zeznanie z lipca sugeruje, że [00:06:39] nagrywaniem parali się oficjalni [00:06:42] właściciele lokali, czyli [00:06:44] >> Dorochi ukraiński bracia [00:06:46] >> Rysicz, ale od pierwszej publikacji, [00:06:49] czyli 19 marca i dalej była mowa wprost, [00:06:53] że procederem zarządzał Daniel Es [00:06:57] Wojciech J. mówi nam, że to on ustalił, [00:07:00] iż Daniel Eś co jakiś czas wyjeżdżał na [00:07:04] Ukrainę. Wywoził pieniądze, żeby je [00:07:06] zdeponować w banku na Ukrainie. To były [00:07:09] pieniądze wywożone między innymi dla [00:07:12] Jana B. Anny H. Mówi, ale nie tylko [00:07:16] pieniądze. Oprócz tego wywoził nagrania. [00:07:19] Mówi agent CBA, [00:07:22] żeby uchronić się od stopniowania [00:07:24] przekazów. Czyli tutaj artykuł, a tam [00:07:27] zeznanie przed zespołem sejmowym. To [00:07:30] samo potwierdził po dwóch tygodniach w [00:07:33] zawiadomieniu do prokuratury Daniel Eś, [00:07:36] który pod ochroną agencji towarzyskich [00:07:39] miał zajmować się sprowadzaniem [00:07:41] prostytutek głównie z Ukrainy. [00:07:43] Zabezpieczył kopię wszystkich [00:07:45] kompromitujących nagrań i zdeponował w [00:07:48] nieznanym miejscu na terenie Ukrainy. [00:07:51] Czytamy w zawiadomieniu skierowanym do [00:07:53] prokuratury. Daniel Eśły naczelnik [00:07:57] wydziału do zwalczania zorganizowanej [00:08:00] przestępczości ekonomicznej [00:08:01] rzeszowskiego oddziału centralnego Biura [00:08:04] Śledczego policji. Od samego początku [00:08:07] była mowa, że bracia Rysicz byli tylko [00:08:10] pionkami. To eś miał instalować, [00:08:13] nadzorować monitoring. Toś miał wywozić [00:08:17] pieniądze i nagrania. wywozić na [00:08:20] Ukrainę, ale bez dzisiejszego kontekstu [00:08:24] politycznego. Bardziej chodziło o [00:08:27] poradziecką republikę, no w której [00:08:30] polskie zachodnie służby nie mają [00:08:33] sprawczości. Natomiast po latach [00:08:35] czytamy, że Jan B. był posłem [00:08:38] prawdopodobnie szarą eminencją w PSL, a [00:08:42] Anna H byłą szefową prokuratury [00:08:45] Apelacyjnej w Rzeszowie. Oni przewijają [00:08:48] się w prawdziwej aferze podkarpackiej i [00:08:52] tym sposobem podpięto pod nią skandal z [00:08:55] taśmami. Czyli mamy początek kwietnia [00:08:59] 2019 roku. Media żyją nowym wątkiem [00:09:03] prawdziwej afery podkarpackiej, bo tak [00:09:06] jak już wspominałem, rdzeń afery [00:09:09] podkarpackiej to historia wokół [00:09:12] lokalnego oligarchy Mariana Dąbka, [00:09:14] twórcy firmy paliwowej Mante. Historia [00:09:19] jak z amerykańskiego snu. Od taksówki [00:09:22] przez transport aż po prężny biznes [00:09:25] paliwowy. W tle pojawiają się zarzuty [00:09:29] systemowej korupcji obejmującej [00:09:31] polityków, służby, media, a nawet [00:09:34] duchownych. Stawką były ogromne [00:09:37] pieniądze z mechanizmów wokół VATU i [00:09:40] akcyzy. W tej historii padają głośne [00:09:44] ówcześnie nazwiska Jana Burego z PSL [00:09:48] oraz Zbigniewa Rynasiewicza, ówczesnego [00:09:51] ministra infrastruktury z Platformy. [00:09:55] Tyle że od tego czasu narracją zaczyna [00:09:58] przykrywać coś zupełnie innego. Teraz [00:10:01] prawie wszyscy zaczynają mówić o [00:10:04] taśmach. Jednak w tej historii, w [00:10:06] newralgicznym momencie odwrócenia agenta [00:10:10] pojawia się istotna niespójność. [00:10:13] Wojciech J. opowiada, że po zdeponowaniu [00:10:16] płyty w sejfie zaczął być niszczony, a [00:10:19] nagranie zostało przejęte. Tymczasem [00:10:23] ówczesne działania CBA wyglądają [00:10:25] odwrotnie. Służby zachowują się tak, [00:10:28] jakby tych nagrań nie miały. Co więcej, [00:10:31] za wszelką cenę próbują przekupić [00:10:35] zbuntowanego agenta. 28 maja dochodzi do [00:10:39] spotkania w elbląskim parku, kompletnie [00:10:42] poza standardowymi procedurami. A [00:10:44] Wojciech J. nagrywa funkcjonariuszy CBA [00:10:48] i upublicznia fragmenty rozmowy. [00:10:50] >> Stary, ja muszę wiedzieć, czy jesteś w [00:10:52] stanie mi wytargać tą płytę za [00:10:55] pieniądze, nie wiem jakie, rzuć cenę czy [00:10:57] cokolwiek innego. [00:10:59] Wyrażasz wolę bycia konsultantem w tej [00:11:03] sprawie, tak? Czyli w sprawie zdobycia i [00:11:05] przekazania materiału [00:11:08] kompromitującego [00:11:10] posłu. Tak. Na tym nagraniu zgadza się [00:11:12] poprzez powiedzenie tak, a także [00:11:14] chrząknięcie, że chc być konsultantem [00:11:18] CBA, działać zewnętrznie za bodajże 10 [00:11:22] 000 zł od spotkania. Jednak Wojciech J. [00:11:26] zaczyna kluczyć. Najpierw sugeruje, że [00:11:29] ma nagrania, a później mówi, że ich nie [00:11:32] ma, bo są u jego ozji i że ten człowiek [00:11:36] może z nimi zrobić co zechce, a on nie [00:11:39] ma na to wpływu. Po stronie CBA narasta [00:11:42] przekaz, że Wojciech J.promitować [00:11:46] ma tych nagrań i po prostu próbuje [00:11:49] kompromitować biuro. Atmosfera jest [00:11:52] bardzo napięta, na tyle, że rzecznik CBA [00:11:55] Temistokles Brodowski spotyka się z [00:11:58] dziennikarzem i oferuje wgląd w niejawne [00:12:02] materiały, które miałyby zdyskredytować [00:12:05] funkcjonariusza CBA. Redaktor Grzegorz [00:12:09] Jakubowski początkowo daje się wciągnąć [00:12:11] w rozmowę, jednak ostatecznie współpracy [00:12:15] nie podejmuje, tylko nagrywa rzecznika [00:12:18] CBA. [00:12:19] >> Tak, nie mam czasu jutro pojutrze i [00:12:21] zwodzić cię do końca życia. Tylko po co? [00:12:24] Po jaką cholerę potrzebujesz pogadać, [00:12:26] spotykamy się, gadamy. Ja nie mam [00:12:28] żadnych uprzedzeń ani żadnych jakichś [00:12:30] typów ojojoj. Nie no, po co? Po co no [00:12:33] coś Boga? Róbmy razem [00:12:38] jeżeli były lupy to nie po prostu. Ale [00:12:42] jeżeli tak jak w przypadku [00:12:45] pokazuję ci pewne rzeczy [00:12:49] inaczej wszystko to co ci powiedziałem [00:12:50] jestem w stanie się określić tamami. Ja [00:12:52] ci je mogę pokazać. Nie dam ci do [00:12:53] publikacji ale mogę ci je pokazać. Więc [00:12:56] jeżeli tak jak mówisz facet podpisuje [00:12:58] protokoły, dobrze umówmy się na kiedy [00:13:06] posłuchaj jutro przyszły tydzień będzie [00:13:08] dobry. [00:13:08] >> Dobra. [00:13:08] >> Tak, przyszły tydzień. Okej. Co chcesz [00:13:11] zobaczyć? No pokaż ten protokół, że że [00:13:14] się podpisał, że nie ma protokołu. [00:13:17] Pokażę ci. [00:13:17] >> Dobra, jedna uprzejma. Dobra, nie do [00:13:20] publicow. To jest to pierwsze. Ja ci ich [00:13:22] nie dam do ręki. Znaczy zobaczysz je, [00:13:24] ale ci nie dam [00:13:26] nie zrobisz żadnego zdjęcia dokument i [00:13:29] dżentelmeńska umowa. Nic nie nagrywasz. [00:13:31] >> Dobrze rozmawiamy i tyle. Yyy, pokażę ci [00:13:36] to. Mogę ci pokazać Grzesiu. Wszystko to [00:13:38] co ci powiedziałem jest oparte na [00:13:40] faktach. Możemy rozmawiać. I teraz [00:13:42] jeżeli [00:13:44] o coś mnie zapytasz, pokaż kwij, ja ci [00:13:46] pokażę. [00:13:47] >> No to ja ci mówię o mówię, że pokażę ci [00:13:49] kwi [00:13:51] je pokażę. Wszystko to, co ja mówię jest [00:13:54] oparte na chwilę. [00:13:55] >> Co ciekawe pada wątek spotkania w Elblą [00:13:59] >> on wyrwał jakąś tam część wypowiedzi jak [00:14:01] się spotka z naszymi funkcjonariuszami [00:14:03] gdzieś weglądu, [00:14:05] >> że to, że to myśmy prosili o spotkanie [00:14:07] od zwrotnie. [00:14:09] To on chciał się spotkać. Mało tego, tam [00:14:11] jeszcze były cyrki pod tytułem, że yyy [00:14:16] że myśmy chcieli od niego kasy. [00:14:20] Reszł powiedział, że w związku z tym, że [00:14:21] jest po służbie, poza służbą to on [00:14:24] bardzo chętnie zostanie konsultantem. Za [00:14:25] każde spotkanie informacje to 100 000 [00:14:27] zł. [00:14:30] Nie 10 000. A to więcej to w końcu nasze [00:14:33] chłopaki mówią: "Człowieku, tu ile [00:14:34] chcesz? 10, 20, 30, ile chcesz?" I to [00:14:36] zostało wyrwane. A to nie jest tak. To [00:14:38] jest tak samo on powiedział 10 i w [00:14:40] końcu, ale coś tam coś tam to ile w [00:14:41] końcu chcesz chłopie? Ile chcesz za [00:14:44] informacje, ile chcesz za bycie [00:14:45] konsultanta i to było na takiej zasadzie [00:14:48] tylko, że już oczywiście nie puszczono [00:14:50] całości. On tego nie wpuścił w całości [00:14:52] wpuścił to co mu pasowało i tak dalej i [00:14:54] tak dalej. Yyy [00:14:58] przygotuj się Grzesiu. Ja się [00:14:59] przygotuję, spokojnie pogadamy. [00:15:02] >> Bez wątpienia rozmowa jest prawdziwa. [00:15:05] Temistokles po wszystkim opowiedział, że [00:15:07] no oni mają takie standardy. To był [00:15:10] czerwiec, a niedługo potem rozpocznie [00:15:12] się prawdziwa jazda bez trzymanki. PSL i [00:15:16] PO zwołują parlamentarny zespół i nadają [00:15:20] wystąpieniu Wojciecha J. rangę zeznania [00:15:23] w Sejmie. Choć formalnie to nie jest [00:15:26] komisja śledcza, lecz publiczne [00:15:28] wysłuchanie, które ma legendować [00:15:30] wystąpienie Wojciecha J. w mediach. A [00:15:34] mityczny wątek SBU według zeznań braci [00:15:38] Rysicz w 2011 roku sami powiadomili ABW, [00:15:42] że ukraińskie służby chciały od nich CD [00:15:45] romy, pendriy i haracz. [00:15:48] Historię tę można odczytywać w kategorii [00:15:51] gry ze służbami. W 2011, czyli 8 lat [00:15:57] przed aferą podkarpacką, tą odsłoną z [00:16:00] taśmami, 8 lat wcześniej zeznali, że 4 [00:16:04] lata wcześniej, bo w 2007 zgłosiły się [00:16:08] do nich służby ukraińskie. Nie możemy [00:16:11] zapominać, że w 2007 Ukraina była po [00:16:15] pomarańczowej rewolucji i tam póki co [00:16:18] służby [00:16:21] służby zajmowały się same sobą. Postawę [00:16:24] braci można odczytywać jako wybieg, [00:16:26] który obserwujemy do dzisiaj. Złapani na [00:16:30] dywersji Ukraińcy przyznają się do [00:16:32] współpracy z rosyjskimi służbami i nagle [00:16:36] wyroki stają się śmiesznie niskie. jak [00:16:39] rok albo d lata za udział w grupie [00:16:42] terrorystycznej, która podpaliła co [00:16:44] najmniej dwa obiekty [00:16:46] wielkopowierzchniowe. [00:16:48] Co prawda bracia Rysicz sami zgłosili [00:16:51] się na służby, jednak to było wtedy, [00:16:54] kiedy służby deptały im po piętach i [00:16:57] rozbicie ich biznesu to była kwestia [00:16:59] czasu. oczywiście dostali śmieszne [00:17:02] wyroki i właśnie w tym czasie na kilka [00:17:05] tygodni przed ogłoszeniem wyroku [00:17:08] wyskakuje Wojciech J. który twierdzi, że [00:17:11] bracia są pod patronatem CBA i że to [00:17:15] polscy funkcjonariusze zbierają haki, [00:17:19] jednocześnie przykrywając prawdziwą [00:17:21] aferę podkarpacką, w której trafiono [00:17:24] prominentnych aparatczyków Platformy i [00:17:27] PSL, sabotując operację zbierania haków [00:17:31] na ten konkretny [00:17:33] opozycyjny układ, kompromitując CBA, [00:17:37] które notabene parę dni temu zostało [00:17:40] zamknięte. [00:17:42] Czy taśmy istnieją? [00:17:43] >> Nie, nie wiem. [00:17:45] >> Ja tylko przedstawiłem wam [00:17:47] chronologiczną wersję wraz z szerszym [00:17:50] kontekstem i uczuliłem na dwa, moim [00:17:53] zdaniem elementy kluczowe. Przede [00:17:56] wszystkim CBA zachowywało się jakby tych [00:18:00] taśm nie miało. [00:18:01] >> Stary, ja muszę wiedzieć, czy jesteś w [00:18:03] stanie mi wytargać tą płytę za [00:18:05] pieniądze, nie wiem jakie. rzuć cenę czy [00:18:07] cokolwiek innego. [00:18:10] >> Z obecną wiedzą możemy też śmiało [00:18:12] pokusić się o rozrysowanie scenariusza [00:18:15] newralgicznego momentu. Skoro [00:18:19] hipotetycznie agent wpada na taką [00:18:22] obrzydliwą aferę, człowiek zaufany [00:18:25] przynosi nagranie i powiadamia [00:18:29] przełożonych. [00:18:31] albo [00:18:34] zapomina o sprawie, może jest, może jest [00:18:38] przekupywane awansem. Tutaj tego nie [00:18:41] było. Więc [00:18:44] jedyny jedyny scenariusz mówi o tym, że [00:18:47] człowiek ten jak w amerykańskim filmie [00:18:50] sensacyjnym staje okoniem. Mówisz, że [00:18:54] nie będzie współpracował, nie będzie [00:18:57] Kuchcińskiego i całej ekipy krył. On [00:19:00] odchodzi ze służb. On będzie to wszystko [00:19:03] nagłaśniał. Tyle że przeczy temu [00:19:06] nagranie, które sam udostępnił, gdzie [00:19:09] godzi się no na niewygórowaną dość [00:19:12] propozycję konsultacji. Choćby to było [00:19:15] 10 20 czy 50 000 za jedno spotkanie, [00:19:20] które oznacza milczenie, to nie jest [00:19:23] wygórowana kwota, by układ, by zgniły [00:19:27] układ trwał i przetrwał. Uważam, że [00:19:30] bardzo dużo wyjaśniłaby wiedza, jak [00:19:33] Wojciech J. radzi sobie w obecnych [00:19:36] realiach rynkowych. co robi, czy jest [00:19:39] nadal sekowany, czy może żyje wygodnie, [00:19:42] żyje dostatnio, może osoby, na których [00:19:46] miał zbierać haki mu pomogły. I nie jest [00:19:49] to pytanie bezzasadne, ponieważ kilka [00:19:52] lat temu Danielaś próbowano zainstalować [00:19:56] w nowej nadziei, Sławka Mencena. Na [00:19:59] szczęście wszyscy zachowali się jak [00:20:01] trzeba. Skandal szybko zażegnano i [00:20:05] szczyszczono lokalne struktury. Faktem [00:20:08] jest, że te mityczne nagrania przykryły [00:20:11] sprawę prawdziwej afery podkarpackiej, [00:20:14] lokalnego układu zamkniętego, a sprawa [00:20:18] trwa do dziś, tylko że to już nikogo nie [00:20:20] interesuje. Tymczasem zapraszam was na [00:20:24] zakładkę wideo. Wejdźcie, porozglądajcie [00:20:27] się, a na pewno was coś zainteresuje. [00:20:30] Dziękuję wszystkim osobom, które [00:20:32] wspierają ten kanał, wspierają mnie, a [00:20:35] pamiętajcie, realnym wsparciem jesteście [00:20:38] wy wszyscy. Najważniejsze, że jesteście. [00:20:42] Życzę wam miłego dnia, miłego wieczoru i [00:20:45] pozdrawiam was serdecznie. |






