Kaznodzieja rozpędził się zbyt mocno.
My nie jesteśmy już ludźmi, mężczyznami czy niewiastami.
Jesteśmy zatruci żydowskim jedzeniem i żydowskim lekarstwami, czyli stajemy się biologicznymi dronami z algorytmem autozagłady.
Jako tacy mamy ograniczone możliwości intelektualne i duchowe do oceny stacji i do działania według tego.
A to dopiero początek, nowe szczepionki i farmakologia cyfrowa, kontrole umysłu za pomocą telefonii, agresywne pranie mózgu za pomocą masmediów – reklamy z przekazem podprogowym, etc.
To początek końca ludzkości, dziwne, że ksiądz tego środowiska tego nie widzi i nie wzywa do walki.
No, ale to byłby otwarty antysemityzm.
A to właśnie herezja zniszczyła świat, bo to herezja, od ok.1500 lat, traktowała żydów jak ludzi, a nawet wyniosła ich na ołtarze (VII wiek, zdaje się), a czego przykładem jest modlitwa Wielkiego Piątku – za żydów, za ich rzekome nawrócenie. To modlitwa za diabłów, aby się nawrócili, to nie jest możliwe i to jest, i herezja i profanacja Ołtarza w jednym.
Red. Gazeta Warszawska






