Nie pierwszy to przypadek, kiedy - na fali oskarżania Kościoła o wszystko - ofiarą pomówień o pedofilię staje się kapłan. Gorzej, gdy w takiej sytuacji - w obawie o posądzenie o zachowawczość i ochronę księży-pedofilów - to Kościół staje się zbyt zachowawczy w dociekaniu prawdy.
Ksiądz José Antonio Molina, duszpasterz jednej z parafii w Panchimalco w Salwadorze, otrzymał najsurowszą dla każdego kapłana karę za zbrodnię pedofilii. Ale po kolei...
Rzekoma ofiara ks. Moliny, wówczas 35-letni Ernesto Mendoza w liście skierowanym w lutym 2016 roku do tamtejszej kurii twierdził, że jako ministrant był przez niego molestowany seksualnie w latach 1993-1996. Przeciw kapłanowi wystąpiły także, z oskarżeniem o nieobyczajne zachowanie wobec nich jako nastolatek, dwie kobiety.
Oskarżenia w ciagu kilku dni spowodowały rozpoczęcie wobec kapłana kurialnego dochodzenia. Ksiądz Molina trybie pilnym został suspendowany przez papieża Franciszka, zwolniony ze wszystkich stanowisk i funkcji, a w grudniu 2016 roku Watykan oficjalnie w trybie natychmiastowym i nieodwołalnie wydalił go - jako winnego - ze stanu kapłańskiego.
Paradoksalnie eks-kapłan zaczął szukać sprawiedliwości w sądzie cywilnym. Gdy rozpoczęło się dochodzenie prowadzone przez świeckie organy sprawiedliwości, szybko okazało się, że całe oskarżenie opierało się jedynie na fałszywych zeznaniach domniemanych ofiar, nie zaś jakichkolwiek dowodach. Ustalone fakty wręcz wykluczyły zarzucane ks. Molinie czyny.
W październiku 2019 roku Isaí Ernesto Mendoza przyznał przed sądem, że jego oskarżenia były od początku kłamstwem i przeprosił publicznie ks. José Antonio Molinę za zniesławienie. Podobnie swoje zeznania odwołały wspomniane kobiety, ówczesny prokurator, który oskarżał kapłana, przyznał, że zarzuty były bezpodstawne i publicznie przeprosił ks. Molinę, a sąd całkowicie oczyścił go z zarzutów.
Jestem zadowolony. Prawda zawsze zwycięży nad kłamstwem. Wybaczam Cinty i Karen Gutierrez, a także Isaíowi Ernesto Mendozie Martinezowi, których nawet nie znałem
- mówił w rozmowie z lokalnymi mediami José Antonio Molina. Kto jednak odwoła nieodwołalną decyzję Watykanu o usunięciu księdza ze stanu kapłańskiego? Wg prawa kościelnego może to zrobić jedynie sam papież Franciszek.
Jak na razie eks-ksiadz Antonio poprosił sąd o przekazanie orzeczenia o jego niewinności arcybiskupstwu San Salvadoru i nuncjaturze apostolskiej. Z pewnością jednak ta historia każe zapytać o rozwagę Kościoła w sprawach oskarżeń kapłanów.
Z pedofilią w swoich szeregach Kościół musi z całą bezwzględnoscią walczyć, jednak nie może - kierowany naciskami z zewnątrz - walczyć działając po omacku: zbyt szybko i pochopnie wobec obwinionego, za to zbyt powściągliwie wobec prawdy.
http://www.idziemy.pl/kosciol/kaplan-wzorcowo-ukarany-przez-watykan-niewinny
Mężczyzna wycofuje się przed sędzią i mówi, że ksiądz Panchimalco go nie wykorzystał
Trzy lata po oskarżeniu księdza José Moliny Nieto o napaść seksualną, Isaí Mendoza wycofał się przed sąd, w którym oskarżono go o pomówienie i zniesławienie.
09 PAŹDZIERNIKA 2019 - 04:30
Trzy lata po tym, jak Isaí Ernesto Mendoza Martínez oskarżył José Antonio Molinę Nieto, który był pastorem Kościoła Świętego Krzyża w Rzymie w Panchimalco, o napaść seksualną, 36-letni mężczyzna wycofał oskarżenia, we wtorek, w Sąd szóstego sądu, w którym stanął przed procesem zbrodni oszczerstwa i zniesławienia.
Fałszywe oskarżenia Mendozy skierowane przeciwko zakonnikom doprowadziły arcybiskupa San Salvador, prałata José Luisa Escobara Alasa, do zarządzenia rezygnacji państwa duchownego z Molina Nieto w 2016 r.
„Chcę przeprosić księdza za fałszywe oskarżenie go przed arcybiskupem San Salvador i za przedłużenie tego procesu” - powiedział Mendoza Martinez na rozprawie, gdzie był wolny od zarzutów po tym, jak pojednał się z ofiarą na specjalnym przesłuchaniu.
Zgoda, którą Isaí Ernesto osiągnął z kapłanem, polega na tym, że zamierza wycofać oskarżenia; Przepraszam za przypisane mu fakty i proszę sędziego, aby przekazał Arcybiskupstwu San Salvador i Nuncjaturze Apostolskiej sprawozdanie z wyniku przesłuchania w celu uzgodnienia przed Watykanem przywrócenia Moliny Nieto do pracy kapłańskiej .
„Nie mogę kłamać, że czuję się usatysfakcjonowany. Dziękuję Bogu, że cała ta historia się skończyła. Zaakceptowałem ten trudny test z miłością prawdy i prawem do sprawiedliwości. Zawsze mówiłem, że był niewinny, ponieważ nie znam tego człowieka - powiedział ksiądz pod koniec przesłuchania.
Cura została oskarżona o groźby związane z wykorzystywaniem seksualnym i próbę zabójstwa
Podczas spowiedzi Mendoza Martínez, który pracuje jako telemarketer i mieszka w La Libertad, starał się nie zagłębiać w oskarżenia, które wysunął wobec księdza, chociaż sędzia przesłuchał go z zamiarem ujawnienia szczegółów oskarżeń, aby informacje pozostanie w rejestrach.
Na pytania urzędnika powiedziała, że spotkała się trzykrotnie z prałatem Escobarem Alasem, aby opowiedzieć o fałszywych nadużyciach.
To Molina Nieto interweniował kilka razy, aby przypomnieć człowiekowi, który fałszywie oskarżył go o seksualne napaść na niego w dzieciństwie, wykorzystując to, że podobno należał do grupy chłopców ołtarzy. Powiedział także, że wysłał go, aby go pobił, a następnie oskarżył o próbę zabójstwa.
Kapłan odrzucił oskarżenia i zapewnił, że nikt nie zna Isaia Ernesta w Panchimalco i zaprzeczył, że w kościele są akolici w okolicy.
Proces przeciwko zakonnikom rozpoczął się po tym, jak dwóch nieletnich oskarżyło go o napaść na tle seksualnym, ale według niego, dwa miesiące później cofnęli się przed prałatem Rafaelem Urrutią i prezbiterem Carlosem Chavarrią, którzy są częścią Sądu Kościelnego.
Po tych oskarżeniach Molina Nieto złożył pozwy w sądach cywilnych przeciwko tym, którzy go oskarżyli.
