Oto, tak okrutny jest los Polaków, których Ojczyzna jest okupywana przez żydów.
Greckie przysłowie mówi: „To nie jest takie ważne, aby wiedzieć to, kto przyszedł i ukradł ser, ważne jest to, aby wiedzieć:
- Kto na to pozwolił!”.
Odpowiedź jest prosta: Polak ten został zamordowany przez Brytyjczyków za przyzwoleniem tego rzekomego rządu warszawskiego. Władze warszawskie – poza deklamowaniem haseł telewizyjnych – nie uczyniły niczego, aby ratować tego człowieka. A nie jest to żadne novum. Polskie dzieci są tysiącami porywane od polskich rodziców w Anglii, Niemczech czy innych protestanckich krajach naszego wygania, a to państwo diabla – polin – nic nie czyni, aby nas bronić.
Wielka Brytania niech będzie przeklęta za tę zbrodnię, a ten terrorystyczny rząd w Warszawie niech będzie przeklęty po stokroć!
Red. Gazeta Warszawska
+
Zmarł Polak, który od listopada 2020 r. przebywał w stanie wegetatywnym w szpitalu w Plymouth - potwierdziła we wtorek w rozmowie z PAP rodzina mężczyzny. Sprawa jego podłączenia do aparatury podtrzymującej życie była przedmiotem sporu sądowego.
W poniedziałek wieczorem szpital w Plymouth w południowo-zachodniej Anglii informował rodzinę, że stan mężczyzny znacząco się pogorszył.
Chodzi o R.S. - mężczyznę w średnim wieku (jego personalia nie mogą być publikowane ze względu na dobro rodziny), który od kilkunastu lat mieszka w Anglii i który 6 listopada 2020 r. doznał zatrzymania pracy serca na co najmniej 45 minut, w wyniku czego, według szpitala, doszło do poważnego i trwałego uszkodzenia mózgu. W związku z tym szpital w Plymouth wystąpił do sądu o zgodę na odłączenie aparatury podtrzymującej życie, na co zgodziły się mieszkający w Anglii żona i dzieci mężczyzny.
- Autor: MN,PAP
- Źródło: PAP
- Data: 26.01.2021 16:14
- Tagi: #Wielka Brytania
https://www.tysol.pl/a60332-Pilne-Zmarl-Polak-ktory-przebywal-w-szpitalu-w-Plymouth