Prof dr. August Rohling
ZGUBNE ZASADY TALMUDYZMU
do serdecznej rozwagi żydom i chrześcijanom
podał
profesor dr August Rohling
WYDANIE DRUGIE POPRAWIONE
z dodatkiem memoryału Stanisława Staszica w r. 1818.
We LWOWIE.
Nakładem Gazety Wiejskiej
Z. I Związkowej drukarni we Lwowie. Hotel Żorża
Der Talmudjude. Zur Beherzigung für Juden und Christen aller Stände. Dargestellt von Prof. Dr. Aug(ust) Rohling.
1875
Ostateczne orzeczenie.
Dziennik podróży Filippiego (Itinearium Philippi a Trinitate 6, 8) opowiada o podróży jednego żyda i kilku chrześcijan. Jeden dla drugiego był wiernym towarzyszem, wszyscy pomagali i ułatwiali sobie wszystko wzajemnie. Żyd wzruszony miłością chrześcijan, rzekł przy pożegnaniu się do jednego z towarzyszy: „Ty wiesz, ile okazaliśmy sobie w tej podróży życzliwości. Wiedz ale, że nienawiść, jaka przeciw tobie w mem sercu gorzała zarówno była wielką. W nagrodę za twe usługi, dam ci tę radę : „Nie zawierzaj nigdy żydowi, chociażby wielką, była przyjaźń jego, którą by ci okazywał.”
Lecz słowo to pochodzi z czasów średniowiecznych, posłuchajmy więc dzisiejszych „światłych" mędrców. Kant powiada : „Mieszkający pośród nas Palestyńczycy (żydzi) z powodu swego lichwiarskiego ducha, zostali okrzyczani jako oszuści nie bez podstawy, nawet co do największej ich liczby. Wygląda to wprawdzie trochę nieprawdopodobnem, ażeby cały naród składał się z oszustów, ale tak samo wydaje się być nieprawdopodobnem, ażeby cały naród stanowił stan kupiecki, jeżeli przeważna większość członków jego staremi zabobonami związana nie szuka zaszczytów obywatelskich, lecz utraty tychże przez podstępne wyzyskiwanie narodu, u którego znajduje schronienie, a nawet takowe korzyściami takiego postępowania zatąpić usiłuje.
Nie może też wreszcie być inaczej w narodzie z samych kupców jako nie produkujących członków społeczeństwa, złożonym, a z tego wypływa, że nie może być także bez popełnienia
niekonsekwencyi zniesioną ich staremi prawidłami usankcyonowana ustawa, pomimo że sentencyę : „kupujący otwórz oczy," w stosunkach handlowych kładzie jako najwyższą zasadę swej moralności. Zamiast daremnego trudu, jakby naród ten ze względu na oszustwo i rzetelność umoralizować, wolę podać przypuszczenia moje o pochodzeniu tej szczególnej ustawy, t. j. narody z samych kupców (Antropologia pod względem pragmat. Lipsk 1833, 4, R. str. 127). — Do uwagi Kanta o handlu umieszczam tu dodatkowo jeden ustęp z Talmudu. Ten opiewa: „Nie ma gorszego zatrudnienia, jak uprawa roli. Jeżeli kto 100 srebrników posiada w handlu, może co dzień jeść mięso i popijać wino; jeżeli zaś 100 srebrników użyje w rolnictwie, może jeść tylko osoloną kapustę." (Tr. Jebam. f. 63. 1). — Fichte powiada: „Prawie we wszystkich krajach Europy rozszerza się silne, wrogie mocarstwo, które z wszystkiemi innemi w ciągłej żyje wojnie, i okropnie cięży na obywatelach; jest to żydostwo. Nie sądzę, aby mocarstwo to dlatego stawało się tak strasznem, ponieważ tworzy odrębne i ściśle związane państwo, ale dlatego, że państwo to założone i zbudowane na nienawiści całego rodu ludzkiego. Po narodzie takim, który we wszystkich innych narodach widzi potomków tych, którzy go wypędzili z ojczyzny jego zapamiętale ulubionej ; który się sam skazał na drobny handel i lichwę, zwątlający ciało i zabijający ducha dla wszelkiego szlachetnego uczucia; który aż do duszy Wszechojca wszystkich innych oddala od siebie, po takim narodzie mówię, możnaż się czego innego spodziewać, jak, że dzieje się to, co widzimy codziennie; że w takim państwie, gdzie król mimo nieograniczonej władzy swej nie śmie zabrać mi ojcowskiej chaty mojej, i gdzie przeciw wszechwładnemu ministrowi utrzymam się przy prawie mojem, a gdzie mię każdy żyd, któremu to na myśl wpadnie, całkiem bezkarnie może obrabować." (J. G. Fichte, dodatki do sprostowania orzeczeń o rewolucyi fraucuskiej str. 186). I— „aby nadać żydom prawa obywatelskie, nie widzę innego środka, jak tylko pościnać jednej nocy łby wszystkim, a inne im nasadzić, w których by nie było i jednej żydowskiej idei: ażeby się od nich ochronić, nie widzę znowu innego środka jak tylko zdobyć obiecaną im ziemię i wysłać ich tam wszystkich.“ (W temże samem dziele, Fichte str. 191).
Herder w swem dziele : „Ideje do dziejów ludzkości," (także tam 3, 91) pisze : „Jak Egipcyanie tak i żydzi bali się morza i woleli z dawien dawna przemieszkiwać pomiędzy innemi narodami; jest to rys charakteru narodowego, przeciw któremu walczył Mojżesz siłą. Krótko mówiąc, jest to naród, który się zepsuł wychowaniem, ponieważ nigdy nie dosięgnął dojrzałości politycznej kultury na własnym zagonie, a zatem także i poczucia godności i wolności. W umiętnościach, jakim się oddawali niekiedy najznakomitsze ich osobistości, objawiały zawsze więcej prawne przywiązanie i porządek, aniżeli płodną wolność ducha; cnót zaś patryotycznych pozbawiło ich dawne położenie, Lud Boży jest rośliną pasożytną na pniach innych narodów, jest to ród przebiegłych pośredników prawie na całej luli ziemskiej, który nigdzie nie tęskni za jakąś ojczyzną.”
I znowu mówi Herder: „Żydów uważamy tu tylko jako pasożytną roślinę, która się czepia wszystkich prawie narodów Europy i mniej lub więcej soki tychże do siebie wciąga. Po upadku starego Rzymu było ich w porównaniu tylko mało jeszcze w Europie; prześladowani przez Arabów, garnęli się tutaj całemi gromadami. (Także tam 4, 38). Nieprawdopodobne jest, iż oni przynieśli trąd do naszej części świata; gorszym trądem było to, że we wszystkich wiekach barbarzyńskich (w wieku średnim) jako wymieniacze pieniędzy, pośrednicy i służalcy państwa nikczemnemi zostali narzędziami lichwy i przeciw własnej korzyści wzmocnili przez to w handlu barbarzyńsko-pyszną nieświadomość Europejczyków." — Nakoniec mówi jeszcze Herder: (Także tam 4, 157) „Ministerium takie, u którego żyd znaczy wszystko; gospodarstwo, w którem żyd ma klucze do garderoby i do kasy; departament lub komisaryat, w którym żydzi prowadzą główne sprawy ; wszechnica, na której cierpią żydów jako stręczycieli i pożyczających pieniędzy studentom, to są bagna pontyńskie, potrzebujące osuszenia."
Stare przysłowie stosuje się do żydów „Gdzie leży ścierwo tam gromadzą się orły, a gdzie jest zgnilizna, tam roją się owady i robactwo." Talk pisze Herder, ów kwiat ludzi sercem wylanych dla ludzkości. Tak samo i niepodejrzane pióro znanego filozofa prawa Klübera następujące uwieczniło zdanie: „Żydzi, powiada on, są polityczno-religijną sektą pod surowym teokratycznym despotyzmem rabinów. Tworzą oni już dziedzicznie sprzysiężone stowarzyszenie dla społeczeńskiego życia i przemysłu, dla właściwego sobie wychowania ludu i dla kastowego ducha rodziny. Ducha żydowszczyzny poznajemy w ogóle z pychy wyznania; żydzi bowiem uroili sobie, iż są wybrańcami bożymi, wyniesionymi ponad wszystkich nie żydów (gojmów), a fizycznie i moralnie odróżnieni od tych, którzy zupełnie muszą być wytępieni.
Rozum udowadnia, a doświadczenie potwierdza, że duch kastowości, a najmniej polityczno-religijny niezgodnym jest z dobrem państwa i społeczeństwa. Żydowstwo zaś aż do tej chwili utwierdza ducha kastowości w politycznym, religijnym i fizycznym względzie, któremu równego nie ma w całej chrześcijańskiej Europie. Stosunek ten sprowadza nieunikniony ustawiczny antagonizm pomiędzy państwem a żydowstwem.
Udzielić żydom równouprawnienia z wszystkimi współobywatelami państwa, którzy państwu nie tyle są przeciwni, dać im zupełne prawo obywatelstwa, żydom takim, jakimi się oni, żyjąc z nami, w oczach naszych przedstawiają, znaczyłoby tożsamo, jak owo złe (tego ducha przeciwieństwa, który państwo, jeżeli nie niszczy zupełnie, jednakowoż ustawicznie dręczy i osłabia) przemienić w raka nigdy nieuleczalnego. Żądamy przeto wolnego, nieodwołalnego i rzetelnego wyrzeczenia się, wydalenia i pogardzenia talmudyzmu i t. d.“ (Przegląd dyplomat. rokowań wiedeńskiego kongresu 3, 375 ff. ; porównaj : „Prawo rzeszy niemieckiej" przez K. 4 wydanie §. 516 ust. 4).
Filozof Schopenhauer mówi zaś w swoich ustępach o nauce prawa i polityki : „Wieczny żyd Ahasverus nie jest niczem innem, jak tylko uosobieniem całego żydowskiego narodu. Ponieważ na Odkupicielu i Zbawcy świata ciężką popełnił zbrodnię, 1) nie powinien być więc z życia ziemskiego i jego brzemienia nigdy uwolniony, a przytem bez ojczyzny błąkać się po obczyźnie."
Oto jest właśnie przewinienie i dola tego małego żydowskiego narodu, który w istocie cudownem sposobem, od 2000 lat wygnany ze swych siedlisk, dotąd jeszcze istnieje błąkając się bez ojczyzny 2), podczas gdy tyle wielkich i sławnych narodów — obok których tak drobny ludek na wzmiankę nie zasługuje — jak Assyryjczykowie, Medowie, Persowie i t. p. na wieki spoczęły i prawie całkowicie znikły z widowni świata." I Schopenhauer uznaje w tem palec Boży.
Znajdujemy więc jeszcze po dziś dzień tego Jana bez ziemi pomiędzy narodami na całej kuli ziemskiej, nigdzie w domu, i nigdzie obcym; z bezprzykładną uporczywością zachowuje on jednak swą narodowość, i chętnie zapuściłby gdziekolwiek bądź swoje korzenie, aby znowu przyjść na powrót w posiadane jakiego kraju, bez którego przecież naród jest jak piłka w powietrzu. Dotąd żyje jako pasożyt na innych narodach i na ich ziemi, niemniej jednak przejęty jest najżywszym patriotyzmem dla swego własnego narodu, który okazuje na zewnątrz silnem skupieniem się, wedle którego wszyscy za jednego a jeden za wszystkich staje.
Powierzchownem i błędnem przeto jest owo zapatrywanie się, jeżeli się żydów uważa jedynie jako sektę religijną Jeżeli zaś co więcej żydówstwo nazwiemy wyrazem z kościoła zapożyczonym, t. j. żydowskiem wyznałem, celem onego błędu poparcia to jest to z gruntu fałszywą, umyślnie na wprowadzenie w błąd obliczoną nazwą, która wcale nie powinna być dozwoloną, ale raczej nazwa: „żydowski naród" jest tu najwłaściwsza. Że wady znane, do żydowskiego charakteru narodowego przywiązane, — między któremi cudowna nieobecność wszystkiego tego, co wyraz verecundia i wstydliwość)3) oznacza, jest najznamienitszy, jakkolwiek tylko jest brakiem, który na świecie pomgca daleko lepiej, aniżeli może jakikolwiek przymiot pozytywny, przypisać głównie trzeba uciskowi ; uniewinnia to wprawdzie, ale ich nie znosi. Rozumnego żyda, który porzucając stare baśnie, wykręty i uprzedzenia przez przyjęcie chrztu świętego, opuszcza towarzystwo, które mu ani zaszczytu, ani korzyści nie przynosi, muszę chwalić koniecznie."
Menzel powiada: „Gdyby wskrzeszenie wyłącznego państwa żydowskiego było możliwem, to jednakże raz już skutkiem przekleństwa rozsypani żyjąc po świecie, z ciężkością zechcieliby się od ciała chrześcijańskiego, tak wygodnie i bujnie między nimi wyciągniętego oderwać, u którego jak pijawki karmią się na grubo i na okrągło, aby powrócić znowu na nagą skałę swej ojczyzny.” (Listy literackie 1857, 316).
Julian Schmidt (Dzieje nowej niemieckiej literatury, 3 T.) powiada : „W skrzętnej gałęzi literatury, w dziennikarstwie, tworzą żydzi obecnie ogromną większość. Stąd ta drażliwość, kiedy się pocznie mowa o żydostwie. Wygląda to nawet tak, jak gdyby żydzi zawsze jeszcze byli wybranym narodem, i ochronieni przywilejem przeciw wszelkim zaczepkom, które każdy inny naród znosić musi. Przeciw Niemcom używali Borne, Heine i ich (żydowscy) współwyznawcy całą skalę przezwisk od „narodu sługusów, aż do „naczynia nocnego,” jak niemniej przeciw chrześcijaństwu; odważy się ale kto zaszydzić z wiecznej boleści żydowskiej, ośmieli się kto powątpiewać, że Schylok był męczennikiem, wtedy załamuje ręce całe dziennikarstwo na brak oświaty i tolerancyi. Gani ktoś właściwości żydowskiego narodu, to jest to już napad na wolność wiary i sumienia; krytykuje ktoś obrzędy ich religijne, to jest to urąganiem się z narodu męczenników.
1) Wiadomo każdemu, iż żydzi od niejakiego czasu lubią się wypierać ukrzyżowania Chrystusa. Zajmującem jest także to, co się Napoleonowi III zdarzyło. Powiedział on bowiem w przedmowie do „Życia Cezara." „Nieszczęśliwemi są te narody, które wielkich myśli Cezara, Karola W i Napoleona I. nie pojmują! Czynią oni tak samo, jak żydzi, którzy swego Mesyasza ukrzyżowali." Na to odpisał Cremieux 27 lutego 1865 r. list otwarty do „Opinione nationale,“ w którym między innemi powiada: „Jak to, Napoleon III napisał to zdanie: żydzi ukrzyżowali swojego Mesyasza? Gdzież to znalazł autor dowód historyczny tego twierdzenia? jak z katolickiego stanowiska przedmowę do Cezara pisać! Przypuszczenie religijne stawiać jako historyczny pewnik ! Żyjemy w czasie, w którym religia i obrządek w sumieniu się zamykać, a w świątyni poruszać powinny! Że zaś książę tak niebezpieczne wypowiada słowo, że przed światem na nowo zaślepienie żydów zdradza, że owe srogie i straszne odnawia zaskarżenie, które potokami krwi żydowskiej z powodów tych wylanemi, w sercach pochodnią światła filozofii u ucywilizowanych narodów zostały ugaszone, jest to nader nieszczęsne natchnienie.“ (Liczba zamordowanych żydów nie jest jednakże nigdy tak welką, jaką jest liczba chrześcijan w samej Persyi przez żydów pomordowanych) Także i rabin Kroner mówi, jakoby żydzi nie zabili Chrystusa, Piłat bowiem ogłosił wyrok śmierci a rzymscy wojacy wykonali takowy; pytamy się tedy: Jeżeli niewinnego na mocy niesprawiedliwego oskarżenia sędzia oddaje oprawcom, któż jest właściwym zabójcą, właściwą przyczyną morderstwa: oskarżyciel z fałszywymi swoimi świadkami, czyli też sędzia? Nie modlą że się słusznie chrześcijanie za wiarołomnych żydów?
2) Wiadomo, iż Pismo św. mówi: żydzi będą istnieć jako naród do końca świata, i masami całemi nawrócą się; ustawicznem potwierdzeniem Chrystusa jest żydowstwo przed oczyma naszemi, ale wielu „ma oczy, a nie widzi." Z tego powodu inna nasuwa się jeszcze uwaga. Chrystus przepowiedział, że żydowska świątynia w Jerozolimie na zawsze zburzona zostanie. Nie byłoby bez korzyści dla żydów, gdyby spróbowali jeszcze raz to, co próbował Julian apostata. Żydzi mają potęgę, mają pieniądze, rządzą książętami, a więc do dzieła, zbudujcie świątynię, a jeśli się uda to dzieło, to przepowiednia Nazarejczyka będzie unieważniona, jego boskość czczym szałem, a my wszyscy zostaniemy żydami.
3) Talmud powiada: „Trzy istoty są bezwstydne: żydzi pomiędzy narodami, pies między czworonożnemi, kogut między drobiem."
http://www.gazetawarszawska.net/judaizm-islam/576-ostateczne-orzeczenie






