Kto i po co rozwiązał marsz ONR w trakcie rocznicy Powstania Warszawskiego?

Od lat krytykujemy trasę przejścia „Marszu Niepodległości” – Z Centrum na Pragę (na pragie.., na pragie...), za co spada dużo krytyki i oskarżeń o antypatriotyzm czy antysemityzm.

Szczególne ostatni tekst był bardzo gorzki dla wielu: „….jak tak można?....”.

Żydowskie chmury nad marszami niepodległości: Czy ”ONR” będzie pałować polskich antysemitów na żydowskie zlecenie?

http://www.gazetawarszawska.com/index.php/okupacja-zydowska-w-polsce/1676-zydowskie-chmury-nad-marszami-niepodleglosci-czy-onr-bedzie-palowac-polskich-antysemitow-na-zydowskie-zlecenie

A jak widać wychodzi szydło z worka - koszerne szydło, koszerny worek, koszerni „patrioci”, koszerne oburzenie.

Bezczelność żydowska, żyd będzie prowadził Marsz.

http://www.gazetawarszawska.com/index.php/okupacja-zydowska-w-polsce/1634-bezczelnosc-zydowska-zyd-bedzie-prowadzil-marsz

 

http://www.gazetawarszawska.com/index.php/pugnae/1686-marsz-narodowy-czyli-latarni-ci-u-nas-dostatek

 

Red. Gazeta Warszawska

===============

Wracam do słynnej sprawy rozwiązania marszu ONR w dniu 1 sierpnia 2018 r. Kluczową postacią decyzyjną w tej sprawie była urzędniczka stołecznego ratusza Ewa Gawor - dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. W Internecie można znaleźć kuriozalne wypowiedzi tej pani, która z jednej strony oświadczyła, iż na marszu pojawiły się symbole niemiłe jej oczu, choć prawnie niezakazane (na przykład pojedyncza koszulka z przekreślonym sierpem i młotem), zaś z drugiej strony sformowane czoło marszu skojarzyło jej się z symbolami faszystowskimi, podobnie jak skandowane przez niektórych uczestników hasło "raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę". Uczestnicy przemarszu głośno podkreślają jednak, iż np. Obywatele RP nieśli w tym samym czasie ewidentnie zakazane w Polsce flagi ze swastyką, ale dyrektor Gawor w żaden sposób nie reagowała.Być może uznała sobie, że Obywatele RP protestują w ten sposób przeciwko marszowi ONR. Nie wiem, ale nie podoba mi się to zdecydowanie.

image

Dziś jednak wyszły na jaw nowe okoliczności. Okazało się bowiem, iż dyrektor Ewa Gawor jest absolwentką oficerskiej szkoły milicji obywatelskiej, którą objęła ustawa dezubekizacyjna. Czy fakt ten ma znaczenie dla jej decyzji w sprawie rozwiązania marszu ONR? Ma i to olbrzymie. Z informacji medialnych wynika bowiem, że ta sama pani czyni aktualnie starania w kierunku zablokowania defilady Wojska Polskiego w dniu 15 sierpnia 2018 r. Czy Hanna Gronkiewicz-Waltz oraz Platforma Obywatelska mogła nie wiedzieć, iż na kluczowym stanowisku odpowiedzialnym za bezpieczeństwo w stolicy znajduje się zdezubekizowana oficer MO? Wolne żarty! Oczywiście, zagorzali zwolennicy PO i III RP będą relatywizowali tę kompromitację na różne sposoby. Przerabialiśmy to wielokrotnie. Od "nikomu nie szkodziła" poprzez "nie wolno stosować odpowiedzialności zbiorowej" aż do "minęło już tyle lat i dajcie jej spokój". W tych okolicznościach nietrudne jest przeto udzielenie odpowiedzi na tytułowe pytanie. Była to po prostu ubecka ustawka, jakich wiele urządzano w latach '80. 

I to jest clou problemu III RP. Dzięki Okrągłemu Stołowi i czerwonoróżowym elitom III RP (PRL-bis) funkcjonariusze PRL w większości przeszli suchą nogą przez 1989 rok, w głównej mierze dzięki "mojżeszowemu" rządowi Tadeusza Mazowieckiego, a później także prezydentowi Lechowi Wałęsie, który gotów był i jest poświęcić wszystko, włącznie z Polską, by jego bohaterski posąg był nieskazitelny po wsze czasy. Jedynie SLD prowadziło w pewnym sensie uczciwą grę polityczną, po prostu broniąc swoich i specjalnie z tym się nie kryjąc. Zbratani z SLD politycy UD, później UW oraz całe środowisko Gazety Wyborczej, reprezentowane przez prof. Bronisława Geremka i Adama Michnika, cały czas oszukiwało społeczeństwo odwołując się z jednej strony do czasów podziemia lat '80, zaś z drugiej pełną garścią czerpiąc z doświadczeń funkcjonariuszy SB i WSW w czasie III RP. Jako podsumowanie notki przypomnę słynne słowa Zbigniewa Herberta:  "Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny. Ideologia tych panów to jest to, żeby w Polsce zapanował socjalizm z ludzką twarzą". Nic dodać, nic ująć, bo i nic się w tej sprawie nie zmieniło. 

 

Aktualizacja. Świetne informacje uzupełniające podał dr hab. Sławomir Cenckiewicz. Między innymi Ewa Gawor pracowała w MSW Czesława Kiszczaka oraz trzykrotnie zmieniała nazwisko. Brawo Cenckiewicz, wstyd Platforma Obywatelska!

https://wpolityce.pl/polityka/407614-ewa-gawor-byla-funkcjonariuszka-msw-za-kiszczaka

 

https://www.salon24.pl/u/beem-deep/887852,kto-i-po-co-rozwiazal-marsz-onr-w-trakcie-rocznicy-powstania-warszawskiego

 

Nazwisko: Ewa Kuczarska, Ewa Kuczarska-Subda - Ewa Gawor, nazwisko "Kuczarska" jest prawdopodobnie zmyślone (przybrane).  (red GW)


Comments (0)

Rated 0 out of 5 based on 0 voters
There are no comments posted here yet

Leave your comments

  1. Posting comment as a guest. Sign up or login to your account.
Rate this post:
0 Characters
Attachments (0 / 3)
Share Your Location