Każdy, kto daje lub dał schronienie lub zatrudnienie ukraińcowi,
musi zostać zmuszony do dodatkowego opodatkowania tytułem kaucji za szkody jakie wyrządza w Polsce ta czerń ukraińska.
Masz dobre serce, to płać za tę dobroć.
NA PAL!
Red. Gazeta Warszawska
13:21 07-08-2025 | Autor: redakcja
Do aktu wandalizmu doszło w miejscowości Domostawa, gdzie nieznani sprawcy zniszczyli pomnik poświęcony ofiarom ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na ludności polskiej na Wołyniu. Sprawa wywołała natychmiastowe reakcje ze strony środowisk narodowych i patriotycznych, które uznają incydent za świadomy atak na polską historię i tożsamość narodową.
Pomnik, który został zdewastowany, upamiętnia tysiące Polaków — w tym kobiety, dzieci i osoby starsze — którzy zginęli w okrutny sposób w czasie Rzezi Wołyńskiej w 1943 roku. Czyn dewastacji pomnika został określony jako „haniebny”, a jego charakter — jako wykraczający poza zwykły akt wandalizmu.
Ruch Narodowy i przedstawiciele Konfederacji domagają się natychmiastowego ustalenia sprawców, ich publicznego wskazania oraz surowego ukarania bez możliwości zastosowania jakichkolwiek okoliczności łagodzących. W opublikowanym komunikacie podkreślają, że profanacja tego miejsca pamięci to nie tylko fizyczne zniszczenie monumentu, ale także symboliczny cios wymierzony w godność Narodu Polskiego, który — jak zaznaczono — zna prawdę i nie boi się jej głosić.
– To prowokacja, która miała nas obrazić, upokorzyć, zmusić do milczenia – czytamy w stanowisku Klubu Konfederacji Lublin, który zapowiedział dalsze działania na rzecz obrony narodowej pamięci i tożsamości historycznej.
Sprawą ma zająć się policja, jednak do chwili obecnej nie przekazano oficjalnych informacji o ewentualnym zatrzymaniu podejrzanych ani szczegółów dotyczących okoliczności zdarzenia.
Dla wielu osób to nie tylko zniszczenie pomnika, ale także znak, że pamięć o tragicznej przeszłości wciąż budzi kontrowersje i może być celem świadomych działań mających na celu jej deprecjację.
fot. Klub Konfederacji Lublin







