Ludzka ironia z historii to zabójstwo narodu.
Przysłowie to mądrość narodów „nie ma przyszłości bez przeszłości”.
Dzisiejsza młodzież została pozbawiona wiedzy historycznej tylko po to żeby nie wiedziała co to patriotyzm, braterstwo.
Komuniści przejęli wspaniały zwrot, skracając jego historyczną nazwę „Towarzysze Broni”
na skundlone: towarzysze, którzy ręce zbroczone polską krwią mają po łokcie.
Jakże ciężko to pisać, do kogo to dotrze, kto zrozumie lub będzie chciał zrozumieć.
Suche fakty zdrady narodowej, pamiętajcie, że bez zdrajców rozbiory nigdy by nie miały miejsca.
Rozbiory Polski
I rozbiór Polski - zabór ziem Rzeczypospolitej dokonany przez Rosję, Prusy i Austrię na mocy traktatu podpisanego 5 VIII 1772
Konstytucja 3 maja, właściwe Ustawa Rządowa z dnia 3 maja – uchwalona 3 maja 1791.
II rozbiór Polski - zabór ziem Rzeczypospolitej dokonany przez Rosję i Prusy na mocy traktatu podpisanego w styczniu 179 r.
III rozbiór Polski - ostateczny zabór ziem Rzeczypospolitej dokonany przez Rosję, Prusy i Austrię na mocy traktatu podpisanego 24 X 1795 r . po 23 latach Rzeczypospolita Polska zniknęła z mapy Europy.
Nikt nie jest alfą i omegą, przysłowie „Człowiek całe życie się uczy i głupio umiera”.
1989r wielkie zachwyty wręcz okrzyki Polska jest wolna, zaraz po „okrągłym stole”.
Kto wtedy zwiedzał o pijackiej zdradzie w Magdalence. Byli tacy, którzy układali się, ile wyszarpną z tej okradanej ojczyzny, PZPR- KOR, który de facto nazywał się komandosi.
Pierwsze wielkie wybory i nostalgia na Boga, prezydent zbrodniarz komunistyczny,
zbrodniarz stanu wojennego Wojciech Jaruzelski, Wiceprezes Rady Ministrów
Minister spraw wewnętrznych Czesław Kiszczak, dla wytrwałych: sprawdzić skład rządu Mazowieckiego, zostali zaprzysiężeni 12 września 1989, dalej kalendarium zdrady narodowej.
Rozpoczęło się niszczenie edukacji narodowej, pierwszy specjalista,
Henryk Samsonowicz („Solidarność”) – minister edukacji narodowej.
Niszczenie zakładów pracy, tzw. Kuroniówka- Jacek Kuroń („Solidarność”) – minister pracy i polityki socjalnej, czy kogoś nie zaskakuje to, że obydwaj panowie z tzw. Solidarność?
O Kuroniu i innych jeszcze wspomnę w podsumowaniu.
I jakże szybko nastąpił rozpad państwa, czytaj kradzież. Przy tym niszczenie społeczeństwa.
Przystąpienie do UE, Polska w Unii Europejskiej! – Polska jest członkiem Unii Europejskiej
od 1 maja 2004. Traktat lizboński (oficjalnie Traktat z Lizbony zmieniający Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską; w wersji roboczej określany jako traktat reformujący) – umowa międzynarodowa 13 grudnia 2007 roku w Lizbonie.
Jakże wspaniałe zdjęcie przedstawiały polskojęzyczne media. Sikorski, Tusk, Lech Kaczyński.
Z przymrużeniem oka, żartobliwie nazywał tę trójkę Judaszowa, która w rocznicę zbrodni stanu wojennego go tak szumnie uczciła. Tak więc ta wolna Polska istniała aż 18 lat.
Cynicy państwo nad Wisłą nazywają wypadkiem przy pracy kartografów, po prostu jeszcze istnieje na mapach, chyba coś w tym jest. Skoro ustawy dla okupowanej Polski pisze się w Berlinie, Jerozolimie i Waszyngtonie. Czym jest obecny rząd III RP - to układ PZPR- KOR. Obiecywałem wspomnieć o wielkim KOR-owcu Jacku Kuroniu – jego korzenie działalności politycznej.
„Komandosi” wywodzili się w komplecie ze środowiska (synowie i córki) wysokich urzędników partyjnych i państwowych (okresu stalinowskiego) …pochodzenia żydowskiego. Trzon grupy komandosów stanowili: Jacek Kuroń, Karol Modzelewski, Adam Michnik, Seweryn Blumsztajn, W. Nagórski, Jan Lityński, Barbara Toruńczyk, Irena Grudzińska, Aleksander Perski, Henryk Szlajfer, Antoni Zambrowski. „Komandosi” powiązani byli świadomie, z rozmysłem i planowo z ośrodkami antypolskiej dywersji, ośrodkami syjonistycznymi za granicą, – ścisłe powiązania z trockistowską IV Międzynarodówką Komunistyczną.
Antoni Zambrowski kreśląc wizję przyszłych wydarzeń politycznych powiedział zacierając z uciechą ręce: „Najpierw studenci, później robotnicy, potem żołnierze, a w końcu będzie krwawy Budapeszt”. Taki był ich plan. Do tego chcieli doprowadzić. Do tego zmierzali „Komandosi”. Przecież to nie ich krew miała się polać. Za ich plany i ambicje mieli zapłacić polscy studenci 68′; dywersyjna grupa trockistów-komunistów „Komandosi” ...
Basta i tak jest mi ciężko.
Bogusław Andrzej Sułkowski-Maśliński
Roku pańskiego 2018-05-03
Obudźcie się Polacy, wnukowie będą pluli na wasze groby!