Germany to repurpose refugee camps to detain people who repeatedly flout Covid rules by going out when they should be quarantining
- Germans who don't quarantine to be held in detention centres under Covid rules
- State of Saxony has confirmed plans to hold rule-breakers in a refugee camp
- Baden-Württemberg will use two hospital rooms under watch of German police
- Schleswig-Holstein will use an area within a juvenile detention centre
Germans who refuse to quarantine after being exposed to Covid will be held in detention centres under new rules prepared by regional authorities.
The eastern state of Saxony has confirmed plans to hold quarantine-flouters in a fenced-off section of a refugee camp set to be build next week.
The regional state claimed that the facility will only be used for people who have repeatedly flouted lockdown rules around self-isolation.
Takie państwo i naród nie istnieją. To są Prusy. W ramach tego pojęcia admiracyjno-politycznego mieszczą się narody i plemiona germańskie (głównie) – o językach deutsch; als Regionalsprache: Niederdeutsch; als Minderheitensprache: Dänisch, Nordfriesisch, Saterfriesisch, Obersorbisch, Niedersorbisch, Romanes.
Ważnie, aby to mieć na uwadze, bo obecnie Polska jest ścisle integrowana właśnie z Prusami.
Pod pretekstem walki z covid19 Polska i Polacy będą mieli takie same ordnung jak w Prusach, bo stają się prusakami.
Covid19 - Prusy: Niezaszczepieni będą zamykani w obozach koncentracyjnych
Niemcy mają zmienić przeznaczenie obozów dla uchodźców w celu przetrzymywania ludzi, którzy wielokrotnie lekceważą zasady Covid, wychodząc z domu, gdy powinni przejść kwarantannę
-
Niemcy, którzy nie poddają się kwarantannie, aby być przetrzymywani w ośrodkach zatrzymań na zasadach Covid
-
Kraj związkowy Saksonia potwierdził plany przetrzymywania osób łamiących zasady w obozie dla uchodźców
-
Badenia-Wirtembergia będzie korzystać z dwóch sal szpitalnych pod obserwacją niemieckiej policji
-
Szlezwik-Holsztyn będzie wykorzystywał obszar w ośrodku dla nieletnich
Niemcy, którzy odmówią poddania się kwarantannie po kontakcie z Covidem, będą przetrzymywani w ośrodkach zatrzymań na nowych zasadach przygotowanych przez władze regionalne.
Wschodnia Saksonia potwierdziła plany przetrzymywania kwarantanny na odgrodzonej części obozu dla uchodźców, który ma powstać w przyszłym tygodniu.
Stan regionalny twierdził, że obiekt będzie używany tylko dla osób, które wielokrotnie łamały zasady blokady dotyczące samoizolacji.
Badenia-Wirtembergia w południowo-zachodnich Niemczech wykorzysta dwa pokoje szpitalne do przetrzymywania recydywistów, których pilnuje policja.
W Brandenburgii władze zatrzymają część ośrodka dla uchodźców, a Szlezwik-Holsztyn będzie korzystał z terenu ośrodka dla nieletnich.
Eksperci prawni powiedzieli Die Welt, że rządy stanowe mają uprawnienia do zatrzymywania ludzi za łamanie przepisów dotyczących kwarantanny zgodnie z ustawą o ochronie chorób, uchwaloną przez niemiecki Bundestag w marcu i odnowioną w listopadzie.
Plan był szeroko krytykowany, a posłanka AfD Joana Cotar zarzuciła rządowi Saksonii „za dużo czytania Orwella”.
Władze niemieckie znalazły się pod ostrzałem za zarządzanie pandemią, z propozycjami nałożenia narodowych mandatów szczepień w celu kontrolowania wirusa oznaczonego jako „dynamit społeczny” przez opozycjonistów.
Dzieje się tak, gdy kanclerz Angela Merkel rozważa narzucenie „mega-blokady” i zawieszenie transportu publicznego po wywołaniu reakcji publicznej w Wielkiej Brytanii, nazywając „mutanta” Covida „brytyjskim wirusem”
Kanclerz Angela Merkel rozważa nałożenie `` mega-blokady '' i zawieszenie transportu publicznego po wywołaniu reakcji publicznej w Wielkiej Brytanii, nazywając `` mutanta '' Covida `` brytyjskim wirusem ''
Wschodnia Saksonia potwierdziła plany przetrzymywania kwarantanny w odgrodzonej części obozu dla uchodźców, który ma zostać zbudowany w przyszłym tygodniu
Pelęgniarki zajmują się pacjentami Covid na oddziale intensywnej terapii Covid w szpitalu uniwersyteckim w Lipsku
Na zdjęciu: wykres porównujący średnią liczbę zgonów z 7 dni na milion ludzi w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji. Podczas gdy w szczególności Wielka Brytania odnotowuje podobne liczby do tych z pierwszej fali, Niemcy odnotowują znacznie wyższe liczby niż wiosną podczas drugiej fali. Niemiecki Instytut Roberta Kocha podał, że w czwartek potwierdzono rekordową liczbę 1244 zgonów
Gazeta Bild, która masowo sprzedaje się, poinformowała, że Merkel chce skutecznie zamknąć kraj prawie całkowicie, pośród ogólnego strachu przed szybko rozprzestrzeniającym się wariantem koronawirusa wykrytym po raz pierwszy w południowej Anglii.
Kraje w Europie przygotowują się na wpływ nowego wariantu Covid-19, który spowodował drastyczny wzrost liczby zachorowań w Wielkiej Brytanii, zwiększając liczbę hospitalizacji, a ostatecznie zgony.
Oczekuje się, że w sąsiedniej Francji rząd ogłosi nowe ograniczenia w czwartek, również w obawie przed wariantem brytyjskim, ale w przeciwieństwie do niektórych sąsiadów, pełna blokada wydaje się na razie poza planem.
Jean-François Delfraissy, szef rady naukowej doradzającej rządowi w sprawie epidemii, powiedział w środę radiu France Info, że wariant brytyjski odpowiada za około 1 procent nowych zakażeń Covid-19.
Powiedział, że to nie wystarczy, aby uzasadnić zamykanie szkół w tym kraju, mówiąc: „Uważamy, że angielskie dane dotyczące tego wariantu nie są wystarczająco ostateczne, aby skłonić nas do zalecenia zamykania szkół we Francji”.
Chociaż nowy wariant nie stał się jeszcze rozpowszechniony w Niemczech, eksperci obawiają się, że ich obecne środki dotyczące koronawirusa nie są wystarczająco rygorystyczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nowy szczep jest pozornie bardziej zaraźliwy niż ten z pierwszej fali.
Na zdjęciu: wykres porównujący średnią 7-dniową liczbę przypadków na milion ludzi w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Francji. Wielka Brytania odnotowała wzrost liczby przypadków, gdy rozprzestrzenił się nowy wariant Covid-19
Szef niemieckiej agencji kontroli chorób stwierdził, że Niemcy mają zbyt wiele luk w zasadach blokowania koronawirusa i powiedział, że uważa, że ludzie podróżują więcej niż podczas pierwszego zamknięcia.
Lothar Wieler, prezes Instytutu, powiedział, że dane wskazują, że ludzie w Niemczech podróżują więcej niż podczas pierwszej wiosennej fazy pandemii, przyczyniając się do rozprzestrzeniania się wirusa.
Władze niemieckie nałożyły ograniczenia na kontakty społeczne, w dużej mierze zamknięte szkoły i ograniczone podróże dla osób z obszarów o wysokim wskaźniku infekcji, ale przepisy nie są jednolicie egzekwowane w 16 stanach kraju.
„Dla mnie te środki, które teraz podejmujemy, nie są całkowitą blokadą” - powiedział Wieler. „Nadal jest zbyt wiele wyjątków i nie są one ściśle wdrażane”.
Urzędnicy rozważają surowsze ograniczenia, aby powstrzymać ciągły wzrost infekcji.
7-dniowa średnia krocząca codziennych nowych przypadków wzrosła w ciągu ostatnich dwóch tygodni z 23,36 na 100 000 osób w dniu 30 grudnia do 26,03 na 100 000 osób w dniu 13 stycznia.
Na zdjęciu: widok pustego placu przy ulicy handlowej „Zeil” we Frankfurcie nad Menem w Niemczech 14 stycznia. Niemcy odnotowały w czwartek 24-godzinny rekord zgonów z powodu koronawirusa, ponieważ eksperci ostrzegli, że blokada będzie musiała być trudniejsza do zwalczania zmutowany szczep Wielkiej Brytanii
Podczas gdy całkowita liczba zgonów na mieszkańca Niemiec od początku pandemii pozostaje znacznie niższa niż w przypadku wielu ich europejskich sąsiadów, ich dzienna śmiertelność na mieszkańca od połowy grudnia często przewyższa śmiertelność w Stanach Zjednoczonych.
Dzienna liczba ofiar śmiertelnych w Niemczech wynosi obecnie około 15 zgonów na milion ludzi w porównaniu z 13 zgonami w Stanach Zjednoczonych na milion.
We Francji odnotowano w środę około 23 000 nowych przypadków Covid-19, około połowy liczby wykrytej w Wielkiej Brytanii tego samego dnia, ale wciąż znacznie powyżej 5000, do których rząd dążył do połowy grudnia.
Wśród środków podejmowanych w celu uniknięcia budzącej duże obawy trzeciej fali infekcji w związku ze wzrostem liczby przypadków związanych z wariantem brytyjskim znalazło się rozszerzenie godziny policyjnej o godzinie 18:00 obowiązującej w niektórych częściach wschodu na poziom krajowy.
W większości Francji nadal obowiązuje godzina policyjna o godzinie 20:00 nałożona w połowie grudnia, kiedy zniesiono drugą blokadę na szczeblu krajowym.
Przesunięcie go do przodu o dwie godziny zahamowałoby „efekt apero” - powiedział przywódca partii „Republika w ruchu” prezydenta Emmanuela Macrona, Stanislas Guerini, odnosząc się do francuskiej tradycji spotykania się na aperitifie przed kolacją.
Francja ostrożnie przygląda się rozprzestrzenianiu się na swoim terytorium nowego wariantu wirusa odkrytego w Wielkiej Brytanii, który uważa się za wysoce zaraźliwy.
Namiot centrum szybkiego testowania COVID-19 zostaje ustawiony przed apteką w Paryżu, 14 stycznia 2021 r. We Francji odnotowano w środę około 23 000 nowych przypadków Covid-19
Tablica ogłoszeń agentów nieruchomości stoi przed pustym sklepem do wynajęcia w centrum miasta, pośród pandemii koronawirusa (COVID-19), w Paryżu, Francja 14 stycznia
W czwartek minister zdrowia Olivier Veran ogłosił plany masowych badań uczniów i nauczycieli po wstępnych ustaleniach, że nowy wariant rozprzestrzenia się łatwiej wśród dzieci niż poprzednie szczepy.
„Ustanowiliśmy protokół, który ma na celu testowanie do miliona dzieci i nauczycieli miesięcznie” - powiedział, dodając, że dzieci w wieku sześciu lat mogą być badane.
Veran powiedział, że w przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, Francja nie planowała zamykania szkół „na tym etapie”, ale powiedział, że rząd może ponownie rozważyć, czy wzrośnie udział infekcji spowodowanych przez zmutowany szczep.
We wtorek powiedział komisji senackiej, że nowy wariant odpowiada za około 1 procent infekcji.
Krążyły spekulacje, że Francja przygotowuje się do pójścia za przykładem Austrii, Wielkiej Brytanii, Izraela i Portugalii i innych krajów, nakładając trzecią ogólnokrajową blokadę.
Ale kilka źródeł rządowych powiedziało AFP, że na razie nie ma takich planów.
Niemiec Wieler wskazał na ostry wzrost liczby infekcji obserwowany ostatnio w Irlandii jako przykład tego, jak szybko epidemia może ponownie eskalować, jeśli zasady zostaną złagodzone, zwłaszcza biorąc pod uwagę nowy, pozornie bardziej zaraźliwy wariant wirusa krążący tam i w sąsiedniej Wielkiej Brytanii.
Lothar H. Wieler, prezes Instytutu Roberta Kocha (RKI), głównego niemieckiego instytutu zapobiegania chorobom zakaźnym (na zdjęciu), powiedział, że Niemcy mają zbyt wiele luk w swoich zasadach blokowania koronawirusa i wierzy, że ludzie podróżują więcej niż wiosną
- Wszystkie infekcje wariantami potwierdzonymi do tej pory w Niemczech dotyczyły osób, które podróżowały poza granice kraju - powiedział Wieler.
„Musimy być bardzo ostrożni, zwłaszcza jeśli chodzi o brytyjską mutację tego wirusa” - powiedział Ralph Brinkhaus, parlamentarny przywódca bloku Merkel. „Dlatego nie wiemy jeszcze, jakie dalsze środki będą konieczne w nadchodzących tygodniach”.
Aby zmniejszyć obciążenie rodzin pracujących, które muszą opiekować się dziećmi w wieku szkolnym i zniechęcić je do korzystania z pomocy doraźnej, parlament uchwalił w czwartek ustawę podwajającą płatny urlop rodzicielski do 40 dni na 2021 r.
Publiczne ubezpieczenie zdrowotne wypłaci rodzicom do 112,88 euro (137 USD) dziennie, jeśli pozostaną w domu, aby opiekować się dziećmi poniżej 12 roku życia, które nie mogły chodzić do szkoły z powodu pandemii.
Niemcy początkowo radziły sobie z pandemią lepiej niż ich sąsiedzi dzięki ścisłej blokadzie zeszłej wiosny, ale w ostatnich miesiącach odnotowano gwałtowny wzrost liczby przypadków i zgonów, a RKI twierdzi, że ludzie nie traktują wirusa wystarczająco poważnie.
Prezes RKI Lothar Wieler powiedział w czwartek, że ograniczenia nie są wdrażane tak konsekwentnie, jak podczas pierwszej fali i powiedział, że więcej osób powinno pracować z domu, dodając, że obecna blokada wymaga dalszego zaostrzenia.
Niemcy wprowadziły w listopadzie częściową blokadę, dzięki której sklepy i szkoły pozostały otwarte, ale w połowie grudnia zaostrzyły przepisy, zamykając zbędne sklepy, a dzieci nie wracały do klas od świąt Bożego Narodzenia.
Pracownicy przechowują trumny, niektóre oznaczone jako „ryzyko zakażenia”, podczas gdy inni mają „koronę” nabazgraną kredą, w sali żałobnej krematorium w Miśni we wschodnich Niemczech, 13 stycznia
Pieszy w Paryżu w ochronnej masce na twarz przechodzi obok `` Cafe Francais '', zamkniętej w godzinach pracy w ramach środków ograniczających mających na celu stawienie czoła rosnącej liczbie przypadków choroby koronawirusa we Francji
Szpitale w 10 z 16 stanów w Niemczech borykają się z wąskimi gardłami, ponieważ 85% łóżek na ich oddziałach intensywnej terapii było zajmowanych przez pacjentów z koronawirusem, powiedział Wieler.
Spotkanie liderów regionalnych zaplanowane na 25 stycznia w celu omówienia, czy przedłużyć blokadę na luty, powinno zostać przyspieszone, powiedział Winfried Kretschmann, premier Badenii-Wirtembergii.
Kanclerz Angela Merkel miała w czwartek rozmawiać z ministrami o zwiększeniu produkcji szczepionek.
Jak dotąd zaszczepiono tylko około 1% niemieckiej populacji, czyli 842 455 osób, podał RKI.
Wieler powiedział, że noszenie wytrzymałych masek oddechowych, znanych również jako FFP2, może pomóc w ochronie przed 94% cząstek, ale tylko wtedy, gdy są prawidłowo noszone. Bawaria wprowadziła obowiązkowe maski FFP2 w środkach transportu publicznego oraz w sklepach od poniedziałku.
Niemcy odnotowały do tej pory 16 przypadków osób z szybko rozprzestrzeniającym się szczepem wirusa wykrytym po raz pierwszy w Wielkiej Brytanii i cztery ze szczepem z Republiki Południowej Afryki, powiedział Wieler, chociaż przyznał, że sekwencjonowanie genów próbek nie było szeroko wykonywane.
Wieler wezwał osoby, którym zaproponowano szczepienie przeciwko COVID-19, aby przyjęły je, aby odciążyć szpitale i powiedział, że ludzie powinni trzymać się dystansu społecznego i zasad higieny.
„Pod koniec roku będziemy mieli tę pandemię pod kontrolą” - powiedział Wieler. Powiedział, że dostępnych będzie wtedy wystarczająco dużo szczepionek, aby zaszczepić całą populację.
We Francji premier Jean Castex powiedział w czwartek, że cieszy się, że obywatele coraz bardziej akceptują program szczepień w tym kraju.
Francuski premier Jean Castex odchodzi po cotygodniowym posiedzeniu gabinetu w Pałacu Prezydenckim Elysee w Paryżu 13 stycznia 2021 r. Castex powiedział, że jest szczęśliwy widząc, że obywatele coraz bardziej akceptują program szczepień w tym kraju.
Według France24, Francuzi należą do najbardziej sceptycznych na świecie wobec szczepień.
„Cieszę się, że program szczepień jest szerzej akceptowany - to doskonała wiadomość dla naszego kraju” - powiedział podczas wizyty w ośrodku szczepień we wschodniej Francji.
Francja obiecała rozszerzyć swój program szczepień po tym, jak została skrytykowana za powolny postęp. Jako przykład Izraela, który podał 23,66 szczepionek na 100 osób, Wielka Brytania zajmuje czwarte miejsce z 4,52 na 100 osób.
Niemcy są dalej na liście, z 0,9 szczepień na 100 osób. Tymczasem Francja nie znajduje się w pierwszej 17 krajach świata z wynikiem 0,38.
Przewodniczący rady naukowej powołanej w celu doradzania rządowi w sprawie pandemii, Jean-Francois Delfraissy, powiedział, że Francja jest „w swoistym wyścigu”, aby zaszczepić najbardziej narażonych obywateli, zanim nowy wariant wejdzie dalej.
Francja obiecała rozszerzyć swój program szczepień po tym, jak została skrytykowana za powolny postęp. Jako przykład Izraela, który podał 23,66 szczepionek na 100 osób, Wielka Brytania zajmuje czwarte miejsce z 4,52 na 100 osób. Niemcy są dalej na liście, z 0,9 szczepień na 100 osób. Francja nie znajduje się w pierwszej 17 krajach świata z wynikiem 0,38
Po potwornie powolnym rozpoczęciu akcji szczepień pod koniec grudnia, za którą rząd Macrona spotkał się z powszechnym potępieniem, tempo szczepień wzrosło.
Jak dotąd 247 000 osób otrzymało pierwszą szczepionkę, a liczba ta ma gwałtownie wzrosnąć w nadchodzących dniach, gdy szczepionki zostaną udostępnione wszystkim osobom w wieku powyżej 75 lat, począwszy od poniedziałku.
Do tej pory kampania skierowana była do osób przebywających w domach opieki, a także pracowników służby zdrowia, strażaków i pracowników domowych w wieku powyżej 50 lat.
Rząd odrzucił oskarżenia o bycie marudą szczepionek, mówiąc, że wysoki poziom odporności na szczepionki we Francji wymaga ostrożnego podejścia.
Przemawiając w czwartek podczas wizyty w ośrodku szczepień w północno-wschodnim mieście Metz, premier Jean Castex z satysfakcją zauważył, że sceptycyzm wobec szczepionek zaczął słabnąć.
Przewidział „panikę” na temat zastrzyków wśród osób powyżej 75 roku życia. „Wszystko się układa, ale ludzie będą musieli być cierpliwi” - pomaga.
Baden-Württemberg in south-west Germany will use two hospital rooms to detain repeat offenders, who will be guarded by police.
In Brandenburg, authorities will detain a section of a refugees centre, while Schleswig-Holstein will use an area within a juvenile detention centre.
Legal experts told Die Welt that state governments have powers to detain people for breaching quarantine rules under the Disease Protection Act, passed by the German Bundestag last March and renewed in November.
The plan has been widely criticised, with AfD MP Joana Cotar accused the Saxony government of 'reading too much Orwell'.
German authorities have come under fire for their management of the pandemic, with proposals to impose national vaccine mandates in a bid to control the virus branded 'social dynamite' by opposition figures.
It comes as Chancellor Angela Merkel considers imposing a 'mega-lockdown' and suspending public transport after sparking a public backlash in the UK by calling 'mutant' Covid the 'British virus'.
Chancellor Angela Merkel considers imposing a 'mega-lockdown' and suspending public transport after sparking a public backlash in the UK by calling 'mutant' Covid the 'British virus'
The eastern state of Saxony has confirmed plans to hold quarantine-flouters in a fenced-off section of a refugee camp set to be build next week
Nurses tend to Covid patients in the Covid intensive care unit at Leipzig university hospital

Pictured: A graph comparing the 7-day average deaths per million people in the UK, Germany and France. While the UK in particular is seeing similar numbers to that of the first wave, Germany is seeing far higher numbers than in the Spring during the second wave. Germany's Robert Koch Institute said a record 1,244 deaths were confirmed on Thursday
Mass-selling newspaper Bild reported Ms Merkel wants to effectively shut down the country almost totally, amid a general fear of the fast=spreading variant of coronavirus first detected in southern England.
Countries in Europe are bracing themselves for the impact of the new variant of Covid-19, which has caused daily cases to drastically increase in the UK, driving up the number of hospitalisations, and ultimately deaths.
In neighbouring France, the government is expected to announce new restrictions on Thursday, also amid fears of the UK variant, but unlike some of its neighbours a full lockdown appears off the agenda for now.
Jean-François Delfraissy, head of the scientific council advising the government on the epidemic, told France Info radio on Wednesday that the UK variant accounted for an estimated 1 percent of new Covid-19 infections.
This, he said, was not enough to justify closing schools in the country, saying 'We think English data on the variant are not definitive enough to lead us to recommend the closing of schools in France.'
While the new variant is yet to become widespread in Germany, experts are concerned that their current coronavirus measures are not strict enough, especially given the new strain is seemingly more contagious than that of the first wave.

Pictured: A graph comparing the 7-day average cases per million people in the UK, Germany and France. The UK saw a spike in cases as the new Covid-19 variant spread
The head of Germany's country's disease control agency claimed that Germany has too many loopholes in its coronavirus lockdown rules, and said he believed that people were travelling more than in the first lockdown.
Lothar Wieler, president of the Institute, said data indicated people in Germany are travelling more than during the first phase of the pandemic in spring, contributing to the virus' spread.
German authorities have imposed restrictions on social contacts, largely closed schools and limited travel for those in areas with high infection rates, but the rules aren't uniformly enforced across the country's 16 states.
'To me, these measures we're now taking aren't a complete lockdown,' said Wieler. 'There are still too many exceptions and they aren't being strictly implemented.'
Officials are considering tougher restrictions to curb the continued rise in infections.
The 7-day rolling average of daily new cases has risen over the past two weeks from 23.36 per 100,000 people on Dec. 30 to 26.03 per 100,000 people on January 13.
Pictured: A view of an empty square at the shopping street 'Zeil' in Frankfurt am Main, Germany, on January 14. Germany recorded a 24-hour record of 1,244 coronavirus deaths on Thursday as experts warned lockdown will have to get tougher to combat the mutant UK strain
While Germany's total deaths per capita since the pandemic began remain far lower than many of its European neighbours, its daily per capita mortality since mid-December has often exceeded that of the United States.
Germany's daily death toll currently equates to about 15 deaths per million people, versus a 13 U.S. deaths per one million.
France on Wednesday recorded around 23,000 new cases of Covid-19, around half the number detected in Britain on the same day but still far above the 5,000 figure the government had been aiming for by mid-December.
Among the measures floated to try to avert a much-feared third wave of infections amid an uptick in cases linked to the British variant include expanding a 6:00 pm curfew in place in parts of the east to a national level.
Most of France is still subject to an 8:00 pm curfew imposed in mid-December when a second national lockdown was lifted.
Bringing it forward by two hours would stall the 'apero effect', said the leader of President Emmanuel Macron's Republic on the Move party, Stanislas Guerini, referring to the French tradition of meeting up for a pre-dinner aperitif.
France is warily eyeing the spread across its territory of a new variant of the virus discovered in Britain, which is believed to be highly contagious.
A COVID-19 rapid test center tent is set up in front of a pharmacy in Paris, January 14, 2021. France on Wednesday recorded around 23,000 new cases of Covid-19
An estate agents' letting sign board stands in front of a vacant shop for rent in the city centre, amid the coronavirus disease (COVID-19) pandemic, in Paris, France January 14
On Thursday, Health Minister Olivier Veran announced plans for mass testing of schoolchildren and teachers following preliminary findings that the new variant spreads more easily among children than previous strains.
'We have established a protocol that aims to test up to a million children and teachers per month,' he said, adding that children as young as six could be tested.
Veran said that, unlike Britain, France had no plans to close schools 'at this stage' but said the government might reconsider if the share of infections caused by the mutated strain grew.
On Tuesday, he told a Senate commission that the new variant accounted for about 1 percent of infections.
Speculation had been swirling that France was preparing to follow the example of Austria, Britain, Israel and Portugal among other countries in imposing a third nationwide lockdown.
But several government sources told AFP there were no such plans afoot for now.
Germany's Wieler pointed to the sharp spike in infections recently seen in Ireland as an example of how quickly the outbreak can escalate again if rules are relaxed, especially given the new seemingly more contagious variant of the virus circulating there and in neighbouring Britain.
Lothar H. Wieler, President of the Robert Koch Institute (RKI), Germany's main institute for the prevention of infectious diseases (pictured) said Germany has too many loopholes in its coronavirus lockdown rules, and that he believed people were travelling more than in Spring
All infections with the variants so far confirmed in Germany involved people who had travelled outside the country, said Wieler.
'We need to be very careful, especially of the British mutation of this virus,' Ralph Brinkhaus, the parliamentary leader of Merkel's bloc, told broadcaster n-tv. 'So we don't yet know what further measures will be necessary in coming weeks.'
To ease the strain on working families having to look after school-age children and discourage them from using emergency care facilities, parliament passed a bill Thursday doubling the amount of paid parental leave to 40 days for 2021.
Public health insurances will pay out up to 112.88 euros ($137) a day to parents if they stay home to care for children under 12 who couldn't go to school because of the pandemic.
Germany initially managed the pandemic better than its neighbours with a strict lockdown last spring, but it has seen a sharp rise in cases and deaths in recent months, with the RKI saying people were not taking the virus seriously enough.
RKI president Lothar Wieler said on Thursday restrictions were not being implemented as consistently as they were during the first wave and said more people should work from home, adding that the current lockdown needed to be tightened further.
Germany introduced a partial lockdown in November that kept shops and schools open, but it tightened the rules in mid-December, closing non-essential stores, and children have not returned to classrooms since the Christmas holidays.
Employees store coffins, some marked with 'infection risk' as others have 'corona' scrawled in chalk, in the mourning hall of the crematorium in Meissen, eastern Germany, on January 13
A pedestrian in Paris wearing a protective face mask walks past the 'Cafe Francais', closed during business hours as part of restrictive measures set to tackle the surging number of coronavirus disease cases in France
Hospitals in 10 out of Germany's 16 states are facing bottlenecks as 85% of the beds in their intensive care units were occupied by coronavirus patients, Wieler said.
A meeting of regional leaders planned for Jan. 25 to discuss whether to extend the lockdown into February should be brought forward, said Winfried Kretschmann, the premier of the state of Baden-Wuerttemberg.
Chancellor Angela Merkel was due to speak to ministers on Thursday about ramping up production of vaccines.
So far only about 1% of the German population has been vaccinated, or 842,455 people, the RKI reported.
Wieler said wearing heavy duty respirator masks, also known as FFP2, could help protect against 94% of particles, but only if worn correctly. The state of Bavaria has made FFP2 masks compulsory on public transport and in shops from Monday.
Germany has so far recorded 16 cases of people with a fast-spreading strain of the virus first detected in Britain and four with the strain from South Africa, Wieler said, although he admitted gene sequencing of samples was not being done broadly.
Wieler urged people who were offered a COVID-19 vaccination to accept it to relieve the strain on hospitals and said people should stick to social distance and hygiene rules.
'At the end of the year we will have this pandemic under control,' Wieler said. Enough vaccines would then be available to inoculate the entire population, he said.
In France, Prime Minister Jean Castex said on Thursday that he was happy to see that citizens were becoming more accepting of the country's vaccination programme.
French Prime Minister Jean Castex leaves after attending the weekly cabinet meeting at The Elysee Presidential Palace in Paris on January 13, 2021. Castex said that he was happy to see that citizens were becoming more accepting of the country's vaccination programme
The French are among the most sceptical in the world towards vaccinations, according to France24.
'I'm happy to see that the vaccination programme is being more widely accepted – it is excellent news for our country,' he said while visiting a vaccination facility in the east of France.
France has promised to expand its vaccination programme after being criticised for its slow progress. With Israel setting the example, administering 23.66 vaccines people per 100 people, the UK is fourth, with 4.52 per 100 people.
Germany is further down the list, with 0.9 vaccinations per 100 people. France, meanwhile, is not in the top 17 countries in the world, with 0.38.
The president of the scientific council set up to advise the government on the pandemic, Jean-Francois Delfraissy, said France was 'in a sort of race' to get the most vulnerable citizens vaccinated before the new variant made further inroads.

France has promised to expand its vaccination programme after being criticised for its slow progress. With Israel setting the example, administering 23.66 vaccines people per 100 people, the UK is fourth, with 4.52 per 100 people. Germany is further down the list, with 0.9 vaccinations per 100 people. France is not in the top 17 countries in the world, with 0.38
After an excruciatingly slow start to the vaccination drive in late December, for which Macron's government drew widespread condemnation, the pace of inoculations has picked up.
So far 247,000 people have received the first jab, a number set to rise sharply in the coming days as the vaccines are rolled out to all people aged over 75 starting on Monday.
Until now, the campaign was focused on people in care homes as well as health workers, firefighters and domestic workers aged over 50.
The government had rejected accusations of being a vaccine laggard, saying high levels of resistance to the jabs in France required a cautious approach.
Speaking during a visit to a vaccination centre in the northeastern city of Metz on Thursday, Prime Minister Jean Castex noted with satisfaction that vaccine scepticism was starting to decline.
He predicted a 'stampede' for the injections among over-75s. 'Things are falling into place but people will have to be patient,' he said.
https://www.dailymail.co.uk/news/article-9157971/Covid-Germany-hold-people-refuse-quarantine-detention-centres.html