( LifeSiteNews ) Coś poważnie poszło nie tak w hierarchii Kościoła. Powszechna herezja, skandal, zepsucie i apostazja pasterzy, których Chrystus trafnie potępił jako „wilków w owczej skórze”, jest zbyt systematyczna, a teraz jawna, aby powstała przez zwykły przypadek lub ludzką słabość.
Pomysłowe planowanie i bezwzględna, wyrachowana egzekucja doprowadziły hierarchię Kościoła do takiego stanu, że źli biskupi nie ukrywają już odrzucenia Depozytu Wiary, nienawiści do chrześcijańskiej moralności czy pogardy dla wierzących, wiernych katolików.
Program pro-LGBT, pro-antykoncepcji, proaborcji, pro-kobiet-księży w ramach „Drogi synodalnej” niemieckich biskupów, „rytuał błogosławieństwa” dla par homoseksualnych przez biskupów flamandzkich, szydercze etykietowanie tradycyjnych katolików przez kardynała Arthura Roche'a jako bardziej protestancki niż katolicki, wyniesienie przez papieża licznych biskupów promujących LGBT do Kolegium Kardynalskiego, tuszowanie niesławnej sprawy McCarricka, rozległa sieć lobby gejowskiego wśród biskupów i w obrębie murów Rzymu, przekazanie podziemnego Kościoła w Chinach do Komunistycznej Partii Chin (KPCh) przez Watykan, zatwierdzenie przez Stolicę Apostolską i przyłączenie się do silnie proaborcyjnego porozumienia klimatycznego z Paryża, kult Pachamamy i udział w lokalnych inwokacjach duchów zmarłych … lista jest długa.
Masowa apostazja, którą obserwujemy dzisiaj w szeregach najwyższych członków Kościoła, nie była jednak dziełem jednego dnia czy jednego roku. W związku z tym kilka faktów pomoże spojrzeć na obecną sytuację z innej perspektywy. Poniższy raport będzie zawierał:
- Masoński plan infiltracji hierarchii Kościoła przedstawiony w „Alta Vendita” oraz korespondencja watykan/masońska świadcząca o próbie przejęcia włoskich seminariów w latach sześćdziesiątych.
- Lista Pecorelli'ego z 1978 roku identyfikująca 120 watykańskich urzędników, którzy byli członkami masonerii, wraz z datami wjazdu, numerami kodów i akronimami.
- Fakty o rzymskiej loży masońskiej Propaganda Due (P2) i jej przywódcy Licio Gelli, jako tło Listy Pecorelliego.
- Zlecone przez Watykan śledztwo Gagnona dotyczące infiltracji masonów w Stolicy Apostolskiej i okoliczności śmierci Jana Pawła I.
- Tajna praca księdza Luigiego Villa przeciwko masonom w Watykanie, misja przydzielona przez Ojca Pio i potwierdzona przez Piusa XII.
- Wybitne nazwiska na Liście Pecorelliego i szkody wyrządzone Kościołowi przez masońskich prałatów.
Alta Vendita: opracowany plan masoński
Pod koniec dziewiętnastego wieku dokument „Stała instrukcja w sprawie Alta Vendita” nakazał członkom loży masońskiej podjęcie długotrwałego wysiłku, by podkopać Kościół katolicki od wewnątrz. W dokumencie stwierdzono:
Papież, kimkolwiek by nie był, nigdy nie przyjdzie do tajnych stowarzyszeń. To tajne stowarzyszenia mają przyjść do Kościoła… Praca, którą się podjęliśmy, nie jest pracą dnia, miesiąca ani roku. Może to potrwać wiele lat, może sto lat, ale w naszych szeregach żołnierz ginie, a walka trwa…
Kiedy twoja reputacja zostanie ugruntowana w kolegiach… i w seminariach – kiedy zdobędziesz zaufanie profesorów i studentów, działaj tak, aby ci, którzy są zaangażowani w stan kościelny, uwielbiali szukać twojej rozmowy… Wtedy stopniowo będziesz doprowadź swoich uczniów do pożądanego stopnia gotowania. Kiedy we wszystkich punktach stanu kościelnego naraz, ta codzienna praca rozproszy nasze idee jako światło, wtedy docenisz mądrość rady, w której podejmujemy inicjatywę…
Ta reputacja otworzy drogę dla naszych doktryn, które przejdą na łona młodego duchowieństwa, a nawet dotrą do czeluści klasztorów. Za kilka lat młode duchowieństwo siłą rzeczy wejdzie na wszystkie funkcje. Będą rządzić, administrować i sądzić. Tworzą radę Władcy. Zostaną wezwani do wybrania Papieża, który będzie rządził; i że Papież, podobnie jak większa część jemu współczesnych, będzie z konieczności przepojony… zasadami humanitarnymi, które mamy zamiar wprowadzić w obieg…
Niech duchowieństwo maszeruje pod waszym sztandarem, wierząc zawsze, że maszeruje pod sztandarem Kluczy Apostolskich. Chcesz sprawić, by zniknęły resztki tyranii i ucisku? Zastawiajcie sieci jak Simon Bar Jona. Połóżcie ich w głębinach zakrystii, seminariów i klasztorów, a nie w głębinach morza… Przyjdziecie jako przyjaciele wokół Stolicy Apostolskiej.
W czasie publikacji Alta Vendita włoska masoneria żywiła szczególnie antyklerykalną niechęć i nienawiść do papiestwa i Kościoła. W 1877 r. w Rzymie utworzono lożę Propaganda Massonica, znaną również jako Propaganda Due (P2) dla osób politycznych, których członkostwo było trzymane w całkowitej tajemnicy z powodu papieskiego potępienia masonerii. Ale w 1917 roku, z okazji 200-lecia, masoni bezczelnie maszerowali na Placu Świętego Piotra, niosąc transparent z napisem: „Szatan będzie rządził w Watykanie, Papież będzie jego niewolnikiem”.
Kilkadziesiąt lat później, za namową Alta Vendita, masoni we Włoszech zaczęli realizować konkretny plan podkopania Kościoła od wewnątrz. W 1961 r. przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Dziedzictwa Kulturowego Kościoła, prałat Francesco Marchisano, znany pod pseudonimem masońskim FRAMA, napisał do wielkiego mistrza Wielkiego Wschodu Włoch (GOI) trzy listy dotyczące planu podjęcia nad seminariami kapłańskimi we włoskich regionach Piemontu i Lombardii.
Seminaria w Trencie, Turynie i Udine zostały zidentyfikowane jako idealne miejsca do zamachu, gdzie wielu innych masonów już się zinfiltrowało. Listy otrzymał i opublikował we wrześniu 2002 r. ks. Luigi Villa w dossier zatytułowanym „Skandal z wizytą” i ponownie we wrześniu 2019 r. w czasopiśmie założonym przez ks. Willa, Chiesa Viva .
Publikacja z 2002 roku była odpowiedzią na nominację Marchisano na stanowisko wikariusza generalnego Watykanu i prezesa Zakładów San Pietro. Villa wcześniej ujawniła pełne dane rejestracyjne Marchisano w czerwcu 1981 roku w Chiesa Viva . Listy monsiniora do Wielkiego Mistrza brzmią następująco:
23 maja 1961
Czcigodny i Znamienity Wielki Mistrzu,
Z wielką radością przyjąłem za pośrednictwem ks. MAPY [msgr. Pasquale Macchi, sekretarz papieża Pawła VI], twoje delikatne zadanie: po cichu zorganizować w całym Piemoncie i Lombardii plan zniszczenia studiów i dyscypliny w seminariach. Nie ukrywam, że zadanie jest ogromne i potrzebuję wielu współpracowników, zwłaszcza wśród kadry nauczycielskiej. Powinieneś mnie powiadomić, abym mógł jak najszybciej się do nich zwrócić z jakąś taktyką naukową. Zastrzegam sobie dokładniejszą komunikację po spotkaniu i osobistym wywiadzie z MAPA.
Tymczasem proszę przyjmij moje modlitewne pozdrowienie.
Frama
Do Ven G. Master of the GO (dostarczone ręcznie)
12 września 1961
Znakomity i Wielebny G. Mistrzu,
Po kilku kontaktach i kontaktach z FF [współmasonami] Pelmo i Bifrą [Franco Biffi, rektorem Uniwersytetu Laterańskiego], wróciłem do MAPA, aby przedstawić wstępny plan pracy. Zaleca, aby zacząć od dezintegracji programu nauczania, naciskać na naszych wiernych nauczycieli, ponieważ wraz z nową aktualizacją tematów pseudofilozofii i pseudoteologii rzucą ziarno na uczniów, teraz spragnionych czegoś nowego. Zatem zakłócenie dyscyplinarne będzie prostą konsekwencją, która pojawi się spontanicznie, bez konieczności zajmowania się tym: uczniowie będą myśleć, że zrobili to sami. Dlatego ważne jest, aby dobrze płacić tym nauczycielom, których listę już posiadasz. Będę pilnym nadzorcą i wszystko wiernie oddam Tobie.
Z najbardziej oddanym i przyjaznym powitaniem
Frama
Wielki Mistrz – Palazzo Giustiniani (dostarczony ręcznie)
14 października
Znakomity i Wielebny G. Mistrzu,
Na spotkaniu, wczoraj wieczorem, FF [współmasoni] Pelmo, Mapa, Bifra, Salma [Salvatore Marsili, opat OSB w Finalpii], Buan [Abp. Annibale Bugnini, Komisja ds. Liturgii], Algo [Alessandro Gottardi, arcybiskup Trydencki] i Vino [Virgilio Noe, ceremoniarz], doszedłem do wniosku, że: – Najpierw powinniśmy rozpocząć eksperymenty w niektórych seminariach włoskich, w Trencie i Turynie, czy w Udine, gdzie mamy wielu FF [współmasonów]; – Po drugie, nasze pojęcie wolności i godności ludzkiej musimy rozpowszechniać we wszystkich seminariach duchownych bez wahania ani przełożonego, ani żadnego prawa. Potrzebujemy kompleksowego druku. W tym momencie potrzebujemy spotkania z wami wszystkimi, aby zdecydować, jak postępować i komu powierzyć różne zadania.
Z moim modlitewnym pozdrowieniem
Frama
Wielki Mistrz – Palazzo Giustiniani (dostarczony ręcznie)
„Lista Pecorelliego”: 120 watykańskich urzędników nazwanych masonami
12 września 1978 roku, prawie sto lat po publikacji Alta Vendita i zaledwie dwie dekady od rozpoczęcia spisku mającego na celu przejęcie włoskich seminariów, włoski prawnik i dziennikarz śledczy Carmine Minor Pecorelli, dyrektor agencji informacyjnej i czasopisma specjalizujący się w skandalach i zbrodniach politycznych, L'Osservatorio Politico opublikował listę wysokich rangą kardynałów, biskupów i księży watykańskich, których zidentyfikował jako członków lóż masońskich. Lista stała się znana jako „Lista Pecorelliego” i zawierała nazwiska, daty wejścia do masonerii, numery kodów i akronimy 120 urzędników watykańskich.
Sam Pecorelli należał do rzymskiej loży masońskiej, Propaganda Due (P2), która, jak odkryła włoska policja, ma rangą członków niemal każdej gałęzi rządu, w tym obrony narodowej. Oficjalne śledztwo ujawniło listy członków pogrupowanych według urzędów politycznych, a wszystko to pod kciukiem Licio Gelli, czcigodnego mistrza loży masońskiej.
Być może nigdy nie wiadomo, dlaczego Pecorelli opublikował listę wysokich rangą członków Watykanu, których, jak twierdził, zaliczano również do masonów. Czy to było oszczerstwo? Czy miało to zdyskredytować Kościół? A może dlatego, że jego lista właśnie ujawniłaby największy skandal w murach Watykanu w jego (lub naszym) życiu, dzieło, które nie jest nieprzyjemne dla dziennikarza politycznego z poufnymi informacjami wewnętrznymi.
Wiadomo, że Pecorelli został zastrzelony w Rzymie sześć miesięcy później, prawie co do dnia, 20 marca 1979 roku. Został zabity czterema strzałami w rzymskiej dzielnicy Prati. Najwyraźniej były to kule marki Gevelot, szczególnie rzadki rodzaj pocisków, których niełatwo znaleźć ani na legalnych, ani nielegalnych rynkach. Ten sam rodzaj pocisku odkryto w magazynie broni „Banda della Magliana”, ukrytym w piwnicy włoskiego ministerstwa zdrowia. Wśród ofiar policyjnych śledztw był szef Propaganda Due, Licio Gelli.
Propaganda Due i Licio Gelli
Licio Gelli dołączył do włoskiej masonerii zaledwie kilka lat wcześniej, w 1965 roku. Jednak szybko osiągnął rolę niewiarygodnej władzy w masonerii i we Włoszech, kiedy w 1970 roku Lino Salvini, ówczesny Wielki Mistrz Loży Wielkiego Wschodu Włoch, zlecił Gelli restrukturyzacji rzymskiej loży propagandowej, której został czcigodnym mistrzem w 1975 roku. Loża ta, pierwotnie założona w 1877 roku dla polityków rzymskich, których członkostwo w masonerii musiało być trzymane w całkowitej tajemnicy ze względu na ich urzędy publiczne i bliskość papiestwa, wzrosła od zaledwie 14 członków w połowie lat sześćdziesiątych do prawie tysiąca pod koniec lat siedemdziesiątych pod kierownictwem Gellego.
17 marca 1981 roku włoska policja dokonała nalotu na dom Gelliego w ramach śledztwa w sprawie rzekomego porwania sycylijskiego bankiera Michele Sindony. Władze odkryły listy 962 członków loży masońskiej Propaganda Due. Nazwiska obejmowały 43 członków parlamentu, 3 członków gabinetu, 43 generałów, 8 admirałów, szefów wszystkich włoskich sił zbrojnych, szefów służb bezpieczeństwa, dyplomatów, szefów policji w czterech największych włoskich miastach i urzędników Watykanu, aby podać tylko kilka bardziej prominentnych osobistości politycznych.
Dla władz włoskich, które nie należały do członków P2, rozległa sieć masonów Gelli potajemnie przed nim odpowiedzialnych stanowiła „państwo w państwie” i zagrażała stabilności i suwerenności narodu. Rzucając się w wir włoskiej polityki, P2 brała udział w takich rzeczach jak bombardowanie pociągu „Italicus” w 1974 r., w którym zginęło 12 osób, czy masakra na stacji Bolońskiej, w której zginęło 85 osób.
Okazało się również, że jego członkowie przejęli kontrolę nad Bankiem Watykańskim, doprowadzając Stolicę Apostolską niemal do bankructwa w skandalu finansowym, który wybuchł w połowie lat 80. i z którego Watykan jeszcze się nie wywinął. W latach 70. działalność P2 wywołała poruszenie nawet w masonerii, ostatecznie prowadząc do oficjalnego rozwiązania Loży Propaganda Due w 1981 r. przez Wielki Wschód Włoch.
Raport Gagnona
Równolegle z publikacją Listy Pecorellego, w murach Watykanu, ustalenia trzyletniego oficjalnego audytu wszystkich urzędów Stolicy Apostolskiej, przeprowadzonego przez arcybiskupa Edouarda Gagnona, dotyczącego zarzutów, że niektórzy prałaci i duchowni Kurii Rzymskiej byli potajemnie członkami masonerii, zostali przedstawieni osobiście papieżowi Janowi Pawłowi I. Według niedawno opublikowanych wspomnień sekretarza Gagnona, księdza Charlesa Murra, „arcybiskup Gagnon skompilował wyczerpujące dossier, które nie pozostawiało mu wątpliwości, że te szokujące zarzuty były w rzeczywistości PRAWDA."
Dochodzenie Gagnona w sprawie masonerii w Kurii Rzymskiej zostało oficjalnie zlecone przez Pawła VI w odpowiedzi na szczególne oskarżenie, że dwóch wysokich rangą prałatów było masonami: Annibale Bugnini i Sebastian Baggio. Bugnini był odpowiedzialny za komisję ds. reformy liturgii łacińskiej po Soborze Watykańskim II, która wydała Novus Ordo Missale Romanum . Baggio był prefektem Kongregacji ds. Biskupów, odpowiedzialnym za nominację i wybór biskupów w całym świecie katolickim.
Chociaż pełna treść śledztwa Gagnona nie jest publicznie znana, niektóre szczegóły dotyczące sprawy zostały ujawnione. Wśród takich szczegółów jest fakt, że Gagnon poinformował, że faktycznie posiadał dowody potwierdzające, że arcybiskup Bugnini i kardynał Baggio byli członkami masonerii. Dowody te obejmowały uwierzytelnienie dokumentów przez INTERPOL, Międzynarodową Organizację Policji Kryminalnej, odpowiedzialną za dochodzenie w sprawie zbrodni międzynarodowych. Ustalenia Gagnona potwierdziły w ten sposób listę Pecorelli'ego, która zawierała również imiona tych kardynałów.
W wyniku śledztwa Gagnona Bugnini został wysłany w ostatnich latach swojego życia do Iranu jako nuncjusz apostolski, gdzie rzekomo wyrządziłby najmniej krzywdy Kościołowi, biorąc pod uwagę niedobór katolików w Iranie i prawie nieistniejącą interakcję między nimi. Stolicę Apostolską i islamski rząd Iranu.
Baggio okazał się jednak trudniejszy do pozbycia. W rzeczywistości pozostał szefem Kongregacji ds. Biskupów do 1984 r., czyli kilka lat po pontyfikacie papieża Jana Pawła II, sprawując na tym stanowisku dwunastoletnią kadencję. Długość jego kadencji znacząco przyczyniłaby się do nieobliczalnych szkód wyrządzonych Kościołowi przez tego masońskiego biskupa-króla.
Cofając się o krok, kilka uderzających faktów dotyczących miesięcznego pontyfikatu Jana Pawła I podnosi kwestię głębi spisków masońskich w Watykanie. 12 września 1978 roku Pecorelli opublikował listę watykańskich urzędników, którzy byli członkami masonerii. 25 września 1978 r. arcybiskup Gagnon spotkał się prywatnie z Janem Pawłem I, aby przedstawić mu wyniki swojego trzyletniego śledztwa w tej samej sprawie. Arcybiskup niósł duże dossier i poinformował swojego sekretarza, że poruszył do Papieża temat członkostwa Baggio w loży masońskiej. Powiedział również swojemu sekretarzowi, że papież zgodził się na kontakt z kardynałem masonem.
28 września Jan Paweł I osobiście zadzwonił do Baggio, aby tego dnia przyszedł na spotkanie z Papieżem w jego biurze. Baggio spotkał się prywatnie z Papieżem w swoim osobistym mieszkaniu później tego wieczoru o godzinie 20:00 przez około godzinę i został słyszany, jak krzyczał na Papieża przez Gwardię Szwajcarską, która była obecna na zewnątrz pokoju, czemu później zeznawali. Następnego ranka, 29 września, znaleziono martwego Jana Pawła I w swoim pokoju. Lekarz stwierdził, że zmarł poprzedniego wieczoru około godziny 23:00. Sześć miesięcy później, 20 marca 1979 roku, Pecorelli został zastrzelony w Rzymie.
Biorąc pod uwagę okoliczności i pytania dotyczące śmierci Jana Pawła I – fakt, że Papież zmarł tak nagle zaledwie dwa tygodnie po opublikowaniu Listy Pecorelliego, trzy dni po otrzymaniu raportu Gagnona na prywatnej audiencji i zaledwie dwie godziny po jego konfrontacji z Baggio, masonem wymieniającym biskupów Kościoła i ostatnim człowiekiem, który widział Papieża, zanim został znaleziony martwy – ks. Kardynał Palazzini o przeprowadzenie autopsji. Przeprowadzono trzy sekcje zwłok, oficjalnie zwane „badaniami lekarskimi”, z których każdy werdykt potwierdzał, że papież został zamordowany. Wyniki sekcji zwłok nie zostały opublikowane przez Watykan,
Ks. Willa Luigiego
Aby dodać do masońskiej intrygi w Kościele, oprócz pracy arcybiskupa Gagnona w badaniu masonerii w Watykanie, był inny ksiądz, który przez kilka dziesięcioleci, zarówno przed, jak i po, był również zaangażowany w tę samą misję.
W 1956 r. ks. Luigi Villa, podczas wizyty u Ojca Pio, został wyznaczony przez świętego z misją poświęcenia całego swojego życia na obronę Kościoła przed pracą masonów, zwłaszcza tych wewnątrz Kościoła. Następnie papież Pius XII osobiście potwierdził tę misję, nadając Villi papieski mandat, aby dokładnie to zrobić. Papież oddał księdza pod opiekę kardynałów Alfredo Ottavianiego, prefekta Świętego Oficjum, Pietro Parente i Pietro Palazziniego.
Villa pracował niestrudzenie w trakcie swojej kapłańskiej kariery, aby odkryć i utrudnić manewry masonów, którzy przeniknęli w szeregi hierarchii, znosząc siedem zamachów z powodu wrogów, których popełnił.
W 1971 roku Villa założył czasopismo Chiesa Viva z korespondentami ze wszystkich kontynentów, aby ujawnić pracę masonów w Kościele. Sam Villa prowadził śledztwo w sprawie członkostwa prałatów i księży w masonerii, weryfikując dokumenty z rejestrami policyjnymi i wykazami z lóż masońskich. W 1992 roku Chiesa Viva ponownie opublikowała Listę Pecorelliego wraz z prezentacją sędziego Carlo Alberto Agnoli, autora „La Massoneria alla Conquista della Chiesa”, który podkreślił wiarygodność Listy.
Wybitne nazwiska na liście Pecorelli
Można by napisać tomy na temat szkód wyrządzonych Kościołowi przez kardynałów, biskupów i księży wymienionych jako masoni na Liście Pecorelliego. Ograniczam się do rozważenia tylko kilku.
Arcybiskup Annibale Bugnini jest wymieniony jako wstąpił do masonerii 4 kwietnia 1963 r. pod numerem 1365/75 i akronimem BUAN. Bugnini był człowiekiem, który stał na czele zmian dokonanych w liturgii, których celem było usunięcie z rzymskiego rytu Mszy wszystkiego, co mogłoby budzić zastrzeżenia protestantów. Teksty starożytnych modlitw Kościoła i jego fragmenty z Pisma zostały odarte z większości ich doktrynalnej treści, jak również z cennego trydenckiego nacisku na ofiarny charakter Mszy, tak kluczowego dla przeciwstawienia się protestanckim herezjom. Zmiany w aranżacji sanktuarium wzorowane były na stylu świątyni masońskiej, w której ołtarz stoi pośrodku, a nie skierowany na wschód.
Zauważone antropocentryczne podteksty liturgii Novus Ordo i drastyczny zwrot w kierunku liberalizacji doktryny i praktyki w Kościele, który towarzyszył liturgicznym zmianom we Mszy, są nie zaskakującym owocem pracy masona, któremu wolno było bez skrupułów zmieniać cokolwiek chciał i myślał, mógł bezkarnie narzucić całemu Kościołowi łacińskiemu.
Równie szkodliwa dla Kościoła była długa kadencja kardynała Sebastiana Baggio jako prefekta Kongregacji ds. Biskupów, co skutecznie uczyniło z niego swego rodzaju masońskiego mistrza marionetek. Według Listy Pecorelli'ego Baggio zapisał się do loży masońskiej 14 sierpnia 1957 r. pod numerem kodu 85/2640 i akronimem SEBA. W 1962 został mianowany prefektem Kongregacji ds. Biskupów, po tym jak kardynał Jean Villot – również wymieniony przez Pecorelli jako mason i który w tym czasie pełnił funkcję sekretarza stanu za Pawła VI – mocno lobbował za mianowaniem Baggio. Wystarczająco źle byłoby, gdyby mason miał w ogóle rękę w wyborze jakiegokolwiek biskupa, ale Baggio został mianowany prefektem Kongregacji Biskupów i w ten sposób mógł swobodnie wymieniać liberalne, modernistyczne, homoseksualne,
W liście do swojego czcigodnego wielkiego mistrza, datowanym na 4 stycznia 1969, Baggio podziękował loży masońskiej za zapewnienie mu awansu do Świętego Kolegium Kardynalskiego, zapewniając swoich kolegów masonów o jego ciągłej współpracy w penetrowaniu kręgów kościelnych, zwłaszcza ról przywódczych, za w celu „zrujnowania całego Kościoła od wewnątrz we wszystkich sektorach”. Ten list został sfotografowany i niedawno opublikowany w 2019 roku w Chiesa Viva :
4 stycznia 1969
Do Czcigodnego Wielkiego Mistrza
Do najbardziej cenionych asystentów
Właśnie otrzymałem od Mapa zawiadomienie o moim powołaniu na kardynała, otrzymane od Ciebie wszystkimi Twoimi potężnymi sposobami. Spieszę wam wszystkim, umiłowani i szanowani Bracia, moje wdzięczne i oddane podziękowania. Tak jak w przeszłości, jestem zawsze do Twojej dyspozycji w sprawie naszych programów ekspansji i penetracji w kręgach kościelnych, zwłaszcza w tych sferach przywództwa, które jutro będą głównymi punktami rujnowania całego Kościoła od wewnątrz we wszystkich sektorach.
VF wita cię z odnowioną lojalnością.
SB (Sebastiano Baggio)
Aby dodać zniewagi do zranienia Oblubienicy Chrystusa i zapewnić masowy odwrót straży tylnej ortodoksyjnych biskupów w Kościele, to za rządów Baggio jako biskupa, po raz pierwszy ustalono wiek emerytalny 75 lat dla biskupów. Historia Kościoła. Bezpośrednim skutkiem nowego ustawodawstwa było to, że wiele Stolic Biskupich na całym świecie zwolniło się, ponieważ biskupi powyżej 75 roku życia złożyli listy rezygnacyjne. Ta sytuacja w wyjątkowy sposób pozwoliła Baggio na zastąpienie w bardzo krótkim czasie niemal całego episkopatu Kościoła i podjęcie próby przekształcenia go na swój obraz. Rzadko kiedy ktoś, czy to papież, czy biskup, był w takiej sytuacji, by w tak krótkim czasie wpłynąć na tak ogromną część episkopatu katolickiego.
To właśnie z tej epoki Kościół w USA otrzymał takich biskupów jak McCarrick, Weakland, Mahony, Brown i Bernadin. Zbrodnie i grzechy na rękach tych mężczyzn obejmują gwałty homoseksualne, romanse homoseksualne, wykorzystywanie seksualne nieletnich, tuszowanie nadużyć księży, wspieranie kobiet-księży, bojowników depczących tradycyjną muzykę i liturgię Kościoła, zakaz klękania katolikom przed Najświętszym Sakramentem do Komunii Świętej i rozwodnieniem nauczania Kościoła o świętości życia ludzkiego dla nienarodzonych, aby ich nazwać tylko kilkoma grzechami i zgorszeniami.
Inne osoby wymienione na liście Pecorelli to kardynał Villot, sekretarz stanu przy Stolicy Apostolskiej za Pawła VI, który działał jako swego rodzaju patron dla Baggio, doprowadzając go do powołania do Kongregacji Biskupów. Wymieniono również biskupa Paula Marcinkusa, szefa Banku Watykańskiego, który dołączył do masonerii 21 sierpnia 1967 r., pod kodem 43/649 i akronimem MARPA, który był zamieszany w skandal bankowy, który omal nie obalił finansowo Stolicy Apostolskiej. lata 80. XX wieku.
Innym wybitnym nazwiskiem był kardynał Agostino Casaroli, minister spraw zagranicznych za Pawła VI i sekretarz stanu za Jana Pawła II. Casaroli wszedł do masonerii 28 września 1957 r. z kodem 41/076 pod akronimem CASA. To właśnie Casaroli był odpowiedzialny za otwartą postawę Watykanu wobec komunistów za pontyfikatu Pawła VI, politykę zwaną Ostpolitik , która doprowadziła papieża do usunięcia kardynała Józsefa Mindszenty ze stanowiska prymasa Węgier, co doprowadziło do powstania kościoła państwowego kontrola komunistycznych władców Węgier. Ta polityka została później odrzucona przez Jana Pawła II, który wyszedł zza żelaznej kurtyny, ale szkody dla Kościoła w Europie Wschodniej zostały już wyrządzone.
Teraz, aby nie sądzić, że masoni wymienieni na liście Pecorelli'ego należą do przeszłości, należy podkreślić, że w ciągu ostatniej dekady nazwiska z jego listy nadal pojawiają się w działaniach Watykanu. Jednym z takich przypadków jest monsignore Pio Vito Pinto, którego Pecorelli zidentyfikował jako wstąpił do masonerii 2 kwietnia 1970 roku, pod numerem 3317/42 i akronimem PIPIVI. Pinto sprawował funkcję dziekana najwyższego sądu Kościoła, Roty Rzymskiej, od września 2012 r. do marca 2021 r., trafiając na pierwsze strony gazet, gdy podjął się skrytykowania czterech kardynałów, którzy przedłożyli papieżowi Franciszkowi „dubię” dotyczącą jego nauczania w Amoris laetitia w sprawie dopuszczenia do Komunii św. rozwiedzionych, którzy ponownie zawarli związek małżeński.
Jak powinno być jasne dla każdego, kto przygląda się faktom związanym z Listą Pecorellego, masoneria z pewnością wkroczyła w mury Watykanu co najmniej kilkadziesiąt lat temu. Pełna weryfikacja listy, choć trudna, jest z pewnością możliwa, biorąc pod uwagę przejęcie przez policję dokumentów Licio Gelli wymieniających wszystkich członków rzymskiej loży masońskiej Propaganda Due. Raport arcybiskupa Gagnona również nie został opublikowany w archiwach Watykanu. Oprócz tych źródeł istnieją śledztwa prowadzone przez ks. Luigi Villa, niektóre z nich zostały opublikowane w czasopiśmie Chiesa Viva.
Ponieważ włoscy prałaci, tacy jak biskup Francesco Soddu z Terni, który niedawno zamierzał publicznie uczestniczyć w inauguracji nowego wejścia do loży masońskiej Wielkiego Wschodu Włoch, od dawna należy przeprowadzić nowe śledztwo w sprawie masonerii w szeregach hierarchii kościelnej. Dopiero wtedy szkody, jakie wyrządziła i wyrządza masoneria Ciału Chrystusa, zaczną wychodzić na światło dzienne.
https://www.lifesitenews.com/opinion/is-masonic-infiltration-responsible-for-the-widespread-apostasy-among-catholic-clergy/?utm_source=featured-news&utm_campaign=catholic