Marcin Prusak / www.gp24.pl
Udało się nam dodzwonić do Szczypińskiej o godz. 14. - Jedziemy autobusami do Smoleńska, żeby jak najszybciej wsiąść do pociągu i wrócić do Polski. Jesteśmy wszyscy zszokowani tym co się stało. Nie dowierzamy w to jeszcze.
- Nie wiem jak to możliwe, że wrócę do Sejmu i nie spotkań tam wielu moich kolegów i koleżanek.
- Teraz wracamy i chcemy jak najszybciej wrócić tym samolotem do kraju, bo jesteśmy zaniepokojeni co będzie się działo dalej. Wszyscy obecni w Katyniu stwierdzili, że uroczystości trzeba zakończyć po Mszy Świętej, która została odprawiona także w intencji ofiar dzisiejszej katastrofy. Do zgromadzonych w Katyniu dopływają różne sprzeczne informacje. Słyszeliśmy o tym, że w miejscu katastrofy była mgła. My nic takiego nie widzieliśmy.
- W Smoleńsku byliśmy o godz. 4 rano, a potem pojechaliśmy do Katynia i wszędzie była piękna pogoda. Nie rozumiem tego wszystkiego.
https://gk24.pl/katastrofa-w-smolensku-jolanta-szczypinska-poslanka-pis-tez-miala-leciec-tym-samolotem/ar/4392377
................................
Cyprian Polak (archiwum):