A to, że ogół żydostwa całego świata z chorobliwą wścieklizną wystąpiło czynnie i skutecznie przeciwko odrodzeniu Polski do tego stopnia, że Polska nie odrodziła się zgodnie z naturalnym prawem i poparciem zachodu a jedynie w zakresie na jaki już żydzi nie mogli wywrzeć wpływu tzn. udaremnienia się odrodzenia Polski w ogóle do czego dążyli wyjątkowo desperacko;
Chorobliwa nienawiść żydów do Polaków przejawia się przez cały okres państwa Polskiego, pominę okres przedrozbiorowy. Co musimy wiedzieć na pewno: Otto Spazier w „Historii powstania Narodu Polskiego w r. 1830 i 1831” (T. I str. 305) po powstaniu listopadowym „car Mikołaj hojnie łaską swoją wszystkich Żydów obsypywał, szczególnie Żydów w Królestwie, którzy mu się nie mało na szkodę powstańców przysłużyli”.
Wraz z Wiosną Ludów 1848 r. Polacy znowu podjęli walkę o wolność, tym razem głównie w Poznańskiem. I tym razem Żydzi odegrali niechlubną rolę. Zacytujemy, co o tych wydarzeniach mówili współcześni (Pisma Józefa Suppińskiego, wyd. III Wa-wa 1848 r. T. I str. 320): „W roku 1848, gdy chodziło o dojście, jaka narodowość przeważała w Poznaniu, Żydzi (...) zapisali się wszyscy jako Niemcy. Ta ich podłość przeważyła na stronę narodowości niemieckiej. Po odniesionym triumfie poniewierali Polaków na ulicach, rzucali na nich kamieniami, pluli im w oczy itd. Przy wszystkich narodowych sprawach Żydzi występują jako wrogowie kraju, ile razy strona przeciwna mocniejsza się wydaje.
Apel syjonistów holenderskich zamieszczony 28.04.1918r w ” Joodsche Wachter” miedzy innymi zawierał następującą prośbę:.” A do Was panujący wszystkich państw całej ziemi zwracamy się z żądaniem: strzeżcie Izraela, nie dopuście do największego nieszczęścia, jakie w dwudziestym wieku nasz naród mogło dosięgnąć: nie dopuście do wolnej Polski, kosztem zniszczonego żydostwa” (J. Orlicki „Szkice z dziejów stosunków polsko - żydowskich 1918 -1949” Szczecin 1983 s.37). "Twierdzę kategorycznie, że żydostwo nie zadowalając się zwyczajnym szkalowaniem sprawy polskiej, wprost organizowało pogromy Polaków. Bólem i wstydem przejmuje nas, Polaków pochodzenia żydowskiego, sama świadomość tego pochodzenia wobec niesłychanej w dziejach ludzkości zdrady przez żydostwo tak gościnnej dla niego zawsze ojczyzny naszej w wyjątkowo krytycznej chwili jej dziejów". J. Unszlicht. ("O pogromie ludu polskiego", 1906) W 1912 roku Julian Unszlicht wydał, prawie 400-stronnicową książkę demaskującą antypolskie działania litwaków pt. „O pogromy ludu polskiego. (Rola socjal-litwactwa w niedawnej rewolucji)”.
W 1911 roku Unszlicht opublikował w Krakowie pierwszą ze swych dwóch obszernych publikacji książkowych poświęconych obronie Polski i polskości przed żydowskim nacjonalizmem litwaków z SDKPiL „Socjallitwactwo w Polsce”. Pisał w niej między innymi: „(...) Sam będąc Polakiem »pochodzenia semickiego«, znając na wylot drobno- mieszczańską inteligencję żydowską i różne prądy ją nurtujące, szereg lat działałem w głównej organizacji wojującego z Polską nacjonalizmu żydowskiego, tzw. SDKPiL (“Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy”). Przez długi czas nie mogłem sobie zdać
sprawy, skąd bierze się jej zaciekły rozpęd antypolski, czemu zieje ona taką piekielną nienawiścią do najbardziej uciemiężonego narodu na świecie i czemu zatruwa w duszy ludu polskiego normalne uczucie poświęcenia i miłości dla swej ojczyzny w niewoli (...)”.
„(...) Do jakiej czelności może się tu posunąć socjal-litwactwo świadczy fakt następujący: na początku 1905 w chwili największego wybuchu rewolucyjnego w Polsce socjallitwacki Sanhedryn (tzw. Zarząd Główny) wypuścił w rocznicę »Proletariatu« odezwę, w której oznajmił uroczyście, że »Polska, to trup, który winien być rzucony na śmietnik«, i pogląd ten rozwałkowany na całą odezwę rzucił w ogromnej ilości egzemplarzy w masy robotnicze polskie - pod pretekstem, że to była ideologia »Proletariatu« (...) „Trzeba było całej litwackiej arogancji i nienawiści do Polski, aby podobnie plugawą odezwę wypuścić, przypominającą haniebne odezwy czarnosecińców rosyjskich przeciwko Żydom. (.) Utrwalić najazd moskiewski, co prawda »zdemokratyzowany« w Polsce, oto obiektywny cel nacjonalizmu żydowskiego u nas”. J. Unszlicht: Socjallitwactwo w Polsce. „Żydzi przyjęli zasadę, że korzystne jest wszystko, co szkodliwe dla Polski”, czyli z jaką reakcją spotkał się najazd bolszewicki. „Polska musi być państwem polsko-żydowskim” http://ni ezlomni.com/zydzi -przyjeli-zasade-ze-korzyst..
W 1920 r. na dorocznej konferencji syjonistycznej w Londynie zapadły wg niektórych autorów (J. Krajewski cytuje za pracą ks. Józefa Kruszyńskiego) tajne uchwały, w których między innymi znalazły się następujące sformułowania:
„Akcja przeciwko Polsce ma być wszędzie przeprowadzana we wszystkich państwach Europy, Azji i Ameryki”.
„Użyć wszelkich wpływów, aby granice państwa polskiego były jak najszczuplejsze. Utrudniać odbycie się plebiscytu na Śląsku i ujściu Wisły do morza”. „Wpływać na to, żeby Polskę złączyć z Niemcami, a rozbić jej przymierze z Francją”. „Popierać i szerzyć w Polsce komunizm”. http://www.bibula.com/?p=27057
Silne lobby Żydowskie starało się wpływać nawet na skład naszej delegacji o czym świadczy następujące zdarzenie opisane przez A. Pruszyńskiego w pracy z 2008 r. pt. „Polacy - Żydzi” na podstawie informacji rodzinnej, a potwierdzone przez A.L. Szcześniaka w Książce „Judeopolonia”Radom 2001 r. : Jeszcze przed przyjazdem delegacji polskiej u przedstawiciela Polski w Paryżu pojawił się jeden z Rothschildów z ostrzeżeniem: „ .jeżeli delegatem na konferencję będzie nadal pan Dmowski, to nie dostaniecie ani Gdańska, ani Śląska, ani Pomorza, ani Kresów.” W czasie wytyczania powojennych granic Polski owa groźba Rothschilda nabrała realnych kształtów. A. Pruszyński tym działaniom przypisuje nieprzyznanie Gdańska Polsce.
Na Kongresie Wersalskim przeciw Polsce i wszystkie trudności, jakie mieliśmy przy ustalaniu granic pochodziły od żydów, jak to zapowiedział, a następnie jako fakt stwierdził Maurycy Rothschild. Sądząc z mowy Lloyd Georeg'a o Disraelim silna Polska w oczach Anglii byłaby tamą nie tylko zachłanności niemieckiej, ale także i rosyjskiej. A cóż się stało w Paryżu? Zarówno strategicznie, jak ekonomicznie zmuszono Polskę do rozpoczęcia swego istnienia w najtrudniejszych warunkach. Komisja, zajmująca się sprawą polską, aż trzy razy opowiedziała się za oddaniem Gdańska Polsce i trzy razy Lloyd George tę propozycję odrzucił. W kwestii Górnego Śląska komisja była też za Polską i nawet Wilson tę sprawę poparł, ale raptem jednego dnia prezydent zmienił zdanie i obstawał za plebiscytem.
Równie chwiejny i niepewny był wynik co do Wschodniej Galicji. I tak w najważniejszych sprawach, jak połączenie z morzem, prawo do kopalni węgla i źródeł naftowych, Polska doznała najdotkliwiej przeszkody dla swego rozwoju. Kwestie dotyczące ochrony mniejszości narodowych (oczywiście chodziło tu tylko o żydów) zostały zapisane w dodatkowym tzw. małym traktacie wersalskim, który został narzucony Polsce. Takiego rygoru nawet nie zastosowano do pokonanych Niemiec, oczywiście nie dotyczyło to wielkich mocarstw, czy też państwa bałtyckie. Na mocy tego haniebnego rygoru wymuszonego przez żydowskich bankierów polski rząd został zobowiązany do zapewnienia, pod kontrolą międzynarodową, pełnego równouprawnienia obywateli wszystkich narodowości oraz różnych wyznań, zagwarantowania im swobody używania rodzimego języka, zakładania i prowadzenia własnych szkół oraz instytucji kulturalnych. Mniejszości narodowe, czyli żydzi mogli już nie licząc się z Polakami kierować skargi do Rady Ligi Narodów. Ten nawyk jest widoczny obecnie, gdzie wścieklizna żydowskich agentów udających Polaków przelewa się po urzędach unii europejskiej. Żydzi zapewnili sobie bezkarność w popełnianiu przestępstw najcięższego kalibru, czyli zdrady państwa. Obecnie już oficjalnie i publicznie prowadzą przestępczy proceder zdrady i niczym pohamowanej wrogości wobec narodu polskiego i Polski, My Polacy natomiast przyjęliśmy ten stan za normalny - otóż to nie jest NORMALNE, co więcej wymaga bardzo radykalnych działań!
Dlaczego?
Bo silna Polska nie leży w interesie żydów.
R. Vogel w pracy "Deutsche Presse des Abstimmungskampfs in Oberschlesien" stwierdza, że uchwalenie plebiscytu na Górnym Śląsku, zamiast przyznania tego kraju w całości Polsce, zawdzięczają Niemcy tylko rabinom niemieckim, którzy za pośrednictwem lóż masońskich oddziaływali decydująco na Wilsona i Lloyd George'a za Niemcami, a przeciwko Polsce. W tym samym duchu działał bankier Jakub Schiff, który wysłał memoriał do Wilsona w czasie Kongresu Wersalskiego, szczególniej występując przeciw przyznaniu Gdańska Polsce. Co do Wilna zaś, to jak mówi historyk Wacław Sobieski w pracy: Dzieje Polski t. III. str. 233: "świadczy Kronenberg (żyd) w książce «Sprawa wileńska, a syjoniści» 1922, że nazajutrz po zajęciu Wilna, prasa syjonistyczna, nie tylko zagraniczna, ale i warszawska z oburzeniem pisała o «gwałcie» Żeligowskiego, a organ centralnej organizacji syjonistycznej hajnt, zajął wyraźnie wrogie stanowisko, nazywając czyn Żeligowskiego «okupacją» Wileńszczyzny.
Jeszcze przed przyjazdem delegacji polskiej u przedstawiciela Polski w Paryżu pojawił się jeden z Rothschildów z ostrzeżeniem: „.…jeżeli delegatem na konferencję będzie nadal pan Dmowski, to nie dostaniecie ani Gdańska, ani Śląska, ani Pomorza, ani Kresów." W czasie wytyczania powojennych granic Polski owa groźba Rothschilda nabrała realnych kształtów. A. Pruszyński tym działaniom przypisuje nieprzyznanie Gdańska Polsce. W czasie, kiedy Polacy bronili swych granic przed atakiem bolszewików, Czechów (na Zaolziu), zmagali się z Niemcami w Wielkopolsce, Żydzi postanowili wykorzystać ich trudną sytuację poprzez:
- prowokowanie ludności polskiej do wywoływania ekscesów antyżydowskich, aby zdyskredytować Polaków w oczach państw koalicyjnych;
- organizowanie licznych manifestacji, zwłaszcza w USA, o charakterze antypolskim, aby usposabiać nieprzychylnie do Polski opinię światową;
- Deprecjonować wszelkie korzystne dla Polski propozycje odnoszące się do ustalenia granic (za A. Szcześniakiem.). Rola naszych Żydów była haniebna. Były w tym czasie także pewne działania nam przyjazne, zwłaszcza we Warszawie, lecz ich skala nie może zmienić ogólnego ich obrazu.
Polska i Polacy odczuli urzeczywistnienie schizofrenicznej nienawiści żydowskiej, bo w chwili budzącej się państwowości Polski, żydzi zdeklarowali się jako jej wrogowie. W bohaterskich walkach o Lwów stanęli po stronie Ukraińców, lejąc wrzątkiem z okien, już też ostrzeliwując, czy rzucając kamieniami na nasze oddziały na ulicach Lwowa. Stwierdza to komunikat wojenny ukraiński z dnia 18 listopada 1918 r, chwaląc "milicję żydowską", że Wojskom Polskim stawiła zacięty opór na ulicach Lwowa. — To znów "Ukraińskie Słowo" stwierdza, że "żydy idut z nami". Najcharakterystyczniejsze jednak świadectwo wydaje im "Ukraińska rada narodowa", która w nocie do Wilsona zapowiada: "żydzi jak jeden mąż stoją po stronie Ukraińców i pragną być obywatelami Zachodnio-Ukraińskiej Republiki". Stwierdza to komunikat wojenny ukraiński z dnia 18 listopada 1918 r., chwaląc "milicję żydowską", że Wojskom Polskim stawiła zacięty opór na ulicach Lwowa.
W „Gazecie Niedzielnej" nr. 39 z 1919 roku ukazała się korespondencja J. A. Danielaka z Trenton (USA): „... Co się tyczy Żydów, to wszyscy byli za Niemcami, a nawet teraz, kiedy Polska na Kongresie Pokojowym potrzebowała sympatii innych narodów, a zwłaszcza sympatii naszego amerykańskiego narodu, to Żydzi wytężyli wszystkie swoje siły w Ameryce, aby Niemcom dopomóc a Polsce zaszkodzić. Nosili w pochodach tablice z napisami, że Polska Żydom się należy, a nie Polakom, bo Polacy nie umieją się rządzić" Dalej eskalacja nienawiści żydowskiej prowadzona w ubiegłym wieku spowodowała liczne interwencje świata międzynarodowego o których m.in. mówi raport Henry Forda: Środowiska żydowskie przeciwko odrodzonej Polsce.
Godzi się również przywołać kilka spostrzeżeń z tego raportu:
Sir Stuart Samuel mówi: „Polacy na ogół mają naturę szlachetną i gdyby silna dłoń rządowa poskromiła obecne podniecenie prasy, Żydzi, jak w ciągu ubiegłych lat 800, mogliby żyć i nadal w Polsce w dobrych stosunkach ze swymi współobywatelami". Generał brygadier Jadwin stwierdza wyraźnie, że „prześladowanie" można uważać jedynie za hasło używane w celu propagandy. Mówi on:
„Zaburzenia we Lwowie w okresie od 21 do 23 listopada stały się, podobnie jak ekscesy na Litwie, bronią w zagranicznej propagandzie antypolskiej. Biuro prasowe państw centralnych, w których interesie leżało zdyskredytowanie Rzeczypospolitej Polskiej wobec świata, pozwoliło na ogłoszenie artykułów. gdzie naoczny rzekomo świadek ocenił liczbę ofiar na 2,5 do 3 tys. osób, jakkolwiek najwyższa liczba, podawana przez miejscowy komitet żydowski wynosiła 76 osób".
A dalej:
„Wraz ze wszystkimi wolnymi państwami na świecie Polska jest narażona na niebezpieczeństwo propagandy politycznej i międzynarodowej, którą wznieciła wojna. Tendencyjne zabarwianie, przesada, zmyślanie i przemilczanie faktów, jednym słowem wszystkie metody złośliwej propagandy - oto zło, z którego przyczyny Polska musi cierpieć".
(Str. 17). Oczywiście cała ta propaganda była żydowska. Opisane metody są typowo żydowskie.
Sąd polowy we Lwowie poszukiwał żydowskich milicjantów: Bernarda Apfelbauma, Joela Hutterea, Wiktora Tanza, Henryka Horowitza i Michała Steila, którzy zbiegli z lwowskich aresztów, a byli objęci śledztwami pod zarzutem strzelania do polskich żołnierzy w dniach obrony Lwowa. Komenda wojsk polskich liczy, że ludność żydowska m. Lwowa przede wszystkiem we własnym interesie wstrzyma swoich współwyznawców od objawów nienawiści do rządów polskich i że poprawnem i lojalnem zachowaniem się umożliwi Władzom i reszcie ludności wprowadzenie i utrzymanie, ładu, opartego na prawie. Lwów, 23 listopada 1918. http://iudaika.polin.pl/dmuseion/docmetadata-printPid..
Odezwa władz Polskich - Do ludności żydowskiej miasta Lwowa!
W ciągu trzech tygodni walki o Lwów znaczny odłam ludności żydowskiej nie tylko nie zachowywał neutralności w stosunku do wojska polskiego, ale niejednokrotnie z bronią w ręku stawiał mu opór, a także w zdradziecki sposób starał się zatrzymać zwycięski pochód naszych wojsk. Zostały ustalone wypadki strzelania z zasadzki do naszych żołnierzy, zlewanie ich wrzącym ukropem, rzucanie na patrole siekierami itp. Komenda wojska polskiego wstrzymuje naturalny odruch ludności polskiej i wojska. Wszyscy obywatele bez różnicy wyznania zostali wzięci pod ochronę prawa. Zostało w tym względzie wydane rozporządzenie o sądach i karach doraźnych. Niemniej na ogóle ludności żydowskiej ciąży poważny obowiązek powściągnięcia części swoich współwyznawców, która w dalszym ciągu nie przestaje działać tak, jakby chciała ściągnąć nieobliczalną, katastrofę na ogół ludności żydów. http://m.publio.pl/files/samples/dd/5a/e8/75573/Kalen..
W Wilnie ludność cywilna żydowska strzelała z okien i dachów i rzucała stamtąd granaty ręczne” 1919 r.: Leon Wasilewski, ''Józef Piłsudski, jakim go znałem” Str. 182. Tygodnik Polityczny Warszawskiego Dziennika Narodowego z dnia 23 sierpnia 1936 Poza w/w objawami fizycznego wyniszczania, przejawów indywidualnej nienawiści do polskości, trwała intensywna z nią walka w skali globalnej. Uczestniczyła w niej prasa nieomal całego świata będąca w rękach Żydów (o czym między innymi pisał H. Ford,) także świat finansowy, a zwłaszcza na niwie dyplomatycznej, liczne zastępy różnych doradców żydowskich poszczególnych rządów biorących udział w konferencji pokojowej w Wersalu. Silne lobby Żydowskie starało się wpływać nawet na skład naszej delegacji o czym świadczy następujące zdarzenie opisane przez A. Pruszyńskiego w pracy z 2008 r. pt. „Polacy - Żydzi" na podstawie informacji rodzinnej, a potwierdzone przez A.L. Szcześniaka w Książce „Judeopolonia" Radom 2001r.:
W „Kronice Tygodniowej" z 12 listopada 1910 r. Prus pisał: „Kiedy cała imigracja niemiecka, choćby sprzed stu lat, stała się naszą krwią, kością, sercem i duszą, masy żydowskie po wielu wiekach są nam obcymi, więcej nawet - niektóre grupy żydowskie przypominają armię, która toczy z nami walkę w celu wytępienia czy wygnania większej części nas, a zamienienia reszty na sowich lenników, jeżeli nie niewolników!". (Podkr.- JRN. (Por. B. Prus: „Kroniki", tom dwudziesty, Warszawa 1972,s.272).
Udział Żydów w wojsku polskim tak obecnie kłamliwie wynoszony do miana glorii, wyglądał w istocie tak: Raport Dowódcy 5p. Ułanów do Szefa Sztabu Generalnego: „Dnia 21 czerwca 1920 na odcinku IV Batalionu 106 pp. na Słuczy 3 żołnierze, żydzi przyłapani zostali na rozmowie z bolszewikami, którzy proponowali zdradzić nas i wspólnie przełamać front. Batalion ten miał w swym składzie 130 żołnierzy żydów. Dwóch żydów z wyroku Sądu Doraźnego, zostało rozstrzelanych, trzeci ułaskawiony". „Dnia 26 czerwca również silnie zażydzony I Batalion 106 pp. bronił przyczółka mostowego w Hulsku. Trzykrotnie odważni semici uciekali z okopów i trzykrotnie ułani 5 pułku zapędzali ich płazem szabli na miejsce. W trakcie tego żyd, sierżant 106 pp. zabił dwoma kulami wachmistrza 3 szwadronu Pilcha, który zapędzał go na miejsce. Wynikiem tego boju było nowe przełamanie naszego frontu (na Słuczy i Horyni).
Dnia 3 sierpnia 1920 r. Budionnyj skoncentrował się naprzeciwko Ostroga, bronionego przez oddziały 106 pp., do którego powróciła tymczasem większość żydów — dezerterów. Dnia czwartego o świcie garnizon Ostroga bez strzału, nie napierany przez bolszewików, panicznie wycofał się z miasta. Bolszewicy mimo trudnej przeprawy, przeszli Horyń i wyruszyli na Zdołbunowo". „Z faktów przytoczonych wypływa, że przepełniony żydami 106 pp. służył ulubionym punktem ataku dla Budionnego i dwukrotnie odegrał fatalną rolę bezpośredniej przyczyny przełamania naszego frontu (na Słuczy i Horyni). Dane powyższe są w Armii naszej powszechnie znane i szeroko omawiane wśród żołnierzy. Oburzenie ich jest tak wielkie, że dalsze pozostawienie żydów w składzie Armii jest wykluczone.
W okresie międzywojennym żydowska nienawiść kwitła, Żydzi uważali siebie za hegemonów praktycznie w każdej dziedzinie życia i każda tendencja do równoważenia stosunków i praw wywierała w Żydach wściekłość i skłonność do mordowania Polaków. W miarę zaostrzania się konkurencji o wykształcenie na uczelniach dochodziło do zajść pomiędzy polskimi i żydowskimi studentami. Żydzi zadźgali w nich nożami co najmniej 4 studentów polskich: po jednym w Wilnie i Lwowie i dwóch w Lublinie.
W Brześciu nad Bugiem w 1937 roku, żydzi zamordowali śp. Kędziorę, jednego z najdzielniejszych tam funkcjonariuszy Policji Państwowej. Śp. Kędziora osierocił żonę i siedmioro dzieci. Morderstwo funkcjonariusza Policji doprowadziło do standardowych działań Policji w takim przypadku, ale prowokacyjne zachowanie się żydów wywołało już zamieszki zajścia w okolicznych miejscowościach. Wyroki sądów skazujące żydowskich zbrodniarzy w osobach Fajwela Szczerbowskiego i Judki Chaskielewicza na śmierć za zabicie Policjanta śp. Kędziory oraz wachmistrza śp. Bujaka w Żydach wywołały furię i wściekłość wobec Polski jaką wylewali w światowej prasie. I jak zawsze żydowska prowokacja miała na celu doprowadzanie do awantur, by po tym żydzi mogli krzyczeć na cały świat o krzywdach, jakie ich spotykają w Polsce. [Polska Narodowa Tygodnik Polityczny (Stronnictwo Narodowe organizacja narodu Polskiego) Nr. 21 Poznań dnia 23 maja 1937 r.]
Żydostwo nie miało żadnych zahamowań przed zarżnięciem Policjanta na służbie. Żydowscy bandyci zamordowali Policjanta, a kiedy Policja w ramach porządku publicznego dokonała standardowych działań policyjnych w celu zatrzymania sprawców to obecnie po 100 latach ta urzędowa czynność przedstawiana jest przez żydowskie media w typowy szał żydowskiej wścieklizny przedstawiającej to jako pogromy żydowskie - typowy żydowski jazgot bandyty, który po mordzie obarcza winą ofiarę, że w jego imieniu Państwo sprawiedliwość czyni - czyli znowu pogrom i antysemityzm! A jak opisuje się ten bandycki proceder żydostwa sprzed wieku obecnie? Otóż jak całą historię Polski nie z perspektywy faktów, lecz wizji żydostwa. I tak też to robi szabesgoj Anna Pawlikowska w obecnych czasach czyli hegemoni żydostwa w Polsce; wystarczy przeczytać taki przykład jej paszkwila z 2004r. dokładnie tej samej sprawy: według niej działania Policji wobec żydowskich bandytów to przejaw antysemityzmu i pogrom.
httD://www.znak.ora.Dl/?lana1=Dl&Daae1=svlwa&subDaae1=svlwa00&infoDassid1=756&
W Międzyrzeczu Podlaskim na wychodzących ze szkoły chłopców polskich, napadła grupa wyrostków żydowskich. Obrońcę chłopców pobił tłum żydów do utraty przytomności i chciał go wrzucić do rzeki. W Grabowie żyd Kohn pokłuł nożem Polaka E. Morańczyka z Łodzi, który przyjechał do Grabowa uprawiać handel. Prowokacyjne zachowanie się żydów doprowadziło do zajść w wyżej wymienionych miejscowościach. Wyglądało to na celowe doprowadzanie do awantur, by po tym żydzi mogli krzyczeć na cały świat o krzywdach, jakie ich spotykają w Polsce.
Żydzi dzięki kolaboracji z zaborcami w wyniku czego polskie majątki szły w ruinę i nadaniom Żydom przez zaborców, osiągnęli żydzi duże majątki i jako klasa kapitalistyczna także wrogo i z nienawiścią odnosiła się do narodu polskiego.
O przypadkach antypolskich działań możemy np. przeczytać w Tygodniku Politycznym Nr. 21 Poznań dnia 23 maja 1937r. wspomnianym powyżej na str. 3 „Kierownictwo zakładów żydowskiej spółki akcyjnej N. Eitington w Łodzi, wydaliło z pracy robotnice Fr. Siemińską za to. że w dniu 3 maja brała udział w pochodzie Stronnictwa Narodowego i miała rzekomo wznosić okrzyki przeciw żydom. Na wiadomość o wyrzuceniu jej z pracy, robotnicy w liczbie 300 wstrzymali się od pracy na znak protestu. Strajk protestacyjny w obronie wydalonej odniósł o tyle skutek, że zakłady zgodnie z orzeczeniem inspektora pracy, obiecały przyjąć robotnicę do pracy względnie wypłacić jej odpowiednie odszkodowanie.
Warto na koniec przytoczyć jak dużym problem stanowili Żydzi także w II RP, idąc za powyżej cytowanym dziennikiem znajdujemy w nim; „warszawski zjazd Związku Miast dostarczył nam jeszcze jednego dowodu więcej, że obóz Sanacyjny zależny jest od żydów i żydom się wysługuje, mniejsza o to świadomie czy nieświadomie. Nie możemy więc za żadną cenę dopuścić do tego, aby ludzie z tego obozu mieli uzyskać wpływ na społeczeństwo polskie. Tego wymaga polska, narodowa racja stanu".
Obecnie propaganda żydowska z jej szajką żydów w tym ich sługusami wbrew faktom nakreśla żydowski scenariusz stąd Andrzej Duda wydał medal w żydowskich barwach z wizerunkiem przetrąconego orła zaś na awersie sławny kłos tak nam znany z symboliki żydo- bolszewickiej i ten odrażający wizerunek ma upamiętniać setną rocznicę odrodzenia Polski ? Andrzej Duda szydzi z Polski i pluje jadem żydowskiej wścieklizny nam Polakom w twarz przy każdej nadarzającej się sposobności!
http://www.prezvdent.pl/prawo/ustawv/zgloszone/art.21.prezydencki-proiekt-ustawv-o-
ustanowieniu-medalu-stulecia-odzyskanei-niepodleglosci.html
Należy postawić kategoryczną tamę przed żydowskim imperializmem i zawłaszczaniem Polski - Dość tego - żyda nic nie powstrzyma, dlatego brońmy ojczyzny bracia Polacy!
Od kiedy i gdzie w wolnym kraju agent obcego państwa tu Izraela wydaje polecenia rządzącym?
Przynajmniej od stu lat nie chodzi żydom już w Polsce o równouprawnienie, którego im nikt nie odmawia, lecz zabiegają o gwarancję odrębności żydowsko-narodowej, na którą żaden naród samobójczo zgodzić się nie może! Na powyższym widzimy, że zawsze Żydom będzie mało - oni muszą nałożyć jarzmo narodowi, w którym pasożytują - i to się właśnie stało po roku 1989 - gdzie żydzi praktycznie przejęli całkowitą dominację nad Polakami - szyderczo udając Polaków, żeby zarazem szerzyć nienawiść i pogardę do narodu Polskiego w całym systemie instytucjonalnych agend typu muzea itp.
https://www.druga-rzeczpospolitapolska.pl/uploads/1/1/9/5/119549056/rocznica_odrodzenia_polski
==================
Red. GW
1. JULIAN UNSZLICHT: O POGROMY LUDU POLSKIEGO (3) ...(+Pugna+)III Nim posuniemy się dalej w naszym badaniu, zwrócimy uwagę na jedną okoliczność: na bezceremonialne szafowanie krwią i bohaterstwem polskiego ludu roboczego przez socjał-litwaków, jak gdyby był ich ...Created on 22 March 20182.
JULIAN UNSZLICHT: O POGROMY LUDU POLSKIEGO (2) ...(+Pugna+)Nim Przystąpimy do wyjaśnienia taktyki socjał-litwactwa, podamy krótką jego charakterystykę według artykułów W. Sedeckiego. którego teoria nie tylko, jak już pisałem nie została obalona przez »S. D. K. ...Created on 22 March 20183.
JULIAN UNSZLICHT: O POGROMY LUDU POLSKIEGO (1) ...(+Pugna+)I W Nr. 150 »Myśli Niepodległej” (r 1910) ukazał się mól artykuł p. t. „Pogromy i pogromcy”, który poniżej w całości podaję: Ilekroć podnosi się krytyka publiczna nacjonalizmu żydowskiego i jego ...Created on 22 March 20184.
JULIAN UNSZLICHT: O POGROMY LUDU POLSKIEGO ...(+Pugna+)... ępstwo Izraela na ujarzmionej Polsce dokonane l). ') Art. ten z małemi zmianami był wydrukowany p. t. »Na rozstaju* w >Gońcu* z dnia 29 kwietnia 1911. cd http://www.gazetawarszawska.com/index.php/pugnae/653-julian-unszlicht-o-pogromy-ludu-pols ...Created on 06 February 2018