Zdjęcia czarnobiałe są dużo bardziej właściwe z wielu powodów.
A gdzie tu jest kapłan katolicki — katolicki — a nie nowusowy, ale katolicki!
Ludzie ci zostali zamordowani jako polako-katolicy.
Nikt się nie upomina och ich godność w Chrystusie.
Mamy nadzieję — jedynie — że bliscy nie pozwolą pochować tych Zamordowanych na diabelskim kierkucie, którym jest Łączka – Panteon
Holocaust, czyli żydzi zamordowani przez polskie UB (przez Polaków antysemitów) na Rakowieckiej.
Red. Gazeta Warszawska
+
W dniu dzisiejszym, w wyniku prac poszukiwawczych prowadzonych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN na terenie dawnego Aresztu Śledczego przy ul. Rakowieckiej w Warszawie (dziś Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL) ujawniono ludzkie szczątki. Zostały one pochowane bez trumien, bezpośrednio w ziemi. Teren aktualnie badany należy do części dawnego więzienia mokotowskiego, na którym w latach 50-tych wybudowano tzw. spacerniaki, które w minionych tygodniach zostały zdemontowane.
- Trudno jest na obecną chwilę stwierdzić do kogo należą odkryte dziś szczątki. Charakterystyczny jest uwidoczniony tutaj sposób pogrzebania zwłok: bez trumny, bezpośrednio w ziemi. Nie wykluczamy, że mogą to być ofiary terroru nazistowskiego lub stalinowskiego, ale dopiero szczegółowe badanie pomoże to zweryfikować. Na miejscu pracują nasi specjaliści - zauważa prof. Krzysztof Szwagrzyk, kierujący pracami Biura Poszukiwań i Identyfikacji.
- Do przebadania w obecnym etapie prac mamy ok. 1.5 hektara, dlatego też zaplanowaliśmy nasze działania aż na cztery tygodnie. Dopiero po zakończeniu prac będziemy mieli pewność, że żadne szczątki nie pozostały w ziemi - dodaje prof. Szwagrzyk.
24.07.2019
BPiI
https://poszukiwania.ipn.gov.pl/bbp/aktualnosci/12811,Rakowiecka-Ujawniono-szczatki-pod-quotspacerniakamiquot.html












