Paplanie!
Robert Winnicki to człowiek młody, a już potrafi kłamać i zwodzić jak stara kokota z bogatą przeszłością, która usiłuje perorować o wartościach moralnych.
Przypadek Gronkiewicz Waltz to żaden przypadek grzechu powszechnego, którego dana osoba się dopuściła — wtedy można i należy się za taką osobę modlić.
Przypadkiem Gronkiewicz Waltz jest świadoma i zadeklarowana sprzeczność systemowa. Gronkiewicz Waltz jest agresywną żydówką, która przez cały okres swojej przestępczej synekury w Warszawie prowadziła żydowskie ludobójstwo na Polakach, bo tym są masowe wypędzenia ludności. A w Warszawie to miało i ma miejsce!
To ona wydała tajemne zezwolenie na budowę meczetu w centrum miasta, a nikt nie zliczy jakie pieniądze i zezwolenia poszły z Ratusza do gminy żydowskiej.
To, co zrobiła HGW: Wypędzenia, zezwolenia na marsze zboczeńców, wprowadzanie zagrożenia zdrowia i życia demonstrantów poprzez nieuzasadnione – przestępcze - blokowanie marszów "nacjonalistów", promowanie antykultury, promowanie żydostwa i islamu, to jednie jedna wielka akcja żydowska przeciwko Polakom. To nic innego!
Jeżeli przemilcza się żydowską motywację działań HGW, to lepiej milczeć całkowicie.
R. Winnicki — co bardzo wyraźne — nie potrafi nazywać rzeczy po imieniu i - jako taki - powinien poszukać sobie innego zajęcia. Cichodajki nie są polskiej polityce potrzebne.
Red. Gazeta Warszawska
+
Mocny list Winnickiego do kard. Nycza. "Zgorszenie rozlało się szeroko"
W ubiegłą niedzielę w kościele Wizytek przy Krakowskim Przedmieściu odbyła się Msza święta dziękczynna za prezydenturę Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wraz z kardynałem Kazimierzem Nyczem koncelebrowali ją ks. Andrzej Luter, ks. Kazimierz Sowa, jezuita ojciec Wacław Oszajca, ks. Władysław Duda, ks. Mirosław Kreczmański oraz ks. Andrzej Gałka. W nabożeństwie wzięli udział m.in. były prezydent Bronisław Komorowski oraz była premier Hanna Suchocka. Podczas nabożeństwa z ust kardynała padły słowa, które wielu mogły naprawdę zaskoczyć. Metropolita warszawski przekonywał, że "pani prezydent zawsze była zaprzyjaźniona z Panem Bogiem i Kościołem". – Myślę, że stać nas na takie szersze spojrzenie, które pozwoli sprawiedliwie, prawdziwie i serdecznie popatrzeć na lata minione. Tylko człowiek, który widzi dalej, potrafi ocenić to, co się dokonuje czasem dzięki życiu i pracy jednego człowieka, który potrafi już tu na ziemi budować Królestwo Boże, do czego zostaje powołany – mówił kardynał Nycz.
https://dorzeczy.pl/kraj/85208/Mocny-list-Winnickiego-do-kard-Nycza-Zgorszenie-rozlalo-sie-szeroko.html