PROTOKOŁY TORONTO UJAWNIONE 20 LAT TEMU – CZEGO DOTYCZĄ?

 

Debata na temat istnienia generalnego planu zjednoczenia gospodarczego, kulturalnego i  politycznego  świata oraz radykalnej transformacji społeczeństw toczy się od dziesięcioleci. Choć media głównego nurtu konsekwentnie traktują te założenia jako teorie spiskowe, filmy i posty na temat tajnych organizacji, ich spotkania i utworzenie zjednoczonego „Jednego Świata” docierają do milionów widzów na YouTubie i innych portalach społecznościowych. Pochodzenie tzw. „Protokołów torontońskich” – opublikowanych 20 lat temu – wciąż nie jest jasne, ale sama treść dokumentu wydaje się potwierdzać upływający czas.

 

Dokument zatytułowany „Protokoły torontońskie” został opublikowany przez francusko-kanadyjskiego dziennikarza Serge’a Monasta w maju 1995 r. Niewiele jest dostępnych informacji na temat Monasta – urodzonego w 1945 r. – ale to, co o nim wiemy, zostało zgromadzone w poście „Konteó blog” z 2012 roku. Monast zaczynał jako poeta i pisarz, ale od drugiej połowy lat 80. zainteresował się dziennikarstwem śledczym. Początkowo pracował dla dziennika L'Enquête (Śledztwo), ale ponieważ media głównego nurtu odmówiły publikowania jego pism, założył własną agencję informacyjną l'Agence Internationale de Presse Libre (Międzynarodowa Agencja Wolnej Prasy), gdzie opublikował swoje ustalenia i wyniki swoich badań. On i jego twórczość zyskały sławę w maju 1995 roku, kiedy dostał szansę zaprezentowania swoich poglądów w kanadyjskim programie telewizyjnym.

Nie przeżył

Pisma Monasta dotyczyły takich tematów, jak eksperymenty medyczne wpływające na ludzkie myślenie i emocje, prowadzone przez CIA, czy też wspólna sekwencja operacji (kryptonim: „Blue Beam”) NASA, CIA i NSA. Celem „Blue Beam” było manipulowanie wiarą religijną ludzi za pomocą fal elektromagnetycznych, komputerów i globalnych projekcji holograficznych działających w czasie rzeczywistym, aby sfałszować przyjście Mesjasza.

Monast, wytypowany przez władze kanadyjskie i amerykańskie, miał trudne życie: kilkakrotnie oskarżano go o popełnienie przestępstwa, wielokrotnie umieszczano go w areszcie, przeprowadzono dziesiątki przeszukań w jego mieszkaniu i biurze, stosy półproduktów - skonfiskowano gotowe materiały i dokumenty, nie pozwolono mu widywać się z dziećmi, co wywołało nieufność znajomych do niego.

Półtora roku po ujawnieniu Protokołów Toronto został ponownie aresztowany 3 grudnia 1996 roku w Montrealu. Wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne za sianie paniki i inne przestępstwa, po czym osadzono go w areszcie na 24 godziny. Następnego dnia został uwolniony, ale niemal natychmiast poczuł się chory i następnego dnia zmarł. Jak wynika z sekcji zwłok – przeprowadzonej dopiero dzięki wytrwałym staraniom żony, gdyż żaden szpital nie chciał się zająć jego przypadkiem – przyczyną śmierci była niewydolność serca. Serge Monast miał 51 lat, był człowiekiem religijnym, zdrowym jak koń, żyjącym bez żadnych nałogów.

Jeśli chodzi o pochodzenie Protokołów Torontońskich (Les Protocoles de Toronto), Monast stwierdził jedynie, że uzyskał je „odważnymi sposobami”, a powodem nieujawniania opinii publicznej żadnych szczegółów był fakt, że „mógł zagrozić życiu”. Twierdził, że pierwsza część Protokołów powstała mniej więcej pod koniec czerwca 1967 r., a 18 lat później, na spotkaniu w 1985 r., została doprecyzowana i poprawiona. Według Monasta przywódcy „Nowego Porządku Świata” (NWO ) zebrali się w Toronto, aby opracować strategie na następne 50 lat. Zdradził jedno, że spośród 18 uczestników sześciu reprezentowało najbardziej wpływowe banki świata, sześć reprezentowało najważniejsze konsorcja energetyczne, a sześciu reprezentowało największe konsorcja rolno-spożywcze.
Ponieważ Monast zmarł wkrótce po spotkaniu i nie odnaleziono także jego akt, pochodzenia dokumentu nie można zweryfikować i my też nie chcemy tego podejmować. Pewne jest tylko to, że dokument ma co najmniej 20 lat, zatem jeśli chodzi o przebieg wydarzeń po 1995 roku, protokoły są godne uwagi niezależnie od tego, czy sam Monast je napisał, czy nie. W Internecie dostępnych jest bardzo niewiele treści Protokołów Toronto, dlatego chcielibyśmy udostępnić Państwu skróconą wersję, podkreślającą naszym zdaniem najciekawsze części. Oryginał dokumentu o objętości 60 tys. znaków dostępny jest tutaj .

 
Czy istnieje plan generalny?

Człowiek bez wartości

Dokument podkreśla, że ​​„Nowy Porządek Świata” to znacznie więcej niż gruntowna i radykalna reforma światowej gospodarki, polityki i społeczeństwa; ma na celu zjednoczenie ludzkości, aby ludność Ziemi działała razem jako jedność i w sposób, jakiego chcą twórcy Planu. W całej historii wielu próbowało, ale nikt nawet nie zbliżył się do położenia kresu wszelkim podziałom ludzkości. Aby to osiągnąć, jednostka i tradycyjne struktury społeczne – takie jak rodzina, naród i religia – muszą stracić swoje znaczenie, aby mogły je zastąpić nowe, globalne idee.

Program polega na planowaniu długoterminowym. Wszystkie etapy są zaplanowane zgodnie z tym i zostały zbudowane na sobie. Dwa główne kierunki wyznacza motto dokumentu „Panem et circenses” (Chleb i cyrki), ponieważ zdaniem autorów większość ludzi można kontrolować, jeśli zapewni się im środki do życia i sposoby spędzania wolnego czasu. Zgodnie z dokumentem, jeśli masy pójdą w pożądanym kierunku, innych, którzy myślą inaczej o polityce, ideologiach i religii, można łatwo izolować, eliminować lub zmuszać do współpracy. Celem globalistycznego projektu jest stworzenie „społeczeństwa komfortu”, w którym każdy będzie miał zapewnioną rozrywkę, taką jak łatwo dostępne i różnorodne podróżowanie, sport i seks. „Człowieka należy kontrolować, aby uwierzył, że jest „nowoczesny” i że jego nowoczesność polega na jego zdolnościach i możliwości cieszenia się wieloma rzeczami, a teraz wszystkim, co go otacza.”. Aby to osiągnąć, należy kontrolować media, przemysł modowy i kulturę. „Trzymając w ten sposób „zmysły” młodych (to znaczy przyszłych dorosłych) pod kontrolą, w rezultacie będziemy mieć wolną drogę do infiltracji i głębokiej transformacji, bez przeszkadzania polityce, systemowi prawnemu i edukacji”.

Wyzwolenie jednostki

Jak osiągnąć całkowitą kontrolę nad życiem ludzi, zwłaszcza młodych? Za najważniejszy cel w dokumencie uznano zmianę struktury społecznej opartej na rodzinie, stwierdzając, że jeśli uda się ją wstrząsnąć, można będzie także pozbyć się tradycyjnych przekonań religijnych. „Podstawy «społeczeństwa zachodniego» w swej istocie wywodzą się wprost z dziedzictwa judeochrześcijańskiego. To właśnie to dziedzictwo uczyniło «rodzinę», «węzeł», «kamień węgielny» wszelkich istniejących struktur społecznych”.

Zmiana koncepcji rodziny zapoczątkowana przez autorów XIX i XX wieku. Kontynuowali ją filozofowie nonkonformiści, dlatego ludzie zastąpią interes rodziny interesem jednostki. Zmiany dokonano w imię postępu, nowoczesności i demokracji.

Absolutyzując prawa jednostki, przyćmiewa się interesy grup narodowych, etnicznych i religijnych. „To już nie społeczeństwo (prawo większości) należy chronić przed jednostkami, które mogą zagrozić, ale raczej (prawo jednostki) należy chronić przed potencjalnymi zagrożeniami ze strony większości”.

Prawna ochrona nietradycyjnych zachowań seksualnych jako podstawowych praw jednostki służy pierwszeństwu jednostki nad społeczeństwem, podobnie jak tworzenie przepisów i instytucji chroniących dziecko, które umożliwiają państwu przejmowanie przez rodziców nadzoru nad dziećmi, jeśli uzna to za uzasadnione.

„Przekazując w ten sposób „rolę rodzicielską” państwu, znacznie łatwiej będzie nam zmonopolizować, jeden po drugim, wszystkie obowiązki, które do tej pory były wyłączną odpowiedzialnością rodziców. W ten sposób możemy sprawić, że uważaną przez wszystkich za znęcanie się nad dziećmi, tradycyjne wychowanie religijne pochodzenia judeochrześcijańskiego.”

Mylą się ludzie, którzy myślą, że jedynie komuniści i naziści chcieli zmonopolizować edukację. Społeczeństwa postępowe nie chcą, aby rodzice wychowywali swoje dzieci zgodnie z ich przekonaniami. Twierdzą, że chronią indywidualne prawa dzieci, pozwalając im na przykład na wybór własnej tożsamości seksualnej już w młodym wieku. Jeśli uda się to zapisać w globalnej konstytucji „ochrony dzieci”, zakaz separacji płci zostanie wprowadzony nie tylko w szkołach (jak to już ma miejsce w krajach skandynawskich), ale będzie też oczekiwany od rodzin. Jeśli rodzice nalegają, aby wychowywać swoje dzieci, nadając im imiona i ubierając je zgodnie z płcią biologiczną, „służby ochrony dzieci” mogą interweniować i odebrać „zagrożone” dzieci, tak jak miałoby to miejsce w przypadku przemocy fizycznej.

W dokumencie mowa jest także o personelu potrzebnym do realizacji planów: „Dla zagwarantowania sukcesu takiego przedsięwzięcia istotne jest, aby urzędnicy służby cywilnej pracujący w tych „urzędach” w służbie państwa byli młodzi, bez wcześniejszych doświadczeń, które mogłyby są przepojeni ideami, które uważamy za puste i próżne, ale z misyjnym entuzjazmem wierzymy, że są obrońcami bezbronnych dzieci. Ci urzędnicy muszą uważać wszystkich rodziców za potencjalnych przestępców, którzy mogą stanowić zagrożenie dla dobra dziecka”.

Obietnica wolności

Jeśli dzieci zostaną skutecznie oddzielone od rodzin we wczesnym wieku, możliwe stanie się wychowanie „młodzieży, która jest arogancka, patrzy z góry i poniża” innych, używając modnych haseł „samorealizacji” i „wolności”.

„Aby zakończyć rozkład rodziny, systemu edukacji, a więc i społeczeństwa w ogóle, konieczne jest zachęcanie do „wolności seksualnej” na wszystkich poziomach zachodniego społeczeństwa. Konieczne jest poniżanie jednostek wszelkimi możliwymi środkami i w ten sposób tworzące się z nich masy, skupione na zaspokajaniu swoich pierwotnych instynktów” – stwierdza dokument z 1967 roku, podkreślając, że rewolucję seksualną wspiera nie tylko kultura i muzyka, ale także rozwój przemysłu farmaceutycznego.

Rozwój nowoczesnych środków antykoncepcyjnych „rewolucjonizuje społeczeństwa zachodnie i spycha w zapomnienie tradycyjne zasady moralne oraz judeochrześcijan” – czytamy w dokumencie. Pigułka przynosi wolność seksualną” bez konsekwencji. Przekonuje kobiety do zerwania wszystkiego, co jest postrzegane jako „łańcuchy tradycji” i przeszłość, kiedy kobiety były niewolnicami mężczyzn i tradycyjnej rodziny judeochrześcijańskiej. W przeszłości kobiety były „centrum i główny filar rodziny”, współczesna kobieta jest jednak niezależną jednostką próbującą wyjść ze swojej tradycyjnej pozycji i postrzegania, oderwać się od rodziny i realizować własne programy i cele. Proces

ten jest wspierany przez „postępowe feministyczne ruchy protestacyjne” realizujące coraz bardziej radykalne żądania, aby doprowadzić do „całkowitego i oczywistego zniszczenia rodziny i społeczeństwa judeochrześcijańskiego”. „To „wyzwolenie seksualne” będzie ostatecznym środkiem, który umożliwi nam usunięcie ze „świadomości społeczeństwa” jakiejkolwiek formy koncepcji „dobra i zła”. Upadek wytycznych moralnych i religijnych umożliwi całkowitego wyzwolenia rodzaju ludzkiego spod „ucisku przeszłości”.

„Te otwarte drzwi, od zachęcania do wolności seksualnej i rozwodów do aborcji i prawnego uznania różnych form homoseksualizmu, pomogą nam radykalnie zmienić podstawy historyczne systemu prawnego towarzystw. Główną zaletą jest dążenie wszystkich jednostek do ogólnego rozluźnienia moralności, dzielenie jednostek według ich instynktów i własnych interesów, niszczenie przyszłości młodzieży poprzez naciski na niekorzystne doświadczeń wczesnej seksualności i aborcji oraz do złamania moralnego przyszłych pokoleń poprzez popychanie ich do alkoholizmu, uzależnienia od różnych narkotyków (którymi nasi starsi oficerowie Loży Międzynarodowej zajmą się przejęciem kontroli na poziomie światowym) i samobójstwa” – stwierdza dokument.

W sieci

Dodatki do oryginalnych dokumentów z 1985 r. podają praktyczne wskazówki dotyczące reedukacji młodzieży. „Można teraz przewidzieć utworzenie czegoś w rodzaju „międzynarodowej autostrady”, na której wszystkie te maszyny będą ze sobą połączone. Ponieważ, jak już wiecie, bezpośrednia kontrola przynajmniej nad indywidualnymi populacjami planety byłaby całkowicie niemożliwa bez korzystanie z komputerów elektronicznych i łączenie ich ze sobą w rozległą „globalną sieć”. Maszyny te mają także tę zaletę, że zastępują miliony ludzi. Poza tym nie mają ani samoświadomości, ani żadnej moralności, która jest niezbędna do powodzenia projekt taki jak nasz. Przede wszystkim te maszyny robią bez dwóch zdań wszystko, co im się nakaże. Są doskonałymi niewolnikami, o których nasi poprzednicy tylko marzyli, chociaż nigdy nie wątpili, że kiedyś uda się dokonać takiego cudu. Te maszyny bez narodowości, koloru skóry, religii i przynależności politycznej są naszymi największymi możliwymi narzędziami i niewolnikami Nowego Porządku Świata. Są „kamieniami węgielnymi”!”

„Podstawowa struktura naszego Nowego Porządku Świata składa się w swej istocie z wielu różnych sieci, z których każda obejmuje wszystkie sfery ludzkiej działalności na całej planecie. Do dziś wszystkie te sieci były połączone wspólnym podstawa ideologiczna: podstawa Człowieka jako centrum i ostatecznego spełnienia Wszechświata.” Stwierdzenia zawarte w dokumencie świadczą o dużej przewidywalności autorów, nawet jeśli zostały napisane przez Monasta w 1995 r. (największy portal społecznościowy, Facebook, powstał dopiero w 2004 r. i stał się platformą globalną w 2010 r., kiedy osiągnął 1 miliard użytkowników ).

Autorzy uznają za konieczne, aby jednostki entuzjastycznie i chętnie brały udział w nowym systemie globalnym, w przeciwieństwie do dawnych systemów autorytarnych. Dzięki temu ludzie nie będą wyalienowani przez całkowity brak kontroli nad swoją sferą prywatną. „I właśnie to mu damy, zachęcając go do wzięcia udziału „Ciałem i Duszą” w tej „Globalnej Sieci Elektronicznej” (...) Podczas gdy ten wprowadzony w błąd człowiek będzie pochłonięty swoim ślepym entuzjazmem bycia częścią tej nowej „Wspólnoty Światowej” poprzez bycie częścią tej ogromnej „Sieci Komputerów”, z naszego punktu widzenia zobaczymy, za pomocą nadrzędnych dźwigni, które będą przed nim ukryte, do archiwizowania, identyfikowania, rejestrowania i aby przynosić zyski zgodnie z naszymi własnymi celami.” – czytamy w dokumencie.

Entuzjazm wobec technologii jest dodatkowo wspierany przez system edukacji, który przedkłada umiejętności techniczne nad klasyczną sztukę i literaturę. Entuzjazm ten jest bardzo podobny do transhumanistycznych poglądów współczesnej kultury.

Zdegradowane narody

Jeśli młode pokolenia zostaną umieszczone w technologicznej i zmysłowej zależności, możliwa jest relatywizacja państw narodowych i ostatecznie ich dezintegracja. „Gdyby narody zostały pozbawione możliwości oparcia się na silnej młodzieży i tego, aby jednostki w społeczeństwie mogły skupiać się wokół wspólnego ideału, który jest wzmacniany przez niezniszczalne kraty moralne i wsparcie historyczne, nie miałyby innego wyjścia, jak tylko podporządkować się naszej globalnej woli” – mówią Protokoły, czyli szczegółowo opisując program osłabienia gospodarczego i finansowego państw narodowych. Najpierw przekształciłoby to gospodarkę narodową w międzynarodowe korporacje, a następnie poprzez wydobycie kapitału w odpowiednim momencie w celu ich złamania.

„Utrzymalibyśmy globalną gospodarkę na całym świecie, która byłaby całkowicie poza wpływem państw narodowych. Ta gospodarka „Nowego Świata” stałaby ponad wszystko i ani polityka, ani związki zawodowe nie miałyby nad nią kontroli. Narzucałaby własną politykę globalną, i wymusiłoby reorganizację polityczną, oczywiście zgodnie z naszym punktem widzenia rozszerzonym na świat” – czytamy w dokumencie, który sugeruje także zwiększanie bezbronności narodów za pomocą instrumentów finansowo-politycznych – na przykład pułapek zadłużeniowych. Manipulowalibyśmy rządami i

społeczeństwem populacji państw narodowych, aby dać nam pretekst, abyśmy za pośrednictwem MFW wzywali państwa zachodnie do zaakceptowania tak zwanych „restrykcyjnych budżetów”, aby mogły praktycznie zmniejszyć dług państwa i utrzymać swoją międzynarodową klasyfikację kredytową (co jest absolutnie aspekt teoretyczny i nieistotny) oraz zachowanie pokoju społecznego – co dla nich również jest zadaniem niemożliwym do wykonania”. Dług państwa, zależność kredytów międzynarodowych i klasyfikacja kredytowa narodów – te wyrażenia pojawiały się w wiadomościach niemal codziennie w ciągu ostatnich lat.

Napływ uchodźców

Twórcy Planu wierzą, że kiedy uda im się ograniczyć marginesy państw narodowych, korzystając z gospodarki międzynarodowej, światowego handlu i kosztownych projektów ONZ uruchomionych w celu poradzenia sobie z wszelkimi kryzysami, umysły ludzi również będą mogły być swobodnie kontrolowane: „Ta niezależna gospodarka będzie działać na podstawie podstawie naszych praw i niniejszym ustanowimy globalną kulturę masową”. Przy pomocy kontrolowanych przez nas międzynarodowych mediów stworzymy nową kulturę, która będzie jednolita, przez co praktycznie niemożliwe będzie, aby ktoś stworzył coś nowego. Przyszli artyści będą tacy, jakimi chcemy, żeby byli, bo inaczej nie będą artystami. Nie musimy się już obawiać, że powstaną takie niezależne dzieła sztuki, które w przeszłości tak często zagrażały realizacji naszych globalnych ambicji.”

Najciekawszy fragment dzisiejszego dokumentu powstał 20 lat temu, ale dotyczy wykorzystanie kryzysu migracyjnego do realizacji planów globalnych: „Aby za wszelką cenę zapewnić nas o powodzeniu takiego przedsięwzięcia, upewniając się, że nasi Agenci, którzy już przeniknęli do Ministerstw Spraw Międzyrządowych i Imigracji Państw Narodowych, dokonają dogłębnych modyfikacji ustaw tych ministerstw. Modyfikacje te będą miały zasadniczo na celu otwarcie drzwi krajów zachodnich na coraz masową imigrację w ich granicach (imigrację, którą będziemy prowokować dbając o wywoływanie tu i ówdzie nowych lokalnych konfliktów). Poprzez dobrze zorganizowane kampanie prasowe skierowane do opinii publicznej państw narodowych, sprowokujemy wśród nich znaczny napływ uchodźców, co zdestabilizuje ich gospodarkę wewnętrzną i zwiększy napięcia rasowe na ich terytorium. Musimy zadbać o to, aby wśród migrantów byli także zagraniczni ekstremiści. Ułatwi to destabilizację.” – piszą Protokoły Toronto w 1985 r. (lub najpóźniej w 1995 r.).

 

Via Péter Morvay, Hetek

 

https://heartofeuropeblog.blogspot.com/2015/11/toronto-protocols-revealed-20-years-ago.html

 


Comments (0)

Rated 0 out of 5 based on 0 voters
There are no comments posted here yet

Leave your comments

  1. Posting comment as a guest. Sign up or login to your account.
Rate this post:
0 Characters
Attachments (0 / 3)
Share Your Location