Żydzi pod opieką rządu polskiego.
Żydowskie przywieje hańbą Polski i źródłem jej upadku.
Historja żydów w Polsce
Teodor Jeske-Choiński
http://gazetawarszawska.eu/2012/08/31/handel-zywym-towarem-a-zydzi/
Kipiała Europa południowa, zachodnia i środkowa nienawiścią do Żydów, a Polska przygarniała ich w tym samym czasie życzliwą ręką do swojego łona. Włosi, Hiszpanie, Anglicy, Niemcy i Czesi bronili swojego mienia i swojej religji, a Polacy przypatrywali się obojętnie gospodarce przybłędów. Ta obojętność przekreśla mniemanie Gumplowiczów i Schip- perów, twierdzących, że przodkowie .ich mieszkali stale liczną gromadą już w Polsce pogańskiej. Gdyby bowiem tak było, mieliby nasi przodkowie dość czasu do zbadania charakteru Żydów i ich celów.
To samo, co się stało w chrześcijańskiej Europie południowej, zachodniej i środkowej na kilka wieków przed wojną krzyżową, działo się także w Polsce po r. 1000-ym. Przyjęto większe gromady Żydów gościnnie, nie podejrzewając ich o nieuczciwą, drapieżną spekulację i pogardę innowierców. Jak wszędzie umieli oni zamydlić tak zręcznie oczy władców i wielmożów polskich, iż zjednali sobie ich opiekę i przyjaźń. Nie oszczędzali pieniędzy, gdy ich rządowi było potrzeba, wiedzieli bowiem, że „złoto miękczy serca”. Łatwiej aniżeli gdzieindziej udawało się im „miękczyć serca” słowiańskie, znane z dobrotliwości. I jak wszędzie zaczęła się także w Polsce nieprzyjaźń między narodem rdzennym a przybyszem nie od góry, lecz z dołu.
I nasi władcy i wielmoże nie odczuwali na swojej skórze skutków lichwy i szachrajstwa żydowskiego, ale ubodzy czuli na sobie dotkliwie drapieżną rękę już w XII wieku, czego się dowiadujemy od Wincentego Kadłubka. Lud zaczął szemrać, młodzież szkolna ‘była Żydom nieprzychylna i zabierała się do ich bród i grzbietów. Nie były to jednak krwawe walki ludu niemieckiego, francuskiego i «angielskiego wyzyskiwaczami, lecz tylko burdy żakowskie. Mimo to podnieśli Żydzi takie larum, iż rząd rozkazał ..wichrzycielów” srodze ukarać. Za pobicie jakiegoś Żyda skazali sędziowie krakowscy żaków szkolnych aż na taką karę, na jaką zasługują świętokradcy. Domyślał się Naruszewicz, że żydzi posmarowali ręce sędziów suto denarami, bo dołączył do opowieści Kadłubka następującą uwagę: „żydowska hałastra zdawna po kraju rozgnieżdżona, znajdowała n tegoż sądu przedajnego wsparcie i obronę”.
Krytyczne uwagi Kadłubka, odnoszące się do gospodarki Żydów, nazwał Maksymiljan Grumplowicz („Początki religji żydowskiej”) ,butą duchowieństwa katolickiego”, a ta „buta” była tylko echem rosnącego w Polsce w XII-em stuleciu uświadomienia ubogiego ludu i wezwaniem do samoobrony przeciw chciwości lichwiarzów. Każdemu przecież narodowi przysługuje prawo obrony swojego mienia.
Uświadamiał się powoli lud polski, a władcy i wielmoże politykowali na swoją korzyść. Bez denarów żydowskich nie mogli się obyć. Potrzeby państwowe zmuszały ich do pobłażliwości dla bankierów żydowskich, co działo się także w innych państwach. Królowie angielscy, Jan Bez ziemi i Henryk III, kazali lichwiarzom opłacać suto swoją pobłażliwość; cesarz niemiecki, Henryk IV, nadał im pożądamy dla nich przywilej, nie mieszający się do ich spraw religijnych, pozwalał ochrzczonym przeciw ich woli wracać da judaizmu; Fryderyk I Waleczny (w r. 1244), Ottokar czeski (w r. 1254— 1255) i Bela IY węgierski (w r. 1251 i 1256) nadali im także przywileje. Za ich przykładem poszedł nasz Bolesław Pobożny, z tą tylko różnicą, że jego mentorowie zagraniczni nie bronili ludowi rozprawiać się po swojemu z jego pijawkami, a nawet, gdy im się sprzykrzyła zależność od spekulacji Żydów, wypędzić ich ze swojego państwa (np. Jan Bez ziemi), książę polski zaś nie cofał swojego postanowienia, — dotrzymał danego słowa.
Bolesław Pobożny, książę kaliski (1221 — 1279 r.), nadał Żydom (dnia 16 sierpnia 1264 r.) następujący przywilej:
1) Naprzód ustanawiamy, aby o pieniądze, albo o którąkolwiek rzecz tak ruchomą, jak nieruchomą, albo in causa cri- minale, która dotyczy się osoby albo rzeczy żydowskiej, żaden chrześcijanin nie był dopuszczon przeciwko Żydowi ku świadectwu jedno z chrześcijaninem a z Żydem.
2) Jeźli chrześcijanin Żydowi trudności zadaje, twierdząc, że fanty zastawił, a Żyd tego przy, a chrześcijanin prostym słowom żydowskim nie chciałby wierzyć, tedy Żyd ma tak wielką rzecz przysiąkszy, jako jest obwinion, będzie wolen.
3) Jeźli chrześcijanin zastawi Żydowi zakład, twierdząc, iż w mniejszej sumie zastawił, niż Żyd zna, tedy przysięże Żyd sobie dany, a na co przysięże, chrześcijanin nie ma się wzbraniać jemu zapłacić.
4) Jeżeli Żyd. nie wziąwszy do siebie świadków, powie, iż chrześcijaninowi pożyczył jakiego zakładu, a on tego zaprzeczy, a takową rzecz chrześcijanin przez swoją własną przysięgę się odwiedzi.
5) Żyd wszystkie rzeczy, którekolwiek mu przynoszą, może w zastawę brać, którymkolwiek imieniem byłyby zwane. nic się nie pytając, wyjąwszy szaty krwią zmoczone i kościelne aparaty, których żadnym obyczajem nie ma przyjmować.
6) Jeżliby chrześcijanin zadawał Żydowi trudności, iż zakład u Żyda zastały jest mu ukradziony, albo gwałtem wzięty, Żyd niech przysięże na on zakład, iż, biorąc onę zastawę, nie wiedział być kradzioną, albo komu wydartą, ale to włożywszy w przysięgę, w czem jest zakład takowy zastawiony, a gdy to uczvni, chrześcijanin będzie mu powinien lichwę zapłacić, która w tym czasie urosła.
7) A jeźli Żyd przez przygodę ogniową, albo przez złodziejstwo, albo przez gwałt jaki straci rzeczy swe z zakładu zastawionemi, a to będzie wiadomo, a chrześcijanin przed się, który zastawił, jemu trudności zadaje, Żyd własną przysięgą chrześcijanina odbędzie.
8) Jeżeli Żydowie między sobą niezgodę albo wojnę jaką wzruszą, sędzia miasta naszego żadnej zwierzchności prawa niech sobie nad nimi nie przywłaszcza, ale my tylko albo wojewoda albo sędzia (żydowski) ten sąd odprawiać będzie: a jeżli występek na osobę żydowską ściąga się. tedy takowa rzecz osobie naszej ku sądzeniu będzie zachowana.
9) Jeźli chrześcijanin Żydowi którymkolwiek sposobem ranę zada, wtedy obwiniony nam i naszemu wojewodzie niech winę zapłaci, która ma być do skarbu naszego obrócona, wedle tego, jako może sobie łaskę nasza przejednać, a onemu rannemu niech zapłaci za leczenie ran i za nakłady, jako prawa ziemi naszej potrzebują i ich powinność niesie.
10) Jeźli chrześcijanin Żyda zabije, słusznym sądem niech będzie karan i wszystkie dobra jego ruchome i nieruchome w naszą moc niech przypadną.
11) Jeźli chrześcijanin Żyda uderzy, wszakże tak, iż krwie nie rozleje, tedy ten, który uderzył, ma być przez wojewodę pociągnion według zwyczaju ziemi naszej. A jeźli pieniędzy nie będzie mógł mieć, tedy takowy za ten uczynek będzie, jak słusznie rzecz jest, karan.
12) Gdziekolwiek Żyd przez nasze państwo pojedzie, żaden jemu trudności_ jakiej, albo przykrości, albo obciążenia niech nie czyni, a jeźli kupiec, albo rzeczy jakie powiezie, z których cło jakie ma przyjdź, przez wszystkie miejsca cel Żyd niechaj nie płaci innego, jedno, które jest powinne cło, tak. jako płaci każdy mieszczanin onego miasta, w którem Żyd na ten czas mieszka.
13) Jeżeli Żydowie, wedle zwyczaju swojego, którego z umarłych swych albo z miasta do miasta, albo z powiatu do powiatu, albo z ziemie do ziemie poprowadzą, chcemy, aby nic przez pisarze nasze z mich nie było wyciągano, a jeźli pisarz co wyciągnie, chcemy, aby był jako rozbój ca karan.
14) Jeźli chrześcijanin cmentarz albo groby żydowskie jakokolwiek rozsypie, albo gwałtem najedzie, chcemy, aby wedle zwyczaju ziemie naszej i praw był ciężko karan, a wszystkie rzeczy jego niech do skarbca naszego będą obrócone, jakowebykolwiek były.
15) Jeźli kto zuchwale będzie ciskał na szkoły żydowskie. naszemu wojewodzie dwa kamienie pieprzu ma zapłacić.
16) Jeźli Żyd sędziemu swemu w winie pieniężnej, którą wandel zowią, będzie znalezion być winny, kamień pieprzu winy, która jest zdawna włożona, niech sędziemu zapłaci.
17) Jeźli Żyd przez rozkazanie swego sędziego będzie wezwań do sądu, a za pierwszym pozwem i za wtórym nie przyjdzie, za obadwa razy nieposłuszne winę, która jest zwyczajna starodawna, niech zapłaci; a jeźli za trzeciem rozkazaniem nie przyjdzie, winę, która przynależy za to, niech prze- rzeczonemu sędziemu zapłaci.
18) Jeźli Żyd Żyda rani, winę sędziemu swemu, według ziemie naszej zwyczaju, niech zapłaci.
19) Ustanawiamy, aby żaden Żyd nie przysięgał na Ro- dal ich, jedno o wielkie sprawy, które się ściągają aż na 50 grzywien, albo kiedy będzie przez nas wyzwań, a o mniejsze sprawy ma przysięgać przed szkolą, u drzwi przerzeczonej szkoły.
20) Jeźli Żyd potajemnie będzie zabit tak, iżby przez świadectwo nie mogło być dowiedziono, a jeźli po dowiadywaniu będą mieć kogo za podejrzanego, tedy my Żydom przeciwko temu podejrzanemu będziemy pomagać sprawiedliwości według prawa.
21) Jeżeli chrześcijanin, na którego Żyda się rzuci gwałtownie rękoma, wedle tego, jako prawa ziemie naszej potrzebować będą, niech karan będzie.
22) Sędzia żydowski żadnej sprawy na sąd niech nie przywodzi, która się między Żydy zacznie, póki nie będzie przez skargę przedeń przyniesioną. A Żydowie przy szkołach, albo gdzie sobie obiorą, niech będą sądzeni.
23) Jeźli chrześcijanin od Żyda wyprawi swój zakład, a lichwy nie zapłaci, tej lichwy jeźli w miesiącu nie da, do owej lichwy niech mu lichwa przybędzie.
24) Chcemy, aby żaden w domu żydowskim nie stawał.
25) Jeźli Żyd na dzierżenie imienia albo na listy dóbr nieruchomych pieniędzy pożyczy, a tego ten, którego rzecz jest, dowiedzie, my ustanawiamy, aby Żydowi i pieniądze i listy zastawne były odsądzone.
26) Jeźli który, albo która dziecię Żydom odwiedzie, chcemy, aby takowi byli skazani jako złodzieje.
27) Zastaw, gdy rok i dzień u Żyda zostaje, staje się jego własnością.
28) Chcemy, aby żaden Żydów ku zapłaceniu zastawnych zakładów w ich święto przyciskać nie miał.
29) Którykolwiek chrześcijanin gwałtem weźmie zastawę swą od Żyda albo gwałt jemu uczyni, jako rozbójca naszego skarbu niech będzie surowo karan.
30) Przeciwko Żydowi tylko w szkołach, albo gdzie bywają sądzeni wszyscy Żydowie, prawem niech będzie czyniono, wyjąwszy nas i wojewodę naszego, którzy możemy je przed się wyzwać.
31) Według ustaw papieskich imieniem Ojca naszego świętego srogo rozkazujemy, aby na potym żadni Żydowie, którzy są w państwie, naszem, nie byli winowani, żeby używać mieli krwie ludzkiej, gdyż wedle rozkazania zakonu od wszelkiej krwie strzymawają się wszyscy Żydowie. Ale jeźli który Żyd o zabicie którego dziecięcia chrześcijańskiego będzie obwinion, ma być pokonan trzema chrześcijany i trzema Żydy; a gdy będzie pokonan, tedy tylko ma być karan winą, która zwykła naśladować za takim uczynkiem dopuszczonym. A jeźli Żyda świadkowie przerzeczeni i jego niewinność oczyści. tedy kaźń. którą Żyd miał podjąć za onę potwarz, słusznie ma; podjąć jego winujący.
32) Ustanawiamy, iż cokolwiek Żyd pożyczył, choć będzie złoto, choć pieniądze, choć srebro, tedy tyloż ma mu być zapłacono, albo zwrócono z lichwą przyrosłą.
33) Chcemy, aby Żydowie konie wszystkie, jakiekolwiek będą, mogli brać w zastawę, ale jawnie we dnie. Jeźliby który koń u Żyda ukradziony przez którego chrześcijanina, był znalezion, Żyd ma się przysięgą oczyścić, mówiąc, iż takowego konia jawnie i we dnie za takowe pieniądze, jak wiele dał, miał za zastawionego i miał go za nieukradzionego.
34) Toż zakazujemy, aby mincarze, w państwie naszem będący, nie śmieli Żydów z fałszywemi pieniędzmi albo z innemi rzeczami, sami przez się okrom posła naszego, albo wojewody naszego, albo przez uczciwych mieszczan i jakimkolwiek sposobem zatrzymywać albo imać.
35) Ustanawiamy, jeźli Żyd który, przymuszony wielką potrzebą w nocy będzie wołał, a jeźli sąsiedzi chrześcijanie zaniedbają dać mu pomocy słusznej, aniby przyszli na wołanie jego, każdy sąsiad jego chrześcijanin trzydzieści szelągów niech będzie powinien zapłacić.
36) Ustanawiamy, aby Żydowie przedawali i kupowali “wszystkie rzeczy wolne i chleba niech się dotykają, jako chrześcijanie, a którzy tego zakazować będą, winę wojewodzie zapłacą.
Ten przywilej ogłosił w czasopiśmie „Jutrzenka” Gum- plowicz w skróceniu, omijając słowo „lichwa”, a powtórzył go Aleksander Kraushar w „Historji Żydów w Polsce”.
Lepszego daru od tego przywileju nie mogli się spodziewać Żydzi, mieszkający ‘w księstwie Bolesława Pobożnego. Cała Europa znęcała się w XIII w. nad ich współwyznawcami, a książę polski podał im rękę życzliwą i zakrył ich przed nienawiścią swoich poddanych. Pozwolił im handlować z pełną swobodą (art. 12, 36) — „brać wszelkie zakłady, którymkolwiek imieniem byłyby znane” (oprócz okrwawionych sukien i kościelnych aparatów, art. 5) — uprawiać lichwę (art. 32) — nie troszczyć się o to, czy zastawy były ukradzione lub gwałtem wzięte (art. 6) — bronić się w sądzie w razie skargi’ chrześcijanina przysięgą, że „nic o tem nie wiedzieli” (art. 6, 7, 33) — dał im wolność religijną i własnych sędziów, co ograniczało świadczenia chrześcijan, oskarżonych lub skarżących, albo nawet je nie dopuszczało. Karał surowo chrześcijanin, bijących się z Żydami, lub niepomagających im w jakiemś nieszczęściu.
Chrześcijanina, który zabił Żyda, Bolesław Pobożny karał nietylko według prawa swojej ziemi, lecz pozbawił go całego mienia ruchomego i nieruchomego. Nawet o umarłych Żydach nie zapomniał, nie miał nic przeciwko temu, gdy zwłoki ich wędrowały tam. gdzie się ich rodzinie podobało, chociażby do Palestyny. Słowem, wziął w szczególną opiekę synów Judy i zabezpieczył ich byt mai ziemi swojej rodzajem autanomji.
Nie podobało to się oczywiście ludowi, wyzyskiwanemu przez lichwiarzów. Nienawiść do nich wzmagała się ciągle, mnożąc burdy antyżydowskie.
Rozumny i uczciwy Polak dzisiejszy, który nauczył się już psychologji Żydów, zapyta zdziwiony, po przeczytaniu przywileju Bolesława Pobożnego: co spowodowało tego księcia do takiej niezwykłej tolerancji!
Odpowiedź na to prosta:
Bolesław Pobożny nie znal duszy żydowskiej i nie miał wyobrażenia o zamiarach i celach wodzów pokolenia Judy, nie wiedział nawet, że tacy wodzowie istnieją i że trzymają swój lud żelazną ręką żelaznej woli. Gdyby był znal duszę żydowską i zamiary wodzów Judy, nie byłby był zrównał wiecznych koczowników ze swoimi poddanymi i bronił ich przeciw słusznemu gniewowi chrześcijan, których rozmyślnie krzywdzili.
By znać duszę żydowską, spaczoną kilku niewolami (egipską, assyryjską, babilońską, rzymską), trzeba zbadać Talmud, który ulepił nowego Żyda po niewoli babilońskiej i stworzył jego wodzów. Tymi wodzami byli i są dotąd „uczeni w piśmie”, kapłani Jehowy, nasamprzód faryzeusze a potem rabini, t. zw. „królowie”. Opętali oni wolę swojego ludu tysiącami nakazów i zakazów, i przepoili jego duszę nieubłaganą nienawiścią do wszelakich innowierców. Dążąc do panowania nad całym światem, nietylko pozwolili oszukiwać, okradać, niszczyć, zabijać „gojów”, ale nawet wprost nakazywali te zbrodnie, aby przyśpieszyć zgubę „bałwochwalców”. Niepotrzebnie wzywał wojewódzki sąd kaliski Żydów do oczyszczenia się przysięgą w sprawach karnych z chrześcijanami, bo Talmud pozwalał im krzywoprzysięgać, gdy nie mieli ochoty przyznać się do kłamstwa lub jakiego występku. Krzywoprzysięstwo ułatwiali im ich sędziowie żydowscy, tak samo talmudyści, jak oni.
Talmudu nie znał jeszcze w owych czasach świat chrześcijański. Nie mógł go znać także Bolesław Pobożny razem ze swoimi wojewodami. Nie było więc Żydom trudno otumanić go i nadużyć do ich celów.
Oto pierwsza, odpowiedź na pytanie, dlaczego książę kaliski otoczył Żydów staranną opieką, szkodząc nierozmyślnie swojemu narodowi.
A druga odpowiedź na pytanie!…
I druga odpowiedź jest prosta…
Bolesław Pobożny był Słowianinem, a w piersi Słowian bije dobre serce, litujące się nad cudzem nieszczęściem. Dużo już klęsk zawdzięcza Słowiańszczyzna swojemu przedobremu sercu i swojej nieopatrzności. Nie hańbi to jej, bo dobroć serca nie hańbi nikogo, owszem zasługuje na dyplom szlachetności. Nie hańbi, ale szkodzi, niestety, ludziom dobrym i uczciwym, a toruje dla chciwych łotrów drogę do dobrobytu.
Jeszcze jedna, trzecia odpowiedź na pytanie…
Bolesław Pobożny miał małe księstewko (kaliskie), a duże, rozlegle zamiary. Wojował z Krzyżakami i margrabim brandenburskim, do takiej zaś krwawej roboty potrzeba obfitej mamony. Wojna zjada górę pieniędzy.
Tej złotej i srebrnej góry nie było w skarbcu kaliskim, bo sprzątnęła ją chciwość ludokupców i lichwiarzów. Do nich więc trzeba było udawać się po brzęczącą zapomogę.
Żydzi umieli wyzyskać wojenne kłopoty księcia. Nie ukrywali przed nim swoich napęczniałych worków, sypali denarami na zawołanie rządu, przez co zjednali sobie zapewne jego tolerancję. „Złoto miękczy serca”… drwili.
Zdaje się, że na redakcję przywileju Bolesława Pobożnego wpłynęli także Żydzi, na co zwraca uwagę Antoni Marylski. Bowiem w tym przywileju znajdują się paragrafy, ma któreby się pobożni chrześcijanie nie byli zdobyli.
Jednak nie ludokupcy i lichwiarze podsunęli autorom przywileju to, co im było potrzebne, jeno ich wodzowie, ich rząd.
Zdawałoby się, iż rząd żydowski znikł po zburzeniu Jerozolimy i rozproszeniu Żydów po całym świecie. Myli się, kto tak przypuszcza. Władze żydowskie nie zgasły razem z państwem plemienia; Judy, żyły jeszcze długie lata i żyją dotąd.
Pierwszym rządem żydowskim na wygnaniu był, jak wiadomo, długo trwający eksilarchat babiloński (aż do polowy V stulecia po Chr.). Po upadku tego eksilarchatu ukrył się rząd tak mądrze, iż trudno go znaleźć. Przez jakiś czas urzędował w Bagdadzie, potem prawdopodobnie w Hiszpanji, Frankonji, Niemczech, czyli w państwach życzliwych a początku dzieciom Judy, a obecnie (zdaje się) w Paryżu, środowisku masonerji.
W skład rządu żydowskiego wchodzą rabini, gdyż oni tylko mają się za uczonych, mądrych, za urodzonych, przez Jehowę naznaczonych władców. Są władcami bezwzględnymi, tyranami, żądają od ludu ślepego posłuszeństwa, karzącego za krnąbrność strasznemi klątwami.
Od czasu do czasu zjeżdżają się najwybitniejsi rabini to tu, to tam i obradują nad potrzebami swojego narodu w danej chwili. Co obmyślili i postanowili, rozsyłają po całym świecie, wszędzie, gdzie się jakaś kolonja żydowska znajduje. Juda, spętany Talmudem,, wierzący w jego „boską” mądrość, przyjmuje i wykonywa ich rozkazy i przestrogi bez szemrania.
Przerażeni podczas drugiej wojny krzyżowej (1147 — 1149 r.) skutkami roznamiętnionej nienawiści do Żydów, zjechali się rabini francuscy na synod i szukali sposobów załagodzenia nowej krwawej klęski. Było ich 150-ciu. Zabronili oni Żydom kupować krucyfiksy, sprzęty i ornamenty kościelne, szaty mszalne, modlitewniki, i zapozywać współwyznaw- cę przed sądy krajowe, chyba za zgodą stron obu, lub też gdyby strona obwiniona nie chciała stawać przed sądem żydowskim; zagrozili nieposłusznym wielką klątwą. Ich przezorne postanowienia, usiłujące usunąć nieszczęście Żydów podczas wojen krzyżowych, zgadzają się, tak wyraźnie z kilkoma artykułami przywileju Bolesława Pobożnego, iż wolno wnioskować, że rabini kaliscy wpłynęli ma; rozkaz swoich ukrytych przełożonych na redakcję przywileju Bolesława Pobożnego.
VIII.
Duchowieństwo polskie a Żydzi.
Czego nie dostrzegły lub dostrzec nie chciały władze świeckie, to przeniknęły władze kościelne. Idąc śladem nauki Chrystusa; Pana, zwalczał Kościół katolicki już w zaraniu swojego istnienia chciwość i podłość lichwy, oparłszy się
0 Nowy Testament. Czytamy w Ewangelji: „A jeśli dobrze uczynicie tym, którzy wam dobrze czynią, co za dziekę macie: abowiem i grzesznicy to czynią. — A jeźli pożyczacie tym, ixl których się spodziwacie odebrać, co za dziękę macie, albowiem i grzesznicy grzesznikom pożyczają, aby tyleż odebrali. — A tak miłujcie nieprzyjacioly wasze, czyńcie, dobrze
1 pożyczajcie, niczego się stąd nie spodziewając, a będzie wielka zapłata wasza i będziecie synami Najwyższego, albowiem on dobrotliwy jest przeciw niewdzięcznym i złym”. (Łukasz, VI, 33, 34, 35). — ..Jako trudno, co mają pieniądze, wnijdą do Królestwa Bożego. Albowiem łacniej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogaczowi wnijść do królestwa Bożeno”. (Łukasz, XVIII, 24, 25).
I Stary Testament rozkazał swoim wyznawcom omijać lichwę i wspomagać ubogich bezinteresownie, ale odnosiło się to tylko do „braci”, czyli Żydów, jak wiadomo, Nowy Testament zaś nie znal nienawiści do wszelakich „gojów” i ,,aku- mów” i nakazał swoim wiernym miłować wszystkich bliźnich bez względu na takie lub inne wyznanie.
Żydzi lubili cudze pieniądze już w czasach dawnych, co potwierdza; znakomity znawca ich działalności gospodarczej, niemiecki pisarz, Werner Sombart, w dziele .,Żydzi i życie gospodarcze” („Die Juden und das Wirtschaftśleben”, 1911 r.). Pisze on pomiędzy innemu „Od chwili, jak znamy historję życia gospodarczego Żydów po wszystkie wieki ich istnienia, widzimy, że pożyczanie pieniędzy na procent odgrywa niezmiernie ważną rolę w ich życiu gospodarczem. Towarzyszy
About Adm
Bolesław Pobożny, Die Juden und das Wirtschaftśleben, Kadłubek, LICHWA, Werner Sombart, Żydzi pod opieką rządu polskiego
5 Responses to Żydzi pod opieką rządu polskiego
Polacy muszą szybko podjąć dopuszczalne przez Międzynarodowe Prawo kroki dla wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. W przeciwnym razie -- Polsce i Narodowi Polskiemu grozi zagłada.
KSC 30/01/2013 at 10:01 #
Polacy najpierw muszą zrozumieć to , że obecny episkopat należy rozwiązać jako antykatolicki i antypolski.
Należy powołać nowych biskupów i z ich pomocą dążyć do uznania Soboru Watykańskiego za heretycki i jako taki nie mający skutków prawnych w Kościele.
A przy tym należy opublikować wszystko na temat Karola Wojtyły i jego rodziny oraz “przyjaciół”.
To ostanie możemy uczynić my -- jednostki -- bez oglądania się na innych.
JPII gorąco zachwalał tę stolicę diabłów.
KSC