Niedzielski opisuje, jak go pobito. Wskazuje również winnych. “Vi vi resistitur.” – „Siłę odpiera się siłą.”

Niedzielski opisuje, jak go pobito. Wskazuje również winnych

Adam Niedzielski opisuje, jak doszło do ataku na niego. "Całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiści, ale również odebrania mi ochrony decyzją ministra Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej" - podkreśla były minister zdrowia.

 +

 “Vi vi resistitur.” – „Siłę odpiera się siłą.”

   Niedzielski to morderca, ludobójca, ale jest on jednak formalnie chroniony przez szajki litwackie na policji,
prokuraturze czy w sądach. Tak unika kary!
Jest także chroniony poprzez przestępcze umowy międzynarodowe między żydowskimi koncernami,
podrzucającymi rządom żydowskim w Polsce tę broń biologiczną, jaką są "szczepionki, a tymi wlasnie żydowski rządami w Warszawie.
 
   Ten nielegalne umowy, koteria, korupcja pozbawiają nas wszelkich praw.
Prawo moralne jednak istnieje i ono góruje na każdym innym prawem, bo pochodzi od Stwórcy.
 
   Poszkodowany jest w tym administracyjnym bezprawiu sądem i egzekutorem, i jest na prawie!
 
 
Red. Gazeta Warszawska
 
 +
 
oprac. Paweł Buczkowski
 

W środę wieczorem policja poinformowała o zatrzymaniu sprawców środowego pobicia Adama Niedzielskiego. Do zdarzenia doszło po południu przed jedną z restauracji w Siedlcach.

Były minister zdrowia sam opisał, co się wydarzyło w Siedlcach, we wpisie na portalu społecznościowym LinkedIn.

"Kilka godzin temu padłem ofiarą brutalnego ataku. Zostałem pobity przez dwóch mężczyzn krzyczących "śmierć zdrajcom ojczyzny". Dostałem cios w twarz, a następnie zostałem skopany, leżąc na ziemi. Całe zajście trwało kilkanaście sekund, a potem sprawcy uciekli" - opisuje Adam Niedzielski.

"W ciągu kilku minut przyjechała na miejsce policja i pogotowie ratunkowe, które udzieliło mi pierwszej pomocy i zostałem przewieziony do szpitala. Tam zostały wykonane szczegółowe badania oraz obdukcja. Jestem cały poobijany i obolały, ale chcę Was uspokoić, że nie stwierdzono żadnych obrażeń wewnętrznych. W tym miejscu chciałem podziękować Medykom ze Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach za udzieloną pomoc i wsparcie" - dodaje były minister zdrowia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mamy prawo". Reakcja PiS na słowa polityków Konfederacji

Adam Niedzielski w swoim komentarzu dziękuje za sprawne działanie policjantom.

"Policja natychmiast podjęła działania, zabezpieczając materiał z monitoringu, odbierając zeznania moje i świadków. Dziękuję policji za sprawne działanie oraz szczególną staranność w zebraniu materiału dowodowego" - chwali były minister.

Wskazuje również przyczyny, jego zdaniem, napaści na niego.

"Całe to zdarzenie jest skutkiem tolerowania mowy nienawiści, ale również odebrania mi ochrony decyzją Ministra Kierwińskiego mimo licznych gróźb pojawiających się względem mnie w przestrzeni publicznej. Mam nadzieję, że ta sytuacja wywoła refleksje u wszystkich stron sceny politycznej, że jesteśmy już na równi pochyłej. Pasywność skaże nas tylko na dalszą eskalację" - uważa Adam Niedzielski.

Szef MSWiA komentuje zatrzymanie sprawców pobicia Niedzielskiego

Sam wspomniany przez Niedzielskiego minister Marcin Kierwiński skomentował zatrzymanie sprawców pobicia byłego ministra.

"Sprawcy ataku na byłego ministra zdrowia są już w rękach policji! Tak jak deklarował premier Donald Tusk - zero litości. Każdy kto łamie prawo, każdy kto dopuszcza się agresji będzie za to odpowiadał" - napisał szef MSWiA.

 
 

People in this conversation

Comments (3)

Rated 0 out of 5 based on 0 voters
This comment was minimized by the moderator on the site

I - po wyroku. A więc sąd się nie zlitował i pobicie - niezależnie od tego, czy było zlecone czy było spontaniczne - nic nie pomogło (oczywiście, wyrok jest łagodny, bo to „dla pana ministra”, no i lekarze nie będą się nawzajem obdzierać ze skóry).

Guest
This comment was minimized by the moderator on the site
This comment was minimized by the moderator on the site

Pozwolę sobie tu przytoczyć własny komentarz zamieszczony przed chwilą na stronie „Lega Artis”:

„Spontaniczne pobicie tego… lekarszczyka wygląda na mocno wątpliwe. Przede wszystkim, element, który dokona takiego wyczynu, zwł. w stanie pijanym,...

Pozwolę sobie tu przytoczyć własny komentarz zamieszczony przed chwilą na stronie „Lega Artis”:

„Spontaniczne pobicie tego… lekarszczyka wygląda na mocno wątpliwe. Przede wszystkim, element, który dokona takiego wyczynu, zwł. w stanie pijanym, nie będzie się sam zgłaszał na policję. To są brednie dla małych dzieci i/lub czytelników g..wna wyborowego z czerskiej ulicy. Element będzie puchł z dumy, pójdzie jeszcze se chlapnąć (żeby uczcić), radośnie, wraz z kolegą-sprawcą – sobie poprawi… ale nie pójdzie na policję, bo pod wpływem alkoholu jest przekonany, że się udało i uda się do końca, kat narodu został ukarany, ja ze szwagrem żeźwo sie zemścili – słowem, podpity element w takiej sytuacji łagodnym i pogodnym okiem spogląda na świat i nie ma żadnego powodu do żalu, skruchy, obwiniania się. A tu jeszcze – mieli pójść się przyznać – tego samego dnia… Co za bzdura ! Bardziej prawdopodobne, że sam lekarszczyk to pobicie zlecił i z góry opłacił albo jego polityczni lub biznesowi mocodawcy.
Na pocz. września ma rozprawę apelacyjną w ważnym procesie sądowym, na razie leży w szpitalu… Możliwe, że w ten sposób rozprawa zostanie przełożona.”

Read More
Guest
There are no comments posted here yet

Leave your comments

  1. Posting comment as a guest. Sign up or login to your account.
Rate this post:
0 Characters
Attachments (0 / 3)
Share Your Location