"Co zatem należy zrobić?
Prawdziwy dialog międzyreligijny ma miejsce w życiu codziennym. Obejmuje on sąsiadów i rodziny, i jest otwarty dla wyznawców islamu, którzy szczerze poszukują prawdy. Im należy głosić orędzie Chrystusa, jedynego Zbawiciela i Nauczyciela ludzkości, z miłością i bez narzucania się. To jest podstawowa misja Kościoła: nieść Chrystusa wszystkim ludziom."
Przestępcze kłamstwo, oszustwo, wystawianie resztek chrześcijaństwa na ostateczne unicestwienie!
Ani muzułmanie, ani żydzi nie nadają się do "dialogu" - dla zmylenia, kiedy są w mniejszości, kryją się ze swymi zamiarami.
Kiedy tylko nadchodzi godzina przemocy, to rozpoczyna rzez chrześcijan bez żadnego opamiętania,
podobni im są ukraińcy, jak i cywilizowani "niemcy".
Żadnej syntezy, koegzystencji multi-cywilizacji nie ma, to fikcja, tylko wojna i przemoc są jedynym rozwiązaniem.
- Nie kłamać.
Red. Gazeta Warszawska
NOWY KOMPAS CODZIENNY
23 sierpnia 2025
Lorenza Formicola przeprowadza wywiad z prałatem Athanasiusem Schneiderem.
Politycy i organizacje międzynarodowe zorganizowały „swego rodzaju przesiedlenie obywateli o muzułmańskiej większości do chrześcijańskich krajów europejskich”, mając na celu zmianę ich tożsamości. Termin „uchodźca” jest nadużywany. Wielu członków Kościoła, zamiast głosić Chrystusa, posługuje się Biblią, aby usprawiedliwić masową imigrację.
Ksiądz prałat Athanasius Schneider, biskup tytularny Celeriny i biskup pomocniczy archidiecezji Maria Santissima w Astanie, jest jednym z najbardziej autorytatywnych głosów we współczesnym katolicyzmie. Ten wybitny eseista opublikował właśnie książkę „ Fuggite le eresies : A Catholic Guide to Ancient and Modern Errors” , która pojawiła się w księgarniach pod koniec lata.
Urodzony w Kirgistanie, spędził młodość w sowieckim Kościele podziemnym. Po upadku ZSRR wyjechał do Rzymu, aby ukończyć studia, uzyskując doktorat z patrologii w Instytucie Augustinianum. Od 1999 roku wykłada w Seminarium Duchownym w Karagandzie, gdzie pełni również funkcję ojca duchownego i kierownika studiów. Jest przewodniczącym Komisji Liturgicznej i sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Kazachstanu. Fragment jednego z jego dawnych wykładów na temat imigracji ostatnio znów krąży w sieci. „La Nuova Bussola” przeprowadza z nim wywiad.
+++++++
Wasza Ekscelencjo, na konferencji w 2018 roku stwierdził Pan: „ Zjawisko tak zwanej «imigracji» stanowi skoordynowany plan, opracowany przez mocarstwa międzynarodowe, mający na celu radykalną zmianę chrześcijańskiej tożsamości ludności Europy. Te mocarstwa światowe wykorzystują ogromny potencjał moralny Kościoła i jego struktur, aby skuteczniej realizować swoje antychrześcijańskie i antyeuropejskie cele. W tym celu nadużywają samej idei humanizmu, a nawet chrześcijańskiego przykazania miłości bliźniego ” . I jeszcze raz: „ To inwazja masowej islamizacji Europy”. Od tego czasu minęło siedem lat; jak Pan postrzega sytuację dzisiaj?
Musimy po prostu otworzyć oczy i stawić czoła rzeczywistości. W ciągu ostatniej dekady niektóre kraje Europy Zachodniej, zwłaszcza Niemcy i Wielka Brytania, sprzyjały nieproporcjonalnemu napływowi osób z krajów o muzułmańskiej większości, klasyfikowanych przede wszystkim jako uchodźcy. Proces ten można opisać jako swego rodzaju przesiedlenie obywateli z muzułmańską większością do chrześcijańskich krajów europejskich, proces koordynowany przez wysokie europejskie władze polityczne we współpracy z kilkoma organizacjami międzynarodowymi i ponadnarodowymi. Co więcej, władze centralne UE publicznie upominały te kraje europejskie (takie jak Węgry i Polska), które wprowadziły ograniczenia w przyjmowaniu imigrantów z krajów o muzułmańskiej większości.
Czy zatem uważa Pan, że obecne zjawisko migracji jest wynikiem większego planu elity politycznej, mającej globalne cele?
Potwierdzają to konkretne fakty polityczne. Pod pretekstem integracji, islamskie praktyki religijne są wprowadzane do szkół i życia publicznego, takie jak żywność halal, publiczne obiady na zakończenie postu w miesiącu Ramadanu oraz reklamy i świąteczne iluminacje ramadanowe w miastach, w których większość chrześcijańska jest w większości. Na przykład, w ubiegłym roku prominentni niemieccy politycy wyrazili swoje powitanie z okazji rozpoczęcia Ramadanu w mediach głównego nurtu, podczas gdy wraz z początkiem Wielkiego Postu katolicka większość nie otrzymała takiego publicznego przesłania. W wielu przedszkolach i szkołach podstawowych w całej Europie nauczyciele z kilku krajów europejskich oprowadzali dzieci po meczetach i pokazywali im muzułmańskie gesty modlitewne. Gdyby te same dzieci zabrano do kościołów katolickich na modlitwę, bez wątpienia wybuchłaby bezprecedensowa fala protestów.
Czy możesz wyjaśnić koncepcję „globalnego instrumentu” imigracji?
W wielu tradycyjnie chrześcijańskich krajach czynnik islamski jest skazany na rychłą dominację rodzin muzułmańskich, przeciętnie bardziej płodnych niż w krajach europejskich i charakteryzujących się poligamią (dozwoloną przez religię), co sprzyja szybkiemu i stałemu wzrostowi populacji. Nie wspominając już o tym, że w kilku krajach o chrześcijańskiej większości muzułmanie zajęli już znaczące stanowiska polityczne.
Czy wspieranie imigracji może być rozwiązaniem w sytuacji, gdy całe regiony Afryki i Bliskiego Wschodu pozbawione są zasobów, energii i młodych talentów?
To po prostu ogromny błąd. Rządy europejskie powinny inwestować w projekty humanitarne i gospodarcze, które umożliwiłyby uchodźcom i imigrantom pozostanie w swoich krajach, poprawiając ich warunki życia, a tym samym przyczyniając się do dobrobytu i rozwoju ich ojczyzny. Obecna imigracja, motywowana ideologicznymi i politycznymi pobudkami, wykorzenia ludzi, pozbawia narody ich siły i popycha je w stronę ubóstwa i zacofania.
Czy wykorzystywanie Słowa Bożego do uzasadniania masowej imigracji do Europy jest „fałszywą egzegezą”? Na przykład, Biblia często cytuje, że Jezus wyemigrował do Egiptu. Jezus jednak wyemigrował, ponieważ groził mu Herod, ale potem wrócił do domu. Naród żydowski był kilkakrotnie wygnany do Mezopotamii, ale zawsze wracał.
Naród izraelski został siłą zabrany do Babilonu i tam przetrzymywany w niewoli. Współcześni imigranci w Europie nie są tam sprowadzani siłą i z pewnością nie żyją w niej jako niewolnicy. Wręcz przeciwnie, otrzymują liczne świadczenia socjalne, a także subwencje od rządów europejskich. Święta Rodzina musiała uciekać do Egiptu, chcąc ocalić życie Dzieciątka Jezus. Słowa Boga w Starym Testamencie mówią o hojnym przyjęciu uchodźców i cudzoziemców. Jednak to samo słowo Boże stanowi, że cudzoziemiec musi również przestrzegać nakazów religijnych ludu izraelskiego i pod żadnym pozorem nie szerzyć własnej bałwochwalczej religii. Współcześnie selektywna egzegeza jest stosowana wyłącznie w celach politycznych i ideologicznych.
Dlaczego Kościół na Zachodzie wydaje się tak ostrożny w potępianiu zagrożenia ze strony islamistów, pomimo męczenników wczorajszych i dzisiejszych, począwszy od ojca Jacques’a Hamela po wiernych z Nicei, którzy padli ofiarą zamachu w 2020 r.?
Uważam, że wielu przedstawicieli Kościoła kieruje się dziś poprawnością polityczną. Dialog międzyreligijny to proces niejednoznaczny. Wymaga on harmonii łączącej religie, której nie ma w ich doktrynach i moralności, a często nawet w praktyce. Co więcej, nigdy nie przywołuje się twierdzeń Koranu i szariatu, które wyraźnie dyskryminują niemuzułmanów. Tego typu dialogowi brakuje szczerości: problem upolitycznionego islamu i narastających prześladowań chrześcijan, zwłaszcza w krajach islamskich lub przez islamskie ugrupowania ekstremistyczne, zazwyczaj nie jest kwestionowany.
Dlaczego katolicyzm nadal jest najbardziej prześladowaną religią?
Powód jest prosty: jest to jedyna prawdziwa religia, ta, którą Bóg chciał tu na ziemi. Jest to jedyna religia, która posiada pełnię Prawdy i pełnię wszystkich środków Bożej Łaski i zbawienia. Katolicyzm zawsze był celem ataków sił politycznych i ideologicznych, które odrzucają Jezusa Chrystusa jako Prawdę, Drogę i prawdziwe Życie – to znaczy jako jedynego Zbawiciela i Nauczyciela ludzkości. Powód leży w tym, że ludzie wolą ustanawiać własną prawdę, aby móc postępować według własnego uznania. Prześladowanie religii katolickiej ostatecznie sprowadza się do motta: „ Nie chcemy, aby Chrystus nad nami panował”. Jedno jest jednak pewne: nie ma drogi ani życia bez Chrystusa.
Jeśli pomyślimy o Azji jako o kontynencie będącym „pomostem” między kulturami i religiami, jaka odpowiedzialność pojawia się dzisiaj – w porównaniu z sytuacją sprzed dziesięciu lat – przed Kościołem i jego pasterzami w obliczu wyzwań związanych z imigracją?
W obliczu masowej imigracji niechrześcijan, pasterze Kościoła po raz kolejny mają okazję i święty obowiązek wypełniania – bez poczucia niższości, lecz z gorliwością – Boskiego przykazania Chrystusa, które polega na czynieniu wszystkich narodów Jego uczniami przez Prawdziwą Wiarę i Chrzest oraz nauczaniu ich życia według objawionych przykazań Bożych. Właśnie według Ewangelii. Cały Kościół powinien na nowo uczynić swoimi słowa świętego apostoła Pawła i powiedzieć: „ Nie wstydzę się Ewangelii ” (Rz 1, 16) oraz: „ Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii !” (1 Kor 9, 16). Zaniechanie głoszenia Chrystusa niechrześcijanom jest bowiem poważnym zaniedbaniem w miłości bliźniego, ponieważ pozbawia ich największego szczęścia na ziemi: poznania i umiłowania Chrystusa jako Nauczyciela, Pana i Zbawiciela.
Co zatem należy zrobić?
Prawdziwy dialog międzyreligijny ma miejsce w życiu codziennym. Obejmuje on sąsiadów i rodziny, i jest otwarty dla wyznawców islamu, którzy szczerze poszukują prawdy. Im należy głosić orędzie Chrystusa, jedynego Zbawiciela i Nauczyciela ludzkości, z miłością i bez narzucania się. To jest podstawowa misja Kościoła: nieść Chrystusa wszystkim ludziom.
H/T: Nowy Arengario 23.08.2025
Uwaga tłumacza: wprowadzono drobne zmiany w tekście, aby zapewnić większą spójność w języku angielskim: np. słowa „Your Excelency” nie ma w wersji włoskiej.
https://rorate-caeli.blogspot.com/2025/08/bishop-schneider-mass-immigration-plan.html?m=1