"Polska nie może ukryć prawdy":Gniew wśród żydowskich przywódców, gdy warszawski sąd nakazuje badaczom holokaustu przeprosić za rzekome pomówienie

We wtorek orzeczenie polskiego sądu przeciwko dwóm czołowym badaczom Holokaustu w procesie o zniesławienie wywołało chłód w całym świecie żydowskim, ponieważ przywódcy społeczności i akademicy ostrzegli, że niezależne badania nad nazistowskimi prześladowaniami Żydów podczas II wojny światowej zostaną zduszone w konsekwencji.

Długo oczekiwana decyzja sędzi Ewy Jończyk z Sądu Okręgowego w Warszawie orzekła, że ​​historycy dr Barbara Engelking i prof. Jan Grabowski muszą przeprosić powoda w sprawie. Jednak nie będą zmuszeni wypłacić jej 100 000 złotych (27 000 dolarów) odszkodowania, jak żądali jej prawnicy.

Chodziło o krótki fragment w liczącym 1600 stron tomie Engelkinga i Grabowskiego „Noc bez końca: los Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski”, który dotyczył Edwarda Malinowskiego, polskiego cywila, który rzekomo pomagał w pojmaniu i zabijaniu ukrywających się Żydów w lesie niedaleko Malinowa w północno-wschodniej Polsce.

We fragmencie zauważono, że Żydówka, która znała Malinowskiego, złożyła fałszywe zeznania w jego obronie po wojnie, mimo iż wiedziała, że ​​był on „współsprawcą śmierci kilkudziesięciu Żydów, którzy ukrywali się w lasach i zostali wydaleni do Niemców ”.

Siostrzenica Malinowskiego, 81-letnia Filomena Leszczyńska, oskarżyła uczonych o fałszowanie zbrodni wuja, twierdząc, że jest bohaterem, który ratował Żydów.

Postanowienie sądu oznacza, że ​​Engelking i Grabowski są zobowiązani złożyć Leszczyńskiej pisemne przeprosiny za udzielenie „niedokładnych informacji” o jej wuju i „naruszenie jego honoru”. Oczekuje się od nich odwołania.

Żydowscy przywódcy potępili wtorkowe orzeczenie jako kolejną próbę polskich władz nadzorowania badań nad Holokaustem, aby wykluczyć wszelkie dyskusje na temat współpracy polskich cywilów z nazistami. Zgodnie z polskim kodeksem karnym, a także ustawodawstwem uchwalonym przez parlament w 2018 roku, każdemu, kto bada kwestię zmowy lokalnej podczas okupacji hitlerowskiej w latach 1939-45, grozi proces cywilny o zniesławienie i grozi kara więzienia.

„To kolejny smutny dzień w polsko-żydowskiej historii” - powiedział we wtorek Algemeinerowi we wtorek po południu Abraham Foxman - ocalały z Holokaustu w Polsce i emerytowany krajowy dyrektor Ligi Przeciwko Zniesławieniu (ADL) .

„Choć Polska bardzo się stara, nie może ukryć prawdy” - powiedział Foxman. „Tak, w Polsce był zaszczyt podczas Holokaustu. Uratowała mnie polska katoliczka, Jan Karski z narażeniem życia ostrzegał świat o Holokauście. Ale była współpraca, była brzydota i antysemityzm ”.

Foxman zauważył, że to smutny fakt, że „podczas gdy niektórzy Polacy ryzykowali życie, aby ratować Żydów, o wiele więcej współpracowało i włączało się w prześladowania”.

Powiedział Foxman: „Żadne polskie ustawodawstwo ani orzeczenie sądu nie zmieni prawdy”.

Ronald Lauder, przewodniczący Światowego Kongresu Żydów (WJC), oświadczył, że jest „przerażony” orzeczeniem „w niesłusznej sprawie o zniesławienie wniesionej przeciwko” dwóm historykom.

„Jest po prostu niedopuszczalne, aby historycy bali się przytaczania wiarygodnych świadectw osób, które przeżyły Holokaust” - powiedział Lauder w oświadczeniu.

Lauder dodał, że wtorkowe postanowienie sądu „nie wróży dobrze przyszłości badań historycznych w Polsce i wysyła właśnie błędne przesłanie tym, którzy starają się zdusić pracę uczonych”. Wyraził nadzieję, że w wyniku apelacji wyrok zostanie unieważniony.

W międzyczasie, w poniedziałek w komentarzach do polskiego serwisu informacyjnego Wyborcza, w oczekiwaniu na orzeczenie, prof. Grabowski zwrócił uwagę na rolę prawicowych, wspieranych przez rząd organizacji pozarządowych - lub „gongosów” - w wytoczeniu procesu przeciwko sobie i dr Engelkingowi. .

Jedna konkretna grupa, Polska Liga Przeciw Zniesławieniu, zapewniła finansowe wsparcie dla sprawy Leszczyńskiej o zniesławienie przeciwko dwóm uczonym.

Założona w 2013 roku przez Macieja Świrskiego Liga Przeciwko Zniesławieniu jest ściśle związana z rządzącą w Polsce nacjonalistyczną partią Prawo i Sprawiedliwość. Grupa, utworzona do walki z tym, co nazywa „antypolonizmem”, wniosła wcześniej pozew przeciwko amerykańskiej publikacji Newsweek i hiszpańskiemu dziennikowi El Pais . Otrzymała również 75 000 dolarów dotacji od polskiego ministerstwa spraw zagranicznych na monitorowanie i przeciwdziałanie antypolskim nastrojom w międzynarodowych mediach.

 https://www.algemeiner.com/2021/02/09/poland-cannot-hide-the-truth-anger-among-jewish-leaders-as-warsaw-court-orders-holocaust-scholars-to-apologize-for-alleged-libel/

 

 


People in this conversation

Comments (5)

Rated 0 out of 5 based on 0 voters
This comment was minimized by the moderator on the site

"Polska nie moze ukryc prawdy"... wystarczy wejsc na google.pl lub wikipedie i wpisac Rajgrod by dowiedziec sie z tych POLSKICH stron jak polaczki pomasgaly niemcom mordowac zydow w polsce.... to samo Jedwabne.

Guest
This comment was minimized by the moderator on the site

nie wiem czy zdajecie sobie sprawe ,ze Microsoft Edge za kazdym razem gdy wybiore po ich ikonce nazwe gazeta warszawska powoduje ,ze nie tylko trudno jest umiescic komentarz po kazdym artykule dotyczacym zydow ale nawet uniemozliwia czytanie o...

nie wiem czy zdajecie sobie sprawe ,ze Microsoft Edge za kazdym razem gdy wybiore po ich ikonce nazwe gazeta warszawska powoduje ,ze nie tylko trudno jest umiescic komentarz po kazdym artykule dotyczacym zydow ale nawet uniemozliwia czytanie o zydach artykulu na lamach Waszej gazety bo ekran zaczyna latac lub skakac od poczatku artykulu do konca tak ze nie da sie czytac... musicie mowic w nim prawde ,ktorej zydzi nie moga zniesc... to nie zdarza sie gdy wybiore ktorys z krajowych tytulow polskich gazet.

Read More
Guest
This comment was minimized by the moderator on the site

Tak zgadza się hasło "gazetawarszawska.com" nie prowadzi do naszej strony. Nic na to nie możemy poradzić. Jeszcze trochę i będą wyłączać nie tylko internet, ale i prąd do komputera.

Guest
This comment was minimized by the moderator on the site

Autorzy żydowscy, którzy przypisują większości polskiego wrogie nastawieni do społeczności żydowskiej w okresie przed drugą wojna światową, powinni być pociągani do odpowiedzialności karnej. Mój ojciec przed drugą wojną światową w okolicach...

Autorzy żydowscy, którzy przypisują większości polskiego wrogie nastawieni do społeczności żydowskiej w okresie przed drugą wojna światową, powinni być pociągani do odpowiedzialności karnej. Mój ojciec przed drugą wojną światową w okolicach Szydłowca/koło Radomia wykonywał usługi transportowe dla Żydów. Nigdy nie słyszałem ażeby miał jakiekolwiek krytyczne zastrzeżenia do tej społeczności. Sądzę, że te stosunki były przyjazne. Dowodem tego było dostarczanie przez mojego ojca żywności do getta w czasie wojny. Nigdy nie wspomniał, że pobierał jakieś pieniądze za tę żywność. W ostatnim okresie wojny mieszkała u nas rodzina - sądząc po nazwisku - żydowska. Po wojnie wyjechali do Holandii a potem do Szwajcarii. Ze Szwajcarii obiecali przesłać znacząca sumę pieniędzy w ramach wdzięczności. Byli bogaci bo przed wyjazdem z Polski sprzedali swoją fabrykę .Niestety pieniądze nie dotarły do ojca - prawdopodobnie zostały przejęte przez służby. Zablokowano również kontakty pocztowe.
Adam Bednarczyk

Read More
Guest
This comment was minimized by the moderator on the site

Dobre! Rodzina miała dużo szczęścia, że ci żydzi wyjechali z Polski. Gdyby zostali w Polsce, to żądaliby od wybawcy okupacyjnego oddania zrabowanego im złota i brylantów, bo jak nie, to przejedzie tu UB i wywiezie was na Syberię.

Guest
There are no comments posted here yet

Leave your comments

  1. Posting comment as a guest. Sign up or login to your account.
Rate this post:
0 Characters
Attachments (0 / 3)
Share Your Location